Skocz do zawartości

Roman Ungern von Sternberg

Użytkownik
  • Postów

    744
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    250.00 PLN 

Treść opublikowana przez Roman Ungern von Sternberg

  1. @fischer to się nie uda. Koniec, kropka. Po co chcesz wyrzucić w błoto 10 tysięcy? Co to niby za doświadczenie, polegające na utopieniu tych pieniędzy w kontraktach? Nawet jeśli początkowo coś wygrasz, to z czasem zostanie to zjedzone przez jedno lub dwa większe wahnięcia kursu. Chodzi mi o to, że tego typu zabawa może mieć tylko jeden rezultat: utratę tych pieniędzy, tak jak byś je zgubił albo ktoś ci je ukradł. Albo coś robisz poważnie, zdobywasz najpierw wiedzę a poźniej zgodnie z zasadami, regułami gry starasz się coś zbudować albo jesteś frajerem który wyrzucił 10tys. Chodzi o szacunek do samego siebie, swojego wysiłku, pracy.. Ile czasu musisz codziennie rano wstawać do pracy aby te pieniądze odłożyć? Dzień, tydzień, miesiąc? To bez sensu. Załóż sobie konto demo, inwestuj przez rok i zobaczysz jakie będą z tego efekty
  2. Nie. Czego oczekujesz, że podwoisz małą sumkę i będziesz mieć dwie małe sumki i skończysz na tym? Stracisz kapitał. Jeśli chcesz się tym zajmować - zatrudnij się jako junior trader. Czytaj, studiuj, analizuj. Jak chcesz zarabiać pieniądze z mentalem "a wyrzucę sobie w błoto małą sumkę, co mi tam"? Tak nie dojdziesz do niczego.
  3. 13. Prosząc o pomoc nigdy nie odwołuj się do czyjejś litości lub swojej wdzięczności. Odwołaj się do interesu własnego osoby, do której się zwracasz. Nie przypominaj o swoich dawnych zasługach i dobrych uczynkach. Określ lepiej co będzie w interesie osoby do której się zwracasz. 14. Pracuj jak szpieg. Wiedza na temat twoich rywali ma zasadnicze znaczenie. Ucz się sondować innych podczas błahych spotkań, np. towarzyskich. Nie zadawaj jednak pytań wprost. 15. Całkowicie zgnieć swojego wroga. Wszyscy wielcy przywódcy od czasów Mojżesza wiedzieli, że wróg, którego się obawiali, powinien całkowicie zostać unicestwiony (prawdę tę poznali czasem na własnej skórze). Jeśli pozostawi się jedno tlące polano, bez względu na to, jak słabo się pali, w końcu wybuchnie z niego ogień. Więcej tracisz zatrzymując się w pół drogi, niż dokonując całkowitego unicestwienia. Wróg odzyska siły i będzie szukał zemsty. Zgnieć nie tylko jego ciało ale i duszę. 16. Dla wzmocnienia własnej pozycji i znaczenia dawkuj swą obecność. Zbyt duża podaż powoduje spadek ceny: im częściej się ciebie widuje i słyszy, tym bardziej wydajesz się pospolity. Jeśli masz już ustaloną pozycję w grupie, to chwilowe jej opuszczenie sprawi, że więcej się będzie o tobie mówiło a nawet cię podziwiało. Musisz wiedzieć kiedy się wycofać. Twórz wartość poprzez niedobór. 17. Utrzymuj innych w napięciu: pielęgnuj atmosferę nieprzewidywalności. Ludzie to stworzenia o niezaspokojonej potrzebie dostrzegania podobieństwa w działaniach innych. Twoja przewidywalność daje im poczucie panowania nad sytuacją. Zmień taktykę: z rozmysłem bądź nieprzewidywalny. Zachowanie pozornie niespójnie lub bezcelowe sprawi, że stracą orientację i będą się głowili, próbując wyjaśnić twoje posunięcia. W skrajnym przypadku taka strategia może zastraszyć i terroryzować. 18. Nie buduj fortec dla własnej obrony - izolacja jest niebezpieczna. Świat jest niebezpiecznym miejscem, wrogowie są wszędzie i każdy musi się bronić. Najbezpieczniejsza wydaje się forteca. Jednak izolacja bardziej naraża na niebezpieczeństwa niż przed nimi broni - odcina cię od informacji, czyni wyrazistym i łakomym celem. Lepiej krążyć wśród ludzi, szukać sojuszników. Tłum osłania przed wrogami. 19. Powinieneś wiedzieć z kim masz do czynienia, nie obrażaj tych, co nie trzeba. Na świecie żyje wiele różnych rodzajów ludzi i nie należy zakładać, że wszyscy będą reagować na twoje strategie w ten sam sposób. Oszukaj lub przechytrz niektórych z nich a spędzą resztę życia, szukając zemsty. To są wilki w owczej skórze. Zatem ostrożnie wybieraj swoich przeciwników - nigdy nie obrażaj ani nie oszukuj niewłaściwych ludzi. 20. Nie angażuj się w sprawy innych. Tylko głupiec zawsze staje w czyjejś stronie. Nigdy nie opowiadaj się za kimś ani nie angażuj się w niczyje sprawy oprócz własnych. Zachowując niezależność, stajesz się panem innych - wygrywając jednych przeciw drugim, powodujesz, że podążają za tobą. 21. Udawaj frajera, żeby złapać frajera - wyglądaj na głupszego niż twoja ofiara. Nikt nie lubi czuć się głupszy od innych. Sztuczka polega zatem na tym, by twoim ofiarom zdawało się, że są nie tylko bystre ale bystrzejsze od ciebie. Z chwilą gdy nabiorą takiego przekonania, nie będą nigdy podejrzewały, że możesz mieć jakieś ukryte zamiary. 22. Stosuj taktykę poddawania się: przekształć słabość w siłę. Nigdy nie walcz o honor, gdy jesteś słabszy lepiej się poddaj. Poddanie się daje ci czas na zregenerowanie sił, czas na nękanie i denerwowanie tego, kto cię pokonał, daje ci czas na poczekanie aż osłabnie. Nie dawaj mu satysfakcji z walki i pokonania ciebie - lepiej się poddaj. Nadstawiając drugi policzek denerwujesz go i wyprowadzasz z równowagi. Spraw by kapitulacja stała się narzędziem władzy. 23. Skupiaj swoje siły: dbaj o swoje siły i energię, skupiając je w najsilniejszym punkcie. Więcej zyskujesz, znajdując bogate złoże i głęboko kopiąc, niż przenosząc się z jednej płytkiej kopalni do drugiej - intensywność zawsze pokona ekstensywność. Gdy poszukujesz dla siebie źródeł potęgi, które mogłyby cię wynieść, znajdź jednego kluczowego patrona, tę tłustą krowę która na długo zapewni ci mleko. 24. Odgrywaj rolę dworzanina doskonałego. W świecie, w którym wszystko obraca się wokół spraw władzy i politycznej sprawności, dworzanin doskonały czuje się jak ryba w wodzie. Opanował sztukę owijania w bawełnę - pochlebia, ulega zwierzchnikom, władzę zaś nad innymi przyjmuje w nad wyraz zawoalowany i wdzięczny sposób. Ucz się i stosuj prawa obowiązujące na dworze a nie będzie tam dla ciebie granic nie do przekroczenia. 25. Stwórz siebie na nowo. Nie przyjmuj ról, jakie narzuca ci społeczeństwo. Stwórz się na nowo, kształtując nową osobowość, taką, która zwraca uwagę i nigdy nie nudzi publiczności. Bądź panem własnego wizerunku, zamiast pozwalać innym by go określali. Do swoich publicznych gestów i działań włącz elementy dramatyczne - twoja władza wzrośnie, twój charakter zaś będzie się wydawał jeszcze wspanialszy. 26. Musisz być postrzegany jako wzór kultury i skuteczności: twoje ręce nie mogą być splamione pomyłkami i paskudnymi postępkami. Utrzymuj nieskazitelny wizerunek, wykorzystując innych jako kozły ofiarne i pionki, za którymi ukrywasz własne działanie. 27. Graj na ludzkiej potrzebie wiary w celu stworzenia swoistego kultu. Ludzie bardzo chcą w coś wierzyć. Ofiarując im cel, nową wiarę, którą mogliby wyznawać, stań się ośrodkiem skupiającym takie pragnienia. To co mówisz, niech będzie mętne ale pełne obietnic, z entuzjazmem podkreślaj znaczenie racjonalności i trzeźwego milczenia. Swoim nowym wyznawcom zapewnij rytuały, które mogliby celebrować. Proś ich, by się za ciebie poświęcali. Przy braku funkcjonującej religii i wielkich celów twój nowy system wierzeń przyniesie ci niebywałą władzę. 28. Odważnie wkraczaj do akcji. Nie zaczynaj działać, jeśli nie jesteś pewien kierunku. Twoje wątpliwości i wahania wpłyną na jakość wykonania. Niepewność jest niebezpieczna: lepiej odważnie przystępować do działania. Wszelkie pomyłki wynikające z brawury są łatwo naprawialne dzięki jeszcze większej odwadze. Wszyscy podziwiają dzielnych, nikt nie szanuje strachliwych. 29. Planuj wszystko aż do końca. Zakończenie stanowi o wszystkim. Cokolwiek planujesz, weź pod uwagę wszelkie możliwe konsekwencje, przeszkody i zakręty losu, które mogą zniweczyć twoją ciężką pracę i przynieść chwałę innym. Planując wszystko starannie, nigdy nie ulegniesz presji sytuacji i będziesz wiedział kiedy zakończyć. Delikatnie kieruj fortunę, planując zaś z dużym wyprzedzeniem, wpływaj na przyszłość. 