Skocz do zawartości

redbull

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez redbull

  1. Nie chce się rozpisywać mogę Ci polecić ten oto kanał https://www.youtube.com/channel/UC3w193M5tYPJqF0Hi-7U-2g ogladaj, oglądaj wyciągaj elementy dla siebie. Niestety ale na efekty potrzeba czasu, zgromadź wiedzę, potem wprowadzaj ja w swoje życie i obserwuj.
  2. ok czyli zakres cenowy mamy to jeszcze czy motocyklem będziesz jeździł w koło komina czy planujesz jakąś dalszą turystykę? Motocykle z Włoch raczej mają większe przebiegi lub są po delikatnej szkodzie jeśli to import i stąd może być tańszy. Skoro to pierwszy motocykl nie porywał bym się na multistradę bo to 150 km i postawisz ją na koło na 3 biegu mimo, a uwierz ze po jakimś czasie będzie korciło aby odkręcić manetkę. No i kwestia czy to ma być motocykl na kilka sezonów czy przejściowy. Moje pierwsze moto to yamaha xt660r taki mały osiołek ale już zaliczyłem nim 3 sezon i nawet porwałem się w tym sezonie na Rumunię. za kwotę ok 20 tyś kupił byś w ładnym stanie yamahę xtz660 solidy motocykl, można powiedzieć pancerny, wysoko zawieszony, nie będziesz wyglądał jak byś siedział na psie:) z dość dobrą ochroną od wiatru ale silnik mocą nie porywa. Inną alternatywą może być też suzuki Vstrom DL 650o coś takiego https://www.olx.pl/d/oferta/suzuki-dl-650-v-strom-xt-CID5-IDV2CwS.html rówinież b. dobry motocykl, a reszta kasy to ubranie uzbiera się 10 tyś za markowe i jakiś wypad motocyklowy. A tutaj nowsza opcja DL1000 https://www.otomoto.pl/motocykle-i-quady/oferta/suzuki-dl-1050-vstrom-xt-2021-bezwypadkowy-zadbany-dl-versys-v-strom-gs-ID6G5GgO.html?_gl=1*o20mfq*_ga*NTE0NDQ2MDg2LjE3MDA5OTIwMTM.*_ga_1MNBX75RRH*MTcwNDQ4NDMzNS4yNy4xLjE3MDQ0ODYwNzkuMC4wLjA.
  3. Hej, Napisz coś więcej czy moto nowe czy używka i jaki zakres cen. Z podanych przykładów widzę, że uderzamy w klimat ADV. Jeśli moto nowe to afryka przy twoim wzroście będzie odpowiednia, lub Triumph Tiger 900, Yamaha tenere 700 tez była by ok. Nie wiem czy oglądasz kanał Zulak Moto ADV? Gość ma podobny wzrost do twojego i na co dzień śmiga starszą wersja tigera ale właśnie ta nowa mu bardzo podpasowała na testach.
  4. Proponuje lexusa, sam od niedawna posiadam z tym ze gs 350, tu np masz hybrydę, jest to opcja troszkę bardziej ekonomiczna w miescie max 10l przy pełnym gazie, trasa 7-8l https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/lexus-gs-fsport-triled-acc-450h-ID6FPnA2.html lub już totalny wypas z V8 pod maska i 470 KM https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/lexus-gs-ID6Fw6wy.html
  5. heh niedawno przerabiałem to osobiście.Wiele już zostało napisane w zasadzie nie na co dodać ale z perspektywy czasu mogę napisać co sam zrobiłem i co zrobił bym inaczej. Otóż masz dwa wyjścia zostały już nakreślone ale przypomnę. opcja nr 1. Ciągniesz związek ale wycofujesz emocje i tylko sobie używasz co nie będzie łatwe bo jednak byłeś z nią w zwiazku i przypuszczam, że jakies uczucia się pojawiły. Będziesz musiał tolerować jej przyszłe wyskoki, kłamstwa, brak szacunku do czasu jak nie powie, ze sama nie wie co czuje... a potem juz wiesz co będzie ale pozostaje przytaknać i olać. Ja wybrałem tę opcje i niestety nie do końca potoczyło się to po mojej myśli mimo, że już kiedyś przerabiałem temat. Jednak tym razem zawodniczka była dwa poziomy wyżej nie wiem jaka jest Twoja ale widac , żena dużo sobie pozwala. Minusy dodatnie są takie , że będziesz miał niezły trening i toche lepiej poznasz siebie, wyciągniesz z tego wnioski na przyszłość ale nerwów może Ci to napsuć jeśli emocje zostaną. Opcja nr 2. wersja delikatna jak koledzy sugerowali wychędożyć, powiedzieć nie wiem co czuje bo nie jest już jak kiedyś i do widzenia, w wersji mocniejszej rzucić 100 zł i kazać wypier... Patrząc na to dzisiaj wybrał bym opcje nr 2 w wersji dobitnej. Wyjdziesz z tego z twarzą jako silny samiec, a dziewczę będzie miało dobrą lekcje. Nie miej skrupułów bo kobiety nie mają. Bądź twardy i zdecydowany, nie wachaj się. Moja została przyłapana na gorącym uczynku przez kolegów, prawdę znalem wiec w przypływie "szczerości" sama mi to powiedziała wiec miałem czarne na białym ale tu klimat jest podobny, zapewniam.
