Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 26 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2015 Jak uwolnic bestie,jestem pozornie spokojnym facetem jednak po paru piwkach czy głebszych odcina mi sie swiadomosc pewnie jak wielu do gry wchodzi podswiadomośc ,najlepsze podrywy awantury itp wszystko po alko .Nawet na forum najwięcej laików mają etolowe teksty Pare razy słyszałem od lasek ze były pił a one mnie trzeźwego nie widziały ,mój ojciec prawdziwa bestia kryminał artykuły w komunistycznej prasie też popijał i odpierdalał,na kawalerskim sie pobił i do slubu bez jedynki szedł ja też sie na kawalerskim tukłem ale cały z tego wyszedłemInny popije i idzie spac mnie nosi i jest ciekawie Chce tak na codzien precz z cywilizacją w granicach rozsądkuTak jestem po rodzinnej imprezce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Znaczy, po alko dostajesz małpiego rozumu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludzki.Człowiek Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Wódka nie jest dla wszystkich.Jak Ci odwala to nie pij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 27 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Nie odwala tylko puszczają blokady nie chodze nie szukam przygódPo alko potrafie bardziej na luzie porozmawiac nie zastanawiam sie nad konsekwencjami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Ja mam odwrotnie, jak przekroczę pewną ilość alko, załącza mi się program love & peace. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludzki.Człowiek Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Też tak mam red. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 (edytowane) Zacytuję klasyka - kapitana Bednarza: Wódka jest dla mądrych ludzi i piwo, a nie dla baranów! Barany piją wodę z koryta, albo kwaśne mleko... Najwyżej sraczki dostaną https://www.youtube.com/watch?v=wRfPajJosHA Miałem kilku znajomych, którzy dostawali małpiego rozumu po wódzie. Kiepska sprawa - stanowią wówczas zagrożenie dla siebie i dla innych, nicfajnego. S. Edytowane 27 Grudnia 2015 przez Subiektywny 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Klasyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 27 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Np. Wczoraj calineczka zadzwoniła zaczepki szuka zlałem ją zawodowo bez bluzg itp pełen luzik nakłamałem że na sylwka wyjeżdzam i dzieciaka nie wezme ogólnie pełen sukces Na trzeźwo też bym tak chciałA alko nie można pic jak ma sie zły nastroj itp.bo takie reakcje będą uwalniane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 (edytowane) Mam kolegę ze studiów, zajefajny gość - raz na parę lat się widujemy bo w Poznaniu mieszka.160 wzrostu i z jakieś 60 kg wagi.Trzeźwy - miły, uprzejmy, cichy. Po alko - szatan! Wychodziły z niego wszystkie tłumione kompleksy, najpierw robił się głośny, potemtwarz mu się wykrzywiała w grysie agresji a na końcu wchodził w tryb "wszystkie kobity moje a każdemuspuszczę wpiernicz". No i trzeba było Krzysia z lokalów na siłę wyciągać do akademika. Było z tym mnóstwosiupów ale parę razy prawie regularny łomot dostaliśmy od urażonych przez Krzysia miejskich osiłków... S. Edytowane 27 Grudnia 2015 przez Subiektywny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Po alko, jestem misio i szukam legowiska. Nie szukam zwady, nie prowokuje. Zdarzają się nie przemyślane odpały i na drugi dzień moralniak gwarantowany. Wtedy robię sobie sesje terapeutyczne, które polegają na zjebaniu mojej osoby przez tę mądrzejszą część mnie. Staje wtedy przed lustrem i wyzywam głupola który we mnie siedzi. Wyzywam go krzykiem od najgorszych. Puszczam nie złą wiązanę.Nawet baby tak nie opierdalam. Pomaga, rozgrzesza, czuję się lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 27 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 W jedny z tekstów Marka było cos o agresywnym smieszku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doug Opublikowano 27 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 A moje piec groszy na ten temat: alkohol nas wyluznia i "otwiera" pewne bramy do podswiadomosci. Dlatego niektorzy sa po alkoholu baranki, a niektorzy agresywni.To jakas "blokada" pomiedzy swiadomoscia (czyli miec swoje emocje pod kontrola) i podswiadomoscia (emocje/instynkty). Nic Ci nie pomoze, odstawic alkohol ("bo odpierdala"). Alkohol to tylko narzedzie. Zrob eksperyment: napisz na kartce te rzeczy ktore nie potrafisz powiedziec, a potem sie upij i do kazdej napisz dlaczego bys to powiedzial Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi