Skocz do zawartości

poprawiony

Użytkownik
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez poprawiony

  1. Teraz czujesz się lepiej, ale jazdy na dno jeszcze przed tobą. Ważne zebyś miał kogos zaufanego w pobliżu, pomoc w postaci zwyklego wygadania się naprawdę sprawi cuda, bo jeszcze rollercoster przed tobą. Dopóki jesteście małżeństwem, żona nie ma prawa wyrzucić cię z domu. Ale wiadomo że nie chcesz by dziecko na to patrzyło. Ochłoń, dopóki małża popełnia błędy w szaleństwie - za chwilę koleżanki powiedzą jej co nie co i baba zmądrzeje - będzie wykorzystywała prawo. Na Twoim miejscu za jakiś moment poszedłbym w stronę założenia jej niebieskiej karty, aby ją uprzedzić. Głupi nie jesteś, masz intercyze i nagrywasz wszuystko, no i trafiles tutaj. Twoją słąbością jest dziecko i odpowiedzialność z nie, ale to jedyna słaba strona każdego ogarniętego faceta. Nie pocieszę, bo wiem że słąbe czasy przed tobą. Orzekanie o winie to walka przez wiele lat, nawet jak się dobrze przygotujesz, dlatego na ten moment nie zawracalbym sobie tym glowy. Odetnij malze od gotówki, ale nie porzucaj finansowania ogniska domowego, na co MUSISZ miec dowody - ewentualna rozporawa w sprawie zabezpieczenia odbedzie sie bez ciebie i jedynie bedziesz mogl sie odwolac, ale zabezpieczenie bedziesz musial zaplacic wstecz od wskazanego przez nia zaniechania finansowania, jesli do tego dojdzie. Bedziesz mial konkretne pytania, pytaj. Teraz zajmij się sobą i porządkowaniem swoich spraw. Ogarnij finanse, ogarnij dokumenty ktore mogą zostać wykorzystane przeciwko tobie. Zarobki brane na poprzedni rok rozliczeniowy, chyba ze małża coś wie i prawnik to wykorzysta.
  2. Chwila chwila Ty sie martwisz ze musisz powiedziec kochankowi zamiast narzeczonego zostawic w spokoju? HAHA
  3. do autora. podobny wiek podobne alimenty, nizsze zarobki. Zwróć uwagę że dzieci są przy matce cały czas, sąd słusznie więc uzna że czas poświęcony przez matkę jest równoważny wkłądowi finansowemu. Ja takie coś miałem wpisane w uzasadnieniu przedalimentacyjnym. Partycypacji kosztów możesz wymagać gdy poświęcisz powiedzmy 30% czasu na opiekę nad dziećmi, wtedy ok 30-40% z kosztów utrzymania może ci odejdzie. Co do obniżenia alimentów, to mi papuga mówiła że nie pamięta takiego przypadku. Pamiętaj że ex może podnosić o zwiększenie alimentów co 6 miesięcy, a co do reguły koszt utrzymania dziecka rośnie wraz z jego wiekiem.
  4. Witajcie, nie znalazłem wątku, więc pytam. Poznaje pannę, rozsądną, bezdzietną, starą pannę można powiedzieć. Ja mam swoje potomstwo z poprzedniego tfu związku, na tylem dobrym ojcem i bankomatem jestem, ze praw mi nie ograniczono i mam je całkowicie poprawne. Panna zaś zawiedziona poprzednimi związkami, w wieku już okołoporodowym więc z silnym parciem na rycerza bezdzietnego, pomimo zaangażowania, friendzonuje mnie bo nie chce sobie komplilpwać życia. Wiadomo że moje są dla mnie najważniejsze, i rozumna panna zaznacza ze nie będzie sobie komplikować życia, co mocno szanuje [nie chcialbym stawac przed oczywistymi dylematami]. Problem z tym że panna mocno rozumna a jednak nie odpuszcza, ja zaś za mocny jestem na orbitera. Jakie są Wasze doświadczenia. Ja sam x czasu temu odpuscilem posiadanie kolejnego potomstwa, wszak swoje już mam. Związku pt małżenstwo wogole nie biore pod uwagę. Nie pytam o to jak zamoczyć, pytam czy pozostaje mi bycie sobą co panna rozumie, i szukanie wsparcia w frtiendship co chujowe jednak jest, czy są panny które są wstanie zaakceptować "bagaż" w postaci moich wspanialyuch dzieci. Jakoś nie po drodze mi w ściemnianiu młodszych lasek, poziomu dyskusji od panny wymagam a to jednak przychodzi z wiekiem.
  5. Powiem tak. Wtajemniczanie kobiety w dochody faceta to podstawowy pętel na szyi, Wspominalem że moja zażądała wyciągu z lat ubiegłych z mojego konta bankowego? A zaczęło się jebać jak gdzieś wspomniałem o zarobkach, których nie widziała. Podstawowa rada dla młodych - nie imponuj samicy zarobkami. Skoro już zwabiles samicę, nie chwal się majątkiem. Niech się domyśla. Ale jak zobaczy wyciągi w konta bankowego, to ich zarząda przed sądem. A masz aż 5 lat, by tego uniknąć.
  6. Dlatego zastosuj się do rad tutaj. Też mam adwokata, i wiem że on chce zarobić, ale rozmowa jest szczera. Sąd postanowi tak, jak będzie uważał za słuszne. Czyli wielka niewiadoma. Nie rób z siebie osoby winnej rozpadowi. to ze teściowa zezna, zapomnij. jej ojciec - zapomnij. nie bierz tego w ogóle pod uwagę. masz słabe dowody, a opuszczając rodzinę której jesteś jedynym żywicielem, masz przyklepane orzeczenie o winie. i będzie jeszcze słabiej z kaską. zabunkruj się, tak by ograniczyć kontakt z matką dziecka do minimum, ale do cholery nie opuszczaj domu rodzinnego. chyba że potrafisz tak załatwić dokumenty, że dostałeś lepiej płatną robotę i wyjeżdżasz do pracy. ale nie opuszczasz domu. to jedyna opcja. czyli robota minimum 100km od chałupy lepiej płatna, a na weekendy wracasz. do pierwszej rozprawy masz minimum 3 miechy. pilnuj alko, bo ci małza niebieską kartę gotowa założyć. zbieraj rachunki związane z utrzymaniem syna. nagrywaj konakt z matką, nie daj się podpuścić. i składaj te papiery.
  7. Przypomnij mi, twoja kobieta nie pracuje? No to dolicz sobie jeszcze alimenty na nią, a winnym rozpadu małżeństwa będziesz ty - bo je porzuciłeś. Zrozum że unosząc się honorem [co z tego że kobieta będzie się śmiała] zostaniesz w czarnej du--ie do końca zycia.
  8. mi małża w pozwie o zabezpieczenie wpisała, że się dziecmi nie zajmuje [bzdura] podała koszt utrzymania dziecka na absurdalnym poziomie, sąd uznał że koszt utrzymania 1 dziecka to 700zł a skoro się nimi nie zajmuje to mam ponosić cały koszt utrzymania, więc zabezpieczenie mam na 1400
  9. Brzmi jakbyś miał parcie na podrywanie, bracia wspominają że nie tędy droga. Mi po rozwalonym związku kobiety zwisają, kompletnie. Potrafię docenić urodę, ale w kontaktach zachowuje się kompletnie aseksualnie. Nie wiem czy to normalne, czy to kwestia przepracowania poprzedniego związku - po prostu nie mam parcia w tym temacie. Chętnie poszedłbym z którąmś w żyto, ale niespecjalnie interesują mnie relacje krótkoterminowe, natomiast w ltr przestałem wierzyć. Stąd też blokada całkowita w temacie podrywania.
  10. Z punktów technicznych, jak będziesz składał pozew. Zadbaj o to, by udowodnić że nastąpił zupełny i trwały rozpad pożycia małżeńskiego. Porozmawiaj o tym z żoną - jak chcesz mieć szybki rozwód, to ustalcie wersję. Nie współżyjecie ze sobą, najlepiej od roku. Nie prowadzicie wspólnego gospodarstwa domowego - nawet jak mieszkacie razem, ty śpisz na kanapie. Sam sobie robisz obiady, sam robisz pranie. Dogadaj się z nią w sprawie alimentów, żeby nie mieć problemów że sad będzie je ustalał - może być różnie. Dogadaj się w sprawie dzieci, to bardzo ważne. Napisz plan wychowawczy [wzory w internecie] i podpisz go z żoną. Do pierwszej rozprawy udowodnij rozpad pożycia, bo sąd da ci jeszcze czas do namysłu i doklei kolejną rozprawę. Do pierwszej sprawy będziesz miał pewnie z 3 miesiące. Mimo wszystko skorzystaj z usług adwokata, mi taka pomoc pozwoliła na uniknięcie błędu gdy sam się obciążałem za rozpad małżeństwa. Adwokat tani nie jest, ale wesele było droższe. Staraj się załatwić sprawę jak najszybciej, możesz w pozwie wskazać zdrady żony nie celem jej oczernienia, ale by udowodnić przyczyny rozpadu małżeństwa.
  11. Wyzwolony, po co tyle jadu, naprawdę niesmacznie się to czyta.
  12. Jeśli poprawnie zrozumiałem, chcesz z laski zrobić orbiterkę.... więc chcesz rozgrywać jak laski tak? Chyba nie tędy droga..
  13. Darowizna nie przejdzie. Takie hasło jak sprzeniewierzenie majątku i jest na to paragraf, do sporej darowizny musiałbym mieć zgodę kobiety. Sprzedać bez wiedzy żony mogę, ale nie o to akurat chodzi.
  14. Zabrzmiało jakby koleżanka nadal miała lat 12...
  15. Na darowiznę nie wpadłem, dzięki wielkie.
  16. Witam Braci, nurtuje mnie problem zachowania majątku w trakcie rozwodu. Posiadam środek transportu, do którego pretensję rości sobie przyszła ex. Papiery w sądzie złożyła, ja jednak jeszcze nie otrzymałem wezwania. Mam pomysł na sprzedaż tej ruchomości zaufanej osobie (np. bratu), tutaj pytanie czy transakcję taką mogę przeprowadzić gotówkowo czy limit obowiązuje powyżej 15 tysięcy jak jest w przypadku przedsiębiorców? Wiem że pomysł jest szyty grubymi nićmi, wiem również o koszcie dodatkowym jakim są opłaty skarbowe. Zaufana osoba może udokumentować pieniądze przeznaczone na ten cel, ja musiałbym te pieniądze jakoś roztrwonić. Jakieś pomysły?
  17. Minął ci haj i wady będą przeszkadzać mocniej, za 20 lat na pytanie czy zupa nie za słona wyrzucisz z siebie cały żal o zjebane życie
  18. Spoko, właśnie wykop mi się skojarzył. Co do panny - jesteście młodzi, ale oddaleni od siebie. Jakie plany na przyszłość? Bo pannie czas ucieka, adoratorów wielu, krąg znajomych inny, to przestaje widzieć sens w takim związku.
  19. Witaj, czy to nie Ty zamówiłeś coś ze sklepu na jakąś znaną akcje charytatywną za pobraniem? Bo coś mi się tak kojarzy, a a wspomniałeś o etycznej wpadce...
  20. poprawiony

    witam

    Poprawie się. Mam nadzieję że rygor mniejszy niż na elektrodzie. Również szanuje język.
  21. poprawiony

    witam

    witam forum czytam od miesiąca oczekując listu z terminem rozwodowej. Bo za dobry miś byłem. Kobietopedię przeczytałem, ale powiedzmy rok temu nie wziąłbym jej na serio. Taki rycerzyk ze mnie był. O mnie - dwójka dzieci, 34 na karku, 7 w małżeństwie, które mam nadzieje wkrótce dobiegnie końca. Ogarniam awatar.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.