30. Sprawiaj wrażenie, że osiągnięcia przychodzą ci bez wysiłku. Działaj tak jakby wszystko przychodziło ci w sposób naturalny i łatwy. Ukrywaj swój wkład pracy i doświadczenie, jak również wszelkie sprytne sztuczki, których użyłeś aby wygrać. Kiedy działasz, działaj bez wysiłku, tak jakbyś mógł zrobić znacznie więcej. Unikaj pokusy wyjawiania tego, jak ciężko pracujesz - to tylko prowokuje do zadawania pytań. Nikogo nie ucz swoich sztuczek bo mogą być wykorzystane przeciwko tobie. 31. Pracuj nad możliwościami wyboru: niech inni grają kartami, które rozdajesz. Najlepsze zmyłki dają innym możliwość wyboru: twoim ofiarom wydaje się, że panują nad sytuacją, gdy tymczasem są jedynie marionetkami. Daj ludziom takie opcje, że cokolwiek wybiorą, będzie to z korzyścią dla ciebie. Zmuś ich do dokonywania wyboru mniejszego zła, choć oba wyjścia będą w twoim interesie. Daj im alternatywę, w którąkolwiek jednak stronę się obrócą, trafią na zagrożenia. 32. Graj na ludzkich wyobrażeniach. Często unika się prawdy, bo jest brzydka i nieprzyjemna. Nigdy nie odwołuj się do prawdy i rzeczywistości, chyba, że przygotowany jesteś na wybuch wściekłości wywołany rozczarowaniem. Życie jest tak trudne i denerwujące, że ludzie, którzy potrafią wykreować romans lub wyczarować fantazję są jak oazy na pustyni: wszyscy do nich ciągną. Granie na fantazjach mas daje wielką władzę. 33. Odkrywaj piętę achillesową każdego człowieka. Każdy ma jakąś słabość, szczelinę w zamkowych murach. Tą słabością jest zazwyczaj brak poczucia bezpieczeństwa, niemożliwa do opanowania emocja lub potrzeba, może to być również skryta mała przyjemność. Tak czy inaczej, z chwilą jej odkrycia zyskujesz narzędzia nacisku, którego możesz użyć do własnych celów. 34. Bądź monarchą we własnym stylu i postępuj po królewsku, żeby traktowano cię jak króla. Sposób, w jaki się nosisz, często decyduje o tym jak jesteś traktowany. Na dłuższą metę wulgarne lub pospolite postępowanie sprawi, że ludzie przestaną cię szanować. Król szanuje sam siebie i wywołuje takie same uczucia u innych. Postępując po królewsku i będąc pewnym swej władzy, stajesz się predestynowany do noszenia korony. 35. Opanuj sztukę panowania nad czasem. Unikaj sprawiania wrażenia, że się spieszysz - pośpiech zdradza brak panowania nad sobą i nad czasem. Zawsze wyglądaj na cierpliwego, jakbyś był pewien, że w końcu wszystko ułoży się po twojej myśli. W odpowiedniej chwili stań się detektywem: wyczuj ducha czasu, tendencje które wyniosą cię do władzy. Naucz się stać z tyłu, gdy twój czas jeszcze nie nadszedł. i uderzaj z całą mocą, gdy właściwa chwila wybiła. 36. Lekceważ rzeczy, których nie możesz mieć: ignorowanie ich jest najlepszą zemstą. Przyjmując do wiadomości jakiś mały problem, powołujesz go do istnienia i uwiarygadniasz. Im więcej uwagi zwracasz na wroga, tym silniejszym go czynisz; drobna pomyłka nabiera znaczenia i jest bardziej widoczna, gdy próbujesz ją naprawić. Czasami najlepiej pozostawić wszystko w spokoju. Jeśli nie możesz mieć tego czego pragniesz - okaż mu pogardę. Im mniej wykażesz zainteresowania, tym znaczniejszym będziesz się wydawał. Proszę mnie nie oceniać przez pryzmat treści, której nie jestem autorem
  4. @Perun82 @Redbad Cytując słowa naszego wieszcza: "Lecz wtenczas panowało takie oślepienie, Źe nie wierzono rzeczom najdawniejszym w świecie, Jeśli ich nie czytano w francuskiej gazecie. "
  5. Nie myślałem, że będę cytował Onet: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/dwa-lata-wojny-w-ukrainie-polska-jednym-z-najwiekszych-przegranych-komentarz/cb6rkxp,79cfc278 warto przeczytać o polityce Polski. W zasadzie jest to powtórzenie argumentów sceptyków z tego wątku w kwestii bezwarunkowego pomagania Ukrainie.
