Skocz do zawartości

fly

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez fly

  1. @jerry Piszesz scenariusze do gier bishōjo?
  2. Poczekaj 15 lat to jeszcze do tego "procesu" zatęsknisz
  3. @Obliteraror @Adams Trochę się pośpieszyłem z odpowiedzią. Tak macie rację. A czym się różni jedno od drugiego? Nie wierzysz w przyjaźń damsko-męską i dziwi cię że większość facetów nie chce się z tobą kolegować?
  4. Proste - nie mają odwagi poprowadzić rozmowy. Większość facetów traci ją gdy nie widzi natychmiastowej spodziewanej reakcji u dziewczyny. Wydaje im się że nie jesteś zainteresowana / nie ta liga i odpuszczają.
  5. Nie wściekaj się bo to niczego nie zmieni. Decyzja wejścia w romans z mężatką była od samego początku poroniona, nie mówiąc już o tym, że polegałeś na słowie kobiety Potraktuj to jako nauczkę na przyszłość, bo z tego co widzę to nie masz zielonego pojęcia o kobietach. Rodzinę i tak byś rozbił, gdybyś doprowadził ją do rozwodu. Szkoda gadać.
  6. fly

    Seksoholizm

    Czemu od razu dożywotni? Na początku niech to będzie miesiąc.
  7. fly

    Seksoholizm

    No to trzeba się zdecydować: albo decyduję się panuować nad swoją seksualnością, albo nie.
  8. fly