  6. Polecam obejrzeć, trochę inne spojrzenie na temat byciem Alfa
  7. Polecam obejrzeć , dowiesz się dlaczego kobiety stały się jakimi sa obecnie i dlaczego je za to odrzucamy. Większość tej wiedzy już jest na forum ale w wideo macie wszystko fajnie zebrane w całość. Są napisy.
  8. Co by nie gadać aby osiągnąć szczęśliwe życie trzeba się skupić na trzech stanach. Stanie ciała, ducha i stanie finansowym. Stan ciała czyli właściwy dla Ciebie stan fizyczny. Mogę podać na własnym przykładzie, nie osiągniesz tego idąc na skróty. Musisz skupić się tylko na tym co daje efekty i co się liczy. Dieta w moim przypadku była kluczowym elementem w poprawie stanu zdrowia. Od 4 lat całkowite odrzucenie cukru oraz produktów przetworzonych zawierających cukier, a od dwóch lat ketoza. I to właśnie na keto odczułem największa poprawę, wzrost energii, spadek tkanki tłuszczowej, duża poprawa sylwetki pomimo tego, że i tak od ponad 10 lat systematycznie ćwiczę. Do tego dieta bogata w cholesterol sprzyja wzrostowi poziomu testosteronu, z cholesterolu syntetyzowane są hormony płciowe w tym testosteron. Znacznie podniósł się mój poziom odporności, praktycznie nie choruje. Mimo, że mam 33 lata, już niebawem 34 czuję się fizycznie najlepiej niż kiedykolwiek wcześniej i ma to odzwierciedlenie również procesie starzenia się. Nie wiem na ile jest to zasługa genetyki ale w porównaniu do rówieśników oraz osób znacznie młodszych nie wyglądam na 30 latka, ba 20 letnie dziewczęta dają mi max 28 lat. Drugą ważna kwestią myślę, że równoważną jest sport, ja polecam ćwiczenia z ciężarami. Poprawią sylwetkę więc zwiększysz swoją pewność siebie, nauczysz się stawiać sobie cele i wygrywać, Testosteron również skoczy w górę. Wiadomo nie możesz też się zajechać odpowiednia regeneracja jest ważna. Suplementy to już kwestia ile jesteś w stanie przyjąć z diety.
  9. Polecam obejrzeć wszystkie części, ale jak dla mnie ważna technika relaksacji jest poruszona w części 3 , spróbuj zobaczysz czy pomoże.
  10. Oto jakie ja mam doświadczenia. Dziewczyny obecnie +/- 30 lat tutaj taka częstotliwość nie jest wymagana to są jeszcze ludzie którzy nie wychowali się z telefonem w ręku i widzę, że ma to przełożenie na ilość np sms te młode już bliżej 20 lat co już całkiem inne pokolenie. Częstotliwość pisania jest już znacznie większa plus różne inne komunikatory. Np ja i moi znajomi po 30 nie komunikują się poprzez snapchata, a 20 latkowie robią to zamiast sms To takie refleksje z ostatniej relacji z dziewczyną o kilkanaście lat młodszą. Można to określić różnicą pokoleniową.
