Skocz do zawartości

Jak stylowo rzucić kobietę... xD


Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie tak. Po zerwaniu z moją pierwszą byłą przez 20 lat spotkałem może 2-3 razy okazjonalnie z racji częściowo wspólnego środowiska na emigracji. Rok temu włączyłem ją do pewnego przedsięwzięcia, bo powstał wakat, który było niełatwo kimś innym obsadzić. Mieszkamy 200 km od siebie, kontakty telefonicznie i mailowo, góra raz w roku osobiście. No i już przy okazji takiej rozmowy tel. zeszło na sprawy typu co u Ciebie, itp. duperele. Po czym w którejś kolejnej nagle rzuca mi tekst "ale wiesz co, ja to bym chciała kiedyś pogadać i wyjaśnić te nasze sprawy (w domyśle: zerwanie), No rzesz kurrr.. :angry:

I jak Ty na to zareagowałeś?

 

A raczej jak odpisałeś/odpowiedziałeś/wybrnąłeś z sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podjęłem tematu. Jeśli skuma - ok. Jeśli będzie drążyć, mam już strategię awaryjną zakończenia współpracy w przedsięwzięciu i zerwania wszelkich kontaktów.

A nie myślałeś, że może po prostu chce wyjaśnić i tyle? Beż żadnych podtekstów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tu jeszcze wyjaśniać? Swego czasu zaczęła rozwalać nasz związek, dostała pierwsze ostrzeżenie, potem żółtą kartkę, i wreszcie czerwoną. Te fakty się nie zmieniły, mimo upływu 20 lat.

.

Fakty się nie zmieniły, ale może zrozumiała co zrobiła źle i chciałaby przeprosić. I tyle. Zwykła rozmowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakty się nie zmieniły, ale może zrozumiała co zrobiła źle i chciałaby przeprosić. I tyle. Zwykła rozmowa.

Gdyby zrozumiała i chciała, mogła cały czas to zrobić, kiedykolwiek. Nie potrzeba do tego specjalnych spotkań, wpraszania się między wierszami w odwiedziny itp. Więc  wprawnym nosem wyczuwam żale.

Skądinąd (od wspólnej dobrej znajomej, której się kiedyś zwierzała) wiem, że po przeskoku na drugą gałąź, która okazała się kompletną wtopą, bardzo pożałowała, że straciła to co miała za mną. Cóż...klasyka. I po ptakach.

 

ED: do Pokorna: to fakt, czas przeszły nie istnieje, przyszły też nie :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.