Znajdź zawartość

Witam braci z Forum. Nazywam się Krzysztof, ale wole imię Piotr. Na Forum trafiłem przez rekomendacje z Radia Samiec, które słucham regularnie. Jestem facetem w średnim wieku, nieżonaty, bezdzietny. Przeczytałem Stosunkowo Dobry a obecnie czytam Kobietopedię. Kobietopedia otwiera mi oczy na wiele spraw które zaobserwowałem we własnym życiu. Szczęście czerpię z siebie samego tak więc pod tym względem jest OK. Pozdrawiam

Dzień dobry panom, Odkąd zacząłem świadomie zagłębiać się w meandrach swojego wnętrza pisanie przychodzi mi nieco trudniej, więc o sobie tylko krótko: urodziłem się w Dniu Zmarłych na Ziemiach Odzyskanych, w tym roku kończę 3 dekadę życia. Wierzę we wszystko i nic jednocześnie. Nieoszlifowany diament, ze wzorcem w większą ufność szlifierce niż szlifierzowi. Swoją obecność na tutejszym forum tłumaczę koniecznością przerobienia jakiegoś tematu przez duszę. Inaczej bym tu nie trafił. Mam nadzieję, że pomożecie - a ja zdołam się odwdzięczyć, równoważąc harmonię Pozdrawiam

Mam na imię Michał, lat 19. Jestem samcem będącym na finiszu edukacji w dość babskim zawodzie, co pozwoliło mi w pewnym stopniu poczuć kobiece gry. Mimo, że forum jak i twórczość Marka śledzę od dłuższego, myślę, że nadszedł najwyższy czas na aktywny udział w zaszczytnym gronie. Prywatnie facet, który dąży do usamodzielnienia, stanięcia na własne nogi. Facet, który pragnie być szczęśliwy i mega pewny siebie, niezależnie od życiowych przeciwności. Witam Bracia!

Nadszedł czas aby oficjalnie dołączyć do jakże zacnego grona przebudzonych Samców. Muszę przyznać, że należą się Wam wszystkim wielkie słowa uznania za to co robicie: za stworzenie obszaru do dyskusji, miejsca wymiany doświadczeń oraz forum, na którym mówicie jak jest a także jak powinno być z punktu widzenia nas mężczyzn. Ktoś powiedział kiedyś, że człowiek uczy się na błędach. To oczywiście prawda ale według mnie jeżeli już to w miarę możliwości róbmy to na błędach innych, pobierajmy z nich nauki na przyszłość, słuchajmy bardziej doświadczonych i wyciągajmy wnioski szczególnie jeśli chodzi o kwestię relacji damsko-męskich. Moja skromna osoba trafiła tutaj nie przez przypadek bo od lat poszukiwałem odpowiedzi na coraz bardziej nurtujące mnie pytania dotyczące tego ostatniego tematu. "A odpowiedzi nie dał nikt" chciałoby się zanucić bo niby kto miał to zrobić? Lunatycy pogrążeni we śnie wariata? Odpowiedzią jest właśnie metoda prób i błędów, własna obserwacja, kilka szarych komórek i doświadczenie tych, którzy przeszli przez ruchome piaski relacji z kobietą zwanym dla niepoznaki związkiem. Jeszcze raz wielkie dzięki za to forum Pozdrawiam maniks

Witajcie bracia! Forum czytam już od pewnego czasu, 8-10 tygodni. Jest to świetne miejsce, także postanowiłem brać czynny udział w jego życiu. Pomimo zaledwie 19 wiosenek na swoim koncie - wiem, że mam się czym z Wami dzielić. Raduje mnie perspektywa zdobywania wiedzy w tym zacnym gronie i jest to wielkie szczęście znaleźć się tutaj w tak młodym wieku.

To jest mój drugi wpis na tymże forum. Lecz się nie przedstawiłem. Jestem Olek i od jakiegoś czasu przeglądam sobie stronę samczeruno i te forum. W końcu po przeczytaniu kilkunastu forumowych tematów czy różnych komentarzy na tym forum postanowiłem się zarejestrować. Swój pobyt tutaj jako już zarejestrowany użytkownik zacząłem od wpisania tematu wcześniejszego. Chcę pogadać na tematy związane z płcią przeciwną z innymi samcami, którzy mają lub mieli swe problemy związane właśnie z tym tematem.

