Panowie, chodzi mi o to że jeżeli ktoś inwestuje w siebie tylko po to by zaruchać jest moim zadaniem złe, a dlaczego ?
Bo taka osoba jak już osiągnie pewien poziom to nie idzie dalej, nie rozwija sie bo osiągnął swój cel, drugie to jest to że po pewnym czasie zauważy że seks jest normalną czynnością ludzi, a nie nektarem bogów, za który był uważany, i taki człowiek ma w sobie ogromną pustkę którą bedzie chciał byle czym zapełnić, a to nie jest dobre.
Dlatego jestem za tym aby nie promować pua które stawia ruchanie jakoby na piedestale, tylko świadomy rozwój o którym nie raz Marek pisał w swoich felietonach a też nie jednokrotnie to był wałkowane na tym forum.
To jest moje zdanie, a co do konkretnego felietonu to wstawię jak znajdę.