Różnica wieku na korzyść kobiety - problem?

[Maniek92]

Teraz, SSydney napisał:

A co z Anną? ?

Jaką? Lewandowską? W życiu ?

[SSydney]

@Maniek92 czytałem właśnie twoją opowieść. Nieładnie?

[Maniek92]

Teraz, SSydney napisał:

@Maniek92 czytałem właśnie twoją opowieść. Nieładnie?

A ok :v wtedy takie kwestie jak wiek mi nie przeszkadzały, bo byłem przynajmniej częściowym total beciakiem, któremu jeszcze szumiało w głowie myślenie wyniesione ze szkoły i domu pt. "Prawidzwa miłość pokona wszystko, a kobiety ogólnie są dobre". Tak jak mówiłem, w tamtym temacie mówiłem o sobie na okres 2015 roku.

 

Od tego czasu trochę się zmieniłem, i jak w swoim mniemaniu popełniam jeszcze sporo błędów w relacjach z kobietami, tak jestem pewien że nigdy więcej w życiu nie popełnię dwóch błędów: wejścia we friendzone (wyczuwam to po swych doświadczeniach od razu niczym dziki zwierz) i relacji z kobietami starszymi od siebie (z powodów wymienionych wyżej).

 

[SSydney]

@Maniek92 nie musiałbyś się tłumaczyć, gdybyś dokończył opowieść. 

Jaki z tego wniosek?

TO TWOJA WINA. ??

[Maniek92]

@SSydney moja bardzo wielka wina ???

Przez ostatni miesiąc byłem "wyjęty" z życia, doktorat plus praca zdalna powodowały, że zwykle kładłem się spać najwcześniej grubo po 23. 

 

Co nie przeszkadzało typiarze z mego komentarza n......ć do mnie wiadomościami na portalu społecznościowym ile wlezie, mimo że nie chciałem ani nie miałem czasu by jej odpisać aż do wczoraj wieczór. Dopiero dzisiaj mam trochę luźniejszy dzień. 

[nowy00]

Miałem taki związek z podobna różnica wieku. Ja 28 lat, a moją dziewczyna 33lata. Nie trwało to długo, a zaledwie pół roku. Po walentynkach sobie uświadomiłem, że wziąłem ochłapy i w dłuższej perspektywie kompletny bezsens w tym gnić.

[Maciejos]

Jestem w takim związku - 5 lat różnicy na korzyść Pani. Do tego dochodzi różnica kulturowa - Pani z innego kraju (Azja). Powiem tak - jestem w związku prawie rok, ale chyba jestem na etapie sypania się jak domek z kart. Było dobrze do czasu pierwszego zgrzytu o ślub, którego ja nie miałem w planach brać. Po kilku miesiącach sytuacja chyba powraca.

 

Generalnie będziesz miał w pewnym momencie temat ślubu i dzieci (i oczywiście tego, że ona już młoda nie jest). Różnica wieku ok - nie mam z tym problemu, ale jeśli Pańcia jest mocno promałżeńska i ma już w planach mieć dzidziusia, to pilnuj się.