Skocz do zawartości

meghan

Użytkownik
  • Postów

    1217
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    50.00 PLN 

Treść opublikowana przez meghan

  1. Zrobisz! Zalecam w ramach Twojej pracy własnej - nie pisz o sobie w taki sposób : "jestem zjebany", "dysfunkcyjny". Przelewaj takie treści, jeśli musisz, na papier... własnego notesu, który natychmiast spal. Znasz powód i skuteczność tego zalecenia. ❤️
  2. Przyczyny: mycie włosów twardą wodą. Warto iść do trychologa, który oceni kondycję włosów i przyczynę problemów z włosami.
  3. Skubanie ptactwa. Za pomocą skubarki można dość szybko obskubać drób, ale jak sobie poradzić z martwą ptaszyną, kiedy głód i brak technologii są Ci za rogiem? W pierwszej kolejności należy przygotować gorącą wodę (nie wrzątek, bo to sparza skórę, więc zamknie pory, w których umiejscowione są pióra). Ptaszynę maczamy - nie trzymamy długo w wodzie - ja zaczynam od namaczania trzymając za grabki. Grabki maczam na końcu trzymając za szyję. Jak pióra schodzą ciężko, to znaczy, że woda za gorąca lub za zimna, więc należy dolać wody o odpowiedniej temperaturze i znów namaczać. Ptaszynę skubie się od szyi. Grabki oczyszczam na koniec. Po obskubaniu, opalam delikatnie skórę palnikiem. Tzw. "pipki" (ułamany trzon? lotki u ptaka) wyciągam małym nożykiem Pan Tomasz, którego u mnie w domu bardzo lubimy, niestety guzdrze się z kurą, bo pierze trzyma w jednej misce ze skubaną kurą. Coś zdjął, to z powrotem się lepi! A tym bardziej rzekomo oblewa wrzątkiem.
  4. @SzatanK Nie pisz o sobie w taki sposób. Co mnie wkurza- zużycie paliwa. Odkąd wlewam w moją popierduchę 95E10, to tankuję momentami dwa razy w tygodniu. Moja żabcia spala ok.5-6l/100 km. W tygodniu robię ok. 300 km - 500 km. Pojemność 45l. Mniej dynamicznie już jeżdżę, klimy nie używam. Odwiedzę mechanika, bo mam wrażenie, że auto mi muli przy przyspieszeniu. Może jest coś ze zbiornikiem paliwowym, czy silnikiem. Nie wiem. Niestety, czas wydatków nadchodzi, bo chyba będzie mi się opłacało kupić nowe auto i znaleźć robotę bliżej.
  5. @maria Myślę, że zgodzimy się w tym, że Nasze babki, prababki miały gorzej w życiu codziennym w wyniku innego postępu technologicznego, więc wtedy, kiedy one żyły, każda para rąk i nóg, i kumatego łba, była potrzebna do przetrwania - ktoś pole musiał obrobić, ktoś musiał zebrać, ktoś musiał przerobić... A teraz? Ludzka praca nie ma takiej przydatności w celu przetrwania, a co dopiero uznania. Czego człowiek nie umie, to maszyna zrobi. Tym bardziej nie lubię porównań "bo kiedyś to...". Nie po to moja babka rodziła trzynaścioro dzieci, żebym dalej ja musiała żyć tak samo jak ona. 🙂 Ona i ja żyłyśmy w innych czasach, w których to były inne strategie w celu przetrwania. Jak mamy porównywać wkład w pracę i jej materialne efekty. Moi rodzice po ślubie, jedynie za kasę z wesela, kupili domek z polem i łąką. Ja z kasy z wesela, z wcześniejszymi oszczędnościami, w tej samej miejscowości, kupiłam działkę budowlaną. Różnica dwudziestu pięciu lat, a taka różnica wartości inwestycji. 🙂 Pokolenie naszych babć nie było czynne tak zawodowo, jak nasze mamy, więc to one sprawowały opiekę nad wnukami. Obecne babcie (np.ok.50'tki) są znacząco czynne zawodowo, więc nie będą uczestniczyć w procesie wychowania wnuka, tak jak ich matki.
  6. Ten temat jest męczący... Gdyby opłacało się mieć dzieci (w ujęciu społecznym, czy gospodarczym), to te dzieci by były - z Polakiem, murzynem bambo, hadżirem. Nieistotne. Drodzy Państwo, ekonomia kreuje kulturę i obyczajowość! Po raz pierwszy w historii ludzkości mamy sytuację, w której mężczyzna nie jest w stanie samodzielnie utrzymać rodzinę (żonę i przede wszystkim np.dwójkę dzieci), więc - mówiąc brzydko - po co rodzić dzieci, skoro matka nie zostanie "w jaskini" przy dzieciach. Z prawdziwym politowaniem uśmiecham się do wpisów panów o to, gdy dość pewnie głoszą tezy "kariera u baby to na stare lata". Okej, nie bronię, ale mając żonę, która rodzi Ci dwójkę dzieci i owa żona ma najniższą krajową, do tego niepewne zatrudnienie, no bo się skupia na dzieciach... No to musisz sam zapierdalać, bo hipoteka; jedzenie, rachunki, lekarze x 4. Piszę ten koment z mojej perspektywy. Jestem sama sobie wdzięczna, że u mnie w pierwszej kolejności nie są dzieci, bo gdybym postawiła w wieku lat.20+ posiadanie gromadki dzieci, to pewnie teraz płakałabym, bo kasy nie starczałoby mi na godne życie, no ale... "Dzieci za młodu, bo będzie płakane na stare lata!". Poszerzanie kompetencji jest potrzebne do większych zarobków, ale to zabiera czas. Coś za coś. Wolę być starszą mamą, która zapewnia dzieciom godne życie, niż młodą mamą, która ciuła kasę i przez to ogranicza dzieci. Panowie, weźcie kalkulatory i przeliczcie koszta życia i przedsięwzięć finansowych w życiu rodziny np.2+1 uwzględniając niższą pensję żony/matki dziecka. Baba teraz musi zarabiać tyle samo, co facet, by razem tworzyć jako takie warunki finansowe dla rodziny. Obecnie jestem na fajnym etapie zawodowym, nie chciałabym tego stracić z racji pieluch. Urodzę dzieci i potem, kto mnie ponownie zatrudni? Dwa/trzy lata na rzecz pozostania z dziećmi w domu - wypdasz z branży.
  7. @Brat Przemysław @Rnext Czy zgodnie z regulaminem forum, mogę opisać obróbkę mechaniczną martwego ptactwa? 😅 Pytam serio. Na ten moment opiszę przygotowanie do "kary śmierci" kury, koguta, perliczki, kaczki. Zmniejsza się porcje żywnościowe tydzień przed, dzień przed nic nie dostają, bo ubój z rana. Rodzice woleliby "zrobić ostatni posiłek" ptactwu, ale dla mnie to głupota, by oczyszczać żołądki m.in.z ziarna. Po co to? Pisać dalej? 😅
  8. Panowie, sztuka polowania i obrabiania wszelakiej dziczyzny to przezajebiste przedsięwzięcie, do którego chyba trzeba mieć tak na prawdę kasę, czas, łeb i ręce. Nie ten etap u mnie. Wystarczy mi umiejętność skubania i patroszenia wszelakiego ptactwa. Większe bydle na razie nie ogarnę.
  9. Mięso ma znaczenie. Wczoraj na obiad zrobiłam kotlety z karkówki. Poezja! Ciasto nieżyłowate, miło kruche, soczyste. Mięso kupione w Dino, prosto z dostawy. Nie kupujemy w marketach mięsa, ale dla Dino czasem warto zrobić wyjątek.
  10. Jutro i dzisiaj wolne! Od wielu miesięcy mam po raz pierwszy dwa dni wolnego!!! Za chwilę idę robić obiad. Posiedzę z rodziną. Był już spacer. Jutro może zrobię objazdowke, by zrobić zapasy na zakupach. Brakowało mi takich dwóch wolnych dni!
  11. Odebranie dziecka... Chodzi o ograniczenie praw rodzicielskich? Odebranie praw rodzicielskich? Umiejscowienie dzieci w placówce opiekuńczo-wychowawczej? W pieczy zastępczej? "Odebranie dziecka" ma wiele postaci i działań prawnych. Temat trudny, bo... Nawet jeśli dziecku zapewnisz opiekę w postaci innego otoczenia, innych opiekunów, to i tak, jako jeszcze dziecko, czy jako już dorosły, nadal pragnie kontaktu (obojętnie w jakim celu) z biologicznym rodzicem/rodzicami. Temat zaczęłabym od czegoś innego. Kto powinien mieć dzieci?
  12. Butter Chicken Makłowicz i synowie. Znośne w smaku, ale co po zjedzeniu się działo... Balon w żołądku, w nocy dostałam bólu brzucha. Jeśli człowiek zapierdala, to lepiej przegłodować, niż zjeść gotowca, nawet jeśli gotowiec jest od Makłowicza.
  13. Action jest świetnym sklepem! https://www.action.com/pl-pl/p/3202225/uniwersalny-srodek-czyszczacy-fabulosa/ Ten kupuje z kolei czerwony, chyba to zapach truskawki. Domywa i zostawia ładny zapach.
