Skocz do zawartości

Żołnierze Wyklęci


Młody_Pelikan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam to mój drugi post,poruszę temat który mnie wkurwia i jest na topie czyli gloryfikowanie żołnierzy wyklętych(NSZ;NZW;WiN) do rangi bohaterów,herosów.

Przestali oni jednak być wyklętymi,kiedy mówi się o nich w samych superlatywach,że nigdy niepotrzebnie nie używali przemocy itp..Jednak prawda jest taka że zdarzały się przypadki w których ofiarami podziemia niepodległościowego stawali się zwykli chłopi którzy opowiedzieli się za reformą rolna lub ponieśli w związku z tym jakieś materialne korzyści, zdarzały się też ataki na Milicjantów którzy tylko pilnowali bezpieczeństwa w państwie a nie prowadzili działań jak prześladowanie opozycji(jak np.UB) więc wyklęci działali dezorganizująco na tworząca się państwowość.

 

Automatycznie wyklętymi stali się ci drudzy czyli ci co szli ze wschodu z Ruskimi czyli Ludowe Wojsko Polskie(Generała Berlinga) oraz prokomunistyczna partyzantka Gwardia Ludowa/Armia Ludowa, czyli wybielamy jednych a drugich demonizujemy...

 

Moim zdaniem ich bunt był bez sensu,czekali oni na to aż  USA z ZSRR wezmą się za łby i zacznie się nowa wojna światowa,dlatego poszli do Lasu robiąc w państwie nieporządek i szerząc niepokój,gdzie ludzi mieli już dość tego,po kilkuletniej okupacji III rzeszy. Także nie mogę pojąć czemu są tak dzisiaj wychwalani i wybielani,przecież to osatecznie Anglia i USA oddały nas w strefę wpływów Związku Radzieckiego,nie było już innej drogi,no poza tą wspomniana III wojną na którą czekali z utęsknieniem,wiem że dla wielu może być to szokujące,zaraz mogę zostać uwyzywany od lewaków itp. Ale ich rebelia była dla mnie bezsensowna i na szkodę ogółu,nie traktuje i nie będę ich traktował jako jakichś szczególnych bohaterów, a nawet  odczuwam do nich wstręt...

 

 

Edytowane przez Młody_Pelikan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie gloryfikacja "Żołnierzy Wyklętych",to bunt przeciw nie-polskiej władzy i przejaw polskości i patriotyzmu. Dzięki temu tematowi ludzie wiele stworzyli: książki, filmy, spotkania, biegi itd. I to się dla mnie liczy - akty twórcze. A, że to nie do końca prawda, to inna sprawa. Może kiedyś znajdą się ludzie, którzy będą odkłamywać demonizowane obecnie postacie historyczne. Ale myślę, że ludzie współpracujący z komuną i ich dzieci świetnie sobie radzą i bez tego. Twórczość jest najważniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Młody_Pelikan napisał:

ponieśli w związku z tym jakieś materialne korzyści, zdarzały się też ataki na Milicjantów którzy tylko pilnowali bezpieczeństwa w państwie a nie prowadzili działań jak prześladowanie opozycji(jak np.UB) więc wyklęci działali dezorganizująco na tworząca się państwowość.

 

Automatycznie wyklętymi stali się ci drudzy czyli ci co szli ze wschodu z Ruskimi czyli Ludowe Wojsko Polskie(Generała Berlinga) oraz prokomunistyczna partyzantka Gwardia Ludowa/Armia Ludowa, czyli wybielamy jednych a drugich demonizujemy...

 

Chyba ty. Po drugie milicjantów wielką literą. Kolejny kwiatek na forum. Ale macie dupościsk, chyba rzeczywiście idzie realna dekomunizacja.

Ja zaproponuję do poczytania na wieczór:

http://www.nowastrategia.org.pl/skad-sie-wzieli-ubecy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Młody_Pelikan napisał:

Witam to mój drugi post,poruszę temat który mnie wkurwia i jest na topie czyli gloryfikowanie żołnierzy wyklętych(NSZ;NZW;WiN) do rangi bohaterów,herosów.

