Skocz do zawartości

ViperV10

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez ViperV10

  1. Dokładnie. Syty, głodnego nie zrozumie.
  2. Kiedyś było jak w pierwszym przypadku. w dzisiejszych czasach niestety prawdziwa staje się druga cześć hipotezy. A wynika ona z mocno promowanej mizoandrii. I nie jest to ani trochę Twoja wina. Po prostu baby są przez media i państwo nastawianie przeciwko Tobie i nic z tym nie zrobisz w pojedynkę. Pozostaje #MGTOW i protesty, np. konsumenckie, korporacji które uderzają w mężczyzn jak choćby Gilette, Loreal, Rossmann itd. A z drugiej strony popatrz na te nowoczesne kobiety i zastanów się czy warto brać odpowiedzialność na resztę życia na swoje barki za istotę, która Cię nie szanuje a zupę ma peoraną jak pole na lubelskiej ziemi? Odpowiadając na pytanie: Chińczycy już dawno wiedzieli, że lepiej nie uprawiać keksu wcale, niż z byle kim. A cudowną energię keksualną przeniesiesz na działalność twórczą i też będzie git. Na pocieszenie ci powiem, bo widzę że lekkiego dola chłopie załapałeś - conajmniej 90% ludzi za parę lat skończy samotnie. A my mężczyźni lepiej to znosimy, bo natura nas nie pcha do założenia rodziny a w brutalnym świecie potrafimy sobie sami radzić dzięki mięśniom i logicznej naturze. Pozdro
  3. Ta wiedza jest znana od dawna i nie bez powodu obrócono wszystko do góry nogami. To samo się tyczy długich włosów u mężczyzn i brody, jak to kolega wyżej wspomniał. Amerykanie wiek temu odkryli, badając Indian, że długie włosy czynią ich bardziej czujnymi, sprytnymi myśliwymi. Obcięcie włosów ich „upośledzało”. Długie włosy pełnią funkcje energetyczne a także działają na zasadzie anten. Byl o tym ciekawy dokument na YT ale nie mogę znaleźć. Generalnie temat arcyciekawy.
  4. Zaczerwienione i opuchnięte. Jako dziecko marzyłem o Viperze(i Pameli Anderson 😁).
  5. Dużo się przemieszczam, spotykam z ludźmi, oprócz tego treningi sztuk walki, gdzie spocone ręce są cały czas w kontakcie z innymi zawodnikami(bez rękawic), także niezbyt higieniczny tryb życia. Choć o higienę dbam.
  6. We wtorek mam wizytę u rodzinnego. Zasugeruję 👍
  7. Dodałem wyniki w orginalnym poście na dole. Co do dotykania rożnych przedmiotów w miejscach publicznych typu wózki sklepowe, poręcze w komunikacji to też zauważyłem, że wtedy się pojawia zaczerwienienie ale to zbyt blachy powód do tak szerokich powikłań. Cukrzycy z tego co wiem nie mam.
  8. Witam bracia Jak w tytule, od około 6 lat mam nieregularnie występujący problem budzenia się z opuchniętymi palcami, tak jak bym miał stłuczone/złamane 1, 2 palce u dłoni. Oprócz tego zaczerwienienie. Od około 2 lat rownież ogromne bóle nadgarstków(naprzemiennie), do tego stopnia, że nie jestem w stanie się oprzeć na otwartej dłoni. Pompki robię na pięściach. Treningi wykonuję we frotkach. Ortopeda stwierdził, że to może być zespół cieśni nadgarstka ale nie do końca to kupuję. No bo samo się zaczyna i samo przechodzi, na zmianę raz w jednym, raz drugim(podobnie jak puchnące palce, tylko częściej). Immunologicznie zostałem przebadany i nic nie wyszło już lata temu. Moja lekarka rodzinna rozkłada ręce. Ostatnio zrobiłem ponownie ogólne badania dzień po wystąpieniu owego puchnięcia. Przy okazji zbadałem testosteron bo z tymi sprawami też jest problem od lat w wyniku kina „przyrodniczego”. Regularnie suplementuję: ADEK, cynk, magnez, wit.B, Maca, żeń szeń, ashwaganda, kolagen i ostatnio zamówiłem także tribulon. Czy ktoś kompetentny ma pomysł co mi jest? Z góry dziękuję za pomoc Wyniki: Glukoza - 4,57 mmol/l Cholesterol całkowity - 3,69 mmol/l Cholesterol HDL - 2,0 mmol/l Cholesterol nie-HDL - 1,69 mmol/l Cholesterol LDL - 1,48 mmol/l Trójglicerydy - 0,47 mmol/l Sód - 142 mmol/l Potas - 4,26 mmol/l Żelazo - 9,9 umol/l TSH - 2,290 ulU/ml Testosteron - 706 ng/dl Testosteron wolny - 7,54 pg/ml