  14. To mój ostatni komentarz w tym wątku. @Adri Skoro to Twoje trzecie konto na bs, to masz po prostu ambiwalentne uczucia w sobie, nie tylko wobec tego miejsca, co najprawdopodobniej w wielu swoich życiowych dziedzinach. Utwórz swoje granice, w różnych dziedzinach swojego życia, zacznij tworzyć te granice np. przy tej nieszczęsnej diecie np."jem od godziny 8:00 do 18:00". Forum internetowe, to kiepskie miejsce terapeutyczne, nawet gdyby zasiadał tutaj sztab psychologów. Słowo pisane, to zawsze słowo pisane, za którym nie widać chociażby czyiś emocji. Ciało zawsze pamięta i zawsze pokazuje, co Nas trapi lub cieszy. Tym bardziej, to miejsce dla facetów, którzy mają mnogość lub brak doświadczeń z kobietami. Narracja tutaj tworzona jest pod te dwie grupy mężczyzn. Skoro czytujesz moje wpisy, to wiesz, jaka jest tutaj narracja. Zadbaj o siebie, czyli idź na indywidualną psychoterapię! Masz możliwości finansowe, to idź po poMOC do dietetyka, trenera. Powodzenia! 💪💪 Łeb do góry! Bez odbioru!
  15. Twój psychiatra jest również psychoterapeutą? Co myślisz o spotkaniach z psychoterapeutą? Udaj się do ginekologa w celu skierowania do dobrego endokrynologa. Zadanie dla Ciebie. Opisz siebie i opisz jaka chcesz być. Pozdrawiam Gosia
  16. Ok, skupiamy się cały czas na grupach, które realizują destrukcyjne plany (za)rządów, czy to "rządów światowych", przy tym niszcząc swoje dzieci, zdrowie, szczęście, sens życia, starość, majątek itd. A co z grupami społecznymi, które nie chcą iść za "trendami" społecznymi? Czy mają warunki i docenienie społeczne (przywileje prawne)? Zarzucę anegdotą w postaci mojej rozmowy sprzed kilku dni. Na galerii spotkałam znajomą - dyrektor pewnej placówki. Pitolenie o tym, co w trawie piszczy w naszym sektorze (projekty ustaw, zmiany na szczeblu działań gminnych itd.). Nagle zmienia temat na biadolenie o tym, dlaczego tak mało dzieci się rodzi, że nikt nie myśli o przyszłości Polski, opieprzyła mnie, że ja tyle lat po ślubie i dzieci nie mam, zrobiło się melancholijnie. I kolejne jej "płynne" przejście tematyczne w rozmowie : "Wiesz, że czekam za Twoimi papierami! Wiesz, że będziesz mieć u mnie pracę! Ile chcesz godzin? Wiesz, że dostosuje Ci gabinet! Dobrze, że nie masz dzieci, bo już mi się specjaliści wykruszają, bo idą na macierzyńskie i na takie tam! Wraca jedna z macierzyńskiego, od razu ją wywalam i czekam za Twoimi papierami!". 🙃
  17. Szatanku, na jakim etapie życia - lękliwy, czy unikający - powinni wchodzić w ramy zdrowej relacji? Cenię Twoje wpisy w tym temacie - są obszerne, skupione na charakterystyce funkcjonowania tych typów w relacjach. Jak dobrze czyta się coś merytorycznego, tutaj! Wiesz jakiej narracji brakuje mi w tym wątku? Sprawczość i odpowiedzialność, którą to należy również wymagać od tych typów relacyjnych, bo... Paradoksalnie nadmierna wyrozumiałość, empatia wobec takich osób sprawia, że pewne ich schematy zachowań w relacji dalej są utrzymywane. Co o tym sądzisz? @SzatanK
  18. @Granita Dobra wiadomość! 💪 Sama potwierdzam to, że dieta zmienia gospodarkę hormonalną. Dzięki diecie i treningom mąż też mi się w końcu ogarnął - w "obowiązkach małżeńskich" i w tych codziennych.
  19. Mama przedwczoraj zrobiła mięso wg procesu tyndalizacji. Zobaczymy, ile postoi. Była degustacja pierwszego słoika z tego rzutu. Dobre mięsko!
  20. To raz. A dwa - kiedy wszystkiego brak, instynkty biorą górę. Wtedy banda tych, którzy nic nie mają i nic nie potrafią, może w głupi sposób wyeliminować tych, którzy coś mają lub/i coś potrafią w ramach przetrwania, a tym samym przy okazji - wyeliminują samych siebie w powolny sposób. Wracając do konkretnych rad Pana Roberta - czas kompletować sensowne akumulatory, ładowarki, baterie, sprzęty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.