Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'jedzenie' .
Znaleziono 37 wyników
-
Cukier - biała śmierć?
meghan opublikował(a) temat w Kuchnia, sprzątanie, obowiązki domowe - pasje prawdziwej kobiety ;)
W tym miejscu zbierzmy wszelakie dane we wszelakiej postaci, które będą przedstawiały wszędobylstwo cukru (wliczając w to przemysłowe słodzidła) w przemyśle żywnościowym. -
Przysięgam że od 3 marca br. będe spożywał mniej kalorii w efekcie czego schudnę koło 20 kilo uwydatniając swoją niesamowitą muskulaturę. Będe jadał tylko dwa posiłki w okienku żywieniowym 12-18. Tak mi dopomóż Bóg i wy braciszkowie.
-
Luizjana: Jesteś biały? Zapłacisz za posiłek więcej
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Społeczeństwo
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/180319294-Luizjana-Jestes-bialy-Zaplacisz-za-posilek-wiecej.html Kolejny akt dyskryminacji białych ludzi. Rasizm z którym nikt nic nie robi. Restauracja w Nowym Orleanie chce zwiększyć świadomość na temat dyskryminacji ekonomicznej ze względu na rasę. W tym celu postanowiła podwyższyć ceny dla białych klientów. SAARTJ to jedna z restauracji w Luizjanie. Prowadzi ją nigeryjski szefa kuchni Tunde Wey. Właściciel postanowił, że biali klienci będą płacić w niej za posiłek więcej, niż Afroamerykanie. Przeprowadzone w 2013 roku badanie wykazało, że przeciętny dochód Afroamerykanina w Luizjanie był o 54 procent niższy niż w przypadku osoby białej. Klienci restauracji mają dwie opcje cenowe - 12 dolarów lub sugerowane 30 dolarów. Jak wyjaśnia Tunde, jedynie biali klienci proszeni są o rozważenie zapłacenia wyższej ceny. - Standardowa cena dostępna jest dla wszystkich, a sugerowana cena oferowana jest białym klientom - powiedział właściciel restauracji. - Różnica cen odpowiada dysproporcjom płac między czarnymi i białymi gospodarstwami domowymi w Nowym Orleanie - podkreślił. Dwa cenniki obowiązywały w restauracji przez miesiąc, i - jak zaznaczał właściciel restauracji - pomysł okazał się skuteczny i pomógł w dyskusji. Dodatkową opłatę zdecydowało się zapłacić około 78 procent białych klientów. Według właściciela wynika to z "pozytywnej presji społecznej" i potrzeby pomagania innym. - Odmawianie płacenia więcej jest antyspołeczne, a ludzie nie chcą być za to osądzani - powiedział Tunde. - Ludzie patrzą na mnie i myślą, że ich oceniam. Jeśli nie mogą zapłacić więcej, tłumaczą dlaczego - dodał. Chociaż pomysł spotkał się z pewnymi zastrzeżeniami, w większości został dobrze przyjęty. W niektórych przypadkach nawet czarni klienci proponowali, że zapłacą wyższą cenę za posiłek. Dodatkowe pieniądze, które płacili w restauracji biali klienci, trafiały do czarnoskórych osób, które potrzebują pomocy. Głównym celem projektu jest jednak kształcenie ludzi na temat nierówności. - Mówi się, że jeśli będziesz ciężko pracować, staniesz się bogaty. To nie jest prawda. Chcemy sprowokować dalsze myślenie na ten temat - podkreślił Tunde. -
Witam. Zainspirowany dzisiejszą audycją odnośnie diety i zdrowia postanowiłem założyć ten temat. Ogólnie założenie tematu jest proste - wklejacie zdjęcia własnych posiłków, które sobie przygotowaliście. Dzięki temu możemy się wspierać i motywować do zdrowego odżywiania. Mam nadzieję, że każdy, który przeczytał słowo zdrowe od razu ma skojarzenie co jest zdrowe a co nie. Zdjęcie musi mieć dobrą jakość aby ten temat miał ręce i nogi i schludnie się prezentował. Jeśli temat się przyjmie, a powinien - super. Zapraszam do udzielania się.
