Typy samców/samic, których nienawidzicie.

[aBIgail]

W dniu 4.09.2018 o 10:24, Messer napisał:

 

Takie coś, niestety, trzeba sobie wypracować usuwając u źródła swoje poczucie krzywdy i upokorzenia. Mnie to już zajęło około dwa lata prawie codziennej pracy, ale owoce tego są słodkie..  

 

Jak nad tym pracowałeś? Co dokładnie robiłeś? 

 

A moje typy cech których nie znoszę ogólnie u ludzi - arogancja, zarozumiałość, robienie na pokaz, taki typ urabura.   Inne potrafie tolerować  ale z takim człowiekiem nie chcę nawet przebywać. 

 

 

[Messer]

28 minut temu, aBIgail napisał:

Jak nad tym pracowałeś? Co dokładnie robiłeś? 

Przeczytaj sobie dwie książki.

Pierwsza to "Siła czy Moc" Davida Hawkinsa.

Kolejna to "Technika Uwalniania" tego samego autora. Pierwszą czytasz dlatego, żeby zrozumieć wprowadzenie do jego systemu świadomości i po prostu zrozumieć drugą, bo jego system bazuje na pewnych aksjomatach, które trzeba zrozumieć. No i w sumie tyle. To wystarczy, chociaż polecam wszystkie jego książki, są niesamowite.

No i reszta to jest Twoja praca. Osobiście uważam, że nie ma mocniejszej, przystępniejszej i łatwiejszej techniki na tej planecie, która by szybciej pomagała integrować to, co zwie się cieniem i usuwać wszelkie cierpienie u źródła.

[aBIgail]

@Messer - super, dzięki 

[icman]

@Messer ja mam problem z uwalnianiem wg Hawkinsa nie umiem być oddzielony od emocji, próbowałem dużo razy i odpuściłem. Metoda integracji cienia sprawdza się u mnie w pracy z innymi. Jak mnie wkurza jakaś cecha u innych to najczęściej jest to moja wyparta cecha lub taka, której sobie odmawiam. Siadam wtedy i szukam i próbuje zrozumieć jak umysł zrozumie skąd to się wzięło to najczęściej uwalnia. Dużo widzę leków i programów pokoleniowych i wg mnie kluczowa jest bezwarunkowa miłość dana sobie. 

 

Gdyby tak szczerze się zastanowić jakie cechy mnie wkur..ją w moich rodzicach to okaże się, że dokładnie tacy jesteśmy

 

Pozdrawiam.

Edytowane 5 Września 2018 przez icman

[Patton]

W dniu 3.09.2018 o 22:26, EricCantona napisał:

A drugi typ to te zdesperowane zacietrzewione samotne matki polujące na kolejnych jeleni do roli ojca i męża niczym Wasilij Zajcev na niemieckich oficerów.

@EricCantona

Mnie jakiś rok temu przez Internet taka jedna próbowała dość nieudolnie cycem urobic.

[Szninkielka]

Facetów bez własnego świata (hobby, celu do którego potrafią dążyć sami). Wiecznie skrzywdzonych, a na domiar złego krzywo patrzących na rozwój kobiety. 

Toksycznych, którzy zawsze wiedzą najlepiej, a to że podwarza się ich zdanie świadczy o głupocie rozmówcy. Planują twój czas, pilnują, obrażają się, wiecznie coś nie pasuje. Ogólnie faceci z ego wystrzelonym w kosmos.

Takich, którzy robią sobie kilka "opcji rezerwowych" z kobiet (nie tylko Panie tak robią). Nie mają problemu z kłamaniem i zerwaniem kontaktu, kiedy na horyzoncie pojawia się lepsza (albo po prostu nowa) dupencja. 

[deleteduser40]

Wampirów energetycznych. Ludzi niewidzących sensu w jakiejkolwiek działalności ponad podstawę. Mało tego, krytykujących tych którym chce się coś więcej robić. Jak dotąd spotkałam dwie dziewczyny tego typu, depresji szło dostać.

Jeśli chodzi o mężczyzn to nie podoba mi się obojętność i bezrefleksyjność. Traktowanie drugiej osoby jak przedmiot, który można wyrzucić gdy coś przestanie się podobać.

[deleteduser150]

Osób narzucających się i mających manię wyższości/władzy. Egoistów, którzy stawiają tylko na swoim, twoje zdanie i Twoje potrzeby się nie liczą. 

Osoby ograniczone/ krótkowzroczne, które nie są w stanie zaakceptować, uszanować zdania innych, nie zastanawiają się nad sobą i patrzą na sprawy tylko z jednej strony. 

Osoby generalnie toksyczne i skrajnie pesymistyczne. 

Oraz ludzi, którzy nie mają żadnych zainteresowań pasji, nic nie robią ze swoim życiem, są zaszyci tylko w domu a najwięcej mają do powiedzenia (czyli najwięcej oceniają, krytykują etc.)