Skocz do zawartości

Gradhach

Starszy Użytkownik
  • Postów

    817
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Gradhach

  1. Wkleję to:

    Empatia to powszechnie znane słowo, czy jednak zdajemy sobie sprawę, co to oznacza być człowiekiem empatycznym? Greckie słowo "empátheia" oznacza "cierpienie". W psychologii termin empatia odnosi się do zdolności zauważania i współodczuwania stanów emocjonalnych innych ludzi. Empatii nie należy mylić ze współczuciem. Współczucie stawia nas niejako wyżej od osoby, której współczujemy, zaś zdolność empatii to umiejętność postawienia się w sytuacji innej osoby.

    W praktyce empatia jest niezwykle ważną umiejętnością społeczną. Osoba o znacznych zdolnościach empatycznych rozumie własne emocje i potrafi trafnie rozpoznać stany emocjonalne u innych ludzi. Wpływa to korzystnie na rozumienie zależności społecznych oraz relacje interpersonalne. Osoby empatyczne są świadome uczuć innych osób, dostrzegają podłoże wyznawanych przez nie wartości i potrafią wczuć się w konkretne sytuacje. Taka percepcja świata pozwala na weryfikowanie własnych poglądów i przyznawanie się do błędów, a także znaczne ograniczenie zachowań agresywnych. Brak empatii w kontekście społecznym jest zjawiskiem negatywnym, ponieważ prowadzi do obojętności, trudności w rozwiązywaniu konfliktów i sięgania rozwiązań siłowych.

     

    Odnosząc się do powyższego. Mówi się, ze kobiety nie rozumieją facetów a faceci kobiet. To co wytłuściłem, z mojego doświadczenia, nie było mi dane zaobserwować u kobiety w stosunku do faceta, w tym do mnie... Przykłady można mnożyć, tak jak kilku napisało powyżej. Kobiety rozumieją inne kobiety, i chyba w większości przypadków są w stanie być empatyczne w stosunku do nich. Od faceta kobiety oczekują opieki, wsparcia itd itp. To jak mają być empatyczne? To już siedzi w podświadomości.

    • Like 1
  2. Po pierwsze, z tego co napisałeś, ogólnie mówiąc ,,idealną'' mamą jest. Zakładaj sprawę w sądzie, nic tak nie prostuje jak list polecony :)

     

    A jeśli chodzi o nienawiść, to mija jak wszystko. Tylko, że masz kontakt, więc nerwowe sytuacje będą. Wznieś się ponad to, poczytaj, pooglądaj jakieś motivational video na YT.

     

    Wyluzuj.... :)Ty i dzieci są najważniejsze dla Ciebie, a zgnilaka olewaj choćby nie wiadomo co :)  Powodzenia

    • Like 1
  3. W dniu 4.06.2022 o 12:45, Imiennik napisał:

    Tutaj pytanie powinno brzmieć dlaczego chcesz się brać za zajętą kobietę tylko dlatego że się uśmiechnęła. 

    No właśnie sam się wqrwiam na swoje myślenie... Nie tylko się uśmiechnęła, ale to nieważne. Po prostu analizuję dlaczego tak łatwo wyszedłem ze strefy komfortu singla. Było mi bardzo dobrze, mgtow, książki...miałem kontakt z wieloma kobietami, i nawet mi nie przeszło przez myśl jakieś amory...

     

    A tu tak łatwo...jeszcze daleko jestem i już w ogóle idzie sobie w pompkę strzelić :) bo jak pisałem, jaja to mi już uschły :)

    2 godziny temu, nowy00 napisał:

    Pamiętaj, że na świecie są tacy co mają honor. Chodzi o facetów. Jeśli kobieta zajęta wówczas trzeba sobie odpuścić zarywy bo tak jest honorowo. Da się znaleźć kobiety co są singielkami. 

    Zgadzam się. Tylko ja nie chciałem szukać, i dalej mi się nie chce :) Nie mam czasu, nawet na urlopach... sport, wędkarstwo, wykańczam swoją oazę spokoju czyli domek na Kociewiu w środku lasu, bawię się samochodami, nawet playka się odnalazła. I jest ( było ) mi w chu fajnie... a tu jeden qrwa, ze tak poetycko się wyrażę ,,strzał Amora'' :) Codziennie rano się na siebie wkurwiam, że tak mi mogła kobieta w głowę wejść...

  4. Godzinę temu, misUszatek napisał:

    Monkey branching. Pani bada nową gałąź, no ale jak tak będziesz wypływał na dłuższy czas to się skisisz na tym statku czy czasem ona... coś tam tego. Jeżeli ona w ogóle się zdecyduje na zmiane gałęzi bo możesz zostać tylko z płonną nadzieją i zawiedzionymi uczuciami. Dałbyś rade?