Przestali oni jednak być wyklętymi,kiedy mówi się o nich w samych superlatywach,że nigdy niepotrzebnie nie używali przemocy itp..Jednak prawda jest taka że zdarzały się przypadki w których ofiarami podziemia niepodległościowego stawali się zwykli chłopi którzy opowiedzieli się za reformą rolna lub ponieśli w związku z tym jakieś materialne korzyści, zdarzały się też ataki na Milicjantów którzy tylko pilnowali bezpieczeństwa w państwie a nie prowadzili działań jak prześladowanie opozycji(jak np.UB) więc wyklęci działali dezorganizująco na tworząca się państwowość.

 

Automatycznie wyklętymi stali się ci drudzy czyli ci co szli ze wschodu z Ruskimi czyli Ludowe Wojsko Polskie(Generała Berlinga) oraz prokomunistyczna partyzantka Gwardia Ludowa/Armia Ludowa, czyli wybielamy jednych a drugich demonizujemy...

 

Moim zdaniem ich bunt był bez sensu,czekali oni na to aż  USA z ZSRR wezmą się za łby i zacznie się nowa wojna światowa,dlatego poszli do Lasu robiąc w państwie nieporządek i szerząc niepokój,gdzie ludzi mieli już dość tego,po kilkuletniej okupacji III rzeszy. Także nie mogę pojąć czemu są tak dzisiaj wychwalani i wybielani,przecież to osatecznie Anglia i USA oddały nas w strefę wpływów Związku Radzieckiego,nie było już innej drogi,no poza tą wspomniana III wojną na którą czekali z utęsknieniem,wiem że dla wielu może być to szokujące,zaraz mogę zostać uwyzywany od lewaków itp. Ale ich rebelia była dla mnie bezsensowna i na szkodę ogółu,nie traktuje i nie będę ich traktował jako jakichś szczególnych bohaterów, a nawet  odczuwam do nich wstręt...

 

 

 

Demonizujemy LWP/AL bo jest i za co. Choć, między Bogiem a prawdą, żołnierze LWP, szczególnie z Armii Berlinga, chcieli Wolnej Polski, szczególnie Ci walczący w Powstaniu Warszawskim.

 

Nobody's perfect kolego i Żołnierze Wyklęci także zbrodnie popełniali. Problem w tym, jakie środowiska tak chętnie te ich (niezaprzeczalne) zbrodnie tak chętnie stawiają na świeczniku.

 

Nie było innej drogi, niż oddanie nas pod kuratelę ZSRR? Niby dlaczego?

 

Na wybuch III Wojny Światowej to najbardziej chyba wyczekiwali Ukraińscy Nacjonaliści z UPA. Życie jednak brutalnie zweryfikowało ich nadzieję na samostijną Ukrainę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Vincent napisał:

 

 

 

Nie było innej drogi, niż oddanie nas pod kuratelę ZSRR? Niby dlaczego?

 

 