    Pompka wodna do penisa

    Trochę to głupie. @ManinblackCzemu w ogóle chcesz to robić?
  9. fly

    Seksoholizm

    Bracie z takim podejściem nigdy z tego nie wyjdziesz. Trzeba to uciąć tak jakbyś rzucał palenie i do tego nie wracać. To tak jak z alkoholikiem, który wyszedł z nałogu: nie pije, ale na wszelki wypadek po butelkę nawet raz na jakiś czas też już nie sięgnie, żeby nie ryzykować nawrotu. Każde odreagowywanie będzie cię pobudzać. Będzie tylko gorzej.
  10. Kobiety z natury myślą o sobie, więc logicznym jest, że stawiają wyżej związek (z którego można więcej dla siebie wyciągnąć) od przyjaźni (w którą trzeba też inwestować). Nie ma co filozofować. Odwieczne pytanie: czy istnieje przyjaźń między mężczyzną a kobietą? "Mężczyźni bardziej cenią sobie przyjaźń z kobietami niż z innymi mężczyznami, szczególnie kiedy chodzi o zażyłość i wsparcie emocjonalne, podczas gdy kobiety często czują się rozczarowane przyjaźnią z mężczyznami, gdyż czują się przez nich gorzej rozumiane, niż w przypadku przyjaźni z kobietami oraz często nie otrzymują od mężczyzn wsparcia emocjonalnego na tym samym poziomie, który oferują mężczyznom. Przyjaźnie damsko-męskie trwają krócej i są bardziej narażone na pojawianie się sytuacji konfliktowych niż przyjaźnie w obrębie tej samej płci"~ źródło Czyli sprawa prosta: taka przyjaźń wbrew pozorom jest możliwa, ale jest trudniejsza do utrzymania, z powodu naturalnych różnic między mężczyzną a kobietą. A jak dobrze się rozumiesz z dziewczyną, ona może się zacząć tobą bardziej interesować i przyjaźń też trafi szlag. Aspekt seksualny, płciowy po prostu utrudnia utrzymanie się przyjaźni.
  11. Urodziny to świetna okazja na pokazanie komuś swojej zażyłości. Życzenia dla bliskiej osoby to zdecydowanie za mało. Należałoby włożyć trochę wysiłku i popisać się znajomością drugiej połówki - dać jej coś o czym wiemy, że to uwielbia. Nie lubimy gadania dla gadania.
  12. Jak najbardziej. Np. w ferrari 360 challenge stradale
  13. Miałem w swoim krótkim życiu epizod stanów lękowych. Miałem wrażenie że jestem gdzieś osamotniony, na uboczu; że decyzje które podjąłem prowadzą w ślepą uliczkę, a ja wciąż tracę w życiu niepowtarzalne okazje (tylko nie wiem konkretnie jakie), podczas gdy reszta kolegów świetnie sobie w życiu radzi i brnie z uśmiechem do przodu. Wtedy wynikało to z błędnych, wyidealizowanych przekonań na pewne tematy, braku wiary w siebie i w słuszność swoich decyzji. Poradziłem sobie z tym dokopując się głęboko do moich przekonań, strachów i lęków i zastanawiając się naprawdę porządnie czy dane przekonanie jest prawdziwe, a jeśli tak to czy robię wszystko żeby je realizować z odwagą. Moim problemem okazała się być taka trochę pizdowatość. Bałem się żyć zgodnie z własnymi przekonaniami i za każdym razem gdy trzeba było zrobić coś konkretnego, ja postępowałem na odwrót wprowadzając wewnętrzne rozdarcie. Nauczyłem się wtedy żeby zawsze postępować w zgodzie z własnymi zasadami, które autentycznie uważam za słuszne.
  14. Powinienem był tam dodać uśmieszek, bo to miał być raczej uszczypliwy żart. Pisanie postów bez komunikacji niewerbalnej ssie
  15. A ja jako że jestem katolem to zaproponuję rachunek sumienia i spowiedź. Mi wielokrotnie pomogło. Gorzej po tym na pewno nie będzie, a nuż nabierzesz sił do życia?
  16. Ten wątek to chyba nie do tego działu. Czy może sam uważasz się za niedojrzałego emocjonalnie?
  17. Taa, rozwody zawsze były dochodowym zajęciem, szczególnie dla kobiet. Nie no w to to nie uwierzę. A tak na serio, to żałosne - ludzie ślubują sobie miłość, wierność, uczciwość małżeńską aż po grobową deskę, a wystarczy że pojawi się w związku jeden większy problem i hop do prawnika po kaskę. Gdzieś czytałem że w pewnej polskiej szkole ok. 50% uczniów pochodziło z rodzin rozwiedzionych. Zdaje się że małżeństwo jest dla większości zbyt trudne. Czekam na firmę Mężczyzna i Rozwód. Ale dla kobiet to by brzmiało zbyt szowinistycznie. Za to tam mógłbyś się wybrać Still
  18. Cześć wszystkim. Mam 21 lat, studiuję. Forum czytam od 2 lat - trafiłem tu przez kanał YT niejakiego Marka K. Sposób działania kobiet zawsze mnie intrygował - miałem problem żeby zrozumieć czego one tak naprawdę chcą. Zgodnie z regułą, że kobiety jedno mówią, drugie myślą a trzecie robią, nie sposób zapytać je bezpośrednio, bo efekt mógłby być przeciwskuteczny Dzięki wiedzy z forum i nie tylko (internet jest naprawdę błogosławieństwem) znam większość gierek kobiet testujących facetów. Trochę to smutne, że żeby dokopać się do prawdy, nie da się normalnie o tym porozmawiać. Z drugiej strony czasem mam wrażenie, że ta wiedza nosi znamiona wiedzy zakazanej - przecież żadna dziewczyna nie chciałaby, żeby faceci odkryli jej sposoby na ocenianie potencjalnych partnerów. Z trzeciej strony testowanie jest procesem podświadomym, więc chyba nie byłaby ona w stanie się nawet o to złościć. Chyba że podświadomie. Haha, no ale zostawmy to. Muszę przyznać że podziwiam facetów, którzy rozpracowali większość psychologicznych mechanizmów rządzących związkami. Myślę że ideologia mgtow będzie wzrastać w siłę tym bardziej, im mocniej feminizm i tym podobne ruchy propagujące nienawiść do mężczyzn będą stawiane na świeczniku jako wzór dla "nowoczesnych" kobiet do naśladowania. Wciąż jednak trzeba pamiętać o tym, że płeć mądra ma trudności z popadaniem z skrajności w skrajność. Mam wrażenie, że ruchom mgtow zarzuca się mizoginizm m.in właśnie przez zgorzkniałych facetów, którzy przez swoje skądinąd rozczarowujące doświadczenia, demonizują Bogu (ew. diabłu) ducha winne kobiety. No właśnie a propos kobiet. Wydaje mi się, że dziewczyny które są aktywne na forum są na pewien sposób wbrew pozorom wyjątkowe. W końcu kobiecie kierującej się w życiu głównie emocjami, poznanie prawdy o sobie przyjdzie z wielu powodów dużo trudniej. W ogóle uważam, że triumf rozumu nad popędami ciała (czy to rozbuchanych emocji czy to seksualnymi) jest czymś, co czyni nas ludźmi przez duże L. Raczej nie będę się zbyt dużo udzielał - bracia samcy i siostry samice (haha) wykonali już i tak świetną robotę którą wystarczy strzec w bazie danych i ewentualnie wydawać drukiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.