slavex

Zostaniesz z matką będzie cię szmacić, odejdziesz też będzie szmacić. Tylko że w drugim przypadku masz szansę ułożyć sobie życie. Nie pytaj jak polepszyć sytuację zostając z matką. To jest nierealne i tyle. Pierwsza opcja odpada. Do ojca nie miej pretensji, być może to ona go doprowadziła do takiego stanu psychicznego. Jak z nią zostaniesz to jesteś następny w kolejce.

Wiem... ale wkurwia to wszystko, że kasa leci a i tak gówno z tego NFZ-ta.

Myślałem, że spadnę z krzesła

Jadę wymienić opony, szukam serwisu, dzwonię, przeciągu 2-3 dni jestem w stanie znaleźć termin jadę wymieniam, kasa na stół, dziękuję. Do dentysty prywatnie ? no problem. Zwierzaka do weterynarza ? Spoko nie ma problemu. Może i prywatnie kosztuje czasem niemało, ale za to jest dostępne w relatywnie szybkim czasie.

@KarolM1991 1. Regulamin, przywitaj się w odpowiednim dziale. 2. Jak było przed ślubem ? Był seks ? a ) jak tak, to jak wyglądał ? b ) jak nie, to rozmowy o seksie były ? 3. Nie zdziw się czasem, że po tym jak uruchomisz procedurę rozwodu, naglę będzie potrafiła robić loda.

Od 31 sekundy

Nie, żeby wam zaoszczędzić czasu akcja dzieje się w pierwszej minucie, dalej to już nie musicie oglądać

Nie zgadliście Proszę podawać sekundę i opis. Zwracajcie uwagę na wszystko.

Co prawda nadaje się do tematu "Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0", ale postanowiłem urozmaicić i wrzucić to jako zagadkę. Oglądajcie filmik i znajdźcie ciekawy szczegół na tym filmie (opisz + mniej więcej która sekunda filmu).

Clickbait, art of trolling ?

@JoeBlue Bardzo fajnie to opisałeś. Rozumiem tą ideę. Jedna kwestia, czy byłbyś w stanie podać jakiś przykład sytuacyjny wysłania tej "wiadomości".

Jedyny darmowy seks to taki że: Siedzę w domu, zapraszam laskę na seks, ona przyjeżdża do mojego domu/mieszkania na własny koszt, robi co trzeba i wraca z powrotem na swój koszt ja wydaję 0 zł (słownie: zero złotych). Zabieram laskę na miasto, jadę swoim autem. Paliwo za darmo nie jest, już jest jakiś pośredni koszt. Wypalone 5 zł nie trafia do dziewczyny, ale tak czy siak z portfela ubywa. Idziesz na dyskotece, stawiasz dziewczynie jakiejś drinka za parę zł, też wydajesz. Możesz jej dać bezpośrednio te pare zł do ręki, żeby sobie drinka kupiła i już nazwiesz to "świadczeniem pieniężnym".

@samiec_twój_wróg bezpośrednio nie płaciłeś, pośrednio tak. Tylko tego nie widać.

To podejmujesz decyzję, że się ruchasz mając w świadomości związane z tym ryzyko i pułapki itp. Ważne jest to byś brał na klatę i utożsamiał się ze swoją decyzją. To, że jestem jak chorągiewka to nie znaczy, że opowiadam się po stronie ruchania czy nie. Istotniejsze jest to czy podejmujesz decyzję X z samym sobą, czy podejmujesz decyzję pod wpływem kobiety czy innych osób. Tak samo autor wątku, może posłuchać różnych zdań, ale ostatecznie to on sam musi przemyśleć co i jak i podjąć pewną decyzję. Mam taką teorię, że wielu ludzi w młodości miało pewne plany, marzenia, zasady. Jednak z czasem zaczynają postępować wg. oczekiwań innych. Przychodzi 40-50 i poczucie, że nie zrobiło się tego wg. swojej wewnętrznej intuicji - że to nie tak miało być. Dodaj rozpacz, alkoholizm itp.

Dokładnie, pieniądz rozwiązuje wiele problemów (nie wszystkie, ale sporą część). Co do tematu autora. Moim zdaniem, albo jestem chorągiewka i ustawiam się jak mi wiatr zawieje, albo jestem samcem, który podejmuje jedną decyzję i się trzyma swoim postanowień.

Wiesz, w niektórych przypadkach towar oblegany staje się atrakcyjniejszy. Podkreślam, w niektórych : )

Jak nie za granicę, to do większych miast. Ups... księża mają dzieci, możesz ich wykreślić, taka tajemnica poliszynela

20-40% mężczyzn danej polulacji ? Pytanie jaki % kobiet ? Masz jakieś linki do tych publikacji ?

https://polskierealiablog.wordpress.com/2017/11/13/z-powodu-nizu-demograficznego-polske-czeka-plaga-samotnych-kawalerow/ Trafiłem na ciekawy artykulik. Wrzucam, może kogoś zainteresuje Edit: Proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu.

Myślisz jak połączyć miłego faceta + zimnego skurwisyna. A potem podczas relacji przedobrzyć, albo umiejętnie lawirować pomiędzy jednym a drugim, ale spieprzyć w innym miejscu. Przykładowo, być na każde zawołanie, ustawiać się to każdego terminu. Nie ma idealnej "ścieżki" w tym temacie

Byłem na siłce, od razu się człowiek lepiej czuje

Dokładnie, jeżeli podczas śledztwa sprawy wychodzi na to, że oskarżający kłamie i składa fałszywe zeznania, to z automatu, z urzędu prokurator powinien założyć w sądzie drugą sprawę o składanie fałszywych zeznań. Skończyłoby się pajacowanie, jeżeli oskarżający bezpodstawnie sam ryzykuje własną dupą i może zostać ukarany przez sąd.

Liczy że będzie cię trzymać w zapasie w razie gdyby szukanie szczęścia jej nie wyszło. Takie 5 koło u wozu.