A jaka inna była,powiesz mi?Przecież przesądzono wszystko w jałcie,chociaż np taka Jugosławia pozostała niezależna od ZSRR mimo że był tam komunizm,no ale tam była inna sytuacja,tam Tito miał prawdziwą partyzancką armię która prowadziła regularne bitwy i w zasadzie dzięki swoim siłom wyzwolił tamte tereny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzacie, mi też się gloryfikowanie żołnierzy wyklętych nie podoba. Zwykli ludzie byli zmęczeni wojną, która oficjalnie się zakończyła, a u nas jeszcze toczyły się walki między wyklętymi a oddziałami komunistycznymi. Rzecz w tym, że Ci pierwsi to nie byli sympatyczni goście, którzy na piszczące biedą powojenne polskie wsie przynosili dobrą nowinę z patriotyczną pieśnią na ustach. Oni przychodzili po jedzenie i to nie było tak, że grzecznie poprosili a w razie odmowy poszli szukać gdzie indziej. Opowieść z drugiej ręki, bo znana mi od znajomego, a mu znana od dziadka, którego wielodzietna rodzina miała przyjemność z żołnierzami Łupaszki. Dostał po mordzie jako młody chłopak i tak samo jego matka, bo nie chcieli oddać jedynego świniaka jakiego mieli. Nie, to nie były takie czasy jak dzisiaj, że były to zwierzęta łatwo dostępne i tanie. Dodatkowo jego starszego kolegę, który pracował jako listonosz, a miał na utrzymaniu żonę i dziecko, zastrzelili tylko za to, że był w mundurze listonosza bez orzełka na czapce. Podkreślę tutaj, że znajomy ten bardzo mocno jest powiązany ze środowiskami prawicowymi, więc bez bajek, że żywi się jakąś michnikowszczyzną. Jest to trudny temat i bardzo dobrze, że się o tym mówi, ale chwalebne wysławianie tych ludzi też mi się nie podoba.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby było tak jak w Grecji to cofneli byśmy sie do jakże cudownych czasów II RP gdzie była pańszczyzna,analfabetyzm, a robotnicy żyli w nędzy i nie mieli szans na wybicie się,fakt byliśmy wzięci siłą i przemocą przez ZSRR,ale jednak PRL rozwiązał dość sprawnie i szybko pewne problemy jak np.analfabetyzm czy powszechna służba zdrowia i wygenerował jakiś potencjał(szczególnie przemysłowy) który został zmarnowany po 1989(nierentowne zakłady pracy). Co do Finlandii nie mam wiedzy,wiem tylko że oni wygrali wojnę zimową z Ruskimi w 1939/1940,mam rację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Młody_Pelikan napisał:

Gdyby było tak jak w Grecji to cofneli byśmy sie do jakże cudownych czasów II RP gdzie była pańszczyzna,analfabetyzm, a robotnicy żyli w nędzy i nie mieli szans na wybicie się,

Z czego ten stan II RP wynikał?

 

ale jednak PRL rozwiązał dość sprawnie i szybko pewne problemy jak np.analfabetyzm czy powszechna służba zdrowia i wygenerował jakiś potencjał

Pełna zgoda

 

wygenerował jakiś potencjał(szczególnie przemysłowy) który został zmarnowany po 1989(nierentowne zakłady pracy).

Bełkot. Już wiem co czytujesz, albo jakie portale przeglądasz.

 

Co do Finlandii nie mam wiedzy,wiem tylko że oni wygrali wojnę zimową z Ruskimi w 1939/1940,mam rację?

Byli sojusznikami III Rzeszy, USA i Anglia wypowiedzieli im wojnę, a mimo to udało im się wymknąć spod wpływu ZSRR i zachować suwerenność, pomim o utraty około 8% terytorium kraju i miasta Vippuri.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że ten stan II RP wynikał z sytuacji powojennej,ale przecież PRL tez był w takiej sytuacji,a nawet gorszej(sporo miast było zniszczonych niemal całkowicie)

 

7 minut temu, Vincent napisał:

 

Bełkot. Już wiem co czytujesz, albo jakie portale przeglądasz.

Wiesz?Ja sam nie wiem,właściwie żadnych nie przeglądam,no może wolna Polska czy zmiany na ziemi albo zbawienie.com Henryka Kubika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego przy całej mojej niechęci do Polski Ludowej, nie sposób jej odmówić zwalczenia analfabetyzmu, rozwoju przemysłowego kraju i wyciągnięcia biednej ludności wiejskiej do miast.