  6. W związku z lekturą "48 praw władzy" Roberta Greena sporządziłem następujące notatki. Warto przemyśleć każdy z poniższych punktów i zastanowić się, które z praw jest użwywane wobec nas (np przez żonę, dziewczynę, polityka, sąsiada, szefa, kolegi z pracy, etc, etc..) 1. Nie pokazuj, że jesteś lepszy od szefa. 2. Nie ufaj zbytnio przyjaciołom. Wykorzystuj swoich wrogów. Nie znasz ludzi, którym ufasz tak dobrze jak ci się zdaje. Nie zatrudniaj przyjaciół - to jest dla nich przykre. 3. Uczciwość jest tępym narzędziem. Nie uzewnętrzniaj swoich zamiarów. 4. Nie mów wszystkiego. Zostaw najważniejsze dla siebie. Mówiąc zbyt wiele zwiększasz szansę na powiedzenie zbyt wiele. 5. Dbaj o swoją reputację. Reputacja jest podstawą władzy. Mając reputację możesz gnębić i zwyciężać innych. Stwórz wyłomy w reputacji twoich wrogów i spoglądaj z boku jak opinia publiczna robi resztę. 6. Spraw by zwracano na ciebie uwagę. Wszystko jest oceniane po wyglądzie. Nie powinieneś pozwolić sobie aby zginąć w tłumie. 7. Świat władzy rządzi się prawami dżungli. Niech inni pracują dla ciebie a ty zbieraj owoce ich pracy. Na drodze do własnego celu korzystaj z mądrości i zdolności innych. Zaoszczędzi ci to czasu i energii oraz sprawi, że zostaniesz otoczony aurą boskiej skuteczności. Nigdy nie rób samemu tego co inni mogą zrobić za ciebie. 8. Przyciągaj innych a w razie konieczności użyj przynęty. 9. Zwyciężaj działaniem, nie przekonywaniem. Tryumf osiągnięty przekonywaniem w rzeczywistości jest pyrrusowym zwycięstwem, w rzeczywistości wywołałeś tylko niechęć i niezadowolenie. W poszukiwaniu akceptacji skuteczniejsze jest działanie w milczeniu. 10. Unikaj pechowców i nieszczęśliwych - te choroby są zaraźliwe. 11. Naucz się uzależniać ludzi od siebie. Aby utrzymać swoją niezależność musisz być poszukiwany i niezbędny. Im więcej inni na tobie polegają tym więcej masz swobody. Nigdy nie ucz innych tyle aby mogli się bez ciebie obejść. 12. Aby rozbroić swoją ofiarę, stosuj wybiórczo hojność i uczciwość. Szczere gesty usypiają czujność. Wtedy będziesz mógł innymi kierować według własnej woli. Taki gestem może być podarek - koń trojański, ofiarowany w odpowiednim momencie. W kolejnych dniach będą następne
  7. @Strusprawa1 w związku ze zmianą swoich nawyków postanowiłem zmniejszyć swoje zaangażowanie w sprawy bieżące na które nie mam wpływu. Swojego zdania na temat ukrainy i ukraińców nie zmienię. Zaparkuję dyskusję z tobą w tej sprawie na jakieś 5 lat. Jestem przekonany, że do tego czasu sam zmienisz zdanie i dojdziesz do wniosku, że ukr to w sumie dla nas zagrożenie podobnie jak Rosja, z tą różnicą, że ukry będą lewarować zachodem i niemcami przeciwko Polsce. Mają doskonałą propagandę i służby a ich potencjalny przyszły przeciwnik (Polska, Polacy) nie jest za mądry i "nie ogarnia". Służby, które potrafią dokonywać w trakcie wojny zamachów w Rosji, po wojnie będą wykorzystywane w Polsce, gdy tylko zostanie to uznane za korzystne, coś jak Mosad. Wtedy też zrozumiesz, czym jest "polski interes narodowy", szkoda, że będzie zbyt późno gdyż do tego momentu będziemy jako Polacy obywatelami trzeciej kategorii, we własnym kraju (w tej chwili jesteśmy obywatelami drugiej kategorii).
  8. Ludzie będą skłaniać się ku opcji wymagającej najmniejszego nakładu pracy – Prawo najmniejszego wysiłku. Jesteśmy zmotywowani do robienia tego, co łatwe. Ważne jest, aby uczynić swoje nawyki tak łatwymi, abyś mógł je wykonywać nawet wtedy, gdy nie masz na to ochoty. Główną ideą jest stworzenie środowiska, w którym właściwe postępowanie jest tak proste, jak to tylko możliwe. Zmniejsz opór związany z wykonywaniem dobrych nawyków. Kiedy opór jest niski, nawyki są łatwe. Zwiększ opór związane ze złym zachowaniem. Badacze szacują, że 40-50% naszych działań każdego dnia wynika z przyzwyczajenia. Zasada dwóch minut mówi, że wprowadzenie nowego nawyku powinno zająć mniej niż dwie minuty. Chodzi o to, aby zacząć od swoich nawyków tak łatwo, jak to możliwe. Gdy już zaczniesz, dużo łatwiej będzie to kontynuować. Nawyki można wykształcić w ciągu kilku sekund, ale nadal wpływają one na Twoje zachowanie przez kilka minut lub godzin później. Wiele nawyków jest jak rozwidlenie dróg – albo kierują Cię w stronę produktywnego, albo nieproduktywnego dnia. Im bardziej zrytualizujesz początek procesu, tym większe staje się prawdopodobieństwo, że możesz wpaść w stan głębokiego skupienia, który jest wymagany do robienia wielkich rzeczy. Standaryzacja przed optymalizacją: nie da się poprawić nawyku, który nie istnieje. Czasami sukces nie polega tylko na wykonywaniu dobrych nawyków, a bardziej na utrudnianiu złych. Najlepszym sposobem na przełamanie złego nawyku jest uczynienie go niepraktycznym – utrudnienie. Najlepszym sposobem na ustanowienie przyszłych zachowań jest automatyzacja nawyków. Jednorazowe wybory, takie jak zapisanie się do automatycznego konta oszczędnościowego – to pojedyncze działania, które automatyzują Twoje przyszłe nawyki i przynoszą z czasem coraz większe zyski. Korzystanie z technologii w celu zautomatyzowania swoich nawyków jest najbardziej niezawodnym i skutecznym sposobem na zagwarantowanie właściwego zachowania. Bardziej prawdopodobne jest, że powtórzymy jakieś zachowanie, gdy doświadczenie będzie satysfakcjonujące. Powtarza się to, co jest nagradzane, unika się tego, co jest karane. Koszty Twoich złych nawyków zostaną poniesione w przyszłości. Aby zachorować na nawyk, musisz natychmiast odnieść sukces – nawet jeśli jest to niewielki sukces. Pierwsze trzy prawa zmiany zachowania (uczyń je oczywistym, uatrakcyjniaj, ułatwiaj) zwiększają prawdopodobieństwo, że tym razem dane zachowanie zostanie wykonane. Czwarte prawo zmiany zachowania – spraw, by było satysfakcjonujące zwiększa prawdopodobieństwo, że zachowanie powtórzy się następnym razem. Złamanie nawyku nie ma znaczenia, jeśli powrót do niego będzie szybki. Jednym z najbardziej satysfakcjonujących uczuć jest uczucie postępu. Monitor nawyków i inne wizualne formy pomiaru mogą sprawić, że Twoje nawyki będą satysfakcjonujące, dostarczając wyraźnych dowodów na Twoje postępy. Nie przerywaj łańcucha dobrych zachowań. Staraj się podtrzymać passę swoich nawyków. Nigdy nie przegap ich dwa razy. Jeśli przegapisz któryś dzień, postaraj się jak najszybciej wrócić na właściwe tory. Jeśli chcesz zapobiegać złym nawykom i eliminować niezdrowe zachowania, dodanie natychmiastowego kosztu do działania to świetny sposób na zmniejszenie jego szansy. Aby być produktywnym, koszt odwlekania musi być większy niż koszt działania. Aby złe nawyki stały się niesatysfakcjonujące, najlepszą opcją jest sprawienie, aby stały się bolesne. Jest mniej prawdopodobne, że powtórzymy zły nawyk, jeśli jest bolesny lub nie daje satysfakcji. Partner odpowiedzialny może spowodować natychmiastowe koszty bierności. Jesteśmy głęboko podobni do tego, co myślą o nas inni i nie chcemy, aby inni mieli o nas gorszą