Skocz do zawartości

Mosze Red

Starszy Moderator
  • Postów

    15194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    376
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Red

  1. @wroński - co innego uderzyć kobietę kontrolując siebie, siłę itp. w celach naprawczo - edukacyjnych - wychowawczych tak jak się postępuje z niesfornym dzieckiem (zakładam iż takiego aktu dokonałeś), a co innego przypierdolić jej w gniewie nie hamując się bo np. uraziła naszą męską dumę
  2. scOOtt bardzo dobre nastawienie, byle się tego trzymać
  3. Jeśli nie mamy do czynienia z totalną patologią jak zaawansowany alkoholik/ narkoman lub zwyczajnie facet chory psychicznie, uderzenie kobiety musi być sprowokowany bardzo długim ciągiem zdarzeń lub wytworzeniem przez nią u faceta bardzo silnego stanu emocjonalnego. Np. powielanie tego samego schematu zachowań (najczęściej celowe i mimo upomnień) aby właśnie sprowokować samca do agresji. Ubliżanie w najbardziej dotkliwy sposób, taki aby obniżyć męską samoocenę, upokarzanie publiczne lub przed znajomymi. Zerknijcie na youtube na nagrane kłótnie damsko męskie, kiedy facet trzyma dystans i nie daje się prowokować. Zaczyna się ostatni akt desperacji, sadzenie się całym ciałem wszystkie mięśnie spięte(jak bokser na konferencji przed walką stojący na przeciw przeciwnika) twarz jak najbliżej faceta, patrzenie w oczy agresywne wręcz prowokacyjne, i słynne no uderz mnie powtarzane wielokrotnie lub w wersji angielskiej hit me, hit me. Jeśli to nastąpi a w takiej sytuacji się nie dziwię, wielu puszczają nerwy uderzą i to co następuje później to jest auto wiktymizacja, z agresora przechodzi laska do stadium ofiary, płacz i chlipanie niech ktoś wezwie policję.
  4. Ja proponuje nazwę: Sąd rodzinny i opiekuńczy - bo typowe, bez klasy, i wywleka wszelkie sprawy intymne
  5. Chłyści to była ruska sekta w XVII wieku, gdzie guru ogłosił się nowym wcieleniem boga. Wprowadził 12 nowych przykazań , zamiast 10.
  6. Nie generalizuj, jeśli żal jest szczery.............. a z tego co się orientuję jest w chuj szczery jak się stoi nad grobem.
  7. Ja kiedyś czytałem jednocześnie słuchając muzyki, np. gdy czytałem książkę "Konkwista" słuchałem z mp3 Vanesse Mae. Efekt jest taki że do dnia dzisiejszego jak słyszę niektóre kawałki, przypominają mi się określone akcje z książki (na zasadzie wizualizacji / przypomnienia sceny, a nie przypomnienia tekstu).
  8. Miałem 2x styczność. Na odmianach się nie znam i było to jeszcze za czasów studenckich. Raz kumpel przyniósł jak mówił "krajowe" popijaliśmy piwem w śladowych ilościach (3 piwa na dwóch), była łagodna jazda, bardzo wolno się rozkręcała, efekty były bardzo pozytywne, zmiany kolorów przedmiotów, kształtów. W sumie takie lajtowe, momentami zajebiście śmieszne było to co widziałem. Za drugim razem było źle. Jak kumpel mówił to jakaś odmiana z Meksyku (cena była znacznie wyższa niż krajowych), wygląd inny. Na początku było ok, potem coś tam lekko się zmieniało, jakieś niewinne przewidzenia. Kumpel miał podobnie, po jakichś 2h wyszedłem do siebie, kurwa to co przeżyłem na korytarzu to było przejebane na max. Ujebało mi się że gania mnie predator, słyszałem dźwięki, widziałem cienie i ruch, wrażenie śledzenia i ciągłego zagrożenia, prawie narobiłem w porty. W życiu takiej paniki nie doświadczyłem, nie wiem ile to trwało straciłem poczucie czasu, dotarłem do swojego pokoju i wlazłem pod wyro, nigdy więcej nie brałem. Kumpel później opowiadał że też miał jazdę, tyle że jego była pozytywna.
  9. Wyjątek to stary testament, właśnie wyciąłeś większość swojego świętego tekstu gdyż nie pasował i wręcz obalał twoją koncepcję postrzegania katolicyzmu. Jak coś nie pasuje trzeba przemilczeć? Manipulujesz podstawowymi dowodami na bazie których przeprowadzasz większość swoich rozumowań, zachowałeś się jak komunistyczny prokurator. Właśnie zajechałeś sam siebie, przed każdym sądem porażka by była. Zjebałeś po całości kolego prawniku.
  10. Historia religii katolickiej jest listą zbrodni i niemoralności popełnianych w swoim imieniu. Zobacz co fanatycy robią w imieniu islamu. Zobacz co robią hindusi w imieniu hinduizmu. Wszystko ma uzasadnienie zawsze w świętych tekstach lub tekstach patriarchów. 33% przy założeniu 9 opcji, które wymieniłem (do nieba trafiasz w 3 na 9 możliwych)
  11. opcja 1 jest życie po śmierci: - wariant A - według mitologii przez ciebie wyznawanej byłeś cacy = niebo - wariant B - według mitologii przez ciebie wyznawanej byłeś fuj = piekło - wariant C - według mitologii przez ciebie wyznawanej byłeś średni = czyściec (z bliżej nie określoną szansą na niebo często uzależnioną od nakładów żyjących członków twojej rodziny) opcja 2 jest życie po śmierci ale nie to wyznanie (ogarniam najważniejsze kulty): - wariant A - idziesz do piekła - wariant B - reinkarnujesz się w coś paskudnego bo nie żyłeś zgodnie z zasadami tej wiary - wariant C - nicość opcja 3 - nic nie ma (nawet nie będziesz zły że cię dymali przez całe życie, bo cię nie będzie) opcja 4 - jest niebo i piekło ale nie rozgrywa się według zasad żadnej religii - opcja A niebo - byłeś moralny (w bazowej klasycznej formie, nie szkodziłeś innym, pomagałeś bliskim itp, żadne grzechy cielesne się nie liczą), ewentualnie koncepcja ważenia dobrych i złych uczynków - opcja B piekło - trafiłeś do piekła bo np. robiłeś niemoralne rzeczy, które nakazywała ci twoja wiara (zapewne będziesz takie rzeczy robił, każda religia nakłania do gówna i to usprawiedliwia wyższymi wartościami) Przy założeniu że jest życie po śmierci i jest niebo masz i tak tylko 33% szansy na to że tam trafisz (wliczając czyściec). A 66% że stanie się z tobą coś innego. Kalkulacja prosta jak dla mnie, żyj jak chcesz i daj żyć innym. Ale przy hipotetycznej szansie na niebo 1 do 3 wiesz ja wolę zaryzykować