    Chyba bym nie dał rady, bo już widzę jak mnie męczy... i sam na siebie jestem wkurzony,  że tak łatwo dałem się wyprowadzić ze swojej mozolnie budowanej strefy komfortu.

     

    Z drugiej strony, zawsze ryzykowałem. I może potrzebuję znów jakiegoś związku... sam qrwa nie wiem. Dzięki za merytoryczną odpowiedź :)

  5. W dniu 1.06.2022 o 19:47, Casus Secundus napisał:

    Co do powyższych wypowiedzi @Król Jarosław I i @niemlodyjoda - sorry chłopaki, tak jak Was lubię i lubię Was czytać, to wydaje mi się, że jest to trochę na zasadzie syty głodnego nie zrozumie. 

    Jak facetowi się rozsypuje życie całe, traci rodzinę, kontakt z dziećmi, doświadcza konieczności podziału dorobku życia, to nie jest sprawa li tylko dostępu do cipy. To trochę trywializowanie życiowej tragedii.

    Myślę, ze ciężko wczuć się w tą sytuację nie mając samemu dzieci i doświadczeń z konfliktem z matką tych dzieci, zarazem żoną, z którą ma się tez wspólny dom. 

    Jedni mężowie będący ojcami przeżywają bardziej, inni mniej. I różnie na to reagują.

    Swoich doświadczeń świadomie nie opisuję, ale temat jest mi znany i naprawdę sprawa cipy może być w tym najmniej istotna.

    A kolegi ze szkoły @yrl najzwyczajniej szkoda. Dzieci straciły ojca. 

    Za wspólną kasę, niestety.

    Nauka obowiązkowa, obecnie albo związek niemałżeński, albo jak już musi być małżeński, to tylko rozdzielność.

    I tu przyznaję rację. To nie kwestia ,,cipy'' jak się wszystko co wydawało się poukładane się sypie. Oczywiście są inne gorsze sytuacje w życiu. Ale sam zapierdalam za granicą, ciężko z mnóstwem wyrzeczeń... i kiedy się rozwodziłem, akurat o seksie nie myślałem w ogóle.

    • Dzięki 1
  6. Godzinę temu, zuckerfrei napisał:

    Jakieś mniejsze mieściny w Wielkopolsce?

    Nie północy kraju.

     

    45 minut temu, slusa napisał:

    Nie rozumiem

    W skrócie: żony się pozbyłem, ale psa nie chciałem. Pracuję na morzu. I musiałem znaleźć opiekę dla psiaka.

     

    @Baca1980 No właśnie :)

     

    Godzinę temu, zuckerfrei napisał:

    Ja nikomu nie chcę nic odbierać, jak dbasz tak masz, ale ruchnąć, czemu nie.

    Ja też raczej staram się postawić w sytuacji tej drugiej osoby... Ale instynkt instynktem...

     

    Dzięki za naprostowanie i ,,podlanie'' jaj bo trochę uschły chyba ostatnio. Powodzenia Bracia :)

     

     

  7. No zebrałem zasłużone zjebki. Dzięki

     

    Rozkminiałem tylko, bo niby ma chłopaka, a tu mi się żali, że daleko, wypłakuje się itp. itd.

     

    Mimo wszystko temat nie był stricte o planie na poderwanie niewiasty, tylko o psychice. Qrwa dwa lata miałem komfort w tym temacie...No jedynie rozwód itp, ale tak to hobby, wędkarstwo, stare auta, budowa i remont domku letniskowego. Kminiłem przez tygodnie jaką pompę do basenu dobrać...i nagle zapachniało i już qrwa myślę o kobiecie :)

     

    To chyba to, ze białe spodnie nosi, wiem poj...ne, ale na mnie takie kobiety działają jak czerwona płachta na byka :)

     

    Dzięki  Bracia. Temat do zamknięcia :)

    1 godzinę temu, Imiennik napisał:

    Tutaj pytanie powinno brzmieć dlaczego chcesz się brać za zajętą kobietę tylko dlatego że się uśmiechnęła. 

    No właśnie nie tylko się uśmiechnęła...

  8. Siema Bracia. Kilka lat względnego spokoju od kobiet, po rozwodzie tylko koncentracja nad walką z byłą żmiją. Aż mi się znów wkręciło: rozwódka, bizneswoman, ma chłopaka ale daje dwuznaczne znaki... qrwa wyszedłem ze strefy komfortu i jest mi źle, a z drugiej strony powróciła potrzeba ,,bycia z kimś'' :)

     

    Walczyć, czy odpuścić? Muszę mieć z nią kontakt, bo opiekuje się moim psiakiem jak ja jestem w pracy.