  11. I znów ciśnie się na usta można powiedzieć przewodnia myśl tego forum Ona nie była Twoja to była tylko Twoja kolej, wiem trochę boli bo sam jestem na podobnym etapie:) ale widzisz jesteś w idealnym miejscu bo nigdzie indziej nie dostał byś takiej równowagi myśli jak na tym forum.
  12. Stary Ona zapewne ma twój nr tel. więc jak będzie bardzo chciała to znajdzie sposób. Druga kwestia, że relacja została zakończona na etapie negatywnych emocji więc nie liczył bym na cuda i czy warto. Miałem przypadki, że dziewczyny potrafiły napisać co u mnie po dwóch latach ale te znajomości zakończyły się na etapie zakochania lub zauroczenia i tylko jednostronnie. Co do blokady to chyba tylko przez fejsa jest możliwy ten sposób.
  13. Jest taka opcja. Po kliknięciu zablokuj rozwija się okno gdzie klikasz ograniczyć kontakt, a dalej już sobie poradzisz. Niedawno tez to przerabiałem:)
  14. Można by to podsumować w ten sposób. Pierwsza zasada Fight Clubu mówi, że nigdy nie mówimy o Fight Clubie. Amen.😃
  15. Nie spotkałem wcześniej dziewczyny z takiego środowiska. Wiele rzeczy wychodziło w trakcie, gotowała mnie powoli w miarę jak się angażowałem. Najlepsze jest to, że od początku coś mi w niej nie pasowało, coś podczas sexu był jakiś inny, ciężko to opisać ale jak widać intuicja nie zawiodła. Może chodziło o te historię z gwałtem coś podświadomie wyczuwałem. W łóżku była raczej bierna nie było dzikiego sexu z jej strony ale pozwalała mi na wszystko na co na tamten moment chciałem. Druga sprawa od dwóch lat nie poderwałem laski więc do tematu podszedłem ambicjonalnie gdyż strasznie mi się podobała, to takie 9/10, do tego ten kórew... wyraz twarzy który tak mnie kręcił. Do tego na początku wszystko szło jak po sznurku. Sprawiała wrażenie normalnej dziewczyny tyle, że wszystko działo się o wiele szybciej Idealnie ją poderwałem, doprowadziłem do szybkiego sexu, potem regularny sex wiec sprawy patologii odeszły na drugi plan bo zamysł był taki aby korzystać, a wiedziałem, że długo to nie potrwa. Gdybym traktował to faktycznie w charakterze związku to bym się poniżył przed samym sobą. Tutaj relacja była tylko na papierze, a papier wszystko przyjmie więc za karę i ja manipulowałem. W jej oczach pewnie straciłem ale swoje bazy osiągałem jeszcze kilka razy. Wiedza z forum i nie tylko, kiedyś trochę siedziałem w PUA więc doświadczenie było ciekawe. Wiem na czym poległem więc wiem nad czym muszę popracować aby te lepsze relacje gdy się pojawią szły jak należy. Aczkolwiek jest ryzyko bo mimo, że w głowie siedzi to aby się nie angażować to jednak trochę się angażowałem. Z punktu widzenia moich 33 lat to te 3 miesiące to praktycznie nic, wiele innych okazji nie straciłem biorąc pod uwagę fakt, ze przez ostatnie kilka lat nie ciągnęło mnie do poznawania dziewczyn, trochę się tym zmęczyłem. Tak teraz poczułem tą energię na nowo, libido skoczyło. A czy ja zablokuje jeszcze nie wiem. Wiem, że tak należy zrobić ale i tak będę Ja spotykał bo imprezujemy w tych samych miejscach. Wielkiej miłości tu nie było więc nie jest to wielki problem natomiast widzę już jakim problemem by był związek z taka osobą lub dziecko.
