Skocz do zawartości

vand

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1259
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez vand

  1. W sensie? Że co robię z kasą? Odkładam.
  2. U mnie aktualnie 8k, ale perspektywa jest dużo wyższa.
  3. Czaje. No to mi się udało po prostu pracując w zawodzie, nic wielkiego. W sensie no dużo pracy itd. ale z czasem przyszło i tyle. Pewnie jeszcze zwiększą się zarobki i to o dużo. Także mimo przebicia tego o czym mówisz, nadal jest dużo do sufitu. Normalne 40h tygodniowo, czasem coś poczytam z pracy w weekend i tyle
  4. Co oznaczają przeciętne zarobki w Twoim mniemaniu? Ile k netto?
  5. @johnnygoodboy No jakby to tak było proste, że wybierasz i już to spoko. Aktualnie świat mocno wytransformował imo i decyzje to sobie można podejmować w perspektywie tygodnia albo miesiąca, ale aktualny świat to ciągła zmiana.
  6. Mam taką nadzieje No ja od dzieciaka wiedziałem i udało się wylądować w odpowiednim dziale w IT no i jest zajebiście.
  7. Już nie studiuje, pracuje zawodowo w zawodzie który był moim wielkim marzeniem. Także w tym aspekcie mocno się spełniam i wkrótce nadchodzą kolejne sukcesy w tym aspekcie. Co do poznawania kobiet, to może się skuszę na kurs tańca, ciekawy pomysł. Ja wybrałem tą drogę i nie narzekam bardzo, tylko po prostu mam pewne porównanie na zewnątrz i jakoś nietypowo się z tym czuję. Pewnie faktycznie za ileś lat będę się z tego śmiał, ale aktualnie dziele się swoimi przemyśleniami po prostu.
  8. Cześć Wam. Mam taką sytuację aktualnie, że trochę patrzę z niedowierzaniem wokół. Lat mam 24, kobiet stricte związkowych, krótszych czy dłuższych 2 miechy +, max 1,5 roku w liczbie 8 na koncie razem. Sytuacja jest taka, że gdzie nie spojrze po znajomych z okresu szkoły czy studiów, to wszyscy jakieś śluby, oświadczyny, poważne związki. A ja? I mimo, że wiem, że z zewnątrz wszystko może wyglądać inaczej, a wewnątrz już nie do końca. To czuję się jakoś jakbym nie pasował do całej tej sytuacji. Ja sam jakoś bardzo nie obracam się aktualnie wśród kobiet, trochę więcej tego było jak pandemia nie stawała mi na drodze jak dzieje się to teraz. Ale ogólnie duży focus na rozwój w kwestii osobistej i finansowej, no i nie wiem czy gdzieś nie zatraciłem czasu na rozwój jakiś relacji z kobietami. W sensie z perspektywy faceta 30 czy 40+ pewnie wydaje się to śmieszne, bo przecież całe życie przede mną. Po prostu doświadczyłem takiego dysonansu i ciekawi mnie czy czegoś podobnego kiedyś doświadczyliście. I co ewentualnie warto zrobić w takiej sytuacji. Trochę ciężko mi uwierzyć w słowa, że za jakiś czas to się zmieni, w sensie z wiekiem to się jakoś wyklaruje też. Mój mózg wciąż jeszcze walczy przy pomocy przekonań z popkultury o wyśmienitym związku jak z filmu z przekonaniami zaczerpniętymi z RedPilla, więc trochę i stąd może wynikać moje podejście do kwestii "dojrzewania" mężczyzny do relacji wraz z wiekiem. No nic, chętnie usłyszę Wasze zdanie, bo jako względnie młody chłopak trochę jestem w kropce. Z jednej strony RedPill, a z drugiej rzeczywistość, która delikatnie nęci pozostałości po wcześniejszych przekonaniach. Z góry dzięki.
  9. Nie mam raczej opcji, totalnie inna ścieżka kariery. Nie mam strachu z samym podejściem, a raczej z tym co miałbym powiedzieć żeby to miało jakiś sens.
  10. Owszem, to duży problem i ciężki do przezwyciężenia, ale nie niemożliwy. Ja osobiście mam bardzo dobre doświadczenia z kobietami, które były we mnie zabujane od początku. Dla mnie osobiście najbardziej problematyczne jest poznawanie kobiet, w sensie nowych. Czuję się mega creepy próbując zagadać do dziewczyny na ulicy, tak o. Także podziwiam wszystkich którym to przychodzi z łatwością. O portalach randkowych nie wspominam, bo to totalny rak aktualnie.
  11. To gdzie tu szkopuł w takim razie? Chętnie poznam skoro już sam wiesz co i jak. Bo moim zdaniem to wszystko wcale nie jest takie proste jak o tym mówisz.
  12. O, piękny przykład. To właśnie dowód na to, że piszesz tylko z nią i się nakręciłeś na jedną pannę i już Ci odwala. Weź wyluzuj. Kręć z paroma. Twoja panienka pisze teraz z kilkoma innymi typami i leje na to, że Ci nie odpisała, bo ma wiele gałęzi. A Ty wpadasz w ramę, że znalazłeś tą jedyną no i tyle. Ogarnij się, bo to wali desperacją na kilometr.
  13. Możesz rozwinąć? I to także. W sensie gdzie Ci się nie zgadzają te oczekiwania z rzeczywistością i jakie to konkretnie oczekiwania masz na myśli? Dzięki.
  14. @Libertyn Taka prawda, ale lenistwo to ciężka sprawa do przezwyciężenia. Dużo ludzi woli kąpiele w narzekaniu. Ja też tak miałem, teraz próbuje się jakoś zbudować na nowo.
  15. @SzatanKrieger Nie mój temat, ale chętnie bym przeczytał taką wizję przyszłości i opis przeszłości takiej osoby
  16. Czaje. Na razie uczę się day gamingu, znalazłem paru fajnych gości którzy gadają z sensem i będę starał się zagadywać. Chociaż przekroczenie granicy strefy komfortu jest mocno ciężkie na początku.
  17. @niemlodyjoda I gdzie pobieraleś nauki w kontekście PUA?
  18. No okej jestem ciekaw jak będzie po 30 i czy cokolwiek się zmieni w moim podejściu wraz z wiekiem.
  19. Dam znać jak będę miał te 30+. Na razie testosteron płata mi figle
  20. No, dlatego ja nie mam na myśli formalnych związków, mam na myśli ogólne relacje z kobietami Gdzie popęd potrafi płatać figle, po prostu I z tym często niewiele można uczynić.
  21. Ale czy ja gdziekolwiek powiedziałem cokolwiek o pakowaniu się w związek? Mówię ogólnie. O jakiejkolwiek relacji na jakimkolwiek etapie. Wcale nie chodzi mi o pakowanie się w związek przez pryzmat cipki. Ale pryzmat cipki potrafi wpłynąć na każdy etap relacji, czy sam początek czy już coś bardziej zaawansowanego. I tyle. Reality check.
  22. Jak widać, też nie zrozumiałeś. Popęd seksualny to odosobniony przypadek. Nikt nie mówi o poddaniu się popędom. Mówię tylko o tym, że wielokrotnie jako człowiek, mimo wiedzy, można się spotkać z sytuacją, że ulegniemy popędowi, zrobimy coś głupiego. Mimo to, że jesteśmy uzbrojeni w wiedzę, to walka z biologią jest często nie do wygrania I tyle. Nie ma się tu nad czym rozwodzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.