 

Ale wbrew pozorom II RP też ma swoje sukcesy gospodarcze, małe bo małe, ale jednak:

 

- rozwój portu w Gdyni

- budowa Magistrali Węglowej Górny Śląsk-Gdynia

- Centralny Okręg Przemysłowy

- Reforma rolna

- Powiększenie produkcji rolnej

- Reforma monetarna Grabskiego

- Stabilizacja złotego

 

Poza tym, było to wolne państwo, niezawisłe i niezależne od nikogo, chyba że od francuskich i angielskich pożyczkodawców.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, michalsky napisał:

 jak to pelikan wszystko lapiesz co Ci mainstream wsadzi w usta. Wypierdol z życia syf Michnika taka rada ode mnie

 

Jaki Mainstream człowieku?Przecież nawet Niesiołowski i inni ludzie z PO gloryfikowali wyklętych, aha i nie czytam Michnika,wyborczej ani nic z tych rzeczy, nigdy z nim nie sympatyzowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Młody_Pelikan napisał:

wyklęci działali dezorganizująco na tworząca się państwowość.

Do czego mieli wrócić?

Powiedz mi.

 

Mieli dać się zabić, jak Generał Fieldorf, Rotmistrz Pilecki Inka-Siedzikówna?

Większość została by zabita po marionetkowym procesie.


Dlaczego porwano i zabito polskich przedstawicieli państwa podziemnego?

Zrobiono to w rosji, miesiąc po podpisaniu pokoju. https://pl.wikipedia.org/wiki/Proces_szesnastu

Co mogłoby ich czekać, jakby dali się złapać.

 

Nie rozumiem Cie, czy ktoś Cie zmusza do obchodznia tego dnia?

 

Jakie państwo, jeśli rosjanie robili tu co chcieli, do czasu opuszczenia polski?

 

Jaka destabilizacja, jeśli większość struktur zbudowanych na ziiemiach polską zwaną

to byli agenci obcego pańśtwa.

Bez wykształcenia, sędziowiem, prokuratorzy.

Niedouczeni oprawcy, co wyższe wykształcenie robili w rok. przykład aktualnego "profesora" https://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_Bauman

 

Co do tego, ze zabijali oni swoich, cywili, i niewinnych. Nie mówię to o milicjantach.

Kto posiadał władzę w polsce i komu zależało, żeby negatywnie nastawić społeczeństwo do NSZ?

SB organizowało akcje udając NSZ, dla nich to było obojętne, chcieli uzyskać efekt.

Proponuję ogladnąć film o tym, jak żydzi robią to samo, film oparty na faktach, a organizatorzy akcji z niego uczyli się w ZSRR. http://freedisc.pl/colliers-wood,f-1508269,walc-z-baszirem-rmvb

 

5 minut temu, Vincent napisał:

- rozwój portu w Gdyni

- budowa Magistrali Węglowej Górny Śląsk-Gdynia

- Centralny Okręg Przemysłowy

- Reforma rolna

- Powiększenie produkcji rolnej

- Reforma monetarna Grabskiego

- Stabilizacja złotego

 

Poza reformą Grabskiego, która się udała, bo władze nie wiedziały nic, o tym, co może się wydarzyć, gdy ją wprowadzą.

 

Podałeś : - Stabilizacja złotego

W którym momencie złoty polski został ustabilizowany?

Podaj daty, w których był walutą stabilną i dlaczego tak sądzisz?

 

Produkcja rolna się rozwijała, ale tylko w sektorze prywatnym.

PGR były zawsze niewycdajne.

 

O jakiej reformie rolnej mówisz?

Kolektywizacji?

 

Rozwój Gdyni  budowy były oosiągnięte okradzeniem społeczeństwa, w roku 50, a potem potężnym marnotrawstwem w zarządzaniu centralnym.

 

W którym momencie Polska był rozwijającym się państwem w wyniku silnej gospodarki?

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kootas napisał:

Poza reformą Grabskiego, która się udała, bo władze nie wiedziały nic, o tym, co może się wydarzyć, gdy ją wprowadzą.

 

Podałeś : - Stabilizacja złotego

W którym momencie złoty polski został ustabilizowany?

