Skocz do zawartości

X-ray

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez X-ray

  1. Zamysł boggingu jest taki, aby niejako obejść nasze wzroce, ominąć ograniczenia które się pojawiają przy afirmacjach. Robisz afirmacje i piszesz sobie, albo mówisz: jestem piękny, jestem zajebisty to zaraz masz myśl/ zaprzeczenie: jesteś pasztet, jesteś do dupy. To jest właśnie zakodowany wzorzec. W boggingu masz założenie, że wszystko powstało z Boskiej istoty i cząstkę jej, masz w sobie. A czy dzieło Boga, jego część może być brzydkie, albo do niczego? No nie! Dzięki tej metodzie zmiana wzorców jest łatwiejsza i szybsza.
  2. @TPakal1 Coś w tym jest. Kiedyś nad tym myślałem. Ktoś inteligentny będzie unikał bólu, więc z natury będzie kruchy, słaby. Słyszałem takie powiedzenie, że głupota jest jedną z sił napędowych życia. Wracając do tematu. Kiedyś zależało mi na tym żeby mieć masę znajomych, żeby mnie lubiano. Ostatnio jak zacząłem być bardziej świadomy, zauważyłem że: a) większość "znajomych" ma w tym jakiś interes/ nie jest to bezinteresowna znajomość, b ) nie potrzebuję akceptacji innych, otoczenia żeby czuć się fajnie. Zostawiłem garstkę ludzi. Poza tym lubię być sam
  3. Kiedyś gdzieś słyszałem, czytałem że: Jak idziesz do kibla na kupę, siądziesz na sedesie i po wyszczaniu odechce się tej drugiej czynności (a tak się czasem zdarza), to musisz siedzieć aż się zesrasz. Bo prawdziwy mężczyzna nie sika na siedząco To tak w formie żartu, ale mimo to ja tylko na stojąco.
  4. Dokładnie tak jak pisze @GluX. Mam znikomą przyjemność pracować z byłą. Co prawda w innych zespołach, ale prawie codziennie się widujemy. Tylko totalna olewka pomogła. Na początku pisała sms y, liściki zostawiała że ona nie zasługuje na takie traktowanie (akurat), jakieś teksty zazdrości mimo że już się z innym spotykała. Taki pies ogrodnika. Dlatego trzeba być w tym konsekwentny, inaczej poczuje satysfakcję, że się przełamałeś.
  5. Kiedyś, gdzieś przeczytałem mniej więcej coś takiego: Mężczyźni zaczęli mieć masowo problemy ze swą seksualnością z chwilą, kiedy kobiety ogłosiły się pępkami świata, mężczyzn zaczęły traktować jak maszynki do robienia im orgazmów. Patrzą na swych chłopów iście jak przez lupę, oceniają, krytykują, z reguły wymagają . Chłop czuje się jak laboratoryjny szczurek pod lupą i ochota mu przechodzi, a na jej miejscu pojawia się żal, gorycz i zniechęcenie. Bo u pań miłość to kaprysy "niewolnicy ", która aby coś zyskać, swą "miłość " dozuje według własnych potrzeb . Poza tym pieniądz okazał się bardzo SEKSI, więc liczy się dla nich stan konta, długość penisa i czas ćwiczeń " na drążku". Wcale się nie dziwię, że chłop poddawany takowej ciągłej presji woli być radosnym, ewentualnie smutnym singlem. Feministki zniszczyły piękny świat relacij damsko męskich , odzierając seks z uczuć, bo miłość to jedynie "chemia ". O uczuciach zaczyna być głośna i wniosła mowa, kiedy na świat przychodzi dziecko i potrzeba się zabezpieczyć bytowo. Myślę, że w pewnym stopniu ten tekst opisuje mechanizm, który zszedł.
  6. Jako nazi - mizogini to chyba pasuje taki wąs jak Adolf H Co do tematu to najlpiej będzie kupić trymer, tak jak bracia radzą. Golisz co kilka dni i jest spoko efekt. Tylko nie oszczędzaj na zakupie bo się później tylko owkoorwiasz. Poza tym, jak tylko do brody to trymer, nie polecam tzw urządzenia do stylizacji z Philipsa z wymiennymi końcówkami.
  7. Też znam taki przypadek. Rodzice ledwo wiążą koniec z końcem, ale dla córeczki na wesele kredyt bo przecież trzeba się na wsi pokazać. A córki są trzy.. Dla drugiej już kasy nie mieli (dopiero co spłacili kredyt) i awantura w rodzinie. U mnie w pracy 3/4 to kobiety, kiedyś opiszę moje spostrzeżenia w innym temacie. Teraz jest sezon na zaręczyny, śluby, ciąże. Jedna po drugiej jakby sobie zazdrościły. Wesela na 200- 250 osób. Na większość jestem/ byłem zaproszony. Przeważnie chodzę. Jedyny dylemat czy pójść samemu czy z kimś. Ostatnio poszedłem sam i nie żałuję. Nawet poznałem kilka fajnych samiczek Były takie momenty że się samemu zostało, ale wtedy gdzieś szedłem na zewnątrz, do kibla, albo odbijany. Ogólnie nie ma się czym przejmować bo po czasie większość już nayebana i jest luz jak w hip hopie. Następne mam za miesiąc i razej już pójdę z jakąś lalą.
  8. Nie ma co czytać tego szechterowskiego GóWna. Czy to w formie papierowej, czy elektronicznej (w tym forum).
  9. Dla mnie ból po siłowni jest czymś wspaniałym. Taki trochę oksymoron: przyjemny ból To jest w pewnym stopniu sukces, radość z dobrze wykorzystanego czasu, wewnętrzna energia. Po dzisiejszym dniu.. Czy można być czegoś pewnym? Oprócz śmierci i podatków. Nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro, dlatego cieszmy się tym co jest teraz, drobnostkami. Wpier*alajmy życie jak małpa kit.
  10. X-ray