-
Panowie. Właśnie natknąłem się na artykuł w Gazecie Prawnej dotyczący różnic w jakości tych samych produktów oferowanych na rynek Niemiecki i Polski. Nie są to jedynie wymysły polskich internetowych detektywów, ale oficjalne ustalenia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przedstawiam wybrane fragmenty: "Co 10. produkt spożywczy sprzedawany i w Polsce, i w Niemczech jest u nas gorszej jakości. Potwierdził to właśnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. (...) Z reguły jednak żywność przeznaczona na polski rynek była gorsza. Przykłady? Chipsy paprykowe Crunchips, mimo takich samych wielkościowo opakowań, w polskiej wersji miały o 25 gramów mniej produktu. Do tego w Niemczech użyto oleju słonecznikowego, za to nie dodano wzmacniacza smaku. W Polsce chipsy smażone były na oleju palmowym i zawierały glutaminian sodu. Czekolada Milka z orzechami w polskich sklepach miała mniej orzechów niż teoretycznie taka sama czekolada sprzedawana w Niemczech. Napój FuzeTea w Polsce zawierał znacznie mniej soku brzoskwiniowego niż na Zachodzie. Ciastka Leibniz natomiast w Polsce co prawda miały większe opakowania, ale samych słodyczy w pudełku było o wiele mniej niż w Niemczech. UOKiK postanowił wyniki swej analizy przekazać Komisji Europejskiej. Ta bowiem pracuje obecnie nad dyrektywą Omnibus, która miałaby zobowiązać producentów do dostarczania takich samych produktów na różne unijne rynki, o ile w założeniu – na pierwszy rzut oka klienta – chodzi o taką samą żywność. " Jak dla mnie to bardzo dobra informacja, że duży polski urząd zajmuje się tego rodzaju sprawą i jest możliwość, że nie zostanie ona zamieciona pod dywan. Pozdrawiam.
-
Bayer przejmuje Monsanto - teoria czy praktyka spiskowa?
Garrett opublikował(a) temat w Dieta - jesteś tym, co jesz
https://www.agropolska.pl/o-firmach/juz-od-7-czerwca-2018-r-bayer-wylacznym-udzialowcem-monsanto,1284.html Myślę że to nie bez znaczenia dla zdrowia ludzkości, że użyję dużego słowa. GMO i te sprawy... Co myślicie??? -
-
- danielmagical
- gocha
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Daniel Magical wkurzony bo nie dotarł do niego kebab!
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Uniwersum DanielMagical
- 2 odpowiedzi
-
- danielmagical
- stream
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiele osób, zwłaszcza przebywając za granicą, mieszka wynajmując pokój w domu, w którym przebywa jeszcze kilka innych, czasami zupełnie obcych osób. Tak się złożyło, że moja skromna osoba także znalazła się w takiej sytuacji i obecnie mieszkam z dwoma współlokatorami. Do tej pory bardzo dobrze się rozumieliśmy, mieliśmy do siebie zaufanie i nikt nie zgłaszał poważniejszych zastrzeżeń do zachowań innych. Poza drobnymi nieporozumieniami dotyczącymi np. brudnych naczyń czy sprzątania, co wydaje mi się normalne w takich okolicznościach. Kilka dni temu jeden z lokatorów kupił mieszkanie i się wyprowadził. Na jego miejsce przyszedł zupełnie obcy facet i niemal tego samego dnia zauważyłem, że zaczęło znikać jedzenie. Zamówiłem pizzę, zjadłem połowę, a resztę zostawiłem na następny dzień. Jakie było moje zdziwienie, kiedy postanowiłem ją dokończyć, a tu połowa z tego co zostało, zniknęła. Kupiłem w niemieckim Lidlu kiwi i włożyłem do szafki. Było 6, zostały 