Skocz do zawartości

Nosacz Pospolity

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Nosacz Pospolity

  1. Co za temat... Obrażasz się na internetowe damesy? Wytypowane przez Ciebie kobiety są juz po terminie przydatności, może zechaciały zaoszczędzić Ci rozczarowania? No i prawdopodobnie mają po jednej wiadomości dziennie, powienieneś zapytać, czy wykupić im pakiet "premium", na pewno miałbys więcej odpowiedzi.
  2. Żaden z trójki moich synów nie otrzymał tego sakramentu. I ja i żona jesteśmy wierzący niepraktykujący. Presja ze strony rodziny była duża, ale my się tym zupełnie nie przejmujemy. Chłopaki gdy dorosną niech sami zadecydują.
  3. Ja też kiedyś chciałem iśc do policji. Trzech moich wójków "służyło" od końca lat '80. Skończyli jako alkoholicy i dziwkarze, dwóch z nich zapiło się na śmierć. Osobiście mam bardzo negatywne skojrzenia z tą formacją, zdarzało się, że byli mi potrzebni i nigdy nie wywiązali się ze swoich powinności, co wię cej potraktowany zostałem jak bandyta gdy potrzebna była interwancja w ochornie mojej firmy i pracowników. Nie znam żadnego funkcjonariusza z powołania, który miałby "misję" i chciałby zrobić coś pożytecznego. Ogólnie pałam pogardą...
  4. Nosacz Pospolity

    Gdzie ją zabrać?

    @Zdzichu_Wawa Ja też wszystko rozumiem, był czas za małolata gdy i ja nie miałem kasy. Teraz też są momenty, gdy biznes średnio idzie i odmawiam sobie wielu rzeczy choć przekroczyłem już próg czterdziestu wiosen. Ale jak nie mam to zwyczajnie nie wymyślam aby tylko było taniej. Baluję jak mam a jak nie to siedzę o "suchym pysku". I niestety na forum panuje przekonanie, że jak wydajesz na kobietę to jesteś frajer, który daje się naciągnąć. Są sytuacje spontaniczne, gdy kasa nie ma znaczenia i też test ciekawie. Mi nieraz zdarzyło się powiedzieć żonie podczas powrotu do domu z zakupów, żeby ściągała stanik bo za chwilę skręcamy w krzaki i będziemy się parzyć i powrót przedłużał się o kilkanaście minut. Ale to wszystko zależy od sytuacji i okoliczności.
  5. Nosacz Pospolity

    Gdzie ją zabrać?

    Co za rozkmina, nie kapuję... Dziewka chętna a gościowi szkoda żeby dać dwie stówy na hotel. Na neutralnym gruncie można przecież poruchac jak człowiek, komfortowo w normalnych warunkach, w cieple na dużym łóżku, w kiblu jest prysznic a to daje też fajne możliwości... Przecież gość również z tego by skorzystał. Ale nie, najlepiej jakby dziewczyna dała dupy w samochodzie, i jeszcze pożyczonym. A może niech weźmie wóz od swojego ojca, będzie jeszcze taniej....
  6. Jak to mawiają, świadomość miarą doświadczenia... Jak się okazuje im bardziej obstajemy za daną ideą, tym mniej wiemy o bujnej rzeczywistości. Życie i tak wszystko weryfikuje, ważne aby wyciągnąć za wczasu nauki...
  7. Na szczęście nie byłem, udało mi się wymiksować z tego szamba. Ale wszyscy kumple z piaskownicy, z którymi trzymaliśmy się jedną paczką poszli w połowie lat '90. Więzi się rozluźniły, od momentu ich wyjścia z koszar naszej brygady partyzantów nie ma. Każdy poszedł w swoją stronę. Widujemy się czasami, raz na rok, może dwa i na machnięciu ręką się kończy. Za to przed wojskiem trzymalismy się ściło i każdy za każdego świadczył głową i tak było przez kilkanaście lat. Słysząc opowieści dawnych kumpli cieszyłem się jak mogłem, że udało mi się od tego gówna uchować. Sam mam zamiłowanie do broni, walki wręcz (trenowałem wiele lat boks), szeroko pojętego surwiwalu ale od zawsze mam poczucie godności osobistej i gdybym trafił w kamasze krew lałaby się nie raz...
  8. Ja współpracuję z osobami prowadzącymi JDG. Jak sam nie mogę, nie potrafię albo nakładają mi się terminy zleceń wysyłam kolegę i wymieniamy się fakturami, itd... Wyleczyłem się z pracowników etatowych, w szczycie zatrudnienia miałem załogę kilkanaście osób i cały czas byłem kłębkiem nerwów. Teraz obroty mam znacznie mniejsze ale kosztów kilka % tego co wcześniej i pomimo niewesołej sytuacji jestem dużo spokojniejszy. I mam gdzieś opinie januszopracowników.
  9. Pieprzenie o odroczeniu ZUS to bujda dla tych, którzy oglądają TVP czyli nie dla przedsiębiorców. Można się ubiegać , owszem ale tylko na miesiąc i potem trzeba zapłacić ustawowe odsetki...
  10. Ja w latach 2018 - 2019 pozybyłem się załogi, musiałem się częściwo przebranżowić i teraz jestem JDG. I w obecnej sytuacji cieszę się, że zrobiłem to wcześniej bo teraz miałbym duże kłopoty. Moi znajomi zatrudniający ludzi srają ze strachu co będzie bo praktycznie wszyscy funkcjonują z dnia na dzień zbierając na ZUSy i PIT. 70% moich klientów chwilowo nie prowadzi działalności i też nie mam komu świadczyć usług, magazyn pęka w szwach a klientów brak a siedzę w IT...
  11. Miałem zaburzoną pracownicę. Mocno wchodziła w strefę prywatną (moją jako szefa) i innych pracujących u mnie kobiet. Od facetów w firmie trzymała się z daleka. Rzucała pracę i podejmowała z powrotem średnio raz na miesiąc. Potrafiła nie pojawić się przez kilka dni w firmie bez uprzedzenia, tłumacząc się później, że była chora i musiała wyzdrowieć na wesele koleżanki albo urodziny babci... Zrzucała swoje obowiązki na koleżanki, próbowała płaczem wymusić na mnie przywileje względem innych pracowników. Zaczęła nachodzić mnie w domu pod pozorem poszukwań zagubionego zwierzęcia, proponowała masaże pleców, dowiedziała się gdzieś "na mieście" że miałem kontuzje sportowe... Szybko się rozstaliśmy. Poblokowałem ją gdzie się da ale potrafiła jeszcze po dwóch latach pisać mi w nocy smsy z nieznanych mi numerów...
  12. Trójka, czasami Antyradio, ostatnio częściej Kolor - tu repertuar jest dla mnie dość ciekawy (trochę Indie, New Wave a czasami Future Jazz) ale w weekend zaczyna się marksistowskie pierdolenie i wtedy z przyjemnością włączam gramofon.
  13. Nosacz Pospolity

    Cześć

    Oto ja! Gość z pewnym bagażem doświadczeń, bojownik o lepsze jutro. Idealista, którego czasami wdeptuje w ziemię proza życia... A zatem witajcie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.