Skocz do zawartości

Wstawanie rano z drzemkami 30 minutowymi


radeq

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie zawsze mam problem, żeby rano wstać i w sumie najlepiej mi się wstaje po 2h drzemek bo już jestem całkowicie wybudzony (10h snu).

I tak sobie pomyślałem, że skoro rano głęboka faza snu i tak już nie zachodzi, to może warto nastawić budzik na 2h wcześniej i ustawić drzemki 30 minutowe?

 

Dzisiaj nastawiłem na 7 rano i o 9 już byłem w pełni gotowy do pracy, następnym razem planuję 6 rano. Poszedłem spać ok 1.00 i z dość dużymi problemami z zaśnięciem, ogólnie to najbardziej aktywny jestem wieczorem. 

 

Edytowane przez radeq
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od zawsze mam problemy ze wstawaniem rano. No chyba, że na coś na prawdę napalony jestem, to się zazwyczaj przed budzikiem budzę. Najczęściej budzę się najbardziej wypoczęty po około 6 godzinach snu ale jak widzę ile jeszcze mogę pospać (pracę zaczynam o 11) to mi się leniwiec włącza i śpię do oporu. Niestety czuję się bardziej zmęczony i ospały po takiej akcji... Jak żyć?...

Edytowane przez Guliver
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, radeq napisał:

Poszedłem spać ok 1.00 i z dość dużymi problemami z zaśnięciem, ogólnie to najbardziej aktywny jestem wieczorem. 

Mam podobnie, nawet ściągnąłem sobie jakiś program co mi ekran przygasza w laptopie wraz zachodem słońca. Na telefonie też miałem, zawsze mam problem z zaśnięciem jak robię coś co wymaga dużej uwagi, np: gra, słuchanie muzyki (tej mniej spokojnej), to wszystko powoduje lawinę myśli i tak np dziś zasnąłem ok. 2. 

51 minut temu, Guliver napisał:

Ja od zawsze mam problemy ze wstawaniem rano. No chyba, że na coś na prawdę napalony jestem, to się zazwyczaj przed budzikiem budzę.

Ja też, tylko jak np: któregoś dnia wstanę wcześniej to muszę sobie to odbić później dłuższym snem inaczej jestem niewyspany.

Ogólnie to rzadko kiedy się wysypiam, dobrze mi się spało jak brałem ZMA od jakiejś firmy, naprawdę odczuwałem różnicę, bo mogłem spać i krócej i się budziłem jakiś taki rześki, gdzie normalnie potrzebuje z pół godziny, żeby do siebie dojść. Jeszcze najgorzej jak ktoś mnie budzi i coś do mnie mówi, to nieraz i przez sen sie na coś zgodzę a potem jestem zdziwiony :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.