Lata 1926-1929, czyli od Zamchu Majowego do światowego kryzysu

 

Podaj daty, w których był walutą stabilną i dlaczego tak sądzisz?

1926-1929. Odpowiedź będzie długa, Muszę to robić tutaj?

 

Produkcja rolna się rozwijała, ale tylko w sektorze prywatnym.

PGR były zawsze niewycdajne.

 

O jakiej reformie rolnej mówisz?

Kolektywizacji?

Rok 1925. Poważnym problemem polskiego rolnictwa było rozdrobnienie ziemii. w skutek podziału gospodarstw pomiędzy dzieci w kolejnych pokoleniach. Większośc gospodarstw było tzw. "karłowate", czyli o powierzchnii poniżej 2 hektarów. A.D 1925 uchwalono ustawę o reformie rolnej. Pozwalała ona zachować właścicielom majątki ziemskie o pow. do 180 hektarów ziemii, nie wliczając w to las i jezior. W wojedztwach wschodnich limit ten wynosił 300 hektarów. Chłopi mogli kupować ziemię, płacąc za nią od razu 5% wartości, a reszte spłacając bodajże przez max. 41 lat. Rocznie do parcelacji szło 200 000 ziemii.

 

Rozwój Gdyni  budowy były oosiągnięte okradzeniem społeczeństwa, w roku 50, a potem potężnym marnotrawstwem w zarządzaniu centralnym.

Okradzeniem? Pierwsze słysze. Z czego?

 

W którym momencie Polska był rozwijającym się państwem w wyniku silnej gospodarki?

II RP nigdy nie miała silnej gospodarki, raczej peryferyjną, typowo rolniczą z zalążkami tworzącego się, rodzimego przemysłu.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory Vincent źle odczytałem Twój post,i źle zrozumiałem, że rozwój dotyczył rozwoju PRL. Mój błąd.

2 minuty temu, Vincent napisał:

 

Rozwój Gdyni  budowy były oosiągnięte okradzeniem społeczeństwa, w roku 50, a potem potężnym marnotrawstwem w zarządzaniu centralnym.

Okradzeniem? Pierwsze słysze. Z czego?

Okradli społeczeństwo w czasie wymiany złotego.

O jakieś 2/3 środków, przy wymianie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Reforma_walutowa_w_Polsce_w_1950

Nawet zabronili używania dewiz.

Z tego to właśnie mieli, na kilka grubych lat PRL

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówiłem o reformie walutowej Grabskiego w latach 1923-1925. O tej z roku 1950 nie wiedziałem za dużo. Zresztą PRL mało mnie zajmuje. Chyba że kontrwywiad WP, jego schyłek i pseudotransformacja w III RP pod postacią WSI.

 

jeszcze jedno - nie myl pojęć kootas. Moja ukochana Gdynia uzyskała prawa miejskie dnia 10.02.1926, niedawno były huczne obchody 90-lecia miasta, na których niestety nie mogłem być, bo byłem zagranicą. W roku 1939 Gdynia liczyła już 130 000 mieszkańców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilki

Ponieważ żyli prawem wilka
Historia o nich głucho milczy
Pozostał po nich w białym śniegu
Żółtawy mocz i ślad ich wilczy.

Przegrali bój we własnym domu
Kędy zawiewał sypki śnieg
Nie było komu z łap wyjmować cierni
I gładzić ich zmierzwioną sierść.

Nie opłakała ich Elektra
Nie pogrzebała Antygona
I będą tak przez całą wieczność
We własnym domu wiecznie konać

Ponieważ żyli prawem wilka
Historia o nich głucho milczy
Pozostał po nich w kopnym śniegu
Ich gniew, ich rozpacz i ślad ich wilczy.