Cześć, Nazywam się Jasiu, jestem po 30-tce, kawaler (singiel), bez dzieci. Marka czytam (książki, felietony, forum) od ponad trzech lat. Samo forum znam od początku, ale dopiero teraz zdecydowałem się na założenie konta. Jedno z najciekawszych i najwartościowszych miejsc w Internecie, jakie dotąd poznałem A trafiłem tutaj poprzez stronę Jarka Kefira.

Witam bracia, teraz, w tym poście nie zamieszczę wyczerpującego opisu mojej osoby. Zorbie to później. Obecnie mam do powiedzenia tylko jedno: Dziękuję...Cieszę się, że jestem wśród was.

Witam was. Myślę, że jestem jednym z młodszych samców tutaj (25). Trafiłem tutaj w sumie z powodu aktualnego związku (a jakże) poprzez meandry internetów. Moja droga do samoświadomości wiodła poprzez takie dzieła i miejsca jak "Gra", forum http://uwodzeniekobiet.fora.pl/ , samczeruno.pl, aż dotarłem do Was. Chciałem wam podziękować, bo dzięki waszym postom widzę i wiem więcej. Historie wrońskiego, Vincenta i innych powinny być czytane w liceach i technikach w ramach tych śmiesznych przedmiotów jak "wychowanie do życia w rodzinie" i inne gówna. Było to już kilka lat temu ale też zostałem zindoktrynowany, tym bardziej, że nie miałem normalnego dzieciństwa (co za tym idzie wzorców zachowań kobieta-mężczyzna). Teraz to się powoli zmienia. pozdrawiam

Witam wszystkich Samców Na forum trafiłem przypadkiem. Mam nadzieję, że to miejsce pozwoli mi się wiele nauczyć, jak i podzielić się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Cenię męską przyjaźń i braterstwo, czyli wartości, których panie nie rozumieją i nie zrozumieją do końca świata Strona ecoego.pl otworzyła mi oczy na wiele spraw. Niekoniecznie na kobiety (chociaż tu też duży szacunek), ale bardziej na religię i zrozumienie ego. Na co dzień kobiety mnie lubią. Ja ich nie lubię (złych ludzi po prostu nie można akceptować ) i robię uniki. Byłem kilka razy w związkach, raz w dłuższym (kilkuletnim) - same problemy (po około pół roku raju), "polowanie na męża", manipulacja seksem, bo "misio" czegoś nie robi, fochy małe i duże, chciała za wszelką cenę wpaść z dzieckiem (straszne). Powiedziałem stop, zapytałem, o co tu k**** chodzi i zacząłem czytać, czytać, czytać i jeszcze raz czytać, a w końcu rozumieć. W wyniku lektury, własnych doświadczeń, rozmów ze znajomymi doszedłem do wniosku, że kobiety nie cenią mnie jako człowieka, ale jako maszynę do zabawy, do robienia pieniędzy, do umilania ich cholernie nudnego życia. A nie daj boże zarabiam mniej lub mam problemy w biznesie to ojej misiu, ale z ciebie nieudacznik, z czym do ludzi Byłem w roli samca Alfa i Beta, efekt ostateczny ten sam, żenujący stan po związku. Doszedłem do wniosku, że starania o seks nie są warte reszty negatywnych emocji. Słyszę często: mac, czemu nie masz dziewczyny? mac, czemu jesteś takim egoistą (dbam o własne interesy) w stosunku do kobiet? mac, czemu nie chcesz mieć dzieci? mac, co z tobą nie tak, że nie chcesz być w związku? mac, ogarnij się, mac znajdź sobie żonę (zostań niewolnikiem), mac, co ty całe życie zamierzasz walić gruchę? Nie jestem już zły na świat, nie jestem zły na rodzinę, na wychowanie, na religę, na państwo, na kobiety. Po prostu rozwijam siebie, walczę o siebie, dbam o siebie. Wiedza, profesjonalne teksty mnie uratowały prawdopodobnie przed ciężką depresją, a nawet czymś gorszym. Myślę, że wiedza to jedyny ratunek na kurestwo rzeczywistości, a forum wzbudza we mnie szacunek, właśnie z powodu wymiany realnych doświadczeń. Kłaniam się zatem nisko, gratuluję społeczności i zostaję na dłużej

