[TEMAT SPAM - połączony] Rozmowy o wszystkim i o niczym, po obu stronach barykady!

[Pokorna]

poduszka nawet nie wspominaj mi o obserwacjach, bo się potnę normalnie niedługo

[Brzytwa]

Łał. Wrzuć foty.

[poduszka]

poduszka nawet nie wspominaj mi o obserwacjach, bo się potnę normalnie niedługo

 

Czemu, POGODNA?

[Pokorna]

Brzytwa za delikatny jesteś i przy Twojej artystycznej wrażliwości to nie wskazane.

 

poduszka, przepraszam kiedy indziej Ci opiszę.

[Brzytwa]

Gdybyś była weryfikatorem mojej wrażliwości, to może bym się odniósł do tego co piszesz.

Zieeeew.

[Pokorna]

Brzytwa Ty dobrze wiesz, że Ciebie stać na jeszcze lepsze riposty. Gdzie mi tam do weryfikatora Twojej wrażliwości. Nie ośmieliłabym się nawet.

 

Swoje noże musze naostrzyć.  O właśnie, Wrońskiego muszę o rade zapytać w sprawie pewnego mojego scyzoryka.

[Brzytwa]

Bracia Samcy patrzcie i się uczcie!
Tak wygląda kobieca manipulacja w praktyce:
 

Brzytwa Ty dobrze wiesz, że Ciebie stać na jeszcze lepsze riposty. 

Zaniżanie samooceny
 

Gdzie mi tam do weryfikatora Twojej wrażliwości. Nie ośmieliłabym się nawet.

Jawna łeż. W poprzedniej wiadomości stwierdziła jasno 'jaki' jestem i co jest dla mnie niewskazane.
 

Swoje noże musze naostrzyć.  O właśnie, Wrońskiego muszę o rade zapytać w sprawie pewnego mojego scyzoryka.

Odwrócenie uwagi i ściągnięcie dyskusji na zupełnie inny, z dupy wzięty temat.


Coś cienko grasz ostatnio, jak na ponoć 'doświadczoną życiowo' kobiałkę, co to zjadła zęby na życiowym lawiranctwie . Widać z Vincem chyba docisnęliśmy śrubkę :>

[Pokorna]

No właśnie jak był Vincent to jak tupnął nóźką to pokorniałam, a teraz ....  idę pić.

 

Brzytwa no nareszcie wyżyny.

[Brzytwa]

No właśnie jak był Vincent to jak tupnął nóźką to pokorniałam, a teraz ....  idę pić.

Najpierw zaniżanie samooceny...

 

Brzytwa no nareszcie wyżyny.

... zaraz potem - wazelina.

Nadal cienko.

[Pokorna]

Wyżyny, ale nie Himalaje. 

 

 

 

Jednak dobry ten gin. 

[Brzytwa]

Wybacz, szkoda mi mojego najlepszego pióra na prostowanie takiej nieoryginalnej i nudnej jednostki, która ograniczyła swój repertuar do 2 sztuczek. Psa i małpę szło by tego nauczyć.

[Pokorna]

Wybaczam.

[Brzytwa]

Komu?
 

[parafianin]

Ta rozmowa by się przydała w dziale wychwycania podstawowych manipulacji w rozmowie. Niby niegroźne na ten moment, ale shittesty zdane.

[Brzytwa]

Thx. Zaraz przekopiuję

[Arox z lasu]

Parafianin...Trza było to napisać na privie... Teraz już wszystko popsułeś

[Pokorna]

Kopiuj.

 

Poza tym jak bym zalogowała się jako mężczyzna (a to żaden problem) i pisałabym w Twoim tonie wypowiedzi Brzytwa, przytakiwałbyś co chwila, to był by dopiero shittest.

[Brzytwa]

I tak pewnie to robisz na forum. Ale nie bój się, ja jestem cierpliwym człowiekiem. I nigdy nie zapominam

Jak to dobrze, że w realnym życiu nie możesz podszywać się pod mężczyznę  Haha
Zostaje net i sączenie jadu przez piksele.


ED: Jakbym potrzebował zgody na kopiowanie publicznych treści...

[Pokorna]

Nie podszywam się na tym forum jako mężczyzna. Ani też na żadnym innym.

[Brzytwa]

[Pikaczu]

no ja tam nie wiem mi co dziennie rano kobity mogly by mówić ze jestem zajebisty fhooy%-)

[Pokorna]

Mówisz i masz.

 

Pikaczu jesteś zajebisty fhooy%-)

[Pikaczu]

wiem%-)

No aja dzisiaj dostałem paczuszke od kolezanki.litr pysznej łychy%-)

a dlaczego?bo jestem najlepszy fhooy%-)

[Pokorna]

To wiadomo Pikaczu, a ile ma latek ta Twoja łycha. Ja gin, który kilka lat temu dostałam wczoraj dopiero otworzyłam.

[Pikaczu]

tyle ile fabryka dała lat%-)