zuckerfrei

A gdzie kropka na końcu? Tak ta kropka ---->.

He, napisała uzytkowniczkA.

Jeżeli bolec pasuje do pochwy... Nie mój cyrk, nie moje małpy.

Normalnie Niemcy.

No to gdzie problem? Ja zawsze 7-8:30 zombie...

Piękny i bestia. Nie, no brawo kurwa.

Jeżeli masz taki boom rano to mocno pewne, że właśnie coś uwalnia się do krwi. Już teraz nie pamietam co to było. Ja u siebie "zresetowałem" to cwiczeniami siłowymi. Padałem na ryj. Znam ten ból... @PanDoktur może konkretniej napisze... Please! Ja jeszcze czasem mam tak, że jak podjaram się nowym projektem w pracy czy czymś z hobby to, to samo mam, 2 w nocy a ja już gotowy do działania, a ok 8 rano - trup! Coś na wzór haju...

Może być tak, że jakiś narząd wywala Ci coś do krwi... Jesteś taki żywczyk o 4 nad ranem? Ja radzilem sobie bez chemi tzn odpalalem szum morza. Oraz cwiczenia fizyczne dzien wcześniej i sie naprostowało. O której chodzisz spać? Masz wieczorną rutynę?

No i luz!!!!! ?

Ale ciągle piękny.

Hej!

@Mosze Red jakbyś potrzebował szofera czy coś... Priv.

Jako ICE CREAM MAN, rozprowadzaj narkotyki jako lodziarz.

Skąd wiadomo, że mąż jest dojrzałym facetem? Jak długo nie znajdzie to będzie litania tekstów: mąż mnie nie rozumie, nie sypiamy razem, pobił mnie i rycerz już ustawiony!

A gdzie tam, agresor level 100 000 000. Ale potem musiałem leczyć ją kutasem. I nie napiszę, że bez przyjemności.

@Still tu masz tekst Zauchy w interpretacji Kuby: Typiara "pedałuje" nie po mojemu na eventy dla youtuberek….

Mnie zawsze blokowała w drzwiach: Nigdzie nie idziesz! Przecież miałem wyjść? No i Co! Jak człowiek...

Pozdrawiamy!!!

@zuckerfrei jest teraz rozmarzony...

@Kim Un Jest? Twoja ex prosiła aby Cię pozdrowić.

Sztafeta.

@PUNK Deus Vult! @Still no to gach musi być rokujący, jeżeli TY oświadczyłeś się w Spain to on już musi na Księzycu. No chyba, że "Dzunia" zaliczy tendencję spadkową...

Panie, książkę można by pisać.

@Still gdzie się oświadczył nowy gach, Twojej EX?

Ja mogę się jeszcze przyznać do przyszłej\EX teściowej mówiłem "mamusiu". Paradoksalnie była lepsza od mojej EX. (Nie, nie chodzi mi o sex, tak życiowo po prostu). Kurwa,to my się staramy, robimy z siebie idiotów, a one tylko kolekcjonują te chwile, odfajkowane i NEXT nowych wrażeń potrzebuje... raszple z drutu. No ale kocham je wszystkie... ?