Koteczki i pieseł :D

[Marzena]

http://zalacznik.wp.pl/0/d603/IMG_20141115_183657.jpg?tsn=1421929313575&zalf=Nowe&wid=34884&p=2&o2=14488&t=IMAGE&st=JPEG&ct=QkFTRTY0      

moja Ryśka

[Pikaczu]

Fota nie śmiga

[Marzena]

Mała Ryśka

[jiraya486]

zalacznik.wp .. ze cooo? jak ty probujesz nam to pokazac?

Wejdz na image-share.com .. nie potrzebujesz nawet konta - wrzuc, skopiuj link z tabeli FORUM, w odpowiedzi tutaj klikni BB code, wklej - done!

[Marzena]

[jiraya486]

Ten kot wyglada jakby planowal cos zlego..

PS. nie ma za co

[Marzena]

Ps dziękuję ;p ona wiecznie coś planuje ;P  z samego rana zwłaszcza ;p

[Eleanor]

Fajna Kicia, ciekawe umaszczenie

[Marzena]

Pewnie po wielu tatusiach wygląda jak taka maskotka a nie kot ;p

[Pikaczu]

To jest umaszczenie kotmuster, jedno z ostatnich wprowadzonych przez wojownicze koty pod koniec wojny. Standardowym umaszczeniem było mausgrau,maskowanie krowie oraz tygrysmuster

[Marzena]

Koty prowadziły wojnę? a z kim?

[Pikaczu]

Nie wiem ale rodzajów maskowania maja więcej niz niemcy podczas wojny%-)

[Marzena]

U mnie chodzą takie rudo -brązowo czarne tatusie kotusie ,

[Marzena]

Piękna Historia i przepraszam że post pod postem http://podaj.to/post/701,2,wszyscy-ludzie-bali-si-dotkn-tego-kota-wtedy-on-go-wzi-na-rce-i-stao-si-co-niesamowitego.html

[deleteduser10]

Nie akceptuje kotów. Dla mnie są to egoistyczne i fałszywe stworzenia.

[Marzena]

Człowieki też bywają takie ;p a takie koteczki lubisz? http://podaj.to/post/701,2,wszyscy-ludzie-bali-si-dotkn-tego-kota-wtedy-on-go-wzi-na-rce-i-stao-si-co-niesamowitego.html

[deleteduser10]

Nie, nie akceptuje kotów w ogóle. Bez różnicy czy małe czy dorosłe, chociaż tych drugich nie cierpie nawet bardziej.

 

Jedynie Ryś mi się podoba, kiedyś miałem z nim spotkanie oko w oko na Podlasiu. Piękne zwierze.

 

A kot domowy to pasożyt.

[Marzena]

I nic Ci nie zrobił ten ryś? ja tam wszystkie zwierzęta lubię

[deleteduser10]

Nie, zwierzyna leśna, nawet ta drapieżna raczej unika kontaktu z człowiekiem, bo się go po prostu boi. Dał nogę, ale staliśmy przez moment naprzeciw siebie w rekordowo bliskiej odległości. nie powiem, że się nie bałem, bo mogłem go sięgnąć ręką. Jak się jest zapalonym leśnym łazęgą to różne spotkania mogą się przytrafić. Ileż to ja już miałem okazji do poobserwowania dzikich zwierząt.

[Marzena]

Też tak chcę , ty.e że ja sama po lesie łaziła nie będę

[deleteduser10]

Domyślam się. Kobiety to tchórzliwe trzęsidupy.

[Marzena]

hehe raz się już zgubiłam ;p

[Lukulus]

Jako, ze to plotki to odbiegne troche od temetu. Spedziles moze kiedys Vincent noc w lesie, wiem, ze to do konca nie legalne, lecz chodzi mi cos takiego po glowie?

[deleteduser10]

Pewnie. W Bieszczadach chociażby. Choć wtedy akurat nie sam, ale z kolegą.

 

W pojedynkę również, ale już nie w górach. Zbyt mocno bałbym się wilków.

[Lukulus]

To musi byc ciekawe doswiadczenie. Zmierzyc sie ze swoim lekiem. Musze sprobowac w taka noc bez księżyca. Narazie tylko jezdzilem po lesie w nocy rowerem, lecz tez z kolega.

I rzeczywiscie wilków to mozna sie bac, u mnie co najwyzej sarne, dzika i łosia spotkac można.

Szacun dla Ciebie, za tą noc w lesie w Bieszczadach.