Skocz do zawartości

slavex

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez slavex

  1. Bo widzisz nasi rodzice zostali wychowani ze pracować w jakimś zakładzie i najlepiej w jednym aż do emerytury. Tak "skostniałe" podejście powoduje, że wielu ludzi narzeka na kiepskie zarobki, ale gdyby spojrzeli i trochę ruszyli głową to część z nich mogłaby zmienić pracę, albo się przebranżowić. Skończyły się czasy "do emerytury". Oni nie są w stanie zauważyć zmian jakie zaszły. Ba ! jeszcze w 2002-2003 roku nawet ja (urodzony już w wolnej Polsce) nie myślałem o tym, że będą takie stanowiska jak specjalista marketingu internetowego czy social marketing, SEO specialist (koleś który siedzi w pozycjonowaniu stron) i kupę innych mniej lub bardziej sensownych stanowisk (zależy jak to na to patrzy).
  2. Nie, nie będę czekał, miałem na myśli raczej to ze takie "spottowe" bicie się wśród 60 lajków to zostawię dla tych rycerzyków - do usranej śmierci mogą się w to bawić. Ja wolę się zająć czymś konkretnym.
  3. z tym się zgodzę, że one już wcześniej randkują. Nie ma się co dziwić szczyl 14-16 lat jest zlewany bo one patrzą na takiego 17-18. No, ale przecież.... po 30 to już zamiana ról...
  4. Pierwszy z brzegu przykład. Wyrosło trochę fanpage'y na Facebooku typu spotted, randki itp. Ogłoszenie faceta szukającego dziewczyny, 5-10 dziewczyn, ogłoszenie dziewczyna szuka fajnego ułożonego chłopaka wieku x do y + (wpiszcie sobie zainteresowania itp) 50-70 chłopa... Badum tsss... ja poczekam postoję niech się rycerzyki biją jeden z drugim. Zobaczymy za parę lat
  5. A wiecie co jest najgorsze ? Bo są pary, które nieraz mają ogromne problemy z poczęciem dziecka, gdzie cześć z nich naprawdę chcą być Rodzicami przez duże "R". A takie młode siksy zachodzą owijając chłopa na wpadkę bez żadnych problemów. Jaki świat pojebany...
  6. No popatrz ty się. Czyli ta patola coś umie przypadeq, że akurat to ?. Ja nawet nie orientuję się co ile, przez jakie instytucje można otrzymać zapomogi - chętnie od nich wezmę korepetycje.
  7. Się śmiejcie. Patola wbrew pozorom ma jakiś "instynkt" przetrwania i zawsze jakieś złocisze wyskrobie. Jakieś zapomogi, gdzieś jakieś prace na czarno czy wyżebrze czy coś. Zawsze te parę groszy na przeżycie wyskrobią. Szczerze to część z tej patoli moim zdaniem jakaś "inteligencję" posiada i gdyby się naprawdę wziął to dałby radę wyjść na normalne życie. Tylko problem jest taki, że są nasiąknięci pewną mentalnością i nie są w stanie wyjść z tej strefy. Długo by można rozmawiać o tym. Choć zdarzają się rodzynki gdzie dziecko z patologicznych rodzin pomimo sporego wysiłku osiąga sukces.
  8. Haj zamienić na proszki ? Nie wiem wiem czy to dobry pomysł Leki niby pomagają itp. ale też można się w pewnym stopniu uzależnić.
  9. Dam ci zadanie, poczytaj sobie to forum, na spokojnie, różne tematy, różne historie. Z czasem zaczniesz rozumieć jak działa "gadzi mózg" i to co powyżej zacytowałem.
  10. Rozwieść się, ale być razem. Zjeść ciasto i mieć ciasto. Obie mają zryty dekiel i to równo... Po rozwodzie kup se kurna harleya, jeździj po Europie wrzucaj fajne fotki na fejsbuczka (lub jakaś inna pasja, w każdym bądź razie czaisz o co chodzi) - a im aż z uszu i z nosa będzie dymić. Takie zwarcie styków pod deklem będą miały, jakiej elektrownia atomowa nie miała.
