Skocz do zawartości

OdważnyZdobywca

Starszy Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez OdważnyZdobywca

  1. Podsumowując: szukała kogoś na przyjemne spędzenie czasu, testowała Cię, wpadłeś na orbitę, ją pukał w tym czasie ktoś inny, w tym momencie zakochałeś się i to wyznałeś, ona stwierdziła, że za mocno się zadużyłeś więc się dystansowała plus ucieszyła się, że mogła zarobić na zakochanym frajerze. Nie chciała źle, ale jak już sam się podłożyłeś to żal było Ciebie nie wykorzystać. Wszystko oczywiście po kobiecemu czyli standardowo nie bezpośrednio, że ona religijna (wielkie xd), że piesek sam nie może być (jakby była serio zainteresowana z pieskiem do Ciebie przez pół Polski by gnała), "kumpel" przyjedzie (z którym albo już się ruchała albo będzie niedługo, obstawiam to pierwsze), urywała na początku mówienie o sobie bo nie chciała chlapnąć coś i Cię spłoszyć, poza tym ryzyko, że powiesz innym, w końcu macie wspólnych znajomych. Na Sylwestera sobie kogoś ogarnęła lepszego, na Walentynki nie pykło, więc zostało z opcją zapasową czyli Tobą. Albo akcja jak powiedziała, że musi się zwijać - obstawiam, że napisał do niej jeden z jej "kumplów" żeby zabrać ją na randkę, więc musiała się przygotować. Jak laska ci mówi, że lepiej to zakończyć, to uwierz, że tak jest, nie przekonasz jej, a ona jest pewna. Żadne walczenie (i poniżanie się jak kundelek). Od tego momentu sytuację miałeś jasną, będziesz wiedział na przyszłość. Uważam, że dostałeś bardzo tanią (chodź bolesną) lekcję relacji damsko męskich. Podniesiesz się i będziesz mocniejszy, ale musisz ułożyć sobie w głowie co i dlaczego się stało (bracia z pewnością pomogą).
  2. No właśnie. Sam po sobie zobaczyłem, że nie da się nic nie robić. Możesz leżeć i spać przez godziny, dni ale w końcu będziesz tym tak znudzony, że będziesz chciał jakkolwiek to rozładować. Ze względu na różny próg doświadczania atrakcji, inni to mają po 1 dniu, innych dopiero pobudza 1 tydzień nie angażowania się w cokolwiek (również telewizję, smartfon, rozmowy - wszystko). Wtedy człowiek się resetuje i wręcz chce coś robić, póki ma energię życiową. Czym się zajmie to już jak wyżej wspomnieli bracia - kwestia m.inn nawyków, świadomego decydowania o czym chcę myśleć, po co mi dany temat/po co mam się nim w ogóle zajmować/jaki jest tego sens, czy temat jest "bo dobrze by było wyglądać w lato spoko" czy jest to nasze wewnętrzne chcenie bo mnie do tego ciągnie. Co mi również pomaga a co kiedyś zignorowałem, bo to było zbyt abstrakcyjne dla mnie - poczucie, że nie cel jest ważny, a droga tzn. mam czerpać radość z tego co robię, chcę tego i skupiam się na tym, na odczuwaniu tego w sobie, wynikami się nie przejmuję, szukam czucia frajdy w tym co robię. Jakbym odkrył nową ścianę/sferę życia.
  3. @Atanda wyjaśnij proszę. Nie spotkałem się jeszcze nigdzie z negatywnymi opiniami odnośnie wdzięczności.
  4. Szwajcaria. Nie angażują się w konflikty, mają bogate społeczeństwo, wiele powiązań z poważnymi ludźmi którzy trzymają tam pieniądze. Tylko jest drogo i ciężko o paszport/obywatelstwo.
  5. Podobno Zełenski został oszukany przez zachód, Macrona i co za tym idzie Borysa - podczas rozmów wstępnie doszli do porozumienia z Putinem, jednak warunkiem koniecznym była również zgoda państw NATO - Ci początkowo ją dali, ale gdy przyszło do konkretów - wykpili się. Zełenski więc został wystawiony. W mediach głównego nurtu, był momenty w którym trąbili o zwycięstwach Ukrainy - a okazuje się, że wtedy było zawieranie owe porozumienie w którym zgodnie z nim, Rosja miała wycofać swoje wojska.
  6. OdważnyZdobywca

    Smart TV

    Albo ustawić hasło na wszystko co się da, jak dziecku. Mam typowy smart tv, ale nie widziałem opcji naprawy przez internet. Da się pobierać dowolne aplikacje ze sklepu play, oglądać Netflixy, HBO - żeby w nie wejść też trzeba trochę poklikać itp. Pewnie można pobrać jakaś aplikację do kontroli zdalnej, ale żeby działała, trzeba by najpierw w nią wejść - na poziomie starszych osób to może wywołać lawinę niepożądanej zmiany ustawień. Może znajdź kogoś w jej okolicy dosyć zaufanego, kto mógłby takie drobne rzeczy zrobić - Ty nie musiałbyś jeździć za drobnostkami, a miałbyś sprawę załatwioną za flaszkę.
