Skocz do zawartości

Lęk


Rekomendowane odpowiedzi

Może inaczej Pikaczu. Pewność mam, inaczej nie mógłbym robic tego co robię są to naprawde poważne, odpowiedzialne sprawy. Bardziej napisałbym, że mi czasami ta pewność ulatuje w dziwnych okolicznościach albo kompletnie bez powodu - z byle błachostki, a przynajmniej tak to widać gdy się spojrzy na sprawę z dystansu. A gdy grzebię we wspomnieniach z lat przeszłych to widzę analogię, pewną, z okresu czasów liceum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewność siebie masz tylko gdy odgrywasz role.teraz nie odgrywasz zadnej roli.odpale klasyka



wsłuchaj sie uwaznie.pomyśl dlaczego tak jest.kotwiczyć na tobie nie mam zamiaru bo po co, ale jak obejrzysz filmik tak z 3/4 razy i pomyslisz dlaczego jest tak a nie inaczej to poprostu napisz o tym.nie musisz nic wymieniać

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie wątpię, jak wspomniałem powyżej - nie mam problemów z samym sobą. Swoją drogą co oznacza 'kotwiczyć' w tym znaczeniu ? :)
Klasyk rewelacyjny :) Trzeba mu tylko podpowiedzieć, że jak zapięta koszula to musi być zdecydowanie krawat. A jak bez - to niech ją rozepnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapoznaj sie dobrze z klasykiem.poogladaj go jeszcze pare razy.bo za kazdym razem jak bedziesz siedział i najdzie cie jakieś ale i pojebane rozkminki co inni myślą i jak odbierają ciebie to sobie przypomnisz o klasyku i juz będziesz wiedział że to tylko sie dzieje w twojej głowie i to niema znaczenia bo nie jesteś ze szkła że każdy patrzac na ciebie widzi wszystko :D przetestuj to%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że oglądacie Grzesiaka,ja też ,gościu odwala dobrą robotę ,polecam.Wydaje mi się że takie lęki są powodowane dzieciństwem,przynajmniej u mnie tak chyba było.Mój ojciec jest alkoholikiem i gdy dużo pił to czułem się jak szmata. Pochodzę z małego miasteczka gdzie wszyscy się znają,wszyscy moi znajomi wiedzieli jak u mnie jest z tego powodu alienowałem się z środowiska i zamykałem się w sobie, nie chciałem mieć kolegów ,bałem się wychodzić z domu.Do teraz mam takie lęki że czasem boje się z kimś porozmawiać lub gdzieś wyjść ale potrafię sobie z tym w miarę dobrze radzić.Wiem  że ego które jest zbiorem przekonań o mnie samym nie jest mną a tylko starymi przekłamaniami które sam wymyśliłem.Gdy pojawia się lęk po prostu go przyjmuje a swoją uwagę z myśli przekierowuje na oddech.Dzięki tej metodzie wszystko idzie powoli do przodu i lęków jest coraz mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym klipie spooooro relatywizmu.

BTW, nie mylić poziomów testosteronu i kortyzolu (stanów podwyższonej agresji i zmniejszenia stresu) z pewnością siebie ;-)

Najpierw mówi by nie wiązać swojej pewności siebie z "własnym mniemaniem o sobie" a następnie chce by ją uzależniać od "sztucznych dziedzin życia / "sukcesów" w tych dziedzinach" ;-)

Jedyne co niestety nie wprost zahaczył to to, że nie mam sensu się porównywać ;-) i suma sumarum wraca do debilnego porównywania się :-)

Dodatkowo, zaleca by się kręcić tylko wokół "własnych tematów", a to nie daje rozwoju, często jest nie na temat rozmowy oraz zapewnia długotrwałe kręcenie się wokół własnego ogona ;-)

 

Ocenianie, porównanie, relatywizowanie oraz zależność od tego (wewnętrznie lub zewnętrznie)  - ogólnie masakra ;-)

 

Raczej potraktowałbym ten filmik jako dorywczą pomoc dla osób, które nie mają pewności siebie a nie opracowanie nt. jak budować/mieć pewność siebie niezależnie od okoliczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiak kreci sie ciągle w temacie sukcesów, pieniędzy i kobiet, czyli patrząc z perspektywy widza jest bardzo przyziemny...To szczescia nie da, ja mam kase mam zdrowie i na powodzenie tez nie narzekam i czy jestem szczęśliwy z tego powodu? Absolutnie że nie, cieszy mnie to w jakiś sposob ale bez przesady, wiem że może wydarzyć sie jakas nie przewidziana sytuacja i trace wszystkie pieniadze. Obserwuje go i zastanawiam sie a gdzie w tym wszystkim Bóg? Bo jego ''prawdy'' skoncentrowane są tylko i wyłącznie na życiu doczesnym, aby mieć więcej i wiecej i wiecej. Nie wierze temu gościowi choc niewątpliwie posiada wiedze w różnych dziedzinach, ostatecznie jednak jego osobowość mnie odrzuca nie wiem czemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

f6dab8f5b1d2887f0d162cae9f4ce434.jpg

To twoi docześni bogowie.

 

Eeeee tam. Pokazałem psu i w dupie miał, kot też olał - reszty zwierząt nie pytałem. Jak one nie wierzą w takich bogów to ja też nie będę. Inna sprawa jak zwierzątka widzą naładowanych bożą mocą ludzi ;-) - wtedy inne są reakcje :-)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli patrząc na chronologię jego filmików w tym wątku, pożegnał własne poglądy. Czyżby co innego myślał i co innego robił? ;-) a może na początku tak ładnie mowił by się wybić a teraz kosić kasę? ;-) Czy tak można w wątku o lęku? Pasuje to? A może to będzie off top? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym filmie akurat mi pasuje bo doswiadczam od nie dawna czegoś podobnego. Mianowicie wychodzę poza ''swoje'' mysli...To sa chwilowe momenty ale jednak, doświadczam czegos czego nie doswiadczylem nigdy wczesniej, wszystko dzieje sie tylko w naszych głowach nigdzie więcej...Kiedy wychodzisz poza mysli dowiadujesz sie ze jestes w ogole inny niz sadziłeś...To piekne uczucie :) Czyzbym przypadkowo trafil na ten filmik dzis? Nie sadze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.