opinię. Kontrakt nawyku może zostać wykorzystany do dodania kosztów społecznych do dowolnego zachowania. Sprawia, że koszty złamania obietnic stają się publiczne i bolesne. Świadomość, że ktoś inny Cię obserwuje, może być potężną motywacją. Sekret maksymalizacji szans na sukces polega na wyborze odpowiedniego pola rywalizacji. Co sprawia ci przyjemność, ale pracujesz dla innych? Co sprawia, że tracę poczucie czasu? Gdzie osiągasz większe zyski niż przeciętny człowiek? Co przychodzi Ci naturalnie? Jeśli nie możesz wygrać będąc lepszym, możesz wygrać będąc innym. Wybierz odpowiedni nawyk, a postęp będzie łatwy. Wybierz zły nawyk, a życie stanie się walką. Nawyki są łatwiejsze, gdy są zgodne z Twoimi naturalnymi zdolnościami. Wybierz nawyki, które najbardziej Ci odpowiadają. Zagraj w grę, która wykorzystuje Twoje mocne strony. Jeśli nie możesz znaleźć gry, która Ci odpowiada, utwórz ją. Geny nie eliminują konieczności ciężkiej pracy. Mówią nam, nad czym mamy pracować. Zasada Geldilocha: „Człowiek doświadcza szczytowej motywacji podczas pracy nad zadaniami, które są na granicy jego aktualnych możliwości. Nie za trudne, nie za łatwe. W sam raz.” Największym zagrożeniem dla sukcesu nie jest porażka, ale nuda. W miarę jak nawyki stają się rutyną, stają się mniej interesujące i mniej satysfakcjonujące. Nudzimy się. Każdy może ciężko pracować, jeśli czuje się zmotywowany. To umiejętność kontynuowania pracy, gdy praca nie jest ekscytująca. Profesjonaliści trzymają się harmonogramu, amatorzy płyną z nurtem życia. Refleksja umożliwia długoterminową poprawę wszystkich nawyków, ponieważ uświadamia Ci błędy i pomaga rozważyć możliwe ścieżki poprawy. Zaletą nawyków jest to, że możemy robić rzeczy bez myślenia. Minusem jest to, że przestajemy zwracać uwagę na drobne błędy. Nawyki + Świadoma praktyka = Mistrzostwo. Refleksja to proces, który pozwala zachować świadomość swoich wyników w miarę upływu czasu. Im mocniej trzymamy się swojej nowej tożsamości, tym trudniej jest wyjść poza nią. To koniec. Książkę czytałem po angielsku i w tym języku sporządziłem swoje notatki. Po wrzuceniu w Google Translator wyszło jak wyżej, da się to napisać lepiej ale myślę, że sens został zachowany.
  9. Szczęście jest tam zdefiniowane słowami jakiegoś mędrca jako okres pomiędzy zaspokojeniem jednej potrzeby a zdefiniowaniem drugiej. W sumie ma to sens. Teraz chodzi o to, żeby zdecydować kim się chce być, określić nawyki które temu sprzyjają i szkodzą. Ostatnim etapem jest zastąpienie tych złych nawyków dobrymi. Tak mniej więcej autor to widzi.
  10. To raczej pokazuje jak mężczyźni są nieskomplikowani w obsłudze
  11. To za 10 lat będziesz dziadersem i jedyne co będziesz mógł wywrócić to kitę. Jedź i nie pierdziel. Może poznasz jakąś Niemkę i przestaniesz być kawalerem?
  12. Co tracisz jeśli tam pojedziesz? Co zyskujesz? Co lubisz robić? Poszukaj jakie masz możliwości robienia tych rzeczy we Frankfurcie. Jedź. Zaciśnij pięści, naucz się języka.
  13. Oto kilka porad dla osób, które chciałyby zmienić lub nabrać nowych nawyków. Jest to w zasadzie streszczenie książki "Atomowe nawyki" Zapomnij o celach, zamiast tego skup się na systemach. Cele dotyczą rezultatów, które chcesz osiągnąć. Systemy dotyczą procesów prowadzących do tych wyników. Zmień system, aby zmienić wyniki. Małe zmiany często wydają się nie mieć żadnego znaczenia, dopóki nie przekroczysz krytycznego progu. Atomowy nawyk to mały nawyk będący częścią większego systemu. Zmiana nawyków jest wyzwaniem z dwóch powodów: staramy się zmienić niewłaściwą rzecz i próbujemy zmienić nasze nawyki w niewłaściwy sposób. Zmiana zachowania jest zmianą tożsamości. Nowa tożsamość wymaga nowych dowodów potwiedzających