  7. Łukasz, dlaczego jesteś na tym forum? Po co chcesz zrozumieć kobiety? I tak nie masz wpływu czy jakaś Cię nie puści kantem, bo tak byś pewnie stchórzył i albo był sam, albo w nie satysfakcjonującym związku ze słabej jakości kobietą. Twoje dogryzanie tutaj nie przejdzie. Nie sądź, byś nie był sądzony. To, że Ty widzisz jakoś sprawę, nie znaczy, że wszyscy tak widzą. Poczytaj o temacie projekcji (np. emocjonalnej). Rozjaśni Ci się trochę co chcę przekazać. Wróćmy do tematu, który jest o Odessie.
  8. Mnie jak i wielu innym którzy chcą zrozumieć co się obecnie dzieje. Te wydarzenia są milowym krokiem do obecnej wojny która toczy się między Ukrainą a Rosją. Na czym zależy tym drugim, dlaczego podjęli takie a nie inne kroki, można również próbować przewidzieć przyszłość (napadną na Polskę czy nie - to bezpośrednio nas dotyczy). W polityce (tym bardziej międzynarodowej) nie ma losowych kroków, wszystko dzieje się po coś/ktoś coś chce uzyskać. Jako malutcy możemy wnioskować z działań globalnych. Żeby zrozumieć teraźniejszość, trzeba zrozumieć przeszłość. Żeby spróbować przewidzieć przyszłość - trzeba zrozumieć przeszłość i teraźniejszość.
  9. Poszukaj na Google grafika/pinerest/grupach tematycznych na FB ubrań mężczyzn weselnych i tego się trzymaj jako ogólnego wzoru/fasonu. Są uniwersalne zasady ale sprzedawcy w sklepach z samymi garnitutami je świetnie znają. Możesz pochodzić i poprzymierzać pokazując jednocześnie co znalazłeś (w jaki styl celować mają) i wypytując co można poprawić przy rękawie, talii itd. Kupno używki i poprawienie u krawca uważam za dobry pomysł, tego bym się trzymał. Najlepiej przed kupnem albo utrzymuj kontakt z krawcem, albo żebyś miał możliwość zwrotu ubrania, bo nie wszystko da się poprawić, krawiec będzie wiedział co się da i czy się opłaca (a jak nie przymierzysz to nie zobaczysz jak na Tobie leży). Za nowy komplet garniturowy trzeba liczyć minimum 2/2.5 tyś zł.
  10. I to jest clue tematu wojen jakie nam towarzyszą ostatnimi laty. Granice Europy nie są stałe, towarzyszą nam mniej lub bardziej krwawe przerysowania granic. Rozpad Jugosławii, Czechosłowacji, oderwanie wschodniej części Ukrainy do Rosji, wszędzie tam były sztucznie narysowane granice na mapie po II WŚ, ale ludność, język, wyznanie, kultura - to nie było jednolite na tych regionach. Ze 2 miesiące temu pojawił się wywiad z Putinem, rozmawiał z byłym redaktorem Fox News - Tuckerem Carlsonem. Jeśli mu wierzyć, zachód wielokrotnie niedotrzymywał słownej umowy jaką ustalili, albo przeciągał sprawy. Głównie chodziło o NATO, jak rozbudowywali/przesuwali bazy na wschód aż do stanu dzisiejszego (2016r kiedy zaczęli budowę w Polsce). Wtedy też, za każdym razem Rosja się dodatkowo zbroiła (2000 głowic nuklearnych czyli 10 razy więcej niż przeciwnicy, nie wzięło się z nikąd). Jest o tym temat dla zainteresowanych: https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/41790-wywiad-tuckera-carlsona-z-władimirem-putinem/
  11. A mi się rozmowa podobała. W chwili gdy myślałem, że jeden chce ująć myśl w skrajnym znaczeniu, drugi dopowiada i dochodzą do konsensusu. Gdy myślisz, że Adept strzela głupotę od której chcesz wyłączyć film, za chwilę przychodzi wyjaśnienie i oddychasz z ulgą. Klarownie wyjaśniają na czym skupia się redpill, a na czym pua. Dzięki temu łatwiej mieć dobry ogólny wgląd do tematu. Czysto subiektywnie nie jestem zwolennikiem zapraszania gościa z kanału dsm czy jakoś tak, bo liczą się efekty, nie mówienie o nich. Póki co sławni z tego "podziemia" jakoś nadmiaru stałych relacji z modelkami nie mają, więc ten tego. Jest fragment w którym sam mówi o współpracy m.inn. z Brunetem. Plus dla niego za szczerość. Biznes is biznes.
