Skocz do zawartości

Gandziarz

Użytkownik
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Gandziarz

  1. Według mnie coś w tym jest i widzę to po sobie.

     

    Dużo rzeczy olewałem, a jakoś wszystko wychodzi. Ludzie dookoła się staraja, myślą, kombinują i nic.

     

    U mnie znowu też pojawia się chęć zysku i rozwoju ale jakąś taka leniwa, a mimo wszystko w stosunku do znajomych że się tak wyrażę jak rakieta do przodu idę :D

     

    Nie zauważałem tego dopóki znajomi nie zaczęli przy każdym momencie mówic "ty to masz szczęście" , "za tobą chodzi szczęście " Itp.

  2. @wrotycz Nie zgodzę sie, na codzień rozmawiam z dużą ilością pracodawców. Polacy nie chcą wykonywać prac niskiego sortu, po prostu taką pracą gardzą wolą siedzieć na zasiłku ewentualnie są po prostu za dobrzy na to i wolą założyć firmę sprzątającą z ukraińcami jako pracownikami. Więc imigrantów potrzeba i mówią to pracodawcy, a nie jakieś % bezrobocia bo to to jest dopiero bzdura. Bezrobocie jest utrzymywane chyba tylko po to żeby istniały urzędy pracy :D

     

    Bezrobotni pracują, bo inaczej by zdechli z głodu, zarejestrowani są tylko po zasiłki. Likwidacja urzędów pracy to likwidacja bezrobocia w PL ;)

  3. Przeczytaj jaką umowę podpisałeś z Mirkiem, jeśli zrzekłeś się w niej wszelkich roszczeń (popularna praktyka) to zostaje to to naprawić i tyle.

     

    Wsadziłbym tam sprawny silnik z jakąś gwarancją i jeździł. Nauczka na przyszłość.

     

    Warto też mieć świadomość że kupiłeś auto bardzo stare więc miało prawo się wysypać i tyle. Ja jak brałem jednego starocia na pierwsze auto szukałem połowę taniej niż na rynku i wyremontowałem od razu, bo tego w "normalnej" cenie też bym musiał wyremontować :D

     

    Jak to mówi mój kolega - "Nie nowe..."

  4. PiS to ogromne zło, które zagraża istnieniu Polski pełna zgoda, ale co do Ukraińców to ze wszystkich potencjalnych imigrantów wolę ich najbardziej. Imigrantów POTRZEBA W PL, co mądrzejszy Polak bez kwalifikacji uciekł z tego kraju przed złodziejami z PO, oraz socjalistami z PiS. Zostali Ci, którzy kwalifikacje lub jakieś większe umiejętności mają i nie dotyczy ich temat "płacy minimalnej" (przynajmniej w Polsce A, Polska B podobno inny temat ale nie moja wina że Ci z B nie chcą kupić biletu i przeprowadzić się tam gdzie jest praca).

     

    W Polsce A naprawdę potrzebni są ludzie na najniższe stanowiska, wykończeniówka, sprzątanie itp itd. ktoś to musi robić i Ukraińcy są tutaj na miejscu.

  5. @Garrett 

    "Nie mieszkam co prawda w Katowicach, ale przesadzasz znacznie z tą kwotą 10 000 netto"

     

    Temat jest o "godnym życiu", a nie "życiu". Godne życie rozumiem przez podróże, zwiedzanie świata i kupowanie sobie większości rzeczy, na które mam ochotę. ;) Stąd uważam że z taką kwotą ani trochę nie przesadziłem.

     

    @adeusz

     

    "Jeśli kwotę którą zarabia 5% społeczeństwa (10 tys. zł netto miesięcznie) uważasz, za poziom normalności, to coś tu jest chyba nie tak z Twoim myśleniem logicznym. Czyli 5% normalnych i 95% nienormalnych? Zajebista logika."

     

    Nigdzie nie napisałem o "normalności", oraz nie uważam ze ludzie, którzy zarabiają mniej są nienormalni co próbujesz mi tu imputować. Po prostu napisałem jaka kwota pozwala GODNIE żyć według mnie i tyle. Poza tym w PL więcej ludzi zarabia taką kwotę tylko nie da się tego udowodnić gdyż odbywa się to bez umów itp., na których to te nic nie warte statystyki się opierają.

