Skocz do zawartości

deleteduser24

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3066
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser24

  1. Mnemonic Dokładnie. Owo "przytrzymaj mi torebkę" jest już testem. Shittesty można wymieniać długo bo długa jest ich lista. Są z reguły sztampowe, bo kobiety są przewidywalne. Nie trzeba znać ich wszystkich jeśli się wie, że wszystko jest testem w ich wykonaniu. Ale jeśli się zna, jest czasem fajna zabawa, kiedy laska testuje, nie wie, że wiesz ze to gównotesty babskie, a ty je rozbrajasz finezyjnie. Wtedy często można usłyszeć coś w rodzaju " ty zawsze wiesz co odpowiedzieć, w dodatku to co kobieta chce usłyszeć". Przykład spotkania. Pierwsza randka. Nie wspominając, ile tego g było zanim się spotkasz, kiedy np piszesz z nią na komunikatorze umawiając spotkanie. Ok. Wysiada z auta pod moim domem. Ona - no cześć. Ja - cześć. - postaw auto może kawałek dalej, bo tutaj policja lubi mandat dać. - każda tam stawia? ;) - każda, nie widzisz jakie tam dziury od opon? ;) - no widzę, widzę. Pewnie już to miejsce masz wykupione dla kobiet które zapraszasz ;) - kupiłem je ze 4 lata temu już, za tysiaka. Teraz jest warte ze 30 tysięcy. Nie zedrzyj asfaltu przy parkowaniu. - ok, nie zdarłam. To co gdzie idziemy? - na spacer. - stała ścieżka co, hihihi. - stała, już pamięć nie ta, nie trafiłbym do domu, a tam sobie wstążki powiązałem na krzakach, i jakoś wracam. - poszsz coś mi wpadło do buta, potrzymasz torebkę? - powieś na krzaku. zielona się ładnie wkomponuje ;P - oj potrzymaj, ja tez nie lubię widoku faceta trzymającego kobiecie torebkę, ale na serio mi coś wpadło do buta. - ok, już. No i co mi jeszcze powiesz (sztampowe zdanie kobiet. ulubione, kiedy przejdziesz początek testów i ogólnie spodobałeś się lasce). - nic ci nie powiem. Nudziara jesteś, to o czym z nudziarą gadać ;) itd, itp. Testy są od początku do końca, zarówno spotkań, jak i znajomości.
  2. Ex Machina. Sf w dodatku o sztucznej kobiecie.
  3. Dokładnie. Do tego dojdzie " zachować szczególną ostrożność podczas wyprzedzania kolumny pojazdów".
  4. Miałem prawie identyczną sytuację. Ja byłem na miejscu radiowozu. I powiem wam, że sytuacja nie jest taka oczywista, że to policja jest winna. Gdyby ten drugi samochód uderzył w przód lub drzwi policji to sprawa byłaby jasna - policja zajechała drogę (tak ja miałem). Ale, ten drugi pojazd uderzył w bok ale juz z tyłu pojazdu policji, więc uderzył w momencie kiedy pojazd policji był już w pełni podczas manewru. Można więc uznać, że ten drugi pojazd zostanie uznany winnym.
  5. W gruncie rzeczy, finalnie nie ma się czego obawiać, bo feminizm i presja okołofeministyczna wywierana na mężczyzn jest tworem sztucznym, sponsorowanym, i politycznym. Kiedy feminizm przestanie być potrzebny, siły które tym kierują po prostu wyłączą im wtyczkę z prądu (czytaj utną fundusze, i zmienią retorykę w mediach). I tyle. Wtedy "pies się otrzepie, a pchły pospadają". Bać się trzeba mocodawców feminizmu, bo plan ich jest głebszy o wiele niż "walka o prawa kobiet", na których mocodawcom zależy tyle co na zeszłorocznym śniegu.
  6. Kobiety są silne tylko tam gdzie mężczyźni stworzą im warunki do tego aby były "silne". Co takie socjolożki jak ta profesorka nazywają "silną kobietą"? Są to samowystarczalne, realizujące się zawodowo bla bla bla... Owa samowystarczalność polega na zarabianiu kasy (przy okazji realizowanie się zawodowo) w firmie (której przeważnie jest właścicielem i założycielem facet) i wydawanie jej na własne potrzeby w sklepach. Wszystko to jest zorganizowane, utrzymywane, ba, nawet wymyślone przez facetów. Bez tego całego przygotowania i zaplecza, ich siła jest tylko gadka o niczym.
  7. marcok85 ty za nią zapłać i dołóż jej kieszonkowe. Wiesz jaki blask zobaczysz w jej oczach? Jakoś mi tak "pachniesz" podszywającą się pod faceta babką...
  8. Krugerrand Królewicz czy szejk daje status społeczny (w domyśle też oczywiście zasobne bogate życie). Robotnik daje niski status społeczny, do tego z reguły relatywnie małą kasę. Co do owych "królewiczów i szejków" jeszcze...mam znajomą która wyszła jako 19latka za autentycznego hrabię. Nazwisko znane w Polsce. Prestiżem się pasła przez kilka lat, dopóki nie stwierdziła, że hrabia jest gołodupcem. Skończyła z nim w trymiga. Czyli "kasa misiu".
  9. Przez takie szczególiki jak to nazywasz, niektórzy budzą się po 25 latach na ulicy z jedna walizką. Bo lekceważyli owe szczególiki, albo ich nie widzieli. W największym skrócie - kobieta stosuje shittesty po to aby sprawdzić na ile może ci wejść na łeb, i ile od ciebie wydoić. I jak to sa dla Ciebie szczególiki...
  10. Zwykła biologia. Przyczyną tego stanu rzeczy jest to, że kobiety bardziej szanują swoje życie. Jest to biologiczny, podświadomy program zakodowany w nich. Kobieta może urodzić tylko jedno dziecko na 9 miesięcy. Ze sprawami dochodzenia do siebie po połogu, odchowaniem oseska w tym najbardziej newralgicznym czasie zaraz po połogu robi się ponad rok z tego. Dotyczy to każdej kobiety. Jeden mężczyzna zaś mógł zapłodnić potencjalnie nieskończoną ilość kobiet. Mechanizm ten widać doskonale podczas, i po wojnach - kobiety zostają w domach, mężczyzn wraca do domu jakiś zwykle mały ułamek tego co pierwotnie było, a mimo to populacja odradza się do stanu poprzedniego po bardzo szybkim czasie. Z tych właśnie powodów kobiety w stadzie, w czasach zamierzchłych były poddane szczególnej opiece. Dzieci nie tak bardzo, bo kiedy było ich dużo to strata jednego czy nawet kilku była wliczona w przetrwanie. Strata kobiety to strata ilość potencjalnego potomstwa które mogła urodzić w ciągu całej przydatności rozrodczej.
  11. urodzony w niedzielę... Możesz wyjść z tego impasu, pod warunkiem, że nie jesteś już w szufladzie "aseksualny kolega do pogadania". Jeśli chcesz ją sprawdzić to...NIE RÓB NIC. Zachowuj się zwyczajnie, normalnie, czyli cześć cześć, co słychać i tyle. Nie rób podtekstów, nie komplementuj itd. Jeśli Cię sama zaczepi np tekstem, że można by powtórzyć taki wypad jeszcze raz, to mówisz, że ostatnio była wkurzająca i nie wiesz czy drugi raz zrobiłbyś taki błąd ;)
  12. Wybacz, ale pogrążasz się z każdym zdaniem. Nie chcę po Tobie jechać, ale napisze tylko, że widać iż G z babami maiłeś do czynienia. Kobieta kolego, ta nawet w wieku 40, 50 lat potrafi się rozpłakać na zawołanie w każdym momencie życia tylko po to aby coś osiągnąć.
  13. Bonzo Shittesty to są najprościej mówiąc testy jakim poddaje Cię laska, żeby zebrać potrzebną jej w danej chwili wiedzę na Twój temat. Przykład: oglądasz tv, słyszysz w pokoju jak ona płacze...idziesz, pytasz co się stało? Ona wie, że płacz na Ciebie działa, że może Cię płaczem przywołać i zainteresować....milion wiadomości z prostego shittestu. Każda to robi, i jak słyszę, że ktoś spotkał taką która tego nei robi, to wiem, że jest naiwny.
  14. marcok85 Kiedy przeczytałem tytuł i treść Twojego wpisu, od razu nasunęła mi się na myśl ta sentencja... "Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie" Julian Tuwim. Co się wykłada jako - kiedy Ty dalej trwasz w podziwie nad tym jaki jesteś zajebisty jej oczach, ona juz dawno ma ten etap za sobą, juz dawno przeszła w tryb "codzienność". Jesteś testowany od samego początku, nie wiedząc o tym nawet w swej naiwności, co tutaj udowadniasz.
  15. deleteduser24