  12. To brzmi fajnie w teorii, w praktyce w takiej chatce jesteś bardzo łatwy do wytropienia, zarówno przez bandytów (których mniejsze lub większe grupy na pewno się pojawia), jak i przez wojsko - Ci nawet słabo uzbrojeni mają drony który łapią ciepło, przenikają ofc. przez ściany. Ci lepiej zobaczą Cię z kilku kilometrów, również dronem, tylko już będą wiedzieli ilu dokładnie jest ludzi, co robią, jak się zachowują. Z kolei bandyci nie dość, że zobaczą ogień (bo jakoś będziesz musiał żyć miesiące przy ciepłym), to jeszcze taka chata jest łatwym celem (przecież nie będziesz miał kamer), szczególnie na kilku. Jedyne na co można w tym przypadku stawiać, to fart, że nikt się nie zainteresuje rozwalającą się chatą pośród niczego. PS: bywałem w terenach przy Białymstoku, wiem o jakich zadupiach piszesz. Kobita może sobie krzyczeć dowoli.
  13. Ruchać obserwować.
  14. Jak dadzą Ci ciepłe/dobre leady, albo jesteś jak handlowiec (z postów na forum wynika, że nie jesteś) - warto. W innym przypadku - ciężki kawałek chleba, tysiące odmów, ciągła praca z ludźmi, próba przekonywania ich, że to co sprzedajesz jest ok (najpierw sam siebie do tego musisz przekonać, mi do dzisiaj się nie udało), system prowizyjny więc 0 sprzedanych ubezpieczeń = 0 zarobku. Rynek z dużą ilością kasy, powiedziałabym bardzo dużą, za jedno ubezpieczenie od kilkuset zł do kilku tyś, ale najczęściej osób które realnie kupi to od Ciebie to będzie 1-5 na 100. Jesteś gotowy każdego dnia/tygodnia na tyle odmów? Zauważyłem, że są takie branże (jak właśnie ubezpieczenia), że musisz pukać od drzwi do drzwi i w końcu (statystycznie) coś się trafi. Chociaż miałbyś oszukiwać ludzi (patrz przekręty na nigeryjskiego księcia/sławnego aktora - wyślij mi xxx $ a przyjadę do Polski i zwrócę), albo sprzedawać lemoniadę - za x-set prób zawsze coś trafisz (patrz przypadek starego dziadka który oferował kobietom leczenie sexem). Działalność jest im bardzo na rękę, bo Ty jesteś od naganiania klientów, nie muszą Ci płacić regularnej pensji tylko system prowizyjny. Zdarzają się, że dostajesz minimalną + prowizja, tu już lepiej, ale najczęściej musisz przejść szkolenie po kilkadziesiąt h, żeby w ogóle zacząć. Co do ubezpieczeń - pracować w firmie z, czy y jest bez sensu, bo masz dostęp tylko do ubez. tej firmy. Jak już to warto zainwestować się ludźmi którzy mają dostęp do wszystkich firm ubezpieczeniowych i są w stanie dobrać produkt danej firmy do konkretnego przypadku - to ma sens.
  15. Skąd pewność, że kryzys przyjdzie niedługo? O bańce na nieruchomościach słyszę od wielu lat, wielu przepowiadało, że kryzys się powinien zacząć w 2019, 2020, 2021, 2022... Do dziś go nie widać. Były oczywiście lokalne dołki i górki, jednak od lat na przekór ceny idą do góry. To musi się kiedyś skończyć, ale skąd wiadomo, że akurat niedługo, a nie będzie pompowanie przez następne np 7 lat. Wołam jeszcze @Margrabia.von.Ansbach, bo zna się na temacie.
  16. Panowie proszę, szczególnie @Karol Celny, przenieście sie z dyskusją do innego tematu (religijnego), by nie rozwalać wątku o o przepowiedniach. @Martius777 Wspominałeś,że Taliban zaatakuje Izrael. O islamie atakującym Izrael jest. A jest coś bezpośrednio o konflikcie Iran i Izrael?
  17. Ee tam, plucie, mocne klapsy, kutasem po twarzy, palce/gadżety w tyłku, i podobne - póki co każdej z którymi się spotykałem to się podobało. Wszystko oczywiście robione uważnie/ostrożnie, przy pełnej dyskrecji. To nie jest nic hardcorowego. Można obrażać się na nie, że takie sobą, albo korzystać. Wolę to drugie.