Zbigniew Herbert

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pelikan-

poczytaj trochę więcej historii

temat nie jest jednoznaczny i z pewnoscia harcerzami nie byli,ale weź pod uwagę ze wojna trwala już 6 rok i dla nich się nie skonczyla a wojna zmienia ludzi i to bardzo

pomijając już inne powody to zwyczajnie nie mieli wyjścia,NKWD pierwsze co robila po "wyzwoleniu" to wylapywala zolnierzy AK i NSZ,ilu z nich przezylo te spotkania?

 

UB często zwyczajnie mordowalo przeciwnikow nowej władzy zaraz po aresztowaniu,bez sadu,procesu itd.,tylko dlatego ze mieli inne zdanie,tak poprostu

temat rzeka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Komusza propaganda dostrzega źdźbło w oku NSZ, a nie widzi wielkiej czerwonej belki w swoim, poza tym Polaków tak długo duraczono i uczono nienawiści do prawdziwych bohaterów, że jak dla mnie można nawet ogłosić naszych Bohaterów idealnymi-w celu dążenia do choćby równowagi w umysłach Polaków.

 

Oto główna rozrywka pseudointeligentów-doszukiwać się rysy na złotym życiorysie bohaterów, aby pomniejszyć zbrodnie swoich dziadków? Dostać medal?

Relatywizm moralny, rozmywanie-oto ich hobby.

Zamiast zająć się zbrodniami ubeków, ciągle roztrząsają ''ale prawda nie jest czarno-biała''-jak to słyszę, wyczuwam na kilometr faryzeusza/komucha/cymbała.

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle tylko, że u nas panuje moda na skrajności - albo równamy kogoś z ziemią, albo wynosimy pod niebiosa - bezkrytycznie i radykalnie zarazem w wielu przypadkach.  Mnie tam nie podoba się, gdy mówi się tylko o jednej stronie medalu, a niestety taki trend w naszej historii panuje i jest to niejako również wypadkowa PRL'u. Tyle tylko, że wtedy nie można było pisać źle o jednych, a teraz nie można pisać źle o drugich. Jak to zauważył pewien profesor, kolejna rocznica, a weteranów wojny zamiast ubywać to zaczyna przybywać - ot, nasze polskie realia.

 

Zabawne, że głównymi wyznawcami wyklętych nie są jeszcze żyjący ludzie pamiętający tamte czasy (pomijając gloryfikowanych), a głównie młodzież, która swój światopogląd buduje na jakiś facebookowych profilach w stylu "prawa strona medalu". Ciekaw jestem, bo mamy na forum ludzi z Podlasia czy Lubelszczyzny, niech popytają o ile jeszcze żyją ich dziadkowie, ewentualnie rodziców, chętnie poznałbym takie relacje. Myślę, że jak ktoś ma taką okazję, to warto to uczynić i podzielić się z nami tutaj na forum, osobiście będę wdzięczny.

 

2 godziny temu, AdrianoPeruggio napisał:

(...) ''ale prawda nie jest czarno-biała'' - jak to słyszę, wyczuwam na kilometr faryzeusza/komucha/cymbała.

 

Widzisz problem w tym, że wcześniej mieliśmy przekłamywanie na modłę socjalistyczną, a dzisiaj mamy przekłamywanie na modłę katolicką. Kapitalizm to zło, a Amerykanin to Twój wróg. Kojarzysz taką śpiewkę? Teraz śpiewka brzmi: socjalizm to zło, a Rosjanin to Twój wróg. Wtedy mówiło się, że wszyscy wyklęci to bandyci, a dzisiaj mówi się, że wszyscy wyklęci to bohaterowie. Ta sama melodia - albo czarne, albo białe, czyli Twoje nuty. Popadanie ze skrajności w skrajność, no ale to przecież nie jest "relatywizm moralny i rozmywanie".

 

Mam moralne prawo domagać się rozdzielenia bohaterów od bandytów. Dzięki takiemu frajerskiemu podejściu poniżej jakie reprezentujesz (to nie obraza, to stwierdzenie faktu):

 

3 godziny temu, AdrianoPeruggio napisał:

(...) jak dla mnie można nawet ogłosić naszych Bohaterów idealnymi-w celu dążenia do choćby równowagi w umysłach Polaków.

