Skocz do zawartości

Quizas Jeremi

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1473
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Quizas Jeremi

  1. Pojechała tam jako osoba cywilna, nie reprezentuje oficjalnie państwa polskiego, podatnicy nie finansują jej wyjazdu (bez czepiania się jakiś 500+), więc nie bardzo rozumiem. Zapewne chodzi Ci o ustawę, która zachowuje dla odpowiedniego ministerstwa podjęcie decyzji, gdzie "masz prawo" stać się mięsem armatnim. Wczoraj taką decyzję podejmowało PO, dzisiaj podejmuje PiS, a jutro być może będzie podejmowała (tfu) Nowoczesna. Aparat państwowy w takiej sytuacji powinien jedynie móc oficjalnie umyć ręce w takich przypadkach w stylu "dostała się do niewoli, to jej problem, nikt jej tam nie wysyłał". Natomiast polecam, żeby takie przywitanie jak zaproponowane przez Ciebie przygotować dla takich podróżniczek jak Bieńkowska, które rzeczywiście godzą w polski interes narodowy... ale wtedy byłby harmider, że faszyści napastują demokrację w Polsce. Jakby wpadała wypłata do ręki i byłaby mężczyzną to zmieniałoby to postać rzeczy? Nie znam jej pobudek, ale zapewne emocji i atencji nie brakuje, bo chociaż obcokrajowcy stanowią zapewne znikomą część sił kurdyjskich, to przecież zawsze jest to temat medialny i chętnie wykorzystywany w wojnie informacyjnej. Miejscowa ludność dostaje dzięki temu szczyptę nadziei, że nie są pozostawieni sami sobie i ktoś z tego całego światowego pierdolnika się nimi interesuje, choćby to były w rzeczywistości jednostki. Jest to swego rodzaju fenomen, że ludzie pozostawiają wszystko co mają i jadę hen w pizdu walczyć o wolność kogoś im całkowicie obcego. Mimo wszystko uważam to za dużo mniej kretyńskie i dużo bardziej bohaterskie od takiego wyjazdu, gdy dostało się wezwanie będąc rezerwistą czy rozkaz będąc żołnierzem, bo "walki niedaleko i zagraża to naszemu krajowi". Kto wie czy coś takiego nie zacznie się niebawem u nas, bo w końcu jak powiedziała ambasador USA przy NATO "nie spoczniemy, dopóki Krym nie wróci do Ukrainy". Szkoda tylko, że matka sama odcięła dzieciom dostęp do siebie w tak młodym wieku , gdy tak naprawdę najbardziej jej potrzebują (8, 6, 4, 2). Tak jak rozumiem, że kobiecie może znudzić się bycie żoną, tak trudno mi zrozumieć, ze kobiecie może znudzić się bycie matką, a decyzji o wyjeździe na wojnę do Syrii trudno nie uznać za egoistyczną. Chociaż może gdyby nie ten kalifat katolicki w Polsce, to cała czwórka zostałaby wyskrobana i problemu by nie było (sic!)
  2. Gościowi na papierze grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Bądźmy optymistami i załóżmy najwyższy wymiar kary. Zyskane 800 000 (przyjmijmy, że dobrze ukrył i zeznał, że wszystko przehulał) podzielone przez 96 miesięcy odsiadki to wychodzi lekko ponad 8 000 zarobku na miesiąc, a rocznie wychodzi nam 100 000 złotych na rękę. Zdecydowana większość uczciwie pracujących obywateli o takich pieniądzach może pomarzyć, a jeszcze na dodatek przez te 8 lat będą go musieli utrzymywać. Oczywiście dalej politycy i sędziowie będą mi wmawiali, że żyjemy w państwie prawa. Dla porównania do 8 lat pozbawienia wolności grozi też za samo nielegalne posiadanie broni. Kogo chroni prawo?
  3. Gratuluję! Doktor sztuk pięknych - gdybym nie wiedział jak wygląda Brzytwa, to bym go sobie tak teraz wyobrażał!
