Skocz do zawartości

wybicie z matrixa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam , długo sie zabierałem do napisania tego posta , dzis mam słabszy dzień , wiem ze to jedyne miejsce gdzie w jakis sposob bedzie mi lzej 

mam 25 lat ;) 2 lata bez zwiazków , przeczytane rok temu kobietopedia i stosnkowo dobry , forum przygladam sie z boku od 2lat , w miedzyczasie było kilka przelotnych relacji nie rokujacych poprostu jak widze dziewczyny w wieku 20-25  to słoma w głowie alkohol zycie chwila , nikogo przez ten czas nie spotkałem kto by mi przypasował , az do czasu spotkan z pewna panna od wakacji 2018  ... nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to ze laska ma mniej wiecej w 80 procentach te same zainteresowania ale  poprostu wpadlem w te chujawa szufladke której nikt nie lubi , na koniec jeszcze dowiaduje sie ze ..... chyba sie zakochałam ,,..... oczyiscie jakis pan sie napatoczył a mi tego poprostu sie nie chce wysłuchiwac  , co zrobic by wybic sie z tej szufladki zadziałac czy poprostu podziekowac pani za jakakolwiek współprace , licze na sensowne odpowidzi  pozdrawiam grono braci 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dawid93 Stosuj proszę kropki na końcu zdań i nie rób spacji przed przecinkami.

Widzę że chcesz wyjść z szufladki kolega albo przyjaciel i na siłę się zmieniać dla kobiety.

 

Zapytam czy naprawdę jest tego warta?

Czy nie lepiej zmieniać się dla siebie niż dla kogoś?

 

Jeżeli chcesz poznać trochę mechanizmów o wychodzeniu z friendzone polecam posłuchać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam mam lekka dyslekcję  , wszystko szło w dobym kierunku , wiem adepta ogladałem kiedys mi tu chodz o praktyczny punkt widzenia , poprostu mysle ze jest sens , motocyklistka a to jest duzy plus w mych oczach , generalnie jestem z tych osób  którzy niechetnie sie zmieniaja , a tym bardziej dla kogos ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne co ty w niej widzisz, ważne co ona w tobie. Skoro trafił się już inny, bo rozumiem,że zakochała się w innym, nie w tobie,  to miej szacunek do siebie i nie uprawiaj już tego ogrodu w swojej głowie.

Powtarzam to do znudzenia moim dzieciom: jest jedyna osoba na świecie, która cę nigdy nie opuści i zawsze będzie cię rozumieć w każdej trudnej sytuacji. To ty sam. Wszyscy inni, choćby najbliżsi nigdy nie dadzą ci tego czego spodziewasz się dostać. Kobieta to nie szczęście. To tylko przyjemność. Fakt, że to boli, gdy trafi się na taką, która ma zainteresowania, można z nią pogadać, a ona nagle już nie chce. Wiem coś o tym. Trafiła mi się taka. Tak się nią zachwycałem, że tym zachwytem wpędziłem ją w taką próżność, że szybko z niej nie wyjdzie. A stała się w niej tak dobra, że sam przestałem mieć ochotę z nią gadać. W drugą stronę niestety to nie działało. Panna działała wedle prawideł, ze za jakiś czas się nudzi i wymyśli tekst, że masz zły charakter i wyrzuci na śmieci. Swoje przeżyłem, ale zrozumiałem też, że jeśli kogoś szanuję bardziej niż siebie to rachunek się nie zgodzi i prędzej czy później wypruję flaki, co panienka skwituje brakiem dalszych chęci. Jakkolwiek jest to prostackie z jej strony, to widocznie ten typ tak ma. Rzadko trafiają się takie, które rozumieją, że żeby facet kwitł to też go trzeba "podlewać".

Bierz się za siebie, swoje życie. Rozwijaj się, realizuj, spełniaj marzenia, rób plany. I żyj. Będziesz ciekawy życia, prędzej czy później wyłuskasz znów jakąś ciekawą.

Edytowane przez Stradi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak się podziało jak piszesz to nie męcz się, potraktuj jako fajną przygodę. Nawet jeśli ma podobne zainteresowania to nie jest Twoją bratnia duszą (chwytliwe hasło). Twoją bratnią duszą jesteś Ty sam, więc się szanuj. 

A jeśli się w jakimś innym Panie zakochała to tym bardziej niech Ci te klapki z oczu zejdą. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli trafiłeś do friend zone to podziękuj pani. Sporo lat temu sam zrobiłem ten błąd pare razy. Ale poczytałem, posłuchałem innych osób i wyciągnąłem wnioski.

 

Ona nie jest zainteresowana Tobą, ale widzi że Ty jesteś zainteresowany nią. Korzystając z tego, będzie Cie kokietowała i dawała iluzje, że może coś z tego w przyszłości wyjdzie. Ale to jest tylko dla jej korzyści. Kobiety potrzebują takich orbiterów żeby im w czymś pomóc lub poprostu zabawić jak będzie się nudziła. Ty możesz się starać, ale w momencie jak się ktoś emocjonujący pojawi na horyzoncie to poleci do niego z majtkami opuszczonymi do kostek.

 

Musisz się też przygotować na jej manipulacje jak powiesz jej, że nie ma sensu kontynuować znajomości. Będzie chciała Cie zawstydzić/upokorzyć. Bo mimo, że nie zaakceptowała Twoich zalotów to wyszła z kontrpropozycją przyjaźni, którą Ty odrzucasz. „JAK ŚMIESZ???!!!”. Na Twoją korzyść ona zacznie opowiadać swoim koleżankom jak ją potraktowałeś. Tak - na korzyść. Bo o ile jej „przyjaciółki” będą ją „wspierały” to w tyle głowy będą miały obraz faceta który przeszedł shit test i być może warto się nim zainteresować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zbyt mało informacji ,  od poczatku  roku jestem we francji na imigracji zarobkowej ,jesli chodzi o emocje to daje mieszanke od skrajnosci w skrajnosc , widze ze to działa  panna suszy mi głowe kiedy przyjade itp itd w kwietniu mam urodziny , mówi o jakims wypadzie dalej na motocyklach ... jesli chodzi o hajs to ona ma ustawionych starszych ;) wiec tu nie o to chodzi , sama w miare dobrze zarabia jak na kobiete  poprostu jej sie poprzestawiało w główce gdy wyjechałem do Francji ;) (gdzie jestes i dlaczego tak daleko ) telefony  z jej strony ( nie myslałam ze pojedziesz myslałam ze tylko tak gadasz ) a tu surprise ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dawid93 Jesteś opcją B, C albo nawet F. Gdyby z tamtym jej nie wyszło i kopnął ją w tyłek.

Takich orbiterów trzymanych pod ręką ma kilku z tego co widzę. Jednemu może się wyżalić, innemu dać dupki a kolejny będzie od przysług i zamoczy tylko czasami albo wcale.

Powiedziała Ci dopiero o jednym z nich i rokował lepiej od Ciebie dopóki nie powiedziałeś że jesteś we Francji. Teraz będzie sprawdzać czy jesteś zasobniejszym bankomatem i bardziej światowym. ;)

Edytowane przez realista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dawid93, słuchaj @realista bo dobrze Ci pisze. To że ma ustawionych rodziców to nic nie znaczy. Nie zaszkodzi jej Ciebie wydoić albo wykorzystać okazji że mieszkasz we Francji i zrobić sobie tani wypadzik na weekend żeby było co na insta wrzucić. 

 

Po co ma swoje wydawać jak może się zabawić za Twoje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.