zmianę. Najskuteczniejszym sposobem zmiany nawyków jest skupienie się nie na tym, co chcesz osiągnąć, ale na tym, kim chcesz się stać. Nawyk to zachowanie, które powtarzało się tyle razy, że stało się automatyczne. Celem wszystkich naszych nawyków jest rozwiązywanie problemów życiowych przy jak najmniejszym wysiłku i energii. Aby zbudować nowy nawyk, musisz przestrzegać 4 zasad: niech nawyk stanie się oczywisty, uczynić go atrakcyjnym, uczynić go prostym, sprawić, że będzie satysfakcjonujący. Pierwszym krokiem do zmiany złych nawyków jest ich rozpoznanie. Karta nawyków to proste ćwiczenie, dzięki któremu możesz stać się bardziej świadomym swojego zachowania. Spędź kilka dni z notesem, wypisz czym się zajmujesz a w kolejnych dniach dodawaj + przy każdym pozytywnym nawyku, - przy negatywnym oraz = przy obojętnym. Zidentyfikuj obecny nawyk, a następnie wykonak po nim nowy nawyk. Nazywa się to składaniem nawyków. Dwie najczęstsze wskazówki (triggery) nawyku to czas i lokalizacja. Nowy nawyk można implementować przy pomocy formuły wdrożenia to „Będę {Zachowanie} o {Czas} i {Lokalizacja}”. Formuła układania nawyków wygląda następująco: „Po {bieżącym zachowaniu} zrobię {nowy nawyk}” Zachowanie jest funkcją Osoby w jej Środowisku: `Z=f(O, Ś)`. Spraw, aby oznaki dobrych nawyków były widoczne w twoim otoczeniu. Stopniowo nowe środowisko staje się wskazówką (triggerem) nowego nawyku. W nowym środowisku łatwiej jest zbudować nowe nawyki. Odwrócenie zasady uczyń to oczywistym (np: telefon wysyła powiadomienie więc po niego sięgam) polega na uczynieniu go niewidocznym. Osoby o wysokiej samokontroli zwykle spędzają mniej czasu w kuszących sytuacjach. Łatwiej jest uniknąć pokusy, niż się jej oprzeć. Jednym z najbardziej praktycznych sposobów wyeliminowania złego nawyku jest ograniczenie narażenia na sygnał, który go powoduje. Samokontrola to strategia krótkoterminowa, a nie długoterminowa. Nawyki są pętlą sprzężenia zwrotnego napędzaną dopaminą. Każde zachowanie tworzące nawyk wiąże się z wyższym poziomem dopaminy. Dopamina uwalnia się nie tylko wtedy, gdy doświadczasz przyjemności, ale także wtedy, gdy jej oczekujesz. Naśladujemy w szczególności zwyczaje trzech grup: bliskich, tłumu, potężnych. Dołącz do kultury, w której pożądane zachowanie jest zachowaniem normalnym i masz coś wspólnego z tą grupą. Nic nie podtrzymuje motywacji lepiej niż przynależność do plemienia. Każde zachowanie ma powierzchowne pragnienie i głębszy, ukryty motyw. Tak naprawdę chcesz poczuć się inaczej. Możesz uatrakcyjnić trudne do wypracowania nawyki, jeśli nauczysz się kojarzyć je z pozytywnym doświadczeniem. Twoje nawyki są współczesnymi rozwiązaniami starożytnych pragnień (np obżarstwo). Podkreśl korzyści płynące z unikania złego nawyku. Nawyki są atrakcyjne, gdy kojarzymy je z pozytywnymi uczuciami i nieatrakcyjne, gdy kojarzymy je z negatywnymi. Stwórz rytuał motywacyjny, robiąc coś, co lubisz, przed trudnym nawykiem. Jeśli chcesz opanować nawyk, kluczem jest zacząć od powtarzania, a nie od perfekcji (ćwiczenie zamiast planowania). Ilość czasu, przez który wykonujesz dany nawyk, nie jest tak ważna, jak to, ile razy go wykonałeś. Jutro będzie reszta
  14. Oczami wyobraźni widzę proukraińskich mądrali jak muszą ukraińskim oligarchom płacić zaporowe ceny za żywność w kilka lat po wykończeniu polskiego i europejskiego rolnictwa.
  15. @thyr chudną do momentu w którym wysiada im wątroba. Wtedy znów mają wielkie brzuchy.
  16. Nie wypiłem kropli alkoholu od 3 miesięcy. Przez ten czas nie miałem żadnego zjazdu psychicznego w dół. Jedyne, czego mi brakuje to przesiadywania w barach, weekendowo. To miało swój trudny do zastąpienia ambience. Czy macie jakieś pomysły czym to zastąpić?