Pozdrawiam Brać. Jestem prawie czterdziestolatkiem, mezczyzna ktory z niejednego pieca chleb jadal, w niejednym srodowisku i kraju funkcjonowal i ktory odniosl spore sukcesy na roznych polach lecz takze zaliczyl kilka porazek. Ciesze sie ze ktos w koncu utworzyl forum dla mezczyzn - jest to bardzo dobra inicjatywa w momencie zalewu naszego kraju przez feminazizm i nasilajacej sie kampanii spolecznego oglupiania mezczyzn (i kobiet - chociaz w inny sposob). Potrzebujemy takiej platformy po to by moc wymieniac miedzy soba nasze doswiadczenia, by moc udzielac sobie rad i wspierac sie wzajemnie, by moc chronic mlodych chlopakow przed tragediami zyciowymi i pulapkami zastawionymi na nich przez feminazistki, paradygmat w ktorym zyjemy oraz nasze 'wspierajace nas' panstwo. Chce podkreslic ze osobiscie robie to nie tylko w Internecie ale tez w realu stanowiac dla mlodych chlopakow przyklad i wzor do nasladowania, swiadczac swoim zyciem i doswiadczeniem (niech sie ucza na moich wtopach a nie na swoich). Jestem osoba bardzo krytyczna i obdarzona dobrze wyrobionym zmyslem obserwacji - zatem mozecie sie spodziewac krytyki (ktora bede sie staral kierowac na konstruktywne tory) oraz roznego rodzaju przemyslen. Licze tutaj na poszanowanie wolnosci slowa i mam nadzieje ze uda sie uniknac cenzury (co jest bardzo wazne w przypadku publicznego forum na ktorym mamy w sposob niczym nie skrepowany wymieniac nasze mysli). Od poczatku chcialbym poinformowac ze mezczyzni w Polsce dopiero sie budza i to do czego niektorzy z nas dochodza mozolnie metoda prob i bledow czy tez analizy i przemyslen - nasi odpowiednicy w USA, Kanadzie czy w UK odkryli juz cale lata temu... W zwiazku z tym polecam kazdemu mezczyznie czujacemu ze 'cos jest nie tak' i ze jestesmy robieni w balona zapoznac sie z manosfera w ktorej dziala kilka roznego rodzaju ruchow promujacych meskosc i wspierajacych mezczyzn w byciu mezczyzna - ruch na rzecz praw mezczyzn, MGTOW (Men Going Their Own Way) - mezczyzni podazajacy swoja sciezka, PUA (Pick Up Artists) - podrywacze itp. i stronami internetowymi zwiazanymi z danymi ruchami (lub prowadzonymi przez ich przedstawicieli) - przyklady to voiceformen.com mgtow.com returnofkings.com i filmiki youtuberow. Szczegoly pozniej. Pozdrawiam i trzymam kciuki za to bysmy wspolnie mężnieli. The_Man

Witam, jakiś czas temu zacząłem rozkminkę z cyklu "co się stało, że się zesrało" , i przepraszam co barzdziej wrażliwą część czytelników za słowa, ale Ci co wiedzą o czym piszę, wiedzą też, że delikatnie temat określiłem. I w ten oto spoób jestem singlem z odzysku. Zajęło mi kilka ładnych miesięcy poznanie i zrozumienie, poukładanie w głowie. Tu wpadłem w zasadzie z przypadku, których podobno nie ma. Nie chcę rozpisywać się o sobie, bo nie Jedno powiem tylko, że warto było aby się o sobie i człowiekach dowiedzieć tego co dowiedziałem. Zatem welcome.