Skocz do zawartości

Pablo85

Użytkownik
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Pablo85

Kot

Kot (1/23)

146

Reputacja

  1. Cóż bracie, takie życie...! Dopiero teraz widzę jakie shitowe oprogramowanie miałem wgrane do głowy i że to nie mogło się inaczej skończyć. Ale jak piszesz... po wielu miesiącach strasznego gówna wychodzi się na prostą i można śmiać się życiu w twarz! Chyba niewiele jest mnie w stanie teraz zdziwić i wywołać u mnie emocje typu strach, panika itd. Co by się nie działo to wiem, że sobie poradzę. Kobitki - kompletna zmiana postrzegania płci przeciwnej! A jak to niesamowicie na nie działa! Atencja sama się pojawia z ich strony, naprawdę za dużo wysilać się nie muszę. Tyle, że teraz moje priorytety są skierowane gdzie indziej... Szczerze... wolałbym, żeby moje życie potoczyło się inaczej, żebym miał tą wiedzę od początku... ale nie miałem. Nie mniej jednak z punktu widzenia "mężczyzny" to co się stało to najlepsze, co mogło się stać. Całkowicie mnie to zmieniło.
  2. A ok widziałem Twój post o 2x SM... cóż. Takie życie bracie.
  3. Sporo gadam z tą jego żoną... wygląda na to, że oni oboje (on i moja ex) są podobni... Ta jego żona to nawet nie rozpacza jakoś szczególnie. Jest wkurwiona na sytuację bo wolałaby, żeby to było po kolei tj. najpierw rozwód a potem jakiś nowy związek a nie tak jak teraz, niemniej jednak cytując jej słowa... "Nic nie mam do niej (mojej ex), w zasadzie to mogłabym jej podziękować za uwolnienie do tego buraka". Zajebista... ogarnięta, inteligentna, do pogadania... z wyglądu spokojnie 8/10. Ok no prawda oczywiście.
  4. No i wszystko jasne. Ustaliłem o co chodzi z tym nowym kolo ex. Żonaty i dzieciaty (dwoje małych dzieci). Oboje (moja ex i ten kolo) mają romans od jakichś 1,5 roku... czyli jeszcze kiedy byliśmy małżeństwem... Miała wyryrane na nasz związek bo już była nowa gałąź. Żona tego gościa nie miała o niczym pojęcia przez cały ten czas. Facet zaczął się inaczej zachowywać w ostatnim czasie, więc go przycisnęła o co chodzi... No i przyznał się swojej żonie, że ma kogoś... (czyli moją ex). Wiem to wszystko, bo skontaktowałem się z jego żoną. Po którymś tam spotkaniu z nim stwierdziłem, że coś mi tu śmierdzi a poza tym wkurwia mnie ten jego uśmieszek. A moja ex.... jeba*a szma*a rozjebała komuś rodzinę... Dobrze wiedziała, że gość ma żonę i dzieci a tańczyła koło niego jak Maserak w Tańcu z Gwiazdami. Zgadza się, dokładnie tak opisała go jego żona. Problemy społeczne, zaniżona samoocena, pracoholik. Ma wyjebane na dzieci. Skrzywiony na punkcie pornosów i walenia konia. Własnej żonie proponował trójkąt, czworokąt i chuj wie jaki tam jeszcze wielokąt... ale generalnie podobno jarała go myśl, że ktoś obraca jego żonę. Dokładnie tak robię! Dzięki za sugestię. Podsumowując mam autentycznie obrzydzenie do tego wszystkiego. Cały ten świat relacji damsko-męskich jest zwyczajnie zjebany. Rzygać mi się chce na myśl o jakiejkolwiek kobiecie wiedząc jakie są. Tyle w temacie. Jak mówiłem... jaja jak berety!
  5. Nie odpowiedziałeś bracie... jakie te czerwone flagi były?
  6. Kolego, nie jestem jakiś guru od zwiazkow ale wiem z doświadczenia, że pewnych rzeczy nie da sie "odzobaczyć"... uciekałbym ASAP od tych klimatów zanim sam tym przesiąkniesz. Lepiej fchuj żyć samemu niż narażać własny beret na zrycie... i to konkretne jak się zapowiada.
  7. Nie masz wspólnoty majątkowej z myszką to czym się przejmujesz? Faktycznie chcesz coś tu sie dowiedzieć czy promujesz firmę? 😅
  8. JPRD... im więcej czytam tego typu historii i im więcej poznaję w realu kobiecych zagrywek i ich sposobu funkcjonowania to tym bardziej z butów mnie wyjebywuje... Qwa.., co za świat.
  9. Śmiem sądzić, że jak kolega przestanie sponsorować to panna zawinie kiecę. Zapewne szybko znajdzie się kolejny, który będzie chciał sponsorować... Znów kilka tygodni będzie fajnie a potem zjazd... i kolejny... i kolejny...
  10. Kolego @Wolumen... wydaje mi się, że sam ten fakt średnio wróży. Drążyłeś temat dlaczego bierze te antydepresanty? Szkoda mi każdego kto ma aż takie emocjonalne jazdy, że musi brać piguły, ale mówiąc kolokwialnie... tam może być ostro zryte pod beretem. Pisałeś, że to nielicha dupina więc na brak adoracji na pewno nie narzekała... dziewczyna mogła być wyobracana przez rzeszę lokalnych Sebów na wszelkie sposoby i to pierdylion razy... i być może jej podejście do seksu jest efektem dziesiątek wacków które już widziała. Wiem, że byś sobie chciał to jakoś poukładać ale dzisiejszy rynek matrymonialny jest naprawdę słaby a wygląd to akurat najmniej istotny czynnik którym powinno się obecnie kierować dobierając sobie nową Lolitkę szczególnie na LTR. Sam jak zacząłem spotykać się z pannami to zauważyłem, że im ładniejsza dziunia tym bardziej pojebane pod dekielkiem. Powodzenia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.