  9. Jak się mężczyźni nie ogarną i nie zaczną stygmatyzować kurierstwa to nic się nie zmieni. Samice to zwierzęta kolektywne, robią tylko to na co im pozwala stado. A co do współczesnej terapii(pseudofeminopsychologii) to odradzam. Zbiorowisko julek i julek z siusiaczkami aka blue pillowcy. Jedyne co jako pacjent - mężczyzna usłyszysz w odpowiedzi na Twoje problemy, że „to wina patriarchatu”(czytaj: Twoja). Także strata czasu. To forum jest najlepszą terapią dla mężczyzny. I książki Marka. Potwierdzam z własnego doświadczenia.
  10. Oczywiście, że tak. Zwyczajnie czepiasz się słownictwa. Dzisiaj mamy wszystko obrócone na głowie. Przez wieki było wiadomo, że koniobijstwo jest czymś szkodliwym. Dzisiaj ciężko znaleźć kogoś kto tego nie robił, i jak takiemu powiesz, że stan domyślny to zdrowie o jakim sobie nie wyobraża, to Cię wyśmieje. Używanie zwrotu „turbo powers” jest skrótem myślowym. To tak jak ludziom ze starszych pokoleń powiedzieć, że dzięki sportowi i regularnym treningom jest się zdrowszym. Wyśmieją to i powiedzą - eeee tam Paaanie jeszcze się spocę, pochoruję i zawału dostanę. Bo kultura promowała, że jak sport to tylko dla zawodowych sportowców a zwykły człowiek wraca po pracy i pije piwo przed telewizorem.
  11. Takie postawy są promowane przez rządzących tym światem, żeby przyspieszyć rozpad rodziny a co za tym idzie państw narodowych i będą się nasilały u Pań dopóki: 1. Większość mężczyzn się nie obudzi 2. Nie będzie się stygmatyzować takich kobiet 3. Mężczyźni będą w ogóle brać jako opcję kobiety nie - dziewice.
  12. @Wewerkaw sedno. To od strony polityczno-społecznej. Od siebie dodam ze strony biologicznej - Odpowiedź brzmi: każdy w każdym. Normiki(przeciętni mężczyźni) czyli większość - w jakiejkolwiek, każdej chętnej kobiecie. Większość kobiet - w Chadach/Bad boyach.
  13. Rok 2035, Kraków - Feministan(dawna Polska) Oddziały Julken SS, wspierane przez nieliczne patrole Cuckoldstuhrmu przeprowadzają regularne łapanki, bezprawnie pozostałych przy życiu prawdziwych mężczyzn. Prawo zdominowane przez poprawny politycznie przekaz, narzucany przez Unię zakazuje męskich zachowań a nawet poglądów, określając je jako mizoginistyczne a nawet toksyczne. Lecz gdzieś w kanałach zonanizowało(i zorganizowało) się podziemie. Ruchanie oporu. Grupka śmiałków walczących z reżimem. Nazywali siebie - Klub Członkowski Honorowych Członków Klubu Członkowskiego. W skrócie - KCHCKC. Mieli charakterystyczne elementy wyglądu, po których wtajemniczeni rozpoznawali swoich „na mieście”. Zadbane ciało, sylwetka i męski ubiór, brak nałogów i twardy charakter, poglądy wolnościowe i wysoka średnia zarobków. Wielu trenowało sztuki walki. No i powszechna pogarda do socjalizmu, tak zakorzeniona niczym świadomość praw fizyki, wynik równania 2+2 czy religijny dogmat. Posiadali nawet własne pozdrowienie - Unia, unia zwal se ku... Nie ważne. Najważniejsze, że łączył ich wspólny cel. Wyższy cel. Incel? Nie. Oni wiedzieli, że to tylko feminobolszewicka forma zawstydzania. Ich to już nie ruszało. Celem było obalenie terroru, prowadzącego do upadku cywilizacji - feminazizmu. Po latach przygotowań - spisków, treningów sztuk walki, pompek i innych ćwiczeń kalistenicznych(no i mięśni Kegla) nadszedł dzień próby. Długo wyczekiwana sposobność obalenia progresywnej komuny. Sądny dzień. Data nie była przypadkowa. 8 marca, dzień kobiet... Niema lepszego pstryczka w nos dla kobietocentrycznego reżimu niż obalenie komuny(ale takie prawdziwe, a nie „tymy rencamy”) w najważniejsze święto państwowe. Poczucie humoru to także jedno z tych podłych, toksycznych, samczych zachowań, lubianych przez jedynie słuszną rasę tylko wtedy gdy nie dotyka ważnych, niewygodnych tematów. No i w ustach Chada metr - osiemdziesiąt, ma się rozumieć. Lecz Chadem tym razem nie był 1,80m Habibi z UK, stawiający rozwodnionego drinka w podrzędnym barze na rynku w Krakowie, lecz zbrojne ramię KCHCKC. 