Skocz do zawartości

Siłacz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Siłacz

  1. Tylko, że wiem to ja i wiesz to Ty, ale autor wątku z dnia na dzień nie nauczy się trzymać ramy i zachowywać jak samiec alfa.
  2. Podejrzewam, że winnymi tej sytuacji jak często bywa, będą biali, heteroseksualni mężczyźni.
  3. Tak, jasne. A może to ona jemu 15h dziennie zrzędzi nad uchem i dlatego ucieka w świat gier? Może gra sobie 1-2h dziennie jako odskocznia od życia? Równie dobrze, ona powinna być zapisana na leczenie uzależnienia od facebooka, instagrama, snapchata i penisów innych facetów.
  4. @Tacritan Ale zrozum, że w przypadku autora wątku nie zmieni to kompletnie nic. Relacje z żoną tam już leżą i kwiczą, nie wiem jak z dzieckiem. Myślisz, że jak pewnego dnia przyjdzie i wywali telewizor, to żona, która najprawdopodobniej ma nad nim kontrolę od tak mu przytaknie i powie, że ma rację? Ja myślę, że będzie karczemna awantura i autor tematu zmięknie, czym jeszcze bardziej pogorszy swoją pozycję w związku...
  5. Ale przecież pozbycie się TV sprawy kompletnie nie rozwiąże w tym przypadku. U autora jest problem, że żona się od niego odsuwa i unika kontaktów fizycznych. Jak pozbędą się TV, to będzie na tej samej kanapie czytać książkę i kompletnie nic się nie zmieni - dalej będą spać osobno i dalej seksu w związku nie będzie. Ten problem jest dużo bardziej złożony, niż wydaje się na pierwszy rzut oka.
  6. Miłość, wierność i uczciwość małżeńską... Śmiech na sali.
  7. Nie mam, bo nie byłem nigdy w małżeństwie, tym bardziej nie mam dzieci, więc nie będę się wypowiadał, żeby przypadkiem nie dać komuś szkodliwej rady. Byłem natomiast w związkach, które się skończyły (obydwa z mojej inicjatywy się skończyły rozstaniem) i nadal uważam, że związek nieformalny ma ogromną przewagę nad związkiem formalnym - po prostu w takiej sytuacji jak u autora wątku możesz się z dnia na dzień wypisać. W małżeństwie nie jest to takie proste - rozwód, podział majątku, ew. alimenty - trudna przeprawa, ale na pewno rada taka jak Twoja - żeby sobie poszukał kochanki na boku pozostając przy tym w związku z żoną jest bardzo szkodliwa i ją odradzam - za dużo do stracenia.
  8. No to po co ten temat na forum? Niech szybko bierze rozwód z obecnym mężem i zaraz tego samego dnia bierzcie piękny ślub z jeszcze piękniejszym weselem. Skoro to taka kobieta na całe życie, to na pewno musi być warto!
  9. @Stk absolutnie nie życzę nigdy nikomu źle, więc Tobie też tego nie życzę, ale chciałbym, żebyś się z nią związał i żeby po latach odwaliła Tobie ten sam numer co obecnemu mężowi. Jest to bardzo prawdopodobne, że właśnie tak się stanie, tylko może to Ty będziesz kolejnym zdradzonym mężem, a może ktoś inny.
  10. Mhm. Teoria teorią, a praktyka praktyką. Już widzę, jak w sfeminizowanych polskich sądach na rozprawie, gdzie mąż zdradził żonę i są na to dowody przyklepana zostanie wina żony, bo to ona zerwała więź fizyczną. Nie ma żadnych wątpliwości, że w tej sprawie winnym byłby podły facet, który chodził na boki.
  11. LINK DO ARTYKUŁU Przeglądając dzisiaj sieć trafiłem na ciekawy artykuł. Link podałem powyżej. Został on napisany przez kobietę, która jak widać - domyśla się, do czego doprowadzi stan rzeczy jaki mamy obecnie. Wstawiłem temat w doświadczeniach ze związku, ponieważ wydał mi się najbardziej do tego odpowiedni, poza tym - w artykule poruszono również temat bycia w związku i wychowywania dzieci bez ojców. Kurczę - na prawdę jestem miło zaskoczony, że taki artykuł pojawił się w mediach - co prawda lokalnych, ale jednak - coś się zaczyna przebijać do głównego nurtu. Oby tak dalej.
