Skocz do zawartości

Pracoholizm, samotność.


Rekomendowane odpowiedzi

Mam pewne rozterki co do swojego stylu życia, stałem się bowiem w pewnym sensie samotnikiem. Nie mam czasu na wyjścia ze znajomymi, impreza od czasu do czasu, czuję się gorzej w gronie znajomych, a po trawce to już w ogóle mam grube rozkminy (kiedyś po trawce świetny humor, śmiech, a nawet znajomi mnie chwalili że rozkminiam rzeczy których nigdy by nie wymyślili). Stałem się także mniej komunikatywny, mniej otwarty do ludzi.

 

W tygodniu nie mam czasu kompletnie na wyjścia ze znajomymi, zauważyłem że każdy czas wolny czymś zajmuję, przykładowo siedzę z koleżanką w busie i mam wyrzuty że się w tym momencie nie uczę tylko z nią rozmawiam. Po pół roku takiego stanu rzeczy gdy nadeszły ferie to jebnąłem to wszystko i nie robiłem kompletnie nic, cały czas jakieś gry, dziewczyna, znajomi, serial, przy okazji mająć dość duże poczucie winy, że wegetuje a nie zapierdalam. 

System pracy 8-8-8? U mnie wygląda to na 14 pracy -2 odpoczynku -8 snu dając na to że siłownia to relaks i odpoczynek. Dając sobie jakieś 5 zadań na dzień i w tym jedno priorytetowe, wykonuję zazwyczaj 1-3 i później znowu wyrzuty sumienia. 

Uwielbiam pracować i czerpię z tego frajdę, ale nie chce cofnąć się do czasów dzieciństwa, do nieśmiałości i ogólnego zamknięcia w sobie. Co mi z kupy kasy, kiedy będę frajerem wśród swojego środowiska. Nie mam bliskiego przyjaciela przy sobie, posiadam przyjaciółkę, która też czasem mnie zlewała, więc podchodzę z dystansem. Przyjaciel którego miałem za pewniaka, po gimnazjum odciął się i spędzał cały swój wolny czas z nową dupą, aż po dziś dzień, ewentualnie z dupą i z nowymi znajomymi z innego liceum.

 

W skrócie: Jak przy takiej ilości czasu poświęcanemu na pracę, pozostać komunikatywnym, wygadanym, wyszczekanym, po prostu alfą relacji, bo kiedyś się tak czułem. Nieważne czy przypaliłem, czy się napiłem zawsze błyszczałem inteligencją i czułem się wysoko w hierarchii, czułem się szanowany. Teraz często jak piszę do kogoś, to zdarza się że w środku rozmowy przestaje odpisywać, są to szybkie rozmowy typu gdzie jesteś, wychodzisz gdzieś na miasto? 

Jak być szanowanym wśród osób z którymi posiada się  częsty kontakt? Czy może lepiej zakończyć relację z moimi znajomymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Czy może lepiej zakończyć relację z moimi znajomymi?

Tak. To jest najlepsze wyjście. Sądzę, że powinieneś w 100% sfokusować się na pracy. Tylko praca da ci satysfakcję i ukojenie nerwów. Tak jak alkohol alkoholikowi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn - Osobiście uważam, że nie da się tego pogodzić. W sensie dorobić się i jednocześnie korzystać z życia. Mówię to na swoim przykładzie. Od lat aspołeczny :)

 

Przy czym dla mnie dorobić się oznacza, że chcesz to uczynić po prostu w sensownym czasie (np. masz 20 lat i dajesz sobie czas do 30-tki, 30-kilku). Jeśli chcesz być kasiasty dopiero w wieku powiedzmy 60 lat to spoko, możesz sobie powoli kombinować. Ja jednak chciałbym z tych pieniędzy skorzystać nie tylko przy wyborze akcesoriów pogrzebowych. Mniemam, że Ty też. Warto dodać, że ja cisnę kompletnie od zera (nie mam znajomości, bogatych rodziców, wujków i tak dalej). Inaczej ma się sytuacja z kolegami/koleżankami z bogatszych domów. Tam można na większym lajcie się bogacić i przy tym bawić.

 

Jeśli za młodu byłeś alfą gadki to spokojnie, nie stracisz tego moim zdaniem. Wyciszysz, owszem... Ale jak wrócisz do spędzania czasu z ludźmi to to dość szybko powróci :) 

 

Inna sprawa, czy aby na pewno to przez prace tak się dzieje? A może się starzejesz i po prostu nie chce Ci się już tyle gadać i spędzać czasu z ludźmi? Może doceniłeś samotność?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Tak, to może być prawda, męczy mnie obecność ludzi 24 na dobę, lubię zaszyć się w pokoju na kilka godzin, obejrzec serial, jako czas wolny.

Tak jak kiedyś nie zwracałem na to uwagi, to teraz gdy słyszę od kogoś, jak się napierdolił i chamsko zepsuł wieczór jakiemuś gościowi obrażając jego laskę (gość wazy +100kg) to nie chce go znać. Nie chcę obracać się w takim towarzystwie, bo jeszcze mnie swoim buractwem zarazi.

 

Z drugiej strony mam potrzebę, żeby być społeczny, zdobywać znajomych i nowe kontakty, które mogą się przydać. Inspiruje mnie ZYZZ, jego przemiana, jego luz, to jak stał się sławny i jak bardzo miał wyjebane w innych ludzi. Potrafił tańczyć na środku ulicy bez koszulki i miał wyjebane na to czy ktos nazwie go frajerem, czy Gejem. 

 

 

Za dzieciaka byłem nieśmiałym frajerem, za młodu byłem takim wlasnie alfą, boje się ze wracam do dzieciaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn - Cóż, zrobisz jak uważasz :) Ja tam nie umiem pogodzić wychodzenia z finansowego gówna z jakimś sensownym życiem społecznym. Albo jedno, albo drugie. Życie przyjacielu.

 

Nie uważaj siebie za frajera ze względu na nieśmiałość, to destruktywne myślenie. Bądź sobą i tyle, wiem że to jest frazes ale serio, jak czytam/słyszę o tych "alfach" to już mnie ten mój zwykły, frajerski, przeciętny, europejski ~16 centymetrowy chuj strzela :) Inspirować się kimś kto coś osiągnął jest fajnie, ale porównywać swoje słabe cechy do tej osoby i mieć z tego powodu złe mniemanie o sobie to chujowe podejście. Masz swoją unikalną osobowość i to jest ok.

 

Jesteś świadomy, że coś tam jest nie tak, a to już dobrze. Może pracuj nad karierą poniedziałek-sobota a niedzielę spróbuj jakoś wykorzystać na spotkania z innymi? Nie wiem, nie poradzę Ci ( drugie zdanie mojego postu ) :)

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMAO praca to w tym przypadku ucieczka od życia.

Ja miałem/mam taki tekst:

Mogłem rozwieść się z żoną - mogę i z pracą.

Mam w życiorysie kilkanaście zakładów pracy a każdy z nich dał mi nową wiedzę.

Po którymś byłem gościem co dostawał kasę nie za pracę ale za WIEDZĘ.

Umiałem rzeczy których inni nie umieli.

Inny wątek jest o tym już...

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.