Rolbot

To, że gdzieś, coś wyczytałaś, w dodatku nie wiadomo jakiego autora, nic nie oznacza. Usamodzielnienie finansowe to jest też wtedy, kiedy wychodzisz z biednego domu, i zaczynasz zarabiać na recepcji u kosmetyczki tyle, że ci wystarcza na opłacenie pokoju w mieszkaniu z 5 innymi osobami, i jedzenie. Ja przez samodzielność finansową rozumiem ugruntowaną sytuację zawodową, i dochody pozwalające żyć samodzielnie na poziomie. NIe, nie jest tylko to albo to. Nie manipuluj po babsku. Co więc według Ciebie oznacza "pozyjesz, poszalejesz"? Wiem wiem, to nie tak jak myślę, Po prostu chodzisz potańczyć, i miałaś od 1- 3 facetów. Tylko. Nie wiem co ta odpowiedź ma współnego z punktem trzecim pt "znajdź odpowiedniego partnera. No ale, kto by tam zgłębił zakamarki babskiej logiki. A któż by ją odnalazł. Taką odpowiedzą jasno pokazujesz, ę wszystko co wymieniasz to takie wyświechtane, podpatrzone gdzieś slogany, których, kiedy się wgłębić, nawet nie potrafisz umotywować.

Miesiąc? To ja własnie myślę, że miesiąc na pukanie to czeka naiwny. Przez miesiąc laska może Cię tak obrobić psychologicznie, że już będziesz ugotowany, zanim zamoczysz.

Jakim forum?

Czyli tłumacząc na ludzki: 1 - tak około od 36 - 40 w górę. Czyli najlepszy wiek, żeby urodzić dziecko z wadami. ( moja była, wzięta w branży it, z bardzo wąskiej specjalizacji. W wieku 38 ciąża. Dziecko z autyzmem). 2 - czyli poskaczesz po bolcach, po łazisz po imprezach, powycierasz trochę klubów i domówek dupą. 3 - znajdziesz jelenia, który nie będzie wnikał w to co robiłaś wcześniej.

Ja niedawno z własnej nieprzymuszonej woli podjąłem się zrobić kapitalny remont łazienki znajomej. Własnymi siłami, bo choć nie pracuję w zawodzie remontowym, to mam zdolności w tym zakresie. Zrobiłem jej tak 75 procent i to tej grubej, najgorszej roboty. Zostały detale i pomalowanie. Nie dokończyłem jednak, bo musiałem wyjechać do innego miasta. Kręciła nosem, że będzie musiała teraz wziąć kogoś, i mu zapłacić. Że zostawiam ją z tym itd, na co ja jej mówię, że niech nie przegina, bo ma 75 procent roboty zrobionej, a mój wysiłek i czas, i to ze ma to za darmo, to ma gdzieś? Na co wydęła usteczka, i prychnęła, i powiedziała " ja więcej straciłam nerwów na słuchanie jakie to wszystko zrujnowane, i ile to roboty, niż ta robota warta". Jakby to facet powiedział, to by dostał w mordę. A takiej co zrobisz? Kolejna nauczka i wniosek - nigdy nie pomagać bezinteresownie babie.

Dlaczego uważasz, że pukanie na pierwszej randce jest jakimś wyczynem. Laski są teraz tak bezpruderyjne, że znaleźć taką, która nie da na pierwszej randce, tylko nie, bo sobie tak ubzdurała, a w wyniku przekonań i wartości jakie wyznaje, jest trudniej, niż puknąć na pierwszej randce. Laski się pukają bez randki, tak, okazyjnie. I jest o masowe, więc nie ma tu żadnego supertalentu czy innych czarów. Więcej wiary w siebie.

Mam kilka flakonów perfum zawsze. A do tego zamawiam co jakiś czas sample różnych firm. Ja mam tak, że wpadam w skrajności w perfumach. Raz używam miesiącami ten dam zapach, później nie używam wcale, po czym rano inny, wieczorem inny, a na noc robię testy sampli. Unikam tylko psikania perfum, na poprzednie na jakims ubraniu. Np mam płaszcz wełniany, który chłonie bardzo zapachy perfum, i kiedy psiknę go np wieczorowym, przez kilka tygodni nie używam innego na ten płaszcz. Po prostu zmieszane zapachy tworzą smród..

Tu się zgodzę. O ile zjawisko "Chad" jest prawdziwe, to popadanie w skrajności pod wpływem tej wiedzy, jest destrukcyjne dla zbyt mocno tym przejętych. Widzę tu, że niektórzy wyszli z założenia, że Chady ruchają wszystko, więc oni już nic nie mogą zrobić w temacie. Chad to taki facet, który ma branie u kobiet, i ma większą zdolnośc kopulacyjną. Ale to nie oznacza, że inni jej nie mają. Gusta są różne, a poza tym bab jest tyle, i o tak róznym wyglądzie, miejscu pobytu ( jest ważne) i innych nazwijmy to przymiotach, że czasem bywa i tak, że zwykli kolesie obracają niesamowite ilości lasek. Tyle, że muszą być w miarę ogarnięci w te klocki.

Ja ich akurat nie używam, ale zapach znam. Czy mieszam? Zależy co masz na myśli. Czy używam różnych, czy kilku na raz?

Nie chodziło mi o to na co psikasz, w sensie nośnik perfum, a na co w sensie do czego pasują takie perfumy.

Za dużo myślisz nad tym. Co byś nie wykoncypował w tym temacie w głowie, to każda kolejna może Cię zaskoczyć jakąś zagrywką. Znam takie co dzieci rodziły, miały męża, a później innych partnerów po rozwodzie, miały przyjaciela na sex, a kiedy się zaczynały ze mną spotykać, to te przysłowiowe " na trzeciej randce" musiały zachować, żeby nie wyjść na łatwe. Jak dla mnie jest jedna zasada, która się sprawdza - jak poszła na pierwszym spotkania na rżnięcie, to wiem, że to jest "zioło". Ma pewnie za sobą takich wyczynów więcej, i łatwo jej przychodzi wskakiwać na bolca, co rokuje łatwym przeskoczeniem z Twojego na inny, czy poskakaniem na innym za Twoimi plecami. Nie patrz na gierki, a spróbuj ją "przeczytać" intuicyjnie.

@manygguhReddit, czyli jakie kroki? Ta gra to nie sieczka mieczami. Nic tam się nie zdobywa, nie przechodzi, i nie ma czym handlować. Nawet jakby, to bym się nie bawił w taki handel.

Racja, "przymuszony" od razu przywodzi na myśl pistolet przy skroni. Bolka, z jego megalomanią, mozna przymusić do czegoś tak, że sam nie kuma, że jest prowadzony. Wystarczy mu wmówić ze to jego decyzja, i ze nikt nie da rady tak jak on.

Gra jest z reklamami, więc nie sądzę, żeby była deficytowa dla twórców /dostarczycieli. Możliwe. Tyle, że błąd jest tak poważny, że gdyby ktoś zgłaszał, zostałby pewnie naprawiony. A ja gram godzinę temu z kumpelą, i dalej mogę wygrywać na maximum punktów. Czyli albo olewka, albo nikt na to nie wpadł.

Tu jest sedno sprawy. Spierdolone poczucie wartości chłopaka, przez brak ojca w życiu. Nałożyło się to dodatkowo na WWO co jest koszmarem w takiej konfiguracji. Tyle, że wiadomość dobra w tym jest taka, że można to przepracować nawet samemu, i w 95 procentach wyrzucić z głowy. Niestety potrzeba czasu.

Dobry pomysł. Dokładnie, dziwne, bo koszą dużą kasę, skoro dostarczają kilka gier Facebookowi. Dlatego myślałem, że jakby to nabrało jakiegos rozgłosu to wtedy sami przylecą, i poproszą o informacje.

Dokładnie. Jeśli na WWO nałoży się niska samoocena, to tak się dzieje. Problemy z poczuciem własnej wartości to najczęstsza przyczyna problemów emocjonalnych. @Levispociesze Cię, że da się z tego wyjść. Poczucie własnej wartości można odbudować, tyle, że trzeba na to czasu. Te sprawy to są najczęściej zaburzone w wyniku problemów w domu rodzinnym, szczególnie kiedy byłes mały, a starzy robili jakieś akcje. Wychowanie bez ojca itd itp. Tupaniem nogą nic nie zdziałasz. Masz świadomość jednak, że się da, więc pracuj.

Oczywiście, że się nikt nie przyzna wprost. Tyle, że opracowanie wirusa ( istnieje hipoteza, że wszystkie wirusy to sztuczne, wyprodukowane przez człowieka twory, za czym przemawia ich budowa i zachowanie) to czas, i wielka kasa. A więc, jeśli ktoś wydaje taką kasę, to i chce mieć z tego profit. No i być właścicielem, na wypadek gdyby kiedyś ktoś jeszcze chciał tego użyć, a więc i zapłacić. I tutaj wkracza termin "patent", który wiadomo po co jest - prawne potwierdzenie własności. A co wiemy o wirusie z Wuhan? Że brytyjski Instytut Pirbright złożył patent na wirusa Corona, który został zatwierdzony w dn. 20 listopada 2018 r.