    Kompleks

    Całą sprawę sexu zacząć by trzeba od czegoś innego, czegoś co będzie obrazoburcze w czasach w jakich żyjemy, czasach wszechobecnej seksualizacji nie tylko dorosłych ale i dzieci już od przedszkola - natura nie dała nam sexu dla zabawy, a dla prokreacji. Tak, większość powie, że w takim razie po co przyjemność płynąca z zakończeń nerwowych podczas stosunku. Po to aby rozmnażanie kojarzyło się z czymś przyjemnym. Tylko tyle. To, że obecnie ludzie zrobili z aktu kopulacji mającego na celu zapłodnienie, zabawkę, nie oznacza jeszcze, że funkcje te się zmieniły. Obecny stan jest zwykłą wypadową socjalizowania, czyli zwyczajów w jakich zostaliśmy wychowani. Są kultury na świecie ( wystarczy pooglądać programy podróżnicze) w których akt seksualny jest opisany jako " zbliżenie kobiety i mężczyzny jest po to aby spłodzić potomka. w tym celu kobieta "udostępnia" swoje ciało mężczyźnie, mężczyzna pod wpływem podniecenia dostaje wzwodu, wprowadza członek, i po wytrysku wyjmuje członek kończąc akt zapłodnienia). W wielu kulturach nawet koncepcja całowania się jest dziwna czy wręcz śmieszna. Jesteśmy socjalizowani seksualnie, a do tego wmawia nam się, że mężczyzna musi być sprawny od A do Z czyli od kiedy mu zacznie stawać, aż do śmierci prawie. Stosunki mają trwać godzinami, kobiety mają omdlewać z rozkoszy, ma być "to coś", miłość itd itp. To wszystko wypadowa tylko kultury w jakiej zostaliśmy wychowani. Pochodną tego jest strach o wielkość członka. No bo przecież "ten z małym nie zaspokoi dobrze kobiety!". Gdybyśmy żyli w prawdzie, nie w ułudzie serwowanej nam z tv, wiedzielibyśmy, że członek nie służy do dawania rozkoszy kobiecie, a do zapłodnienia jej. Jedyna dawka rozkoszy, tak jak napisałem wyżej, służy temu aby akt prokreacji kojarzył się z czymś przyjemnym, a odczuwanie przyjemności podczas stosunku służy podtrzymaniu stosunku. Mały penis zapłodni tak samo jak duży. To pornosy wmówiły nam, że im większy tym lepiej.
  16. deleteduser24

    Witam.

    I pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.