     

  6. Fascynuje mnie jak zażarcie bronisz modelu ekonomicznego, który wszędzie zawiódł, to po prostu z definicji nie może się udać.

     

    Popierasz to modelami, które są w krajach bardziej rozwiniętych. Problem w tym że te kraje najpierw trzeba dogonić żeby robić podobne GŁUPOTY, bo się w głowach od dobrobytu przewraca. Jak statek goni statek, to nie dogoni go mając żagle ustawione w identyczny sposób. Po przeczytaniu wątku widać że nie ma co dyskutować tylko poczekać aż zderzysz się z rzeczywistością. Chociaż z całego serca liczę na nasz naród i największą partię w Polsce "Mam to gdzieś" żeby ruszyli się z domu i odsunęli od władzy marginesy z PO (i podobnych) oraz bolszewików z PIS bo inaczej ten kraj czeka zguba. Ostatecznie mała (bardzo mała) nadzieja jest w naszej niezwyciężonej armii żeby tu zamach stanu mały zrobić i pozamykać to całe towarzystwo.

  7. Miałem wywalić elaborat ale w połowie pisania zrezygnowałem.

     

    57% Polaków według CBOS jest za jeszcze większym opodatkowaniem bogatych.  Gdzie za "bogatego" uznają oni człowieka, który zarabia jakieś 3500zł na rękę.

     

    Po przeczytaniu tego sondażu mam już jedną opinie. Polacy to nardód ekonomicznie głupi i skończony.  

     

    Pozostaje czekać aż PiS zniszczy nasz kraj kompletnie. Jedyna nadzieja jest w zmianie pokoleniowej. Obawiam się  że nie doczekam ale cóż granice otwarte trzeba będzie iść być Polakiem gdzie indziej, gdzieś gdzie Polaków przynajmniej sie toleruje.

     

    • Like 6
  8. @ZdzisławBeton Wypraszam sobie partie, z którymi sympatyzuje i które według mnie są dobre dla kraju nie są w sejmje. (Być może okaże się kiedyś wspólnikiem bandytów ale póki co nie jest mi dane sie przekonać).

     

    Wspólnikami, którzy przyczyniają sie do nieszczęścia Polski są Ci, którzy glosują na partie po okrągło stołowe PoPiS itp. oraz Ci, którzy nie głosują, nie interesują sie i myślą głupio że jakoś to będzie. 

  9. Można cytować Stonogę... ale cóż, Polacy chcieli socjalistów z krzyżami w zębach ? No to mają, będą wszystkim pomagać za nie swoje pieniądze, aż pieniędzy braknie, a w sklepach będzie ocet oraz papier toaletowy. Polacy są skazani na niepowodzenie za swoje decyzje i swoją łatwowierność i brak wykształcenia (co drugi ma wyższe, a nie umie sam PIT-a wypełnić).

     

    Największy żal według mnie powinniśmy mieć to dwóch grup, jedna to ci, którzy nie próbują nawet dowiedzieć się skąd się biorą pieniądze i jakie podatki płacą. Druga grupa to ci, którzy nie chodzą na wybory, to przez nich taka ekipa jak PiS ma większość, to przez nich również poprzednia mafia dorwała się do władzy na drugą kadencję.

     

     

    • Like 1
  10. Cóż udzielę się  w temacie, poza emocjami to naprawdę dużo zależy od upodobań danej Pani.

     

    Poprzednia,  z którą się spotykałem długo traktowała "loda" jako jakąś najwyższą nagrodę dla mnie i nie lubiła tego za bardzo, musiała być bardzo podniecona... uczucia, emocje itp. były na miejscu po prostu było to dla niej "niezbyt miłe i trochę upokarzające".

     

    Aktualna "partnerka w interesach" natomiast wprost uwielbia taką zabawę i robi to z wielką przyjemnością i zaangażowaniem. Podnieca ją to, a o jakimś dyskomforcie nie ma mowy. Moje zachowania się nie zmieniły (wszystko jest jak trzeba), więc wniosek jest prosty. Zależy od konkretnej Pani i jeśli nie ma w tym upodobania, to można taką zabawę mieć od czasu do czasu (prowadząc odpowiednio realcje), wtedy to ona zmusi się dla swojego mężczyzny i da mu tą przyjemność sama nie odczuwając nic przyjemnego.

