Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo że pieniądze trzeba liczyć, ale niektórzy goście są po prostu chorzy na łeb. Nie spuszczają wody w kiblu, jedzą przeterminowane produkty (bo taniej), nie myją się, jeżdżą po całym mieście by kupić coś kilka groszy taniej... No i naciągają wszystkich znajomych na co się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że pieniądze trzeba liczyć, ale niektórzy goście są po prostu chorzy na łeb. Nie spuszczają wody w kiblu, jedzą przeterminowane produkty (bo taniej), nie myją się, jeżdżą po całym mieście by kupić coś kilka groszy taniej... No i naciągają wszystkich znajomych na co się da.

ha ha ha a co robią jak się kibel zapcha a sraka po nieświeżym serku dopadnie? A poza tym pewnie taniej jest im się przewietrzyć niż umyć - nie ma to jak stać i bezkarnie śmierdzieć w kolejce!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redukcja kosztów poprzez naciąganie znajomych to tradycja. Po coś w końcu utrzymuje się pozytywne relacje z różnej maści gniotami. Oczywiście chodzi o znajomych a nie kumpli.

Co do kibelka to ja biedny jestem, na wodę mnie nie stać. Zresztą dużo kawy piję, sam rozumiesz. Raz a dobrze, oto moja dewiza :)

Nie myję się zbyt często ponieważ potliwość mojego ciała jest przyzerowa a zdaniem kobiet mój naturalny zapach jest zajebisty. Zresztą mycie się nie jest zbyt zdrowe. Wyjątek stanowią ręce i tyłek. No i okoliczności:)

Co do zapaszku nie przypominam sobie abym zalatywał. Co najwyżej Armanim. Eh  znajomi, znajomi :P

Na ubrankach też nie oszczędzam, w końcu jak cię widzą tak cię piszą. A wyglądając na menela nie zyskasz znajomych i nie naciągniesz ich na te marne kilka stówek.

Jadam dobrze.

Wiesz Marek. Pewne kwestie każdy chyba powinien rozstrzygać wedle własnego rozumu.

A mój rozum mówi mi żeby nie płacić jeśli to nie jest konieczne.

Płacić = zarabiać = marnować czas. Jeśli istnieje możliwość aby to obejść chętnie z niej korzystam.

Lepsze umiejętności niż kasa. Pierwsze się ma a drugie to takie raz jest a raz nie ma.

Oczywiście gdybym miał dobrą pracę, która dawałaby mi określony dochód powyższy text wyglądać mógłby nieco inaczej, ale jest jak jest i w najbliższej perspektywie nie widzę możliwości zmiany obecnej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

kupiłem jedno auto,

później drugie...

o innych pierdolach nie wspomne

podobno mnie kochala

a teraz chyba się rozwiodę bo jakos dożywotni celibat mi nie smak

a bzykanie lewizny na "partyzanta "to nie to

wniosek; byłem zbyt rozrzutny,moglem zacząć od wrotek,i stopniowac

byłoby taniej i pewnie skuteczniej....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na trzy rzeczy w życiu na pewno nie warto skąpić - łóżko z dobrym i twardym materacem, buty i dentysta. Na całą resztę z tzw. górnej półki szkoda kasy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ktòre kobiety nie mają , kiedyś jak mieszkałam w internacie i do moich ,,koleżanek ,, schodziły się tabuny cjłopaków, był taki jeden i śmoerdział jak mie wiem co , a zalecał się do jednek laski z pokoju. I tak zaobserwowałam że jej ten fetor nie wadzi , a była taka sutuacja że było parę osób oglądalośmy film i przuszedł on i parę osób nie mogło usiedzieć ja i koleżanka misiałyśmu otwierać okno i ....

ps. poszę z telefonu więc wybaczcie błędy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, aż niuchnę z ciekawości jak będę w sephorze :)

mój męski numero uno to Joop Homme, drugi to Boss Bottled

 

Niestety Bentley i Terre D'Hermes jest dostępny w Douglasie,w Sephorze nie uświadczysz, przynajmniej jeszcze pol roku temu tych zapachów tam nie było.

Boss Bottled - OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Bentley i Terre D'Hermes jest dostępny w Douglasie,w Sephorze nie uświadczysz, przynajmniej jeszcze pol roku temu tych zapachów tam nie było.

Boss Bottled - OK

dzięki za info :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.