     

    Znowu mętlik w głowie. Może zaliczam się do tych co jednak muszą przejechać się gołą dupą po nieheblowanej desce co jakiś czas...?

     

    A jesli brnąć w to, to jak taktycznie to rozegrać? Pozdro :)

    • Haha 2
  9. A ja bym chciał Czerczesowa :) To by była komedia. Po pierwsze ma bardzo dobre osobiste stosunki z ogólnie pojętą Warszawą ( Legia ). Po drugie, przeciwko Rosji. A podsumowując to jest naprawdę dobry trener z charakterem, który naszą bandę gwiazdorów by przykleił do ziemi i kondycyjnie ich przeorał...tak jakiś hektar ziemi (tak było w Legii ) :)

     

    Komentując ogólnie wątek, to mamy przeebane w kontekście baraży :) Ale jak zawsze było poukładane, i och ach jakie to my mamy szanse- to był srogi wpierdol. Może teraz w tej zawierusze wyjdzie coś wspaniałego? Ja typuję co najmniej półfinał :)

  10. Ja to tak tylko tu zostawię. Sam się tym wyleczyłem na wiosnę.

     

    https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-wyleczyc-covid-19-w-48-godzin/

     

    Teraz jestem po szczepieniu. Eks mi przywiozła syna i pojechała już z objawami na test, wyszedł pozytywny. Jestem w domu, ja wolny, syn na kwarantannie. Ale do pracy nie mogę iść, zwolnienia nie mam :)

     

    Aha, po przechorowaniu koniecznie RTG, EKG, morfologia, przeciwciała anty-covid, i TSH czyli hormon tarczycy.

     

    Pozdro i trzymajcie się wszyscy w tych czasach.

    • Like 4
    • Dzięki 1
  11. Ja polecę produkt chyba z najwyższej półki. Ekspres automatyczny marki JURA.

     

    Trochę drogi, ale jak na razie bez zarzutu. W pracy mam DeLonghi i wyświechtał się po roku.

     

    P.S. Piję dużo kawy :)

    3 godziny temu, Martius777 napisał:

    na pewno odpadają pojemniki na mleko z rurką

    Musi być taki pojemnik, jak sobie wyobrażasz, ze wlejesz mleko i będzie stało w zbiorniku w temperaturze pokojowej ? Bardziej bezpieczne i higieniczne jest rozwiązanie z pojemnikiem oddzielnym i rurką :)

     

    • Like 1
  12. 1 minutę temu, cst9191 napisał:

     

    Ostatnio ktoś wrzucał info, że ponad 100 kongresmenów(lub senatorów) z USA leczyło się "alternatywnie", czyli iwermektyną lub amantadyną. 

     

    Zachęcają ludzi do przyjmowania preparatów, a sami nie bardzo chcą się szczepić. Ciekawe czemu.

     

     

    Gdybym był na Twoim miejscu to pewnie dałbym łapówkę komu trzeba.

    Ja wyleczyłem się amantadyną. Polecam wygooglować Przychodnia Przemyśl dr.Bodnar.

     

    Nie mogę dać łapówki, jeśli bym pracował tylko w Europie to może, w Afryce nie chcę mieć żadnych problemów :)

     

    • Dzięki 1
  13. 8 minut temu, cst9191 napisał:

    Zaczynają coraz bardziej usprawiedliwiać nieskuteczność szczepionek... Niską zbiorową wyszczepialnością.

    https://nczas.com/2021/10/11/prof-parczewski-sie-wygadal-jesien-pierwszym-testem-dla-szprycy/

     

    „Trzeba pamiętać, że jesień będzie pierwszym testem wyszczepienia populacyjnego, czyli tego, jak szczepionka realnie chroni przed hospitalizacjami i zgonami w populacji. Wiemy, że szczepionki wielokrotnie zmniejszają ryzyko ciężkiego przebiegu choroby”

     

     

     

     

    Za jakiś czas i tak będziesz się musiał takową zaszczepić Pfizerem.

    Ja nic nie muszę... na razie i tak się podłożyłem, żeby mieć źródło zarobków. Kombinuję i myślę jak się przygotować na to co ... no właśnie jak to będzie? :)

     

  14. Z przymusy pracodawcy zaszczepiłem się jedno dawkową szczepionką Janssen.

     

    Wyniki badania krwi przed szczepionką na poziom przeciwciał 12 ponad normę. Morfologia ok. Za tydzień będę się badał ponownie i wrzucę tutaj wyniki.