     

    Moim skromnym zdaniem , nie zmuszałbym bo wyjdzie lodzik niskiej jakości, szczególnie jeśli Pani sprawdzała i wie że jej to po prostu nie kręci. Jeżeli by mi bardzo zależało na tym to bym zmienił partnerkę.

     

    Btw. Ostatnio udało mi sie spotkać z poprzednią partnerką, ktora o dziwo jak dowiedziała się o moim awansie zapragneła wrócić do mnie.... zapytała wprost w czym aktualna jest lepsza i co ona ma zrobić, mina po usłyszeniu odpowiedzi bezcenna...:D

    • Like 2
    • Haha 1
  11. W dniu 20.07.2018 o 09:53, Headliner napisał:

    Też mógłbyś zgłębić wiedzę :)

    Kraj oczywiście może przestać istnieć i wiele razy w historii to się stało - z róznymi krajami.

    Państwo to nie apart ucisku a przynajmniej z założenia ma tym nie być, ma normować różne sprawy na podstawieróznych umów etc., jeśli jest aparatem ucisku, to coś nie gra i dobrze jak ludzie coś z tym robią.

    Zabory to najlepsza ekonomicznie sytuacja :)) -- no proszę Cię - chyba dla zaborców  - poczytaj co się działo w zaborze np. ruskim - bo ja pomino, że uważasz, że powinienem więcej czytać to coś tam czytam od czasu do czasu.

    Duża część historii Polski, o której dużo czytasz ( więcej niż ja ) to historia napisana właśnie w czasie zaborów - np. ta o szlachcie polskiej mająca tą warstwe dyskredytować.

    Bzdura. Państwo z założenia ma być aparatem ucisku, ma uciskać złych i pozwolić żyć dobrym. Państwo ma MONOPOL NA PRZEMOC. Niestety najczęściej zaczyna go używać przeciwko obywatelom. Tak się dzieje np. teraz. Postępowania rządu skutecznie zniechęcają do wspierania PAŃSTWA, kraj Polskę kocham, państwem szczerze gardzę.

     

    Co do zaborów to zależy jak trafisz.

    • Dzięki 1
  12. @Unhomme

     

    Firmy były niszczone ponieważ Chavez oferował ludziom większość produktów taniej, poniżej ceny rynkowej co skutecznie załatwiło wszelkich prywaciarzy.

     

    Cytat

    Polska, a Wenezuela to dwa różne światy

     

    Owszem w Polsce taksówkarz nie mógł sobie wyjściowo pozwolić na nowe samochody, Polacy nie mają prawie żadnych oszczędności prywatnych, bardzo mało kapitału. Mamy dużo gorszą sytuację, ale PiS nie działa jeszcze tak ostro jak Chavez (JESZCZE) więc podejrzewam że upadek będzie trwał podobnie.

     

    Cytat

    Porównywanie rządu PiS do Chaveza jest conajmniej śmieszne :)

     

    Redystrybucja dochodu narodowego, uzależnianie głupich warstw społecznych od państwa, niszcząc jednocześnie klasę wyższą i średnią....  uargumentuj proszę tą wypowiedź bo ja w sumie mogę pisać do wieczora podobieństwa.

     

    • Like 2
  13. 42 minuty temu, Unhomme napisał:

    Mowisz o vlogach "Bez Planu". Ogladalem. Fajnie gosciu opowiada o tym kraju.

     

    Ogladales nieuwaznie albo nie wszystkie jego vlogi.

     

    Gosc wyraznie zaznaczyl na czym sie opiera gospodarka Wenezueli. Mianowicie na ropie. Przychody z ropy to nie pamietam dokladnie ile % PKB ale wiem ze w huj duzo. Prawie nic innego sie tam nie produkuje, mnostwo rzeczy importuja.

     

    Wiec gdy ceny ropy spadly oraz gdy inne kraje zwiekszyly wydobycie, dochody gwaltownie spadly i ich gospodarka padla na pysk.