Ja myślę, że szczepionka jest już dawno wymyślona. Równolegle do wirusa. Czytałem, że ten wirus został wyprodukowany i uwolniony celowo z laboratoriów.

Witam. Zamieszczam w tym dziale bo nie znalazłem bardziej odpowiedniego. Jeśli jest, proszę o przeniesienie. Od razu do sedna. Gram od jakiegoś czasu w bardzo znaną grę na fejsie, i znalazłem w niej furtkę, a w zasadzie wielkie wrota umożliwiające bez wchodzenia w soft wygrywanie każdej sesji gry, i to za każdym razem z maksymalną ilością punktów. Skontaktowałem się więc z firmą dostarczycielem gier. Szef działu kontaktu z klientem wysłał mi mnóstwo pytań, na które oczekiwał odpowiedzi. Bez "proszę". "mógłbyś" itd. Kiedy im napisałem, że zarabiają na tym grubą kasę, a kiedy ktoś odkrywa błędy w ich produkcie, to bez nawet "proszę" chcą gotowych informacji i rozwiązań, to mi napisali, że nie będą się prosili. Wydaje mi się to dziwnym podejściem firmy, a dodatkowo bezczelnym. I teraz pytanie do obeznanych w świecie gier i softu: jak, gdzie, i przy pomocy jakiego medium można by puścić w świat takie info? Kto byłby zainteresowany takim tematem? Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.

Jest taka opcja, bardzo prawdopodobna. Ale zobacz...czy nie "śmierdzi" to schematem "Bolkowym'"? Prosty, nieokrzesany, żle ubrany chłop, z pośród wielu innych takich samych, wybija się na przewodniczącego, choć ma po temu zdolności mniejsze niż jego koledzy. To taka moja hipoteza. To, że później był prowadzony przez służby, to jest jak dwa razy dwa cztery. Ogromna wiedza, pieniądze na rozruch, i wpływy. Tak, to była akcja zmontowana pod taki cel. Tyle, że służby niedoszacowały. Demokracja kopnęła samych demokratów w d. Bolek się nie sprawdził.

Odpowiem ci taką analogią stara użytkowniczko: to, że piłkarz gra w klubie dopiero od tygodnia, nie oznacza, że nie zna reguł gry, czy że z piłką ma do czynienia tydzień. Znowu odniesienie do autorytetu wieku. Nie wiesz ile ja mam lat, więc mogłoby sie okazać, że to słaby argument. Co do tematu dyskusji - sam zobaczysz jak to działa. Pozdro. ( miałem bana więc teraz dopiero odpisuję). Można można. Tyle, że jak samej atencji to słabo. @Eleanorczy nie za długie cytaty?

To nie mój wymysł, tylko opisany w psychologii mechanizm odwołania się do autorytetu w ramach pomocy sobie w dyskusji z adwersarzem, Najczęściej spowodowane słabymi argumentami, czy ich brakiem. Sprawdź. Nie kłamię. To był skrót myślowy. "Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet" to ulubiony slogan ich własnie, a innymi słowy "mizogin". Tak własnie poleciałeś. Różnica jest taka, że ja zauważyłem mechanizm, i go wykazałem. Ty tylko zauważyłeś że ci się nie podoba moja opinia. Możemy sobie tak się bawić w słówka jeszcze długo. Nie pasuje ci moje spostrzeżenie? Zignoruj.

To jest klasyczna podpórka na tzw "autorytet". Powtórka z "feministki". Niczego takiego nie napisałem. Poza tym nie musisz być "jedynym prawilnym" żeby zauważać pewne schematy czy mechanizmy. Tak jak ty nie jesteś szeryfem tego forum. Ideą forum jest nauka, i wymiana doświadczeń. Widzę co się tam dzieje, więc piszę. Może ktoś wyciągnie jakieś wnioski dla siebie. Tyle.

Lepper nie był taki przypadkowy jak się sądzi. Oglądałem ze dwa tyg temu na YT wykład ( nie pamiętam czy to nie czasem Sumlińskiego) o początkach Leppera. Wygląda na to, że Lepper nie wyszedł z widłami ze stodoły, i poszedł w politykę tak bez wsparcia. Bolek doskonale wie, że są na niego jeszcze papiery, i jego przyjaciele, ale i przeciwnicy tez to wiedzą. Został więc przymuszony do akcji "wszystkie ręce na pokład" kiedy chcieli Kaczora odsunąć od władzy. Wiedział, że jak się nie zgodzi, to będzie po nim.