     

    Wybrałem lepsze ,,zło'' bo nie mam zaufania do szczepionek mRNA, a wektorówkami szczepiłem się już wielokrotnie ( żółta febra, brzusiec, WZW etc. ).

     

    Dajcie znać jak u Was wygląda sytuacja z plandemią. Pozdro

  15. 7 godzin temu, wrotycz napisał:

     

    To w Polsce?

     

    Nie, w UE. Największa firma na świecie, jeśli chodzi o kontenery. Możesz wygooglować :) Ma też oddział zajmujący się eksploracją złóż ropy i gazu... 

     

    Nie mam wyboru, nie chciałem się szczepić, ale coraz więcej firm takowego szczepienia wymaga. Z jednej strony jest tak jak napisał @Rnext. Z drugiej, jadąc na kontrakt musiałem przejść dwa (!) tygodnie kwarantanny w hotelu - np. w Angoli. Hotel Tropico w Luandzie, sprawdźcie na booking.com ile kosztuje doba :) Po prostu kto może to kręci biznes na tym, bo jeśli za dobę płaci pracodawca ok 1300 PLN, razy 14 dni...Po szczepieniu jestem z kwarantanny zwolniony.

     

    Ale nie chciałem się szczepić. Poczytałem i z przymusu zdecyduję się ja Johnsona, przynajmniej wektorówka nie mRna...ale kto to wie :) Pozdro

  16. 19 minut temu, Exar napisał:

    A może masz wyższą odporność niż inni?

    Myślę, ze tak. Pracuję w Afryce, i na pewno przez te kilka lat nałapałem różnych korona wirusów ( może nawet nieodkrytych jeszcze ). Aczkolwiek objawy miałem silne...

    Ale jeżeli chodzi o amantadynę, to mam przykłady nie tylko siebie. Z resztą podałem link, polecam zjechać na dół i poczytać komentarze. W zasadzie tamto forum i wątek tutaj traktuję jako najbardziej wartościowe źródło wiedzy nt. całej tej plandemii :)

     

    żeby było jasne, nie jestem jakimś zatwardziałym antyszczepionkowcem. Sam mam tablice Mendelejewa wstrzykniętą ze względu na charakter pracy. Ale jak dotąd nikt mnie nie namawiał na szczepionkę choćby np.loterią :)

     

  17.  

    13 godzin temu, Exar napisał:

    Masz na myśli tą końską maść na przeziębienie co kowboje na południu US biorą?

    Mam na myśli Amantadynę, i ja jestem przykładem, jak książkowo wyleczyłem to paskudztwo tymże lekiem

     

    https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-wyleczyc-covid-19-w-48-godzin/

     

    11 godzin temu, cst9191 napisał:

    Patrzę teraz na ich filmiki i wszyscy są tacy sztuczni...

    https://www.press.pl/tresc/66205,akcje-ekipy-holding-sa-w-tym-roku-beda-notowane-na-gieldzie

     

    No właśnie, sztuczni. Mi to wygląda bardziej jak kopia ekipa z USA,nie pamiętam teraz ich wszystkich, też był karzeł i robili głupie rzeczy, były nawet filmy długometrażowe. Jak ktoś może to niech przypomni :)

     

    Jak mówię, polityki nie tykam, bo to że jakiś sąsiad może nas podzielić i pokłócić kilkudziesięcioma migrantami na granicy, i jakiś debil z opozycji lata tam z reklamówką ( etc. itp. ), to już myślę, ze obecna klika następne wybory ma wygrane w cuglach...jeszcze z całym tym socjalistycznym płaceniem różnorodnych świadczeń itp...

     

    A myślałem, ze w Afryce jest nienormalnie... :)

     

     

  18. Takie luźne, może nie na poprawnej sekcji forum.

     

    Co się dzieje, czy ktoś ma jakieś swoje przemyślenia nt.obecnej ogólnej sytuacji na świecie, na naszym wspaniałym własnym podwórku Polska etc.

     

    Temat primo, COVID, zmuszanie do szczepionek, mimo, ze jest ogólnie dostępny lek...

    Banda debili o nazwie EKIPA wchodzi na giełdę New Connect...

    MGTOW i w ogóle zachowania między ludzkie...

    Polityki nawet nie wspominam...

     

    Ja pierdzielę, czy to już jest jak w dniu świra?

     

    Pozdro, i jestem ciekaw Waszych opinii, przemyśleń...

    • Like 4
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.