Wierność słowna samiczki

[Tarnawa vel Lancelot]

9 minut temu, kryss napisał:

Gorzej jak wojna

na wojnie wiesz kto jest wrogiem....a tu często przyjmujesz pod dach .......kogos kto po czasie okazuje się zajadłym wrogiem

"Mój dom moja twierdza"  tutaj albo jesteś miłym gościem ,albo cie nie ma

Jeszcze gorzej ja stawiałem dom i myslałem że to moja ostoja spokoju itp.

A tu mnie wyjebali nawet nie zdążyłem pomieszkać czy zimnego piwka na tarasie sie napić

Kurwa naprawde kochałem te chałupe każda praca dawała mi w chooy satysfakcji marzyłem jak młody biega po placu 2000 m2 

Psiaka miałem zajebistego ale zjebana zazdrość teściowej i szwagierki wsio rozjebała

 

XYZ pewnie cosik o tym wie

[kryss]

Tez mnie zycie o tym przekonało,mogłem dziś już spokojnie pic piwko na tarasie i grac z juniorem w piłe na kawałku swojej trawy

Niestety....zaufałem kobiecie....i to co mogłem mieć dziś będę mieć dopiero za jakiś czas...,wyciągnąłem wnioski,moze późno ale jednak

tylko ciężko poraz kolejny podnosić się po upadku i znow isc w kierunku jakiegoś celu,lat przybyło...

Dzis wiem jedno i nikt mi nie powie ze jest inaczej...."umiesz liczyc licz na siebie" tylko i wyłącznie na siebie

[Tyran]

To jest chuj Panowie,

Samiczka w poprzedni weekend w sumie sama Mi się oświadczyła.

Leże wyjebany jak koń po 8 westernach (dymańsko) wcześniej a ona do Mnie Przemek może byśmy w zieli ślub w USC wiem że teraz nie masz pieniędzy na takie rzeczy (nauczyłem ją że aby dostała jakieś pieniądze ode Mnie musi zasłużyć   w pierwszej kolejności) zawsze jak Mi marudzi a Mnie wkurwia to mówię że nawet nie zasługuję na długopis za 1 ZŁ z kiosku.

A ja do niej riposta oj kiepsko kochanie jak się oświadczasz to chcę pierścionek najpierw inaczej nawet nie będę rozmawiał i koniec tematu

Samiczka ma 24 lata i jestem z nią od 2 lat tutaj jest chyba pies pogrzebany to już nie pierwszy raz gdzie mi coś takiego sugeruję.

 

Edytowane 9 Kwietnia 2016 przez Tyran

[kryss]

11 minut temu, Tyran napisał:

To jest chuj Panowie,

Samiczka w poprzedni weekend w sumie sama Mi się oświadczyła.

Leże wyjebany jak koń po 8 westernach (dymańsko) wcześniej a ona do Mnie Przemek może byśmy w zieli ślub w USC wiem że teraz nie masz pieniędzy na takie rzeczy (nauczyłem ją że aby dostała jakieś pieniądze ode Mnie musi zasłużyć   w pierwszej kolejności) zawsze jak Mi marudzi a Mnie wkurwia to mówię że nawet nie zasługuję na długopis za 1 ZŁ z kiosku.

A ja do niej riposta oj kiepsko kochanie jak się oświadczasz to chcę pierścionek najpierw inaczej nawet nie będę rozmawiał i koniec tematu

Samiczka ma 24 lata i jestem z nią od 2 lat tutaj jest chyba pies pogrzebany to już nie pierwszy raz gdzie mi coś takiego sugeruję.

 

Uuuuuu koluniu, to już kijek z tłustym robaczkiem na haczyku zarzucony ,....i merda nim ile się da....

Robaczka konsumuj ,ale na haczyk uważaj..

[Tyran]

3 minuty temu, kryss napisał:

Uuuuuu koluniu, to już kijek z tłustym robaczkiem na haczyku zarzucony ,....i merda nim ile się da....

Robaczka konsumuj ,ale na haczyk uważaj..

Wiem ale po akcji z donosem straciłem apetyt nawet tylko na robaka, nienawidzę kurwa donosicieli

Ogólnie mam jakiś wzorzec że jak ktoś donosi i sprzedaję info to jest dla Mnie największą kurwą.

[kryss]

Nie dziwie się ,ja po przejściach straciłem ochote na jakiekolwiek kontakty z waginami,

Stosunek zysków do strat wychodzi mi 1 /100 , bez sensu ,żaden biznes, a miłość i  inne bzdety to niech sobie dla siebie zostawia.