  11. ... monitor oplułem. Co ? mamuśkę głowa cały czas bolała i na starość teraz "żałuje", że w sumie zamiast wiecznie narzekać, to można było się z mężem dobrze poruchać ? A tak zapomniałem - za bardzo słuchała się księdza z ambony... Więc tak dla zasady córeczce zrzędzeniem wybić z głowy seksy i tak z pokolenia na pokolenie... Ad 1. No ale że co ? Co one rozumiały podporządkować ? Stać się impotentem ? Kuśkę se odciąć ? Kastracje hormonalną - żeby mi się za często nie chciało ??? Ad 2. Teściową czy córeczkę (ex) masz na myśli ?
  12. A tak nie wiele trzeba. Nie robić czepialstwa o byle gówno, mieć pozytywne podejście do życia, doceniać faceta za to, że jest pracowity. No i cieszyć się, że można w miarę spokojnie żyć, może bez fajerwerków, też nie na zasadzie od wypłaty do wypłaty. Dać facetowi normalnie żyć i samej sobie bez zatruwania wspólnej przestrzeni - o czym chyba kobiety zapominają, że związek to wspólna przestrzeń, więc jak sama będzie wnosić gnój to będzie potem na to narzekać. Powiem tak, miałem okazję mieć tak upierdliwego klienta, że sporo nerwów straciłem. Teraz się trafił taki, że można się normalnie dogadać, współpraca idzie do przodu - nawet jako, że już trwa dłuższy czas to i po trochę niższej cenie. Mimo to jestem zadowolony i nie czuję tego "wypruwania" żył. Tak samo szczerze gdybym miał mieć kobietę: - 6/7 na 10: pracuje, ja ją szanuję, ona mnie, nie robi burd o byle co, nie jest może idealna ma swoje wady (każdy ma) - ale żyje się dobrze czuję, że razem ciągniemy ten związek staramy się, jest ok to jestem w stanie naprawdę przymknąć oko na pewne rzeczy i sobie żyć - 8-10 na 10: ale charakter upierdliwy, że głowa mała to sorry drzwi są tam... To ja wybieram 6/7. Tak czasem patrze na to co w Polsce się dzieje (w prawie, polityce itp) i my sobie kurewsko utrudniamy życie, a czasem naprawdę wiele nie trzeba by żyło się zgodniej i prościej (nie mówię łatwiej - w sensie na łatwiznę, wygodnictwo).
  13. Wypisałeś "+", które mogą stać się minusami. To jest taka tykająca bomba, na jaką dziewczynę trafisz, jak związek się będzie rozwijał w poszczególnych okresach. Niby wszystko fajnie, ale jak wdepniesz w minę to...
  14. Ja się zastanawiam czy przydałaby się funkcja tematu dostępnego tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Nie był by widoczny dla ludzi z "ulicy"- znaleziony temat w wyszukiwarce google. Tylko dopiero po zarejestrowaniu. Ktoś może mieć jakiś temat, po którym mógłby być rozpoznany np. przez swoją dziewczynę, albo osoby z mieście, w okolicy. Nie każdy temat by był w takim trybie, ale np na wyraźną prośbę autora w pierwszym poście admin mógłby oznaczyć temat tylko dla zarejestrowanych. Nie wiem czy taki pomysł nie został gdzieś wcześniej podrzucony - ale piszę moje spostrzeżenia.
  15. O to to, dokładnie powiedziane. Mi kiedyś po studiach gdzieś tam po "znajomych" proponowali, a bo jest praca to może nie będziesz się przemęczał po rekrutacjach, tylko tu od razu bla bla bla... Odmówiłem, znalazłem sam, potem zmieniłem firmę na inną. Owszem sporo stresu na początku itp ale teraz jestem zadowolony, wiem co osiągnąłem, wiec ile przede mną rozwoju i nie muszę nikomu lizać dupy czy być "dłużnym". To jest świetne uczucie, mieć własną "żaglówkę" i samemu decydować gdzie płynę. Dlatego radzę też innym - wybierzcie czasem dłuższą, trudniejszą drogę, a możecie zajść dalej. Bo kto wie, gdybym skorzystał z "pomocy" czy do dziś kisiłbym się w tym samym miejscu nie mając "parcia" by iść do przodu w nieznane nowe wyzwania.
  16. slavex