 

patrioci są stawiani na równi z pospolitymi bandytami. Dla Ciebie to może jest ok, dla mnie nie jest. Masz zatem jednego ze swoich idoli, Romuald "Bury" Rajs:

 

http://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/komunikaty/informacja-o-ustaleniach-koncowych-sledztwa-s-2802zi-w-sprawie-pozbawienia-zyc

 

Żebyś nie narzekał, że nie masz czasu na czytanie całości (chociaż wypowiadać się w temacie obrażając innych masz przy tym swoim zdaniem prawo), to tutaj esencja z powyższego:

 

"Do domu, gdzie zgromadzono mieszkańców wszedł „oficer – dowódca”, którym najpewniej był R. Rajs „Bury”. Po oddaniu strzału z pistoletu do góry, co uciszyło zebranych, oznajmił im, że przestaną istnieć, a wieś zostanie spalona. Po opuszczeniu pomieszczenia przez dowódcę drzwi zostały zamknięte. Następnie podpalono słomianą strzechę. Płonący budynek obstawiła część uzbrojonych członków oddziału. Mieszkańcy podjęli próbę ucieczki z domu przez drzwi i okna znajdujące się z jego drugiej strony „od podwórza”. Pilnujący tego wyjścia żołnierze nie strzelali bezpośrednio do uciekających, oddając strzały ponad nimi. W tym czasie inni członkowie oddziału przystąpili do podpalania pozostałych zabudowań we wsi. Nie wszyscy mieszkańcy udali się na zebranie. Do osób, które pozostały i dopiero wskutek rozprzestrzenienia się ognia, usiłowały uciekać z domów, strzelano. Osoby, które zginęły w Zaleszach byli to wyłącznie ci, którzy nie poszli na zebranie Gdy został podpalony dom Niczyporuków, to zginęła cała ich rodzina; Jan, jego żona Natalia i dwoje ich dzieci. Według świadka Aleksandra D. „Rodzina ta nie poszła na zebranie, bo nie mieli w czym, byli biedni, nie mieli nawet butów. Z rodziny Nikity Niczyporuka zginęła; jego żona Maria i troje dzieci; Piotr, Michał, Aleksy. Wymieniona Maria Niczyporuk zmarła w następstwie postrzału lub poparzeń w szpitalu. Córka Marii Niczyprouk zeznała, że „matka nie poszła na zebranie, bo nie chciała zostawić samych dzieci, a ponadto obawiała się, że na zebraniu, będą wywozić na roboty”. Spaleniu uległa córka Bazyla i Tatiany Leończuków – nie ochrzczone, 7 - dniowe dziecko, gdyż matka zostawiła je w domu, będąc przekonana, iż niezwłocznie wróci z zebrania (zeznanie Piotra L). Podczas ucieczki ze swojego płonącego domu został zastrzelony Grzegorz Leończuk wraz z dwójką małych dzieci: Konstantym w wieku 3 lat i 6 - miesięcznym Sergiuszem). Jeszcze przed podpaleniem wsi zastrzelono Fidora Sacharczuka za odmowę wydania owsa dla koni. Zginął też 41 - letni Stefan Weremczuk."

 

Takiego człowieka stawia się w jednym szeregu z chociażby rotmistrzem Pileckim. Tyle w temacie podziału na kolor czarny i biały oraz wrzucaniu wszystkich do jednego worka z mojej strony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałeś mnie. Napisałem, że naszych Bohaterów należy wybielać-ale nie w kontekście wybielania bandytów, którzy przyczepią się do każdej organizacji (takich trzeba tępić)-a w kontekście politycznym-gdyż wszyscy wokół nas, mając swoje za uszami, albo się wybielają, albo zrzucają na nas winy, więc należy dać temu stanowczy sprzeciw.