     

    Ich waluta stala sie juz prawie nic nie warta.

     

    To jest przyczyna dla ktorej goscia taksowkarza stac na pudelko jajek.

     

    Troche mnie denerwuje takie gadanie, ze nas czeka to samo. Niby z jakiej racji ? Nasza gospodarka a ich to dwa rozne swiaty.

     

    Niestety jestem zmuszony stanowczo zaprotestować. Pełna zgoda że gospodarka Wenezueli opiera się na ropie. Winą upadku kraju niestety nie jest cena baryłki, tylko polityka w stylu PiS. Chavez (Socjalista) zamiast szykować kraj na trudne czasy żył chwilą i budował wielkie programy socjalne, rozdawał pieniądze, żywność, energia bodajże była też dla ludu. Niszczył też oczywiście prywatne firmy (PiS) w imię wielkiego zamysłu że państwo się wszystkim zajmie. Można było to robić bo było ich stać natomiast nie budował rezerwy finansowej w imię popularności swojej osoby. Ciemny lud go kochał bo fajnie było zarabiać dobrze i właściwie wydawać tylko na dobra luksusowe bo resztą zajmowało się państwo. 

     

    Przyszedł czas na zamieszanie na rynku ropy i bańka socjalistyczna pękła. Następca Chaveza, Maduro dobił ten kraj kompletnie. Oszukiwał podtrzymując sztuczny wysoki kurs waluty aby nie załamało to jego rządu (co szykowało jeszcze mocniejsze uderzenie w ludzi tylko odroczone w czasie). Następnie kiedy sytuacja była jeszcze gorsza socjalista zamiast zacisnąć pasa i pozwolić ludziom działać po prostu zaczął drukować pieniądze (aby było tak jak było). Powstała hiper inflacja i mamy aktualną sytuacje. 

     

    Denerwuje cie gadanie że nas czeka to samo, kiedy właśnie tak będzie. Gospodarka Polski jest jeszcze mniej odporna na głupotę rządzących bo nie mamy ropy... PiS podnosi podatki i daniny, poruszając się na z gruntu złym systemie podatkowym. Efekt będzie taki że ci którzy WYTWARZAJĄ dobro po prostu w końcu wyjadą działać gdzie indziej i kiedy PiS zrobi to samo co Maduro, a będzie musiał (no bo skąd kasa, ano według nich z drukarki) to nastanie ten sam efekt czyli hiper inflacja. Wiadomo że taki np. Śląsk zostanie wtedy zaanektowany przez Niemcy i tak źle jak w Wenezueli nie bedzie, ale chodzi o samą zasadę działania.

    • Like 3
  14. @CalvinCandie Niestety z uszczelnieniem VAT to też manipulacja, może coś tam wyłapali,  może mały przedsiębiorca będzie się bał kupić TV na firmę ale tak naprawdę do domu.

     

    Wzrost wplywów z VAT, o którym tak pompowali powstała głównie z tyulu zablokowania zwrotów VAT dla firm na jakiś czas. Co tylko narobiło problemów. Teraz sytuacja już wraca do normy i VAT jest tak samo wykradany co widać po wielkości dziury VATowskiej. 

     

    Kolejnym aspektem tego pseudo uszczelnienia VAT jest split payment,  który wchodzi lada chwila. Kolejna kłoda pod nogi uczciwego przedsiebiorcy bo VAT koniec końców trafi do urzędu jak zwykle ale kwota jest zablokowana. 

     

    Więc dla przykładu jak wcześniej mogłem obracać wszystkimi pieniędzmi z faktur i wypracować więcej kasy to teraz już będę mógł operować tylko kwotą netto. 

     

    Z przerażeniem obserwuję ilu ten system ma zwolenników. Nawet u nas na forum głosy w stylu "I tak zagłosuje na PiS bo to mniejsze zło niż PO" itp. No po prostu uczucie przerażenia się pojawia.

     

    Wydaje się że faktycznie Polacy muszą mieć nóż na gardle i zdychać  w lepiankach na podkarpaciu bo za 500+ w końcu będą mogli kupić tylko rolke papieru toaletowego.... I wtedy być może zaczną myśleć normalnie.

     

    Wenezuela się kłania.

    • Like 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.