    No fap

    U mnie eksperyment już ponad 6 tygodni bez kręcenia. Ciężko mi powiedzieć czy czuje konkretnie przez to jakieś zmiany bo sporo rzeczy ogarnąłem typu dieta, sporty, praca z ego. Myślę, że libido x100, większa śmiałość i w jakimś stopniu duma z siebie, ze jednak daję rade. Na minus: zaczynają mnie podniecać nawet te brzydsze :-o
  11. X-ray

    Zapachy / perfumy

    Koleżanka pracuje w douglasie. Wiedzy nie mają, polecają target, to co danego dnia ma się sprzedać. Od tego mają jakieś tam premie. Też jestem za przewodnikiem.
  12. Kopernik się mylił. Dowody oparte o rozum
  13. X-ray

    Zapachy / perfumy

    U mnie nr 1 to Hugo Boss Energiser. Dobra cena a niejednej lasce kolana się ugięły. Nieraz słyszałem, że dobrze na mnie leżą. Wiele kobiet mówi o Aqua di Gio. Próbowałem na sobie, ale nie mój zapach. Tak jak pisał @Rnext, na każdym perfumy mogą być wyczuwalne inaczej. Zależy od pH skóry itp.
  14. X-ray

    Czołem!

    Witam braci! Rocznik '89. Na forum trafiłem jakieś dwa miesiące temu (szkoda, że tak późno) szukając w internecie książek Marka. Jestem już po lekturze "Stosunkowo dobry" i "Kobietopedii". Od zawsze czułem, że robię coś nie tak. Głównie jeśli chodzi o kobiety (biały rycerzyk pełną gębą), ale też ogólnie w życiu. Wiem, że jeszcze sporo przede mną do przepracowania, ale wierzę że blog, audycje i to zacne forum mi w tym pomogą. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.