8 marca, Kraków Godzina 4 rano, gdy jeszcze nawet kurły śpią Z okna wierzy Mariackiej wyłania się coś nietypowego. Nie jest to z pewnością złota trąbka, jak lokalna tradycja nakazuje. Choć kształtem i długością nawet nie odstaje. To on, Giga Chad. Niczym Cichociemny daje znak podziemnej armii do rozpoczęcia powstania erekcyjnego. 8 marca, godz. 14 Po dziesięciu godzinach upojnych bojów, mimo przegrzania wielu luf broni szybkostrzelnej na wyposażeniu ruchu oporu a także złamania nie jednej szabli, udało się. Zwycięstwo! Reżim komunistyczny wyzionął z siebie ostatni jęk i posuwistym ruchem przyjął na twarz nowe władze, z nadania antyfeminobolszewickiego. Po krótkim i rzeczowym głosowaniu, popartym logicznymi argumentami nowy rząd wybrał przywódcę, który poprowadzi naród ku p rzemysłowej,politycznej i duchowej potędze. Prezesa Polskiej Partii Przyjaciół Kobiet. Polska znowu była Polską a ludziom żyło się coraz lepiej. Koniec
  14. Panowie temat jest dawno wyjaśniony i kto chce, znajdzie odpowiedź po krótkim riserczu. Dla trochę bardziej wątpiących, ale nie zafiksowanych na sekcie koniobijstwa pokrótce przytaczam historię kolegi: Przygodę z Niemcem rozpoczął w wieku 8 lat i trwało to lat kilkanaście aż skończyło się impotencją. To doprowadziło do głębokiej depresji i próby samobójczej. Dopiero wieloletni #nofap i odstawienie filmów(czyli w zasadzie monk mode), pomógł a czy w 100% procentach to wie tylko sam Pan Bóg i kolega Chłop odżył. Turbo powers to fakt, który widziałem na własne oczy. Zmiana nawet charakteru na silniejszy i sylwetki a nawet głosu na bardziej męski i owłosienia na zdrowsze. Kobiety same się oglądały na ulicy. Wcześniej też to ponoć robiły bo chłop przystojny, ale nie na taką skalę. +pewność siebie, lepsze relacje społeczne i zawodowe. Życie odzyskało smak. Brzmi jak bajka ale to niewygodny fakt, który przez siły rządzące tym światem jest zwalczany. Niedajboże by się niewolnicy wzięli za siebie. Problem w tym, że każdy kto hejtuje nofap nie wytrzymał dłużej niż kilka tyg./miesięcy. I potem chodzą tacy po internecie i wyszydzają turbopowers i fakty zdrowotne. Tyle w temacie.
  15. To taka moja teoria spiskowa ale nie zdziwiłbym się, gdyby(oprócz realnego tabunu spermiarzy) takie influencerki były dotowane przez możnych tego świata, celem promowania patologi i niszczenia państw narodowych rękami Pań a nawet depopulacji. Oczywiście w dyskretny sposób, na przykład przez poprzez niepozorne fundacyjki wykupujące hurtowo subskrypcje. Oficjalnie - wzrasta sprzedaż, nieoficjalnie - forma dotowania.
  16. Roman robi dobrą robotę, że wyjaśnia lewaków przed ich własną, dużo szerszą publiką w kwestiach polityczno - gospodarczych ale jak to z Red Pillem bywa - mówi 80% prawdy i 20 sromotnych kłamstw. Red Pill to przekręt ideologiczny tego wieku. Przefarbowali Blue Pill/romantyzm/ginocentryzm w rzekomo pro męską filozofię, która jest niczym innym, tylko racjonalizacją spermienia. Bo tak samo jak ww. idee, każe się mężczyznom dopasowywać do wymagań Pań, zap... w januszexie - a młoda rakieta sama przyjdzie... ehe jasne. Tym samym podtrzymując PKB rękami młodych kucy liczących na zamoczenie oraz jeszcze bardziej zwiększając wymagania Pań. Gdyby mężczyźni mieli wyebane na ich wymagania i na to co „lubią” a robili swoje, siłą rzeczy, kobiety musiałyby spuścić z tonu i nauczyć się brać to co jest i patrzeć na inne aspekty niż stan konta betabankomata, któremu się wydaje, że laska z nim jest, bo jest taki fajny vel. umie „trzymać ramę”. #blackpill Yo
  17. ViperV10

    Dzień dobry

    Dzień dobry. Powracam na forum po paru latach. KMWTW pozdro wrrrrrr 🚗
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.