  17. Była obecna cały czas. Prezydenci i rząd Ukr musiał się liczyć z głosem Moskwy, dodatkowo: penetracja biznesu i struktur państwa (np w wojsku) przez służby specjalne Rosji. To tak jakbyś powiedział, że Polska jest niezależna od USA bo przecież mamy własną flagę, hymn i co kilka lat wybieramy sobie prezydenta i parlament. Sama zależność energetyczna i w technice wojskowej to nie są małe sprawy. Nie interesuje mnie co na ten temat myśli Maersheimaer, Bartosiak czy Napierała. Mnie interesuje co myślą o tym elity polityczne Rosji a one rozumują w sposób imperialny. Dlatego właśnie uważam, że reakcja Rosji na przeciąganie Ukr pod parasol USA była możliwa do przewidzenia przez średnio rozgarniętą 13 latkę. Jeśli elity USA się na to zdecydowały, to wzięły tym samy na siebie winę za te zniszczenia i ofiary, chyba, że uznamy, że Amerykanie są głupsi od trzynastolatek. Nikt nic nie zmienił sam z siebie. Take rzeczy dzieją się pod wpływem zorganizowanych akcji. Solidarność była sponsorowana przez USA. Gdyby tego wsparcia nie było ewentualne protesty byłyby zmasakrowane tak jak w Poznaniu 56 roku albo Czechosłowacji w 1968. Kijów nie upadł w 3 dni tylko dzięki zaangażowaniu USA i UK, gdyby nie ich pomoc dziś nie byłoby Ukr i żadne "chcenie" ukrów nie miałoby na to wpływu. Zresztą, Budanow i reszta twierdzili, że ofensywa to się skończy pod Uralem a USA gwarantowało bezgraniczne wsparcie. I co z tych tromtradrackich zapowiedzi zostało? Dodatkowo, Rosja miała się zapaść pod naporem sankcji w parę miesięcy, miało nie być niczego. Wypowiedzi polskich ekspertów od wojskowości sprzed 2 lat pominę z litości milczeniem... Oczywiście, że granice nie są stałe i niezmienne ale nie zmienia to faktu, że imperia mają "długą pamięć". Chiny do dziś roszczą sobie prawo do sporej części Syberii. Mogliśmy dołączyć do USA bo Rosja była w rozsypce i miała inne sprawy na głowie. Bełkot o woli ludu pominę, czuję się jak na wiecu partyjnym w sali, w której są czerwone flagi. Co do argumentów historycznych i narodowościowych: na tej zasadzie wyznaczono np. linię Curzona, więc nie chrzań, że argumenty historyczne się nie liczą. Zimą jest zimno a latem jest ciepło. W nocy zaś ciemno, o już za chwilę dzień będzie. Tylko co to ma do rzeczy? Zakładam, że Twój wpis odnosił się do mojej myśli o akcji i reakcji w przeciąganiu Ukr pod parasol USA. Nie widzę związku. USA niczego nie daje. Niemcy im były potrzebne jako balans wobec ZSRR, podobnie Japonia. Najlepiej walczy się cudzymi łapkami. Zachecam do lektury "Londyniszcze" Mackiewicza. Wspaniale to opisuje. Jak to przeczytasz, to zrozumiesz zasady działania anglosasów i przestaniesz być takim hurra optymistą. Jak Anglik się do ciebie uśmiecha i klepie cię po plecach, to oznacza, że albo cię właśnie okradł albo oszukał tylko jeszcze o tym nie wiesz. "Wciąż powtarzam - samo porównanie pomiędzy RFN czy NRD święcie pokazuje w którym ustroju się lepiej żyło, który był produktywniejszy, w którym ludzie mieli więcej wolności." Nie przypominam sobie, żebym twierdził, że było inaczej. Nie rozumiem dlaczego informujesz mnie o czymś czego nie mam prawa nie wiedzieć Otwórz oczy to zauważysz, że RFN było przez ostatnie lata zarządzane przez starą towarzyszkę z NRD. NRD było jednym z najbardziej infiltrowanych przez wywiad państw. Tam nie było opcji, żeby ktoś robił jakąkolwiek karierę nie będąc kapusiem lub człowiekiem służb. Otwórz oczy szerzej to zauważysz, że polityka EU to wprowadzanie KOMUNIZMU, tak KOMUNIZMU tylko na sposób wg Gramsciego. Poczytaj o pomysłach Gramsciego i A. Spinelli. Przeczytaj program gospodarczy III Rzeszy (zawarty jest w dziełach znanego austriackiego malarza) to zrozumiesz. Uwzględnij do tego brak rozliczeń nazistów w powojennych Niemczech, dodaj dwa do dwóch i "e voilla", mamy EU. Twój błąd w ocenie EU i zachodu polega na ekstrapolacji tego co było wcześniej na lata następne. To jak prowadzenie samochodu na podstawie widoku w lusterku wstecznym. Zachód był zasobny bo miał zdrową gospodarkę rynkową opartą na klasie średniej. To już jest przeszłość. Klasa średnia topnieje w mgnieniu oka. W jej miejsce implementowany jest cyfrowy nomado-feudalizm. Jakie pomysły powstają wokół Klausa nomen omen Schwaba?
  18. Hit: w Turcji jakiś Rusek zbierał pieniądze na zorganizowanie pan-tureckiego oddziału do walki z Rosją. Zawinął się do Hiszpanii razem z uzbieranymi $$ XD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.