  12. Matematyka to nauka, to jest różnica, Wiara opiera się na mitologii. Zacytuję ci twoją ulubioną pozycję literacką "po owaocach ich poznacie" - odniesienie zarówno do przypadków indywidualnych jak i do kk jako instytucji
  13. @kryss trafnie, ta prymitywna ewangelizacje jest trochę nużąca Nie lubię w takich dyskusjach odwoływać się do przykładów indywidualnych, ale się odwołam. Jak byłem młodszy niż ty teraz Adriano miałem praktykę w banku, konto miał proboszcz i miał wikary (mówię o rachunkach prywatnych nie rachunku parafii) dochodowość proboszcza była na poziomie mojego dyrektora. Dochodowość wikarego niższa tyle że i tak stanowiła prawie 3 krotność średniej krajowej w tamtym czasie. Mam kilku kolegów księży , z jednym znamy się od przedszkola, nasze matki się przyjaźnią. Mój rocznik, po maturze poszedł do seminarium od czasu święceń, kilka razy zmieniali mu parafię, za każdym razem jest to jak sam mówi "tłusta" wiejska parafia. Jeździ nowym golfem, bynajmniej nie w wersji podstawowej (kosztował blisko 100k), pospłacał kredyty rodzicom, wyremontował im dom, ojcu kupił nową mazdę 3, matka co roku ma prywatne sanatorium, co miesiąc przelewa rodzicom po 1000 zł na głowę kieszonkowego. Opłaca najmłodszemu bratu czesne i stancję (w UK). Drugiemu bratu wyłożył kasę na wykończenie domu. Kupił bardzo dużo działek budowlanych z myślą o przyszłej odsprzedaży. Pija drogie alkohole, 20 letnia whisky to standard jak go odwiedzam, panienki to norma, oczywiście wszystko dyskretnie, publicznie jest święty (przynajmniej w obrębie swojej parafii/ diecezji i rodzinnym mieście). Pracuje max 25 h tygodniowo, to jest jak sam mówi max, zazwyczaj jest to 18-20 h. Jak sam mówi jego praca jest bardzo lekka. Przykład trzeci, moja parafia, dom parafialny ponad 300 metrów kwadratowych na 4 księży (nic się tam nie odbywa, ani oazy, ani nic takiego). Sprzątaczka, kucharka. Proboszcz mercedes c300 , pozostali księża auta od 70k w górę, nawet ci z najniższym stażem (przed 30 tką). Możesz argumentować iż papież , głowa kościoła ich gani, a oni mają to wiesz gdzie?
  14. Natomiast ekspansja chrześcijaństwa, to masowe mordowanie i grabienie wszystkich innych. Jak zaczynasz biznes to też wiesz czy po latach odniesiesz sukces? masz pewność żę skarbówka i sądy nie zajadą cię tak że nie wylądujesz w rynsztoku, albo się powiesisz? Czemu ludzie jadą w najniebezpieczniejsze miejsca świata gdy jest szansa zarobić, a ryzyko śmierci jest bardzo wysokie (też liczą że przeżyją i się dorobią)? Za czasów apostołów nie było celibatu, zaczęto go w wprowadzać w IV wieku, zajęło to około 300 lat nim się przyją wśród niższej warstwy duchowieństwa, a nadal zdarzało się iż hierarchowie miewali żony nawet w XVII - XVIII wieku..... celibat w ścisłej formie jako prawo został wprowadzony dopiero w 1917 roku niecałe 100 lat temu. Ponadto celibat zawsze był i będzie fikcją. W praktyce go nie ma, ogranicza tylko możliwość zawarcia formalnego związku, kasa zostaje w korpo.
  15. - a poszperaj po forum, jest sporo opisane na temat tego jak testować kobiety , ale gwarantuję ci że 99% udaje, więc z góry możesz to przyjąć jako założenie
  16. - biznes to zrobili hierarchowie, dawali się zabić w większości zwykli naiwni Janusze (tylko nie argumentuj że apostołowie też ginęli, ginęli ale ile ich było w porównaniu do innych), czy myślisz że oni celowo dali się zabić, każdy z nich liczył na to że przeżyje, tak samo jak w partyzantce podczas wojny, każdy ma nadzieje że jemu się uda a przetrwali nieliczni - czy uważasz że wiele współczesnych korpo zawahało by się poświęcić życie nawet wielu tysięcy swoich pracowników gdyby w ostatecznym rozrachunku przyniosło to multi miliardowe zyski ? - większość twoich rozumowań ma jedną wadę uważasz że ludzie tworzący mechanizmy kk są moralnie nadrzędni, rozczaruję cię są dokładnie tacy sami jak inni, i rządzą nimi te same namiętności, interesuje ich tylko własna korzyść (indywidualna i korporacyjna) -
  17. W starożytnym Rzymie istniało wiele kultów, logicznym jest że jeśli pojawia się konkurencja to się z nią walczy. Każdy trup dawał męczennika, czyli dawał generator nowych wyznawców. Korpo walczyło o przetrwanie i wygrało z innymi. Proste. Co zrobił kk gdy stał się dominujący? Zakazł działania i zniszczył całą konkurencję, niszczył ją gdzie tylko mógł przez kilkanaście stuleci, metodami nie odbiegającymi od tych, które były stosowane przez pogan wobec chrześcijan. Kiedy kk przestał niszczyć bezpośrednio i siłowo inne kulty? Wtedy kiedy poziom moralności danych społeczeństw urósł tak wysoko iż oceniali by takie działanie kk jako niemoralne i złe i społeczeństwo nie pozwoliło by na to. Ilość trupów pozostawionych za sobą przez kk bije na głowę wszystkie inne kulty, no aktualnie religia pokoju stara się nadgonić
  18. Mosze Red