  4. Kiedyś dość przypadkowo obejrzałem końcówkę ekranizacji (od rozmowy Baumer - Katczinsky) i zrobiła na mnie wrażenie dając do myślenia. Postanowiłem sięgnąć po książkę i tutaj już moim zdaniem fajerwerków nie było, chociaż stała się ona chyba najpopularniejszym antywojennym manifestem literackim. Gdybym miał komuś polecić lekturę z identycznym przekazem, to byłby to "Stary człowiek przy moście" Hemingway'a. "Książka ta nie ma być oskarżeniem ani też wyzwaniem. Ma tylko podjąć próbę udzielenia wieści o pokoleniu, które wojna zniszczyła – nawet gdy uchroniło się przed jej granatami" - takie słowa przywitają nas, gdy weźmiemy do ręki dzieło Remarque'a. Smutne to jest, gdy człowiek sobie pomyśli, że zamiast "stresować się" na maturze mógłby wylądować w dużo gorszej sytuacji, a przecież wystarczyłoby urodzić się w innym miejscu o innej porze. Dzisiaj dość głośno mówi się o "zespole stresu bojowego", który dotyka zawodowych żołnierzy, a co dopiero gdy z sytuacjami jeszcze większego kalibru przychodzi się zmierzyć dopiero co wkraczającym w męski świat chłopakom? Jeżeli nie zapłacili najwyższej ceny, to często zdobyli garb doświadczeń na całe życie. Objawy przygarbienia cytując za wikipedią: "przeżywanie na nowo urazowej sytuacji w natrętnych wspomnieniach (reminiscencjach, tzw. flashbacks) i koszmarach sennych; poczucie odrętwienia i przytępienia uczuciowego; odizolowanie od innych ludzi; brak reakcji na otoczenie; niezdolność do przeżywania przyjemności, unikanie działań i sytuacji, które mogłyby przypomnieć przebyty uraz; stan nadmiernego pobudzenia wegetatywnego z nadmierną czujnością i wzmożoną reaktywnością na bodźce oraz bezsennością; lęk; depresja; myśli samobójcze". Wszystko to w imię czego? Niech na to pytanie odpowie Julian Tuwim swoim wierszem "Do prostego człowieka": Gdy znów do murów klajstrem świeżym Przylepiać zaczną obwieszczenia,Gdy "do ludności", "do żołnierzy"Na alarm czarny druk uderzyI byle drab, i byle szczeniakW odwieczne kłamstwo ich uwierzy,Że trzeba iść i z armat walić,Mordować, grabić, truć i palić;Gdy zaczną na tysięczną modłęOjczyznę szarpać deklinacjąI łudzić kolorowym godłem,I judzić "historyczną racją",O piędzi, chwale i rubieży,O ojcach, dziadach i sztandarach,O bohaterach i ofiarach;Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabinPobłogosławić twój karabin,Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,Że za ojczyznę - bić się trzeba;Kiedy rozścierwi się, rozchamiWrzask liter pierwszych stron dzienników,A stado dzikich bab - kwiatamiObrzucać zacznie "żołnierzyków".- O, przyjacielu nieuczony,Mój bliźni z tej czy innej ziemi!Wiedz, że na trwogę biją w dzwonyKróle z panami brzuchatemi;Wiedz, że to bujda, granda zwykła,Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",Że im gdzieś nafta z ziemi sikłaI obrodziła dolarami;Że coś im w bankach nie sztymuje,Że gdzieś zwęszyli kasy pełneLub upatrzyły tłuste szujeCło jakieś grubsze na bawełnę.Rżnij karabinem w bruk ulicy!Twoja jest krew, a ich jest nafta!I od stolicy do stolicyZawołaj broniąc swej krwawicy:"Bujać - to my, panowie szlachta!"
  5. Quizas Jeremi

    Treningowo

    Nie wiedziałem, że zabawa hula hop wyewoluowała już w taniec. Taka sytuacja: 1) Kobieta przed ślubem: 2) Kobieta po ślubie:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.