Wybielać oznacza więc opisywać same plusy-bo zdecydowanie przeważyły nad minusami. Tak czy nie? Najlepszy sposób na dezawuowanie zasług to podkreślanie incydentów.

 

Czy sprzeciwisz się nazywaniu Polaków ofiarami i bohaterami II Wojny? Bo jakiś odsetek z nich kablował albo kradł? To takie same myślenie.

 

Nie jest wielkim  odkryciem, że wśród tysięcy zbóż znajdą się i plewy, tylko kwestia proporcji. Nie widzę sensu, żeby w temacie o Żołnierzach Wyklętych poruszać NA SIŁĘ fakt, że jakieś bydło się do Nich doczepiło-bo ci bandyci to nie byli bohaterowie, ani żołnierze w pełnym tego słowa znaczeniu.

 

Kto mówi, że wszyscy mówiący o sobie patriotami to byli patrioci? Nikt-więc o co chodzi? Piszesz, że patrioci są stawiani na równi z bohaterami-przez kogo? Skoro sam IPN napisał-co wkleiłeś-że ktoś zły mógł podszywać się w celu osobistych korzyści.

 

Nie wiem, czy zauważyłeś-ale to bardzo perfidna metoda pomniejszania zasług Polaków-typu filmu ida czy pokłosie-stanie z lupą jeden lewak z drugim i mówi: ''no tak, te polaczki niby takie bohatery, a patrz, że tu i tu miało miejsce to i to''.

 

Znajcie proporcje. To starannie zaplanowane-z jednej strony umniejszanie zasług Polaków, z drugiej rozmydlanie rzeczywistych zbrodniarzy.

Zapamiętajmy raz na zawsze-Polacy to były ofiary wojny, a także bohaterowie-a doszukiwanie się incydentów służy obcym państwom.

Jak myślisz, czy żydzi wyszukują z lupą w ręku, który z nich witał radośnie komuchów, gdy wkraczali zająć Polskę? Jak ich szpicle wydawali naszych komuchom? Kiedy pokażą to w filmach? A Ty wyskakujesz przed szereg i bijesz się w polskie piersi, gdy rażąca niesprawiedliwość woła o bicie w cudze.

Róbmy tak dalej, a ciągle będą z Polski drwić.

 

Jeśli u Żołnierzy Wyklętych było wielu zbrodniarzy, a ich akcje były odgórnie zaplanowane, by czynić zło-to zmienię zdanie. Niedawno słyszałem wybielaczy banderyzmu, że niby ''ale Polacy też mordowali''-więc zapytajmy-czy te zabójstwa były zaplanowane odgórnie, pochodziły od rozkazów dowódców?

 

Nie róbmy z ludzi durniów-gdy jest mowa o NSZ itd., to każdy wie, że przecież nie nazywamy bohaterami garstki zbójów, którzy wykorzystywali okoliczności. Więc po co ta lupa i kolejne-jakże typowo polskie-samobiczowanie się?

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Siostrzenica „Łupaszki” do Lisa: Pan nadal mówi językiem morderców w togach

Siostrzenica „Łupaszki” do Lisa: Pan nadal mówi językiem morderców w togach - niezalezna.pl
foto: Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska – na zdj. Halina Morawska
 
„W związku z zamieszczeniem przez Pana na profilu Twitter.com w dniu 24 kwietnia 2016 r. wpisu oczerniającego mojego wujka, pułkownika Zygmunta Szendzielarz ps. "Łupaszka", wzywam Pana do złożenia przeprosin w publicznych mediach w ciągu najbliższego tygodnia” – napisała w liście do Tomasza Lisa, siostrzenica płk. Zygmunta Szendzielarza – Halina Morawska. „Kłamliwa komunistyczna propaganda kazała mordercom w togach nazywać najdzielniejszych żołnierzy „zaplutymi karłami reakcji”. Po 65 latach mówi Pan nadal ich językiem, legitymizując w ten sposób ich zbrodnie” – podkreśliła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.