Skocz do zawartości

Damianut

Starszy Użytkownik
  • Postów

    843
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Komentarze w blogu opublikowane przez Damianut

  1. Ostatnio dzięki internetowi znalazłem takiego gościa i już dwa razy rozmawialiśmy, i wyszło z tego, że ma głębokie przemyślenia. Gdybym go zobaczył na ulicy, to też bym go wziął za szarego człowieka.

     

    Jak mam działać i nie marnować lat życia, skoro czuję duże zniechęcenie i poczucie winy? Że mogłem już tyle zrobić, i tego nie zrobiłem. Chciałbym się przebić z pomysłami do ludzi, ale często obrywam pałką po głowie, że się wychyliłem. I jak pomyślę o regularnym wysiłku, to po pewnym czasie zmienię zdanie i wrócę do tego co było?

  2. Gdzie przeczytałeś, że testosteron spada średnio o 1% w skali globalnej? To chyba nie wynika z czynników naturalnych? Wolę nie ruszać leków bez potrzeby. Miałeś skutki uboczne? Jeśli tak, to napisz jeśli chcesz jakie. Zapłaciłeś za leki, ale nie wierzę w dostanie czegoś za darmo bez konsekwencji.

    Skoro dostawałeś testosteron w zastrzykach, to twoja wdg. twoich badań przeciętna fabryka mogła ograniczyć produkcję. Nic się nie zmieniło w tym względzie? 

    I też pytanie czy ty rządzisz tą energią wynikają z sztucznie przyjętego testosteronu? Co się stanie, jak przestaniesz siebie kontrolować? Jednak społeczeństwo ma swoje obyczaje.

  3. Jak mi się przypomni, to próbuję skupić się na przykład na ciele, kwiatku, myciu naczyń, ale jak chcę obserwować swoje myśli, to przechodzi to od razu w nie-myślenie, a potem znowu wchodzę w gadaninę (zastanawia mnie, czy mózg zmienia wtedy swoją pracę jakoś szczególnie, sądzę, że ten dialog jakby dalej trwa, ale jest pod spodem, nie "słyszymy" go). 

     

    Często te filmy i rozmowy niczego nie wnoszą, powtarzają się, potrafią doprowadzić do różnych niekorzystnych emocji i te akurat przydałoby się przerwać. Ale jednak mózg sprawia, że się pojawiają, w czymś musi to pomagać. Chyba musi. Ale w sumie organizm nie musi być optymalny, może takie myślenie wynika z uszkodzenia mózgu, oczywiście ciągle dziedziczonego. W czym mi pomaga zamartwianie się sprawą? Trzeba zrobić wszystko co się da przed czasem, a potem niech się dzieje, ale czemu o tym mam myśleć. Ciekawe jak myślą dzieci.

     

    Albo czy warto zajmować się właśnie zagadnieniami egzystencjalnymi jeśli nie jest się pewnym swojego zdrowia, tym zawiera się brak ciągłego pesymizmu. Dokąd prowadzi człowieka egzystencjalizm jeśli chodzi o psychikę. Skoro wnioski są takie, że nie ma żadnej nadziei by znaleźć ostateczną odpowiedź na najważniejsze pytanie, albo że mamy wtaczać głaz na górę, a pozostaje nam jedynie świadomość tego. Albo że jesteśmy małym pionkiem w wrzawie walki wielkich sił. Potem taki egzystencjalista żyje, ciągle pracuje jak ten Syzyf, ale jest jakby wewnętrznie wyłączony, brak mu mocy; skoro nic nie da się zmienić. A może się okazać, że ta struktura filozoficzna nie przystaje do rzeczywistości.

  4. "Typowe męskie zachowania - które fałszywie są nam wmawiane: jak bycie agresywnym, skłonnym do przemocy, na które nie ma żadnych potwierdzonych naukowych dowodów - w pierwszej kolejności powinny zostać uznane jako patologiczne, a nie męskie." Na prawdę nie ma takich dowodów? Znalazłem tylko informację, że agresja może być dziedziczona, albo wyuczona. 

     

    Don't get married!

    154560_111697558896007_111696555562774_7

     

    Sądzę, że ta filozofia doprowadza do tego, że mężczyzna nie chce się żenić, chociaż sądzę, że da się tak ustawić małżeństwo by dalej być MGTOW. Spodziewałbym się po Clincie Eastwoodzie, że spełnia te zasady (rozwiódł się ostatnio, czyli układ przestał mu pasować).

     

    Tu część wywiadu ze strony: http://www.eastwood.stopklatka.pl/cz-viva.html

     

    Jak sądzisz, dlaczego tak się wam dobrze z Diną ułożyło?

     

    Nasze szczęście opiera się w dużej mierze na tym, że Dina ma mocną osobowość, wierzy w siebie i nie potrzebuje mnie w roli opiekuna. Potrafi też sprawić, że czuję się zadziwiająco odprężony i szczęśliwy. To naprawdę talent. W dodatku nie jest aktorką.

     

     Clint uzasadnił małżeństwo(NASZE szczęście) tym, że on na tym zyskuje! Kto by na to pozwolił w Polsce? Można porównać choćby z tym: http://tipy.interia.pl/artykul_14421,jak-byc-dobrym-mezem.html

    • Like 2
  5. Mój bliższy kolega w 1 gimnazjum wysłał mi adres strony o metodach manipulacji. Po jakimś czasie się zmienił i dużo traciłem z tego powodu, dopiero później zauważyłem pewien schemat:

     

    1) Miałem nadzieję dostać coś w zamian
    2) Nie dostaję tego, zaczynam być sfrustrowany, inni mogą nie wiedzieć, że oczekiwałem czegoś.
    3) Frustracja narasta i się rozlewa na różny sposób. Potem znowu zaczyna się punkt pierwszy, ale już z innego powodu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.