4. Drugi lokator, z którym znamy się od dziecka, także zauważył podobne zjawisko. Ogórek sam się ukroił, owoce znikają w magiczny sposób, bułka do pracy została skrócona o połowę. Aby nikogo bezpodstawnie nie oskarżać, poczekałem, aż wszyscy będziemy w domu i poprosiłem ich o rozmowę. Nowemu zakomunikowałem, co mi zniknęło od kiedy się wprowadził i powiedziałem, że głupio to trochę wygląda. Nie mówiłem mu wprost, że to na pewno on, bo nie złapałem go za rękę i wiedziałem, że odbierze to jako atak. Przyznał się do pizzy i powiedział, że owoców to on nie je. To może mamy krasnoludki pod schodami? Odrzekłem, że jak chciał się poczęstować, to wypadało najwpierw spytać. I teraz pytanie za 100 punktów. Co zrobić w tej sytuacji? Na razie zamierzam zaczekać i zobaczyć czy zakupy dalej będą znikać. Wtedy powrócimy do tematu. Czy ktoś z Was także miał takie akcje? Pomyślałem, że opiszę, to może ktoś skorzysta. Proszę też o rady, jak w tej sytuacji się zachować. Porady typu "strzał w zęby" nie wchodzą w grę. Problemy prawne nie są mi do niczego potrzebne. Wszystko załatwiamy kulturalnie i najprzyjemniej jak się da w zastanych okolicznościach.
- 6 odpowiedzi
-
- współlokator
- jedzenie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jaca pali w piecu pizzą! Szokujący eksperyment!
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Uniwersum DanielMagical
-
http://natemat.pl/233733,zjedli-ludzkie-mieso-performance-transmitowali-w-internecie "Sztuka współczesna" posuwa się coraz dalej w swej degeneracji bo nikt im nie mówi "STOP". Scena rodem z filmu z Hannibalem Lecterem: ubrany w biały skafander człowiek odcina kawałki skóry dwójce ochotników, smaży je na patelni, po czym podaje im do zjedzenia. To performance z galerii sztuki na Łotwie, który był transmitowany na żywo w internecie. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie aktu kanibalizmu - podaje Radio Zet. Spektakl "Eschatology" miał miejsce w galerii MuseumLV w Rydze. Artysta pochodzący z tego miasta Artūrs Bērziņš odciął skalpelem niewielkie kawałki ciała dwójki aktorów, usmażył i podał im do jedzenia. Robił to na oczach widowni i tysięcy osób w internecie. Cały, drastyczny spektakl jest do obejrzenia na YouTube. Jak łatwo się domyślić - performance wywołał oburzenie i obrzydzenie internautów. "Ten performance to metafora konsumpcyjnego społeczeństwa, które zjada się samo" – tłumaczy pomysłodawca tego post-postmodernistycznego wydarzenia. Szokując, chciał zwrócić uwagę na problem kończących się zasobów żywności. Bērziņš przypuszcza, że w przypadku globalnego deficytu ludzie zostaliby kanibalami.
- 9 odpowiedzi
-
- 2
-
- kanibalizm
- sztuka
-
(i 12 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Wyobraźcie sobie...
Marek Kotoński opublikował(a) temat w Kuchnia, sprzątanie, obowiązki domowe - pasje prawdziwej kobiety ;)
Dziewczyny, wyobraźcie sobie że zapraszacie mnie w gości. Wchodzę uśmiechnięty, pachnący, miły chłopak - co byście mi zrobiły do jedzenia? Podkreślam że mam IBS, więc każdy błąd w kuchni, dość szybko się wyda )) -
-
- danielmagical
- stream
- (i 10 więcej)
-
-
Arsen zjadł ser. Danielmagical wściekły szuka go po domu
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Uniwersum DanielMagical
-
- danielmagical
- arsen
- (i 10 więcej)