Damianut Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Jak mieć stałe zdanie na jakiś temat i jak trzymać się własnej decyzji? Jak być spójny, czyli jak dojść do tego, by w każdym środowisku zachowywać się w podobny sposób, nie zacząć krakać jak i one? Bardzo często zmieniam zdanie. Załóżmy, że najpierw oglądam filmik na YT z Dawkinsem i myślę, no tak wierzę w ewolucję są dowody. Dwa tygodnie później oglądam filmik z Martinem Lechowiczem, ewolucjosceptyk, coś tak mówi i zmieniam zdanie.. Trafiam na opinie czy pogląd i od razu go przejmuję, do czasu gdy zapomnę co przeczytałem, widziałem. Albo podejmowanie decyzji, najgorzej gdy coś jest odległego w czasie. Załóżmy, że podjąłem jakąś decyzję, to dopóki z nikim nie rozmawiam na ten temat, to nie zmieniam jej.. dopóki nie obudzę się rano. A co dopiero, jakby ktoś zaczął mi ją słownie podważać. Często gdy myślę, mówię o czymś, to wychodzę z założenia, że pewnie nie mam racji. Nietzsche pisał: "Och znałem ja szlachetnych, co stracili swą najwyższą nadzieję. I oto spotwarzać poczęli wszystkie nadzieje. I oto żyją czelnie w krótkich rozkoszach, i poza granicę dnia jednego nieomalże nie wyrzucają już swych zamierzeń." Co jakiś czas spisuję w Wordzie co myślę ogólnie, trudno to złączyć w spójną całość. Chciałbym kierować się jedną ideą i iść, nawet jak będzie błędna. Albo zasadą myślenia. Jak Korwin. Ale właściwie, skąd mam wiedzieć, która z tych myśli w umyśle jest moja, a którą po prostu nauczyłem się na pamięć, bo ją ciągle słyszałem. Inna sprawa, to zależnie w którym środowisku się pojawię, to mówię i robię podobnie jak towarzysze. Albo teraz jestem w innym mieście w akademiku, to do kościoła nie chodzę, ale jak pojadę na święta, to będę służył jako ceremoniarz do mszy i pewnie pójdę do komunii (choć teraz dla mnie ona nic nie oznacza, choć w sumie sam nie wiem), nie będąc po spowiedzi. No wiem, tchórzostwo i oszustwo. Ale argumentuję tak, że jakbym teraz zaczął się bardziej sprzeciwiać rodzicom, dalszej rodzinie itd., to zatrzymają mój rozwój poprzez atak na psychikę. I jak będę niezależny przynajmniej finansowo(choć sam się teraz utrzymuję, ale to krótkotrwałe, jak czegoś nie zrobię i nie wymyślę) to wtedy mogę działać już całkowicie jak chcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Man Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Jak mieć stałe zdanie na jakiś temat i jak trzymać się własnej decyzji? Jak być spójny, czyli jak dojść do tego, by w każdym środowisku zachowywać się w podobny sposób, nie zacząć krakać jak i one? Bardzo często zmieniam zdanie. Załóżmy, że najpierw oglądam filmik na YT z Dawkinsem i myślę, no tak wierzę w ewolucję są dowody. Dwa tygodnie później oglądam filmik z Martinem Lechowiczem, ewolucjosceptyk, coś tak mówi i zmieniam zdanie.. Trafiam na opinie czy pogląd i od razu go przejmuję, do czasu gdy zapomnę co przeczytałem, widziałem. Albo podejmowanie decyzji, najgorzej gdy coś jest odległego w czasie. Załóżmy, że podjąłem jakąś decyzję, to dopóki z nikim nie rozmawiam na ten temat, to nie zmieniam jej.. dopóki nie obudzę się rano. A co dopiero, jakby ktoś zaczął mi ją słownie podważać. Często gdy myślę, mówię o czymś, to wychodzę z założenia, że pewnie nie mam racji. Nietzsche pisał: "Och znałem ja szlachetnych, co stracili swą najwyższą nadzieję. I oto spotwarzać poczęli wszystkie nadzieje. I oto żyją czelnie w krótkich rozkoszach, i poza granicę dnia jednego nieomalże nie wyrzucają już swych zamierzeń." Co jakiś czas spisuję w Wordzie co myślę ogólnie, trudno to złączyć w spójną całość. Chciałbym kierować się jedną ideą i iść, nawet jak będzie błędna. Albo zasadą myślenia. Jak Korwin. Ale właściwie, skąd mam wiedzieć, która z tych myśli w umyśle jest moja, a którą po prostu nauczyłem się na pamięć, bo ją ciągle słyszałem. Inna sprawa, to zależnie w którym środowisku się pojawię, to mówię i robię podobnie jak towarzysze. Albo teraz jestem w innym mieście w akademiku, to