  12. To prawda, aczkolwiek jak masz 30 lat i jakieś doświadczenie w konkretnej branży, to nikt nie broni Tobie jej zmienić na inną - bardziej dochodową, gdzie finansowo jak to się mówi "Sky is the limit". 30 lat to nie koniec świata, ba! To dopiero początek życia.
  13. Rada być może dobra, ale nie każdy sobie z tym psychicznie poradzi. Wyrzuty sumienia po zdradzie małżonki etc. Poza tym - jak małżonka się dowie, lub nakryje na zdradzie, to będzie rozwód z orzeczeniem o winie Brata @Songohan, więc nie wiem, czy jest to najlepsze wyjście z tej sytuacji.
  14. Hmmm, przytaczasz przykład programisty, który zarabia 15.000PLN/miesięcznie. A co, jeśli jesteś specjalistą z kompletnie innej branży, która nie pozwala na pracę zdalną? Na przykład pracujesz w handlu i musisz mieć bezpośredni kontakt z kontrahentami od których kupujesz towar i którym sprzedajesz towar. Zarabiasz 30.000PLN/miesięcznie, więc 2 razy więcej od przykładu programisty, który podałeś. Pracujesz 10 lat, programista też pracuje 10 lat. Załóżmy, że żyjecie na tym samym poziomie i wydajecie 5000PLN miesięcznie. Programista zaoszczędził 1200000PLN, handlowiec 3000000PLN, więc ponad 2 razy więcej. Handlowiec może na kilka ładnych lat wyjechać i nie przejmować się pracą - żyje z oszczędności. Programista ma 2 opcje - może również wyjechać i nie przejmować się pracą, ale na krócej, lub wyjechać na całe życie i pracować zdalnie (co też ma swoje minusy, bo na kilka godzin dziennie jesteś uwiązany). Podsumowując - wszystko jest możliwe, o ile zarabiasz 10 średnich krajowych miesięcznie i żyjesz oszczędnie.
  15. Piona! Tylko teraz, żebyś w tym stanie to utrzymał, a nie, że za chwilę ją odblokujesz i będziesz błagał, żeby z Tobą znowu była. Nie z tą, to z tamtą.
  16. Oj Bracie. Po pierwsze - nie łam się. Dałeś się wykorzystać, ale masz nauczkę na przyszłość. Po drugie - dobra rada - nie ujawniaj tak wiele szczegółów z Twojego życia w internecie. Nigdy i nigdzie. Po co te nazwy barów do których chodziliście? Po co imiona? To w historii niczego nie zmienia. Napiszę Ci jedno zdanie, po przeczytaniu którego wściekniesz się na mnie, ale po jakimś czasie, jak będziesz nad sobą pracował - przypomni Ci się ono i będziesz mi wdzięczny. Zostałeś potraktowany tak, jak sam chciałeś, żeby Ciebie potraktowano. Absolutnie, nie mam zamiaru wybielać Twojej byłej partnerki, ale pomyśl logicznie - sam na to pozwoliłeś, sam do tego dopuściłeś. Nikt pistoletu przy głowie nie trzymał. Moja rada - czytaj forum. Czytaj historie innych - z czasem zauważysz, że to wszystko się zazębia i, że schemat goni schemat. Będziesz wtedy wiedział, czego się można spodziewać od rodziny, "przyjaciół", znajomych i partnerek. Dodatkowo - książki o rozwoju. Otworzą Ci trochę umysł. Trzymaj się!
  17. @Tomek9494 Czytam cały temat od początku i dopiero teraz napisałeś, że ten gościu trenuje boks. Wcześniej ani razu o tym nie wspomniałeś, pisałeś tylko, że ma 190cm. Mam wrażenie, że ten boks wymyśliłeś teraz, żeby Bracia więcej nie pisali o konfrontacji fizycznej... Mam ogromne wrażenie, że założyłeś ten temat z przekonaniem, że będą Ciebie klepać po plecach i pisać - "oj tak, jest wyższy, na pewno silniejszy, nie rób nic z tym, zostaw jak jest, może mu się znudzi". Tutaj tak nie ma i nie będzie - to jest męskie forum, gdzie mało który daje sobie wejść na głowę, albo być popychadłem w towarzystwie. Dostałeś tutaj przysłowiowego plaskacza w twarz. Bracia napisali Tobie bezpośrednio, prostymi słowami jak powinieneś zareagować, ale cały czas masz jakieś wymówki. Na dosłownie wszystko co Tobie piszemy masz wymówki. To chcesz tej pomocy od nas, czy jej nie chcesz? Padło wiele dobrych rad - między innymi, żebyś KONIECZNIE zapisał się na sztuki walki - boks, k1, muay-thai - cokolwiek wybierzesz i tak będzie lepsze, niż jak będziesz siedział tak jak teraz - z założonymi rękoma i twierdził, że nic nie da rady zrobić. Weź się za siebie teraz, dopóki jesteś młody bo chyba nie chcesz przeżyć w ten sposób całego życia, prawda?
  18. @Tomek9494 Przeczytaj książkę No More Mr. Nice Guy. Opisuje ona zachowanie osób z takim charakterem jak Twój. Poza tym - sztuki walki koniecznie! Nabierzesz pewności siebie i nie dasz więcej sobą pomiatać.
  19. Jeśli chodzi o mnie, to chciałbym wytłumaczyć, ze moim celem tworząc ten temat nie był atak na kobiety. chcialem tylko przedstawić, jak depresja wśród mężczyzn jest odbierana przez społeczeństwo i pobudzić do dyskusji pośrednio sugerując, dlaczego w Polsce 8 razy więcej facetów popełnia samobójstwa niż kobiet - takie komentarze jakie przedstawiłem w pierwszym poście są niejako tego zapalnikiem i sugerują, ze facet nie może być słaby. Wielu facetów później takie komentarze bierze bezpośrednio do siebie i mamy niestety tego efekt w postaci statystyk. Mógłbyś wytłumaczyć jaki masz w tym cel? Nie ma być to atak, po prostu jestem ciekawy dlaczego.
  20. To jest zakazany temat. O tym absolutnie nie wolno mówić głośno! ?
  21. co do "depresji" (tak, w cudzysłowie, bo wiele osób (zwłaszcza kobiet) chwilowo obniżony nastrój uważa za depresję) skojarzyła mi się scena o depresji z serialu ślepnąc od świateł:
  22. No proszę - Reżyser Życia - nie oglądam, ale z ciekawości zajrzałem, jakie filmy tworzy - wiele filmów o przemocy wobec kobiet, o depresji kobiet i inne w tym stylu. Zapowiedź filmu o męskiej depresji i proszę co na to panie: Dosłownie brak słów... ?
  23. Takie pływanie jest fajną opcją na wypadek jakiejkolwiek pandemii, jak np. koronawirus. Zaczyna się pandemia - uciekamy na morze, ludzie na lądzie chorują, umierają i dopiero jak wymyślą lek - możemy myśleć o powrocie.
  24. Dzięki! Racja. Dzięki! Są u mnie w mieście te spotkania. Muszę o tym jeszcze poczytać i może się wybiorę! Dzięki. Tak. Pracuję obecnie. Umiem. Moja praca wiąże się z dużą ilością pisania na klawiaturze, więc opanowałem to mimowolnie. Faktycznie - warto to umieć. Muszę to ogarnąć! Dzięki! @Turop - super! Dzięki! To prawda - dziękuję za wpis. Nie umiem spawać, toczyć ani szlifować, bo to kompletnie nie moja branża. Za to potrafię doskonale posługiwać się narzędziami z mojej branży - wiele lat pracowałem jako technik, więc mam wiedzę, jak posługiwać się narzędziami. Dzięki za wpis! @Personal Best @Lucid - dzięki za wpisy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.