    Potrzebny Haker

    Tyle że mail password recovery to do odzyskiwania jeśli masz klienta poczty np. thunderbird. Jeśli opcja zapamiętywania jest włączona w chrome/ firefox tak można znaleźć hasła. https://support.mozilla.org/pl/kb/zapami%C4%99tywanie-hase%C5%82
  19. Mosze Red

    Potrzebny Haker

    Nie bardzo, większość poczt jak interia, wp, onet, po kilku próbach odcina możliwość wpisywania hasła na ileś tam czasu lub domaga się kodów captcha, co w praktyce uniemożliwia zastosowanie programów typu brute force do łamania zabezpieczeń poczty. Jeśli nie ustawiłeś pytania pomocniczego lub nie podałeś numeru telefonu, ewentualnie alternatywnego email to jesteś w dupie. Chyba że umieściłeś prawdziwe dane osobowe wtedy możesz się skontaktować z pomocą techniczną i udowodnić że ty to ty wysyłając skan dokumentu(oczywiście dane dodatkowe jak nr dowodu, pesel, zamazać, zostawić tylko imię, nazwisko, datę i miejsce urodzenia - powinno im starczyć jak podałeś przy zakładaniu maila).
  20. Stwierdzam prawdziwość tego twierdzeniem, aktualnie mam bmw x1 i znaczek na masce czyni cuda . Poprzednio był peugeot 607 też nie było źle , znaczek wprawdzie mniej prestiżowy, ale nadrabiał wielkością i wyposażeniem, wnętrze się bardzo paniom podobało, szczególnie jasne skóry.
  21. @mac Wiesz w naszym męskim gronie (mam na myśli swoich kumpli nie forum), które się trzyma razem od czasów szkoły średniej (niektórzy podstawówki) jest tak jak w każdym stadzie, poszczególne osobniki przejmują od siebie cechy i zachowania. Starczyło że wyewoluowało 2 męskich chamów i po jakichś 2 latach już wszyscy przejawiali takie objawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.