    Swatanie

    Dokładnie, w takie coś nie ma co się pchać, bo potem jeszcze ma na "sumieniu" tą 3 osobę (swatkę) w razie rozstania. Właśnie dzisiaj się dowiedziałem, że fajna 3 lata starsza ładna dziewczyna jest wolna, w sumie by mógł ją poznać. Kurwa... czaicie ? 3 lata starsza ? Chłopaka nie ma ? Ciekawe... albo faktycznie nie ma , albo... paru kolegów po drodze wyczuło co ma pod deklem i wystawiali walizki za drzwi. Kiedyś na imprezie też próbowano mnie zeswatać z taką jedną, tylko, że kompletnie nie w moim type była. Brzydka nie była, ale po prostu nie w moim type i choćbym zapił % to by nic nie dało. W sumie to dobrze, bo wtedy, jeszcze "matrixa" nie znałem
  17. Dokładnie walizki za drzwi i "good bye". Zajmij się sobą, bo jak tego nie zrobisz to będziesz tkwił w tym jeszcze kilka miesięcy, co na psychikę nie będzie dobrze działać.
  18. Kurde... zgasiłeś mnie dobrze. Jeszcze trochę wody upłynie zanim przestawię mój wgrywany przez lata program...
  19. Łatwo się wydaje nie swoje pieniądze... Oooo jak już jest własna kasa to się pojawiają ograniczenia, limity... (jakie życie do dupy...) Prawidłowo A co mają powiedzieć... ? To w tej sytuacji koleżanki nic nie gadają ? Nagle przy własnej kasie wszystko "w porządku" Takiej kobiety szukać ze świecą...
  20. Hm... porad dla kobiet ?? A są gdzieś dedykowane tematy dla kobiet ? A tak po za tym to witam
  21. Widziałem ten artykuł nawet miałem właśnie taki temat zakładać, ale mnie ubiegłeś. Czas pokaże czy wprowadzą ( i w jakiej formie ostatecznej) i jak to w praktyce będzie działać. Gdyby były obligatoryjne badania DNA przy porodzie, to by było słychać kwik samiczek, że prawa kobiety itp. Tak w ogóle to można by pobierać krew ojcu i dziecku i robić badanie krwi. Trochę zdrad by od razu wychodziło na dzień dobry. Dwa gdyby była świadomość, że badanie krwi na dzień dobry to samiczki, albo by się porządnie zabezpieczały, albo by mniej odpierdalały i część z nich by się pilnowała. We Francji kurtyzany to mają protekcję niezłą... Nic tylko rozkładać nóżki i rypać się ile wlezie... A skoro już mówimy o tym, to jak wy widzicie, by u nas podobne prawo weszło. Oczywiście na nasze realia, bo co kraj to trochę inaczej prawo działa.
  22. slavex

    Wylew danych PESEL

    Albo mi się wydaje, albo serwery nie wyrabiają. Nie mogę wejść na BIK.PL
  23. W większości domów tak jest. Ja mam takie podejście. Nóż może być zły bo może być narzędziem zbrodni, ale też może służyć człowiekowi. Dzięki niemu możemy przyrządzić pyszną potrawę, nad którą wszyscy się rozpływają. Samochód też może być zły, bo jakiś szczyl po dyskotece napierdalał ile fabryka dała i 5 trupów zawiniętych na drzewie - ale też może być i dobry, pojechać gdzieś w górzyste drogi, podziwiać widoki (youtube -> Stelvio pass - zajebista sprawa) przeżyć fajną podróż. Seks może być zły: gwałty, porwania, wykorzystanie seksualne. Może być czymś dobrym, gdzie dwojga ludzi przeżywa fajną nockę rano budząc się koło siebie będąc nabuzowani pozytywną energią. Wszystko jest dla ludzi, pod warunkiem, że umieją z tego korzystać w zdrowy sposób. Skrajności w obie strony nie są dobre (sam o. Ksawery Knotz mówił, że zbyt często spotyka skrajności, a brakuje ludzi, którzy podchodzą do seksu w zdrowy sposób przez tych przegięć) - zbytnie uzależnienie się od seksu, albo też wręcz próba wyzbycia się swojej seksualności. Częściej dotyczy to kobiet, które wynosząc z domu negatywny obraz "duszą się" z tym i nie potrafią zbudować z facetem dobrej relacji emocjonalnej, duchowej i fizycznej. Są miejsca na świecie gdzie się dokonuje obrzezania dziewczynek. A my niby żyjemy w miarę normalnym kraju, a jest trochę kobiet, które świadomie lub nieświadomie zamykają sobie drogę do czegoś co może być wspaniałym przeżyciem. On też wspominał o czymś takim, że ślub powinien być odcięciem pępowiny i rodzice nie powinni się wpieprzać w sprawy małżonków - co niestety nagminnie jest łamane. Szczególnie teściowa... Sam trochę materiałów czytałem i wywiadów z o. Ksawerym Knotzem. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale jest kilka rzeczy, z którymi się zgadzam. Jak znajdę te artykuły to co ciekawsze wycinki tu wrzucę.
  24. Hm... to jest efekt dwulicowości. W Polsce taka "święta" grzeczna ułożona, do kościoła się pójdzie i ogólnie cud miód malinki. A po przekroczeniu granicy jakoś dziwnie hamulce puszczają...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.