Skocz do zawartości

Ciekawy tekst o związku faceta z kobietą napisany przez samca


Rekomendowane odpowiedzi

Wg mnie dokładnie tak samo jak przed tym tekstem.

Koleś sugeruje, że jak facet nie strzela z portfela to jest dupa i kiepski materiał na męża. Jak dla mnie to jest koszmarne spłaszczenie tematu. Znam osobiście typów, którzy może i mają kasę ale są wiecznymi pizdami - a także takich, którzy bez większej kasy reprezentują wysoki poziom i co? Ci drudzy mają dużo większe powodzenie wśród płci przeciwnej.

Rzecz druga: koleś radzi kobietom jakim kryteriami mają się kierować przy doborze mężczyzny. Kobieta to żywioł i zazwyczaj nie kieruje się przesłankami logicznymi - tylko emocjonalnymi. Więc przez analogię - doradzasz chmurom aby nie lały deszczem na twoją działkę, czy też raczej sam budujesz dach? Świadome działanie to domena mężczyzny.

Rzecz trzecia: "Współczesnym mężczyznĄ w dupach się poprzewracało z wygodami i strefą komfortu."

Można również zauważyć, że współczesnym internautom tak bardzo poprzewracało się w dupach od pouczania innych, że zapomnieli o zasadach polskiej polskiej pisowni.

Rzecz czwarta: Zamiast faceta z kasą poczytaj sobie raczej historie typów, którzy zaniedbali takie "błahostki" i przy rozstaniu stracili dorobek swojego życia. I co wtedy? Miłość wszystko zwycięży? No kurwa jednak nie!

Zresztą ja osobiście przerabiałem ten schemat "musisz mieć kasę to będziesz gość". Będąc leszczem w liceum (bez kasy i bez powodzenia) naiwnie myślałem, że wybiorę dobry kierunek studiów. Będzie kasa, będą panny. Zignorowałem własne pasje, własne marzenia i zapierdalałem może nie nad czymś czego nie lubiłem ale na pewno nie było to moją pasją. Straciłem kupę lat życia, wpierdoliłem się w mega problemy(o których już zdaje się pisałem), w między czasie rynek się trochę pojebał i zamiast zajebistej kasy to jest zaledwie spoko kasa. I co? I panny nie latały za mną sznurem. Gdy natomiast zacząłem żyć tak jak JA chce, realizować WŁASNE pasje i dążyć do WŁASNYCH celów to w moment się z pannami poprawiło. Bo kobieta to zaledwie ułamek życia i według mnie nie ma co poświęcać całej jego rozciągłości tylko po to, żeby panna powiedziła "ten jest dobry bo ma pieniądze". Ja to serdecznie pierdolę.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam zdanie i refleksje.
Autor szedł w dobrym kierunku, ale się zatrzymał na etapie $. I tak stoi teraz nad tą kwestią hajsu w 'związku', duma wielce i się tym dumaniem dzieli. To czego nie widzi, to mechanizmy działania sfery emocjonalnej i jak ona wpływa na tzw 'social dynamics'.
Dopóki tego nie rozgryzie, to nawet jakby miał miliardy, to nic mu to nie pomoże. Nadal będzie cipeuszem i samobieżnym bankomatem dla jakiejś niuni z księżyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki tego nie rozgryzie, to nawet jakby miał miliardy, to nic mu to nie pomoże. Nadal będzie cipeuszem i samobieżnym bankomatem dla jakiejś niuni z księżyca.

 

 

Nawet gorzej bo jakaś cwana klientka owinie go wokół brudnego palucha a on nawet nie zorientuje się jak wpadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem, śmiechem jebłem. Koleżka ma coś nie do końca poukładane.

 

"W dzisiejszych czasach umiejętność zarabiania pieniędzy przez faceta jest tym co czyni odróżnia go od reszty (nie jest podstawowa, ale bardzo ważna). Zwierzynę zastąpiła kasa przynoszona do domu po prostu dlatego umiejętność zarabiania pieniędzy świadczy (przeważnie) o zaradności mężczyzny."

 

Taaa. A potem żyje taki artysta czy inna cholera, która nie potrafi nawet pieprzonej śrubki przykręcić. Forsę na wezwanie kogoś kto mu tą śrubkę przykręci ma, ale co kurwa z tego :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet pisze bloga w ten sposób bo na 90% łapie w ten sposób naiwne doopy na ruchanie. Dziś kiedy świadomość wśród mężczyzn rośnie coraz trudniej uchwycić frajera z jajami (miękka faja nie zwilża), który da się tak ujebać emocjonalnie, że zostanie bankomatem, zatem kolo uderza w kontrast. Bardzo skuteczna metoda na obruchanie się, nie wiem czy nie lepsza niż nieszczęśliwy romantyk zagubiony we Wrocławiu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że tylko Rysiek zauważył prawdziwy sens pisania takich głupotek B)  koleś CHCE poruchać, ale z mojego doświadczenia wynika, że może być to utrudnione. Zrobił z siebie kandydata na stały związek, więc żadna nie da mu od razu. 

 

Podlizywanie się kobietom jest tylko na krótką metę. Przerabiałem to - on wylicza to, co pragnie umysł kobiety, a Panie pragną emocji, których kasa jednak nie da. Da ją tylko kawał skurwiela emocjonalnego.

 

Ed. Rysiek, a co to za zdjęcie? Genialne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.