  16. Historia z pozoru jak każda inna poznałem dziewczynę na imprezie w połowie sierpnia. Spotkaliśmy się następnego dnia, potem jeszcze raz w środku tygodnia, a w piątek zaproponowałem wspólny wyjazd. Zgodziła się wiec pojechaliśmy na weekend nad morze wiadomo w jakim celu, był sex. Potem relacja rozwinęła się bardzo szybko. Dziewczyna mieszka w domu z rodzicami wiec przyjeżdżałem do niej. Od razu zostałem na noc za jej namową. Nie powiem, że nie byłem skrępowany bo tego samego dnia poznałem jej matkę, a ojca nie było w domu. Zważywszy na różnice wieku ja lat 33 ona 20 nie wiedziałem jaki ma do tego stosunek. Matce to nie przeszkadzało. Ja generalnie nie wyglądam na swój wiek. Dalej już jakoś poszło zostawałem u niej za każdym razem, następnie spędzaliśmy razem już całe weekendy, rodzinne obiady itp. było dużo sexu, wspólne kąpiele, idealizowanie mnie, codzienne sms na dzień dobry i dobranoc, ciągłe inicjowanie kontaktu z jej strony. Poczułem ze spotkałem anioła nie dziewczynę. Nawet różnica wieku która z początku była dla mnie problemem przestała przeszkadzać mimo, że nie traktowałem tej relacji poważnie zaczem się lekko angażować. Generalnie zadawałem sobie sprawę, ze jest za pięknie. Trwało to ok. miesiąca następnie dziewczyna zaczynała się otwierać i opowiadać o sobie. Zdawałem sobie sprawę ze rodzina na pierwszy rzut oka nie jest idealna ale po tym co usłyszałem byłem w lekkim szoku. Okazało się, że dziewczyna dorastała w patologicznej rodzinie. Ojciec pił i odszedł gdy była dzieckiem, a wrócił kilka lat temu do tego to recydywa. Matka była jeszcze w dwóch związkach również z alkoholikami jeden zmarł z przepicia drugi zrobił dzieciaka i odszedł. Dziewczyna jako nastolatka obracała się w nieciekawym środowisku. Padła ofiarą gwałtu jako nastolatka, uciekała z domu, leczyła się psychicznie na chorobę dwubiegunową ale jak się okazuje to chyba nie jest jedyne zaburzenie. Poza tym jej płodność była pod znakiem zapytania i jak zalecił jej lekarz jeśli chce mieć dzieci niech to zrobi wcześniej niż później. Po tym wszystkim miałem obraz tego w co wdepnąłem ale skoro już w tym siedziałem stwierdziłem, że jeszcze zostanę i będę korzystał z uroków 20 letniego ciała. W międzyczasie czytałem forum oraz inne źródła dochodząc do wniosku, że mam styczność z dziewczyną z DDA oraz prawdopodobnie ukrytą narcystką. Wiedzę na ten temat zaczerpnąłem z strony https://kasialorecka.wordpress.com/2020/03/29/ukryty-narcyzm-a-milosc-i-seks-zwiazek-z-drapieznikiem-w-masce-romantyka-czesc-i-ukryty-przewrazliwiony-narcyzm/ I myślę ze w 80% się we wszystko wpisuje. Wiedziałem już wtedy, że po fazie idealizacji i bombardowania miłością nadejdzie faza dewaluacji oraz odrzucenie. Tak też było, a punktem zapalnym była impreza integracyjna z pracy. Miałem obiekcje, że będzie tam razem ze swoim byłym z pracy, a gość wiedział o co chodzi w tańcu bo będąc z nią w krótkiej relacji obracał jeszcze inne. Zaczęły się wyrzuty o brak zaufania, że ona od początku każdego obdarza zaufaniem. Ja natomiast zaznaczyłem, że zaufać jej mogę ale dopiero jak się lepiej poznamy. Na imprezę pojechała był to wieczorny wypad, a drugi dzień spędziła w mniejszym gronie ale razem z byłym i jego kolegą który jak się później okazało nie był jej całkiem obojętny. Po wszystkim z mojej strony był chłodnik, a ona zaczęła drążyć kim dla mnie właściwie jest. Tu powiedziałem że mi na Niej zależy i dlatego ta zazdrość. Dopytywała mocniej więc zdecydowałem powiedzieć, że się w niej zakochałem aby zobaczyć co się wydarzy. Zadeklarowała, że nie mam powodów aby jej nie ufać i ze nie zrobi nic głupiego. Deklaracja trwała kilka dni bo w najbliższy weekend pojechała na imprezę w towarzystwie tego gościa z domówki po integracji. Moi znajomi widzieli jak chodzili za rączkę i się mocno całowali. Od rana sms, że była na imprezie i dziękuje mi za wszystko ale nic do mnie nie czuje i będąc w emocjach całowała się z kimś innym. Podejrzewam, że gdyby nie widziała moich znajomych to nic by nie napisała bo tamten koleś ja odrzucił po całym zajściu, mnie była pewna, a jego nie. Ze swojej stromy podziękowałem za relacje i życzyłem dużo szczęścia. Po godzinie prośba o spotkanie i rozmowę na żywo gdzie zaczęła się kajać i prosić o wybaczenie, ogólnie poniżyła się. Określiliśmy warunki zakaz imprez samemu i bujania się z typami. Potem ciągła walka o przesuwanie granic. Po kilku tygodniach próba zerwania ze mną. W sumie miałem podobne nastawienie ale wyszło tak, że poszedłem na pewne ustępstwa aby pociągnąć relację do końca roku. Dziewczyna ciągle walczyła o dominację i chciała przesuwać wcześniej ustalone granice do tego stopnia, że chciała wywołać konflikt między mną, a kumplem który nakrył ja na imprezie. Relacja potrwała do początku grudnia ze stopniowym ochładzaniem z jej strony aż w końcu powtórka z historii. Podczas nie winnej wymiany sms napisała że nie nadaje się do związku, ciągle szuka dziury w całym, nie potrafi nic do mnie poczuć i że nie ma sensu tego dalej ciągnąć. Na drugi dzień sms, że to jednak nie tak, a ona potrzebuje czasu dla siebie aby ułożyć sobie wszystko w głowie i że będzie Jej mnie brakować. Stwierdziła, że jednak ma ze sobą problem od dłuższego czasu i che iść do psychologa ale nie może się pogodzić z tym, ze problem dotyczy jej. Jak widać relacji nie chce zamknąć ale ja wylądowałem na orbicie. Dwa tyg nie utrzymywaliśmy kontaktu po czym spotkaliśmy się na imprezie, była zazdrosna o inna dziewczynę z którą siedziałem przy drinku. Później trochę z nią pogadałem, dopytywała co to za dziewczyna z którą siedziałem. Skończyło się na tym, że się całowaliśmy. Potem każdy poszedł w swoja stronę i dalej nie kontaktujemy się ze sobą. Dodam, że dziewczyna to typowa imprezowiczka, tatuaże, papierosy. Staranie prowadzone social media, epatowanie miłością dla całej rodziny na facebooku. Ciągle ktoś do niej pisał na fejsie. Wyzywające zdjęcia na instagramie. Potrafiła kłamać patrząc się w oczy bez zająknięcia. Ogólnie mam świadomość, że nie jest to dziewczyna na jakiekolwiek dłuższe relacje ale ciekawość i brak wcześniejszych doświadczeń z takimi osobami skłonił mnie aby w to wejść, no szybki sex również:). Mimo tego, że jestem od niej dużo starszy i potrafiłem sobie radzić we wcześniejszych relacjach całkiem dobrze z Nią w wielu momentach poległem. Może dlatego, że jestem normalnym gościem nie mającym wcześniej styczności z patologią i z tak mocnymi zaburzeniami. Niemniej czytanie min. forum dało mi dystans do całej znajomości od kiedy zacząłem zauważać coraz więcej czerwonych flag więc młodzi i nie tylko czytajcie i czerpcie wiedzę z forum. Relacja jest zawieszona, a raczej z tego wynika ja jestem opcją zapasową. Póki co nie będę inicjował kontaktu zobaczymy co się wydarzy bo mieszkamy w na tyle małej miejscowości, ze na pewno prędzej czy później się spotkamy.
  17. Po wielu latach chłonięcia Markowych treści jeszcze za czasów z przez tego forum postanowiłem również przejść do aktywnej częśći forum. Zapalnikiem była ostatnia znajomość z dziewczyną z wieloma zaburzeniami. Informacje które udało mi się zebrać podczas czytania forum pozwoliły na świadome wejście w tą relację, świadomość tego co będzie się działo i wyciągnięcie z niej jak najwięcej. A działo się jak w dobrze napisanym scenariuszu. Zabieram się opisać całą historię więc niebawem będziemy mogli wymienić się przemyśleniami. Pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.