  18. Z tego co kojarzę to jest to płynna kwestia. Primo wszystkich nie kontrolują, bo nie ma na to mocy przerobowych. Kontrolują Cię jak zapalisz im w systemie lampki ostrzegawcze (np kilka razy wpłacisz mniejsze sumy ale łącznie będzie sporo ponad limit). Darowizny masz zależnie od poziomu zażyłości rodziny, generalnie zasada im bliższa, tym limit jest wyższy (o ile się nie mylę płacisz tylko PCC - podatek od czynności cywilno prawnych 2% i zgłoszenie do urzędu ofc). Ojciec, matka, to inne osoby więc limit jest już 3x wyższy niż jak jesteś sam. Limity płatności gotówkowych też jest, banksterka robi je z roku na rok coraz niższe. Więc jeśli powiesz, że miałeś w skarpecie 250k, a swoje lata pracy na minimalnej krajowej leciałeś (bo reszta pod stołem), to w to nie uwierzą. W najgorszym przypadku 75%, jak już będzie za późno i Cię złapią, to zabiorą 75% od wzbogacenia się i reszta twoja. No ale nie wybiegajmy. Praktycznie wszystkie instytutucje od pieniędzy typu ZEN, Skrill, Binance wymagają KYC, otworzyłem jedyne/nowe konto i mi ostatnio zablokowali za wpłatę 800 zł xd A wszystkie procedury przeszedłem pomyślnie, wszystko 100% zgodnie z prawem, czekam tydzień i dopiero w następnym mi pewnie odblokują. Urząd którego nazwy wypowiadać nie można, realnie w dowolnym momencie (teoretycznie dopiero jak jesteś podejrzany!!! o pranie $) jeśli potrzebuje, zwraca się do tych instytucji a one danymi się dzielą.
  19. A co oferujesz potencjalnej wybrance? Bo jak jesteś przeciętny i do tego na wózku, to nie wróżę sukcesów, jak jeszcze słaby w gadce to kaplica. Widzialem kiedyś jak mężczyźni na wózkach ćwiczyli, mieli mięśnie jak po siłowni, może warto się zainteresować? Ty nie mogłeś się zajmować tematami jak inni, ale na pewno wyćwiczyłeś inne umiejętności - imo ich powinieneś użyć, bo w nich możesz mieć potencjał. Kiedyś miałem profesora na uczelni (był baaardzo dobry w tym co nauczał/pasjonat/chociaż bardzo logiczny umysł), miał normalną typową żonę, dziecko, zarabiał 2x średnie krajowe więc można. Wniosek: da się, ale większość będzie na nie. Zwiększasz szanse obniżając wymagania i podwyższając swój poziom.
  20. Ostatnio zasłyszana historia z lokalnego podwórka: 7 letnie małżeństwo, z dwójką małych dzieci, mąż inwestował większość swoich zarobków w dom w którym mieszkali, miało być pięknie, mieli dożyć w nim starości to co będzie żałował, nie zbierał żadnych kwitów ani paragonów, bo po co, lepiej skupić się na pracy i powiększaniu zdolności zarobkowej. Trwa sprawa rozwodowa którą oczywiście ona zainicjowała, on nie chciał się ciągać po sądach tylko dogadać, podzielić majątek na pół i rozejść się. Co wyszło w sądzie? Zarówno dom jak i wszytkie dokumenty posiadanych ważniejszych rzeczy były na nią (co za przypadek), uzgodnili sprzedaż domu i gość podczas finalizowania transakcji mówi do kupca - przelej mi połowę, drugą połowę żonie, bo się rozwodzimy, kupiec odpowiada, że nie może, bo jego będą ścigać, że zapłacił tylko połowę, musi przelać wszystko na konto żony. Więc póki co nie ma ani domu, ani pieniędzy (których mniejszą część zobaczy za długi czas jak się wszystko skończy, reszty w ogóle). Chłop normalny, poczciwy, ale przez brak wiedzy został wyruchany.
  21. Obecnie to nawet i to można skrócić, wrzucić PDF do modelu LLM/chat gpt 4/podobne i dać prompta aby wyszczególniła najważniejsze rzeczy z dokładnymi stronami gdyby @Druid'a zainteresowało bardziej. Handlowcy będą zawsze w modzie, przekrój zarobków gigantyczny - od ochłapów (bo "system premiowy" bez podstawy) do zarobków nowych fur z salonu co miesiąc. Tak samo nauczenie się sprzedaży czegokolwiek (czy to we własnym biznesie czy u kogoś) - zawsze będzie na to popyt. Ale nie każdy się do tego nadaje, tym bardziej jak ktoś nie jest dobry "w ludzi". @mac ciekawe to co napisałeś, nigdy o tym wcześniej nie słyszałem. Logicznym wydaje się szukanie najpierw tego, czego firmy będą potrzebowały, dopiero potem oferowanie im swoich usług. Te prognozy spółek, że za x lat będą potrzebowali takiego i takiego który się zajmuje tym i tym, faktycznie się sprawdzają, czy fity-fifty?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.