Skocz do zawartości

Conrad

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Conrad

  1. 5 godzin temu, Martius777 napisał:

    ............

     

    WULKAN W AZJI

     

    Nad wyspami wschodniego oceanu,
    nadejdzie mroczne panowanie władcy ognia,

    a rozszalałe żywioły: ziemi, wody i powietrza,
    pochłoną w mgnieniu oka pogański; lud i ląd,
    trzy dni po wielkim wybuchu wulkanu,
    w górach Azji objawi się światu Antychryst!

     

    @Kespert

     

     

     

    Tutaj mamy do wyboru do koloru wulkanów na wyspach wschodniego oceanu

     

    f68132c3a599f54692c7d6bfd2580712.jpg

    • Dzięki 1
  2. U mnie juz nasionka wyrosły w rozsadniku, niestety nie wszystkie na 18 mam 12 sadzonek, jakieś felerne nasiona dostałem.

     

    IMG-20220625-212056.jpg

     

    Korzystam z prostego monitoringu wilgotności i temperatury

     

    IMG-20220624-221055.jpg

     

    Teraz muszę potraktować to boosterem na korzenie i później przenoszę do pojemnika z napowietrzaczem i odżywką.

     

     

    • Like 2
  3. Mnie brakowało damskiego punktu widzenia na to wszystko, jak one się odnajdują w tym wszystkim, rozumiejąc problemy mężczyzn, w sytuacji jakiej się znaleźli, itd., a nie opisanie męskiej monosfery czerwonej pigułki. 

     

    Czekam na artykuł kobiety po czerwonej pigułce opisująca sytuację z jej punktu widzenia, odnajdywania się w sfeminizowanym świecie itd..

    • Like 5
  4. 4 godziny temu, JoeBlue napisał:

     

    Wydawać mniej niż się zarabia.

    Ja osobiście tak robię od dekad i kłopotów z kasą nie mam.

     

     

    Tylko to pozwala ciągle przykręcać śrubę, bardzo powoli, obrót za obrotem. Siła nabywcza człowieka maleje, z każdą dekadą. Ludzi na planecie coraz więcej, zasobów coraz mniej (wydobywamy lub niszczymy w procesie egzystencji), ten model życia się wyczerpuje albo przejdziemy jakąś rewolucje energetyczną, która nas uwolni od braków albo koniec z nami, gdyż się na wzajem wyniszczymy w ramach przetrwania. 

     

  5. @Rnext Pewnie już na youtube przejrzałeś sporo filmów, ale coś takiego mam na myśli, do ogarnięcia dla każdego. Finalnie chodzi o wydajność, czyli ile energii do objętości/masy warzyw otrzymasz, plus kosztów.

     

    Poniższy pomysł ma minus jak przyjdą złe czasy bo taka uprawa jest widoczna i głodni panowie mogą przyjść najpierw do Ciebie. Ja myślę o piwnicy, ale wtedy koszty energii będą wyższe, dojdzie światło.

     

     


    Sprawdź jeszcze temat aquaponiki wtedy jeszcze białko zwierzęce można mieć ;) 

     

    • Like 2
    • Dzięki 1
  6. 12 godzin temu, Rnext napisał:

    Jeszcze nic, jeszcze nawet jej nie ma :) Ale plan jest stricte konsumpcyjny - na początek świeże zioła, żebym się w kuchni wyszalał.

     

    @Conrad a jak nawozisz?

     

    Są specjalne takie mikrokuleczki, które można dosypywać do kamyczków lub tradycyjnie  rozpuszczam nawóz w wodzie. Do tego wskaźniki przelania wody, bo to największy problem dla nowicjuszy, tzw. złe podlewanie.

    • Like 1
    • Dzięki 1
  7. Materiały są proste, wystarczą pocięte rury PCV, wężyki, pompka akwariowa, sterownik, idź zdecydowanie w DIY.

     

    Jak ktoś ma piwnicę i panele fotowoltabiczne to może tak uprawiać sporo rzeczy. Zasilając w dzień led i pompkę.

     

    Ja się hydroponiką bawię przy roślinach domowych, rosną w specjalnym gresie, takich małych kamyczkach, dzieki czemu korzenie pobieraja wodę od dołu, a powietrze przez kamyki dociera do korzeni, to ważna cyrkulacja.

     

    W rośliny do jedzenia się nie bawiłem jeszcze.

    • Like 3
  8. 26 minut temu, Egregor Zeta napisał:

    Tyle pytań, a odpowiedź jest bardzo prosta = poniżej poziomu DNA...


    Piejesz do kinezjologii, gdzie odkryto, że mięśnie natychmiast słabną, gdy ciało jest wystawione na kontakt ze szkodliwym bodźcem oraz badania genetyczne, które wskazują, że zdrowe DNA przeniesione do szkodliwego środowiska choruje, a chore DNA przeniesione do zdrowego środowiska ma się lepiej.

    I teraz takie podejście to ROZSĄDEK  czy jednak DUMA (uczucie pogardy i zadufania w sobie)
     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.