do kościoła nie chodzę, ale jak pojadę na święta, to będę służył jako ceremoniarz do mszy i pewnie pójdę do komunii (choć teraz dla mnie ona nic nie oznacza, choć w sumie sam nie wiem), nie będąc po spowiedzi. No wiem, tchórzostwo i oszustwo. Ale argumentuję tak, że jakbym teraz zaczął się bardziej sprzeciwiać rodzicom, dalszej rodzinie itd., to zatrzymają mój rozwój poprzez atak na psychikę. I jak będę niezależny przynajmniej finansowo(choć sam się teraz utrzymuję, ale to krótkotrwałe, jak czegoś nie zrobię i nie wymyślę) to wtedy mogę działać już całkowicie jak chcę. Krotko bo nie mam czasu na wiecej - na pewno nie ma znaczenia to ktora mysl jest Twoja a ktorej sie nauczyles! Na Ziemi zyly miliardy ludzi - mozesz byc pewny ze praktycznie wszystko o czym pomyslisz ktos juz wczesniej pomyslal. Nie ma to zadnego znaczenia - licza sie fakty. Opieraj swoj swiatopoglad na nich - od nich wywodz przemyslenia - nigdy niczego nie przyjmuj 'na wiare' - religia - do smietnika! Tylko to co widzisz, zmierzysz, policzysz, dotkniesz etc. Wowczas nie bedziesz musial 'oszukiwac' i bedziesz w stanie stanac na przeciw nawet rodzicom - gdyz oni faktow i opartych na nich przemyslen tez nie beda w stanie podwazyc. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Krotko bo nie mam czasu na wiecej - na pewno nie ma znaczenia to ktora mysl jest Twoja a ktorej sie nauczyles! Na Ziemi zyly miliardy ludzi - mozesz byc pewny ze praktycznie wszystko o czym pomyslisz ktos juz wczesniej pomyslal. Nie ma to zadnego znaczenia - licza sie fakty. Opieraj swoj swiatopoglad na nich - od nich wywodz przemyslenia - nigdy niczego nie przyjmuj 'na wiare' - religia - do smietnika! Tylko to co widzisz, zmierzysz, policzysz, dotkniesz etc. Wowczas nie bedziesz musial 'oszukiwac' i bedziesz w stanie stanac na przeciw nawet rodzicom - gdyz oni faktow i opartych na nich przemyslen tez nie beda w stanie podwazyc. Cały ten wywód możnaby było streścić do jednego słowa - empiryzm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Jeśli chodzi o podejmowanie decyzji i rozmowy z innymi, mi pomogło to, że się nie dzieliłem z innymi swoimi decyzjami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ambroży Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Jak mieć stałe zdanie na jakiś temat i jak trzymać się własnej decyzji? Jak być spójny, czyli jak dojść do tego, by w każdym środowisku zachowywać się w podobny sposób, nie zacząć krakać jak i one? Bardzo często zmieniam zdanie.[...] Inna sprawa, to zależnie w którym środowisku się pojawię, to mówię i robię podobnie jak towarzysze. [...] Swoją odpowiedzią pójdę bardzo pod prąd temu, co tu zwykle jest proponowane... Można urodzić się przywódcą, można urodzić się indywidualistą i można urodzić się człowiekiem potrzebującym przywódcy. I oczywiście jakieś stany pośrednie pomiędzy tymi trzema. Wg tego co napisałeś, ty jesteś w dużym stopniu tym trzecim - nie lepszym i nie gorszym, ale o innej społecznej roli, powołaniu, niż ludzie zaliczający się do dwóch pierwszych grup. Nie walcz ze swoją naturą. Lepiej zajmij się obserwacją i dobrym dobraniem towarzystwa - człowieka, lub grupy zawierającej urodzonego przywódcę, ale przywódcę trzymającego się zasad moralnych, który nie poprowadzi Cię do przestępczości, alkoholizmu itp... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Ja bym się tak bardzo tym nie przejmował - ludzie którzy są mega spójni, poświęceni jednej idei, mają przykre i pełne cierpienia życie - bo jeśli wierzysz w jedną ideę, inne bolą i gniotą, denerwują. Jest tylko jedna idea której trzeba być wiernym, a jest to szacunek i życzliwość do siebie - i o to walcz, o to się staraj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Critical Thinker Opublikowano 16 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Dorzucę od siebie inspiracje audiowizualną B-) https://www.youtube.com/watch?v=pGFf3SRP1bE 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi