Panowie
Byłem u tej referentki z sądu. Podała namiar na panią adwokat dobra jej znajoma . Ok 2tysi wezmie.
W takich sprawach jak moją to:
z orzeczeniem o winie (moje dowody przemówią) bedzie z jej winy tylko żeby ona nie wmówiła mi mojej winy.
opieka nad dzieckiem raczej mogę zapomieć, inaczej musiała być alkoholiczką i pijaczką wiec nie ma szans, nawet jak psychologowie stwierdzą że nie ma nic pod kopułą to dziecka nie dostane.
Na tą chwile muszę pisać o wyznaczenie terminów spotkać.
Lepiej żebym wrócił do domu, w momencie gdy sooka nie da spać to wszystko nagrać i wezwać policję. Chwila nagrania wystarczy jak mi nie da się położyć spać a policja będzie miała to odnotowane.
Jeszcze zostaje podział majątku( wszystko na kredycie) Najpierw muszę załatwić rozwód żeby nie potrzebnie się nie przeciągał potem dopiero podział. Ale zaznaczyła że będzie cięzko ją wyrzucic.
Jakieś pomysł i rady to piszcie.