 

[Tyran]

Dzisiaj kolejny cyrk byłem na  śródmieściu w nocy w celach alkoholowych telefon nad ranem straszenie i tutaj najlepsze.

Ze jak tak dalej będzie to mi zaszkodzi poważnie itp.

A ja do niej cieszę się że to napisałaś w smsach jak coś mi się stanie to wiadomości przeczyta policja jako groźby karalne.

Zamknęła się już definitywnie.

[Phantom Slasher]

Awww shieeeet... Muszę się przyznać, że podobny błąd ja sam popełniłem. Na pierwszym spotkaniu z ostatnią panną pokazałem jej gdzie mieszkam, ale nie starczyło już czasu by uzyskać informacje na temat jej miejsca zamieszkania, poza samą miejscowością. Może trochę moje zachowanie zalatuje paranoją, ale odnoszę wrażenie że może to wykorzystać przeciwko mnie. W każdym razie, zjebałem.

[GluX]

Ja raz na odchodne usłyszałem, że nie mogę zostawić jej, bo za dużo we mnie zainwestowała - dziś jak wspominam to chyba kilka razy pizze na dwóch.

[wroński]

Dnia 9.04.2016 at 00:47, Tyran napisał:

To jest chuj Panowie,

Samiczka w poprzedni weekend w sumie sama Mi się oświadczyła.

Leże wyjebany jak koń po 8 westernach (dymańsko) wcześniej a ona do Mnie Przemek może byśmy w zieli ślub w USC wiem że teraz nie masz pieniędzy na takie rzeczy (nauczyłem ją że aby dostała jakieś pieniądze ode Mnie musi zasłużyć   w pierwszej kolejności) zawsze jak Mi marudzi a Mnie wkurwia to mówię że nawet nie zasługuję na długopis za 1 ZŁ z kiosku.

A ja do niej riposta oj kiepsko kochanie jak się oświadczasz to chcę pierścionek najpierw inaczej nawet nie będę rozmawiał i koniec tematu

Samiczka ma 24 lata i jestem z nią od 2 lat tutaj jest chyba pies pogrzebany to już nie pierwszy raz gdzie mi coś takiego sugeruję.

 

 

Czekaj. Mam pomysła.

Opchnę ci pudełko po pierścionku zaręczynowym z rachunkiem na 136,60, torebką i taką pętelką co była na pierścionku.

Pełny zestaw, rozumiesz.

Cena..., powiedzmy stówa

Będziesz miał argument, że poważnie myślisz o sprawie i będziesz z jednej strony miał to pierdolenie z głowy a z drugiej ona będzie non-stop w oczekiwaniu.

Dobry dil?

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez wroński

[Tyran]

16 godzin temu, wroński napisał:

 

Czekaj. Mam pomysła.

Opchnę ci pudełko po pierścionku zaręczynowym z rachunkiem na 136,60, torebką i taką pętelką co była na pierścionku.

Pełny zestaw, rozumiesz.

Cena..., powiedzmy stówa

Będziesz miał argument, że poważnie myślisz o sprawie i będziesz z jednej strony miał to pierdolenie z głowy a z drugiej ona będzie non-stop w oczekiwaniu.

Dobry dil?

Hm na chwilę obecną nie wydam na nią nawet złamanego grosza, teraz to Ona poniesie kare za brak lojalności słownej.

"Zagrał łotr w niebezpieczną grę i przegrał zdarza się."

Swoją drogą po ostatnich sytuacjach gdzie zdawałem testy czasem siłowo oddałem plaska na pysk itp.

Teraz taki numer no ewidentnie chcę iść na noże.

Jeszcze jej dojebałem tekstem że jest "Tanią Kurewką" no nie powiem rozwścieczyło ją to na maksa.

Mówi i ma.

Ale jedno co wam powiem cieknie z niej jak z Niagary

Edytowane 12 Kwietnia 2016 przez Tyran

[Tyran]

A swoją drogą jeszcze zapomniałem dodać że usłyszałem że jestem Kurwiarz bo wyszedłem i w dupie miałem królowej cipki fochy i bawiłem się z innymi kobietami

Ja riposta że jest tanią kurewką bo jest nie lojalna słownie dostanie w kość za ten czyn swoją drogą.

Będę jej podsuwał fałszywe informacje.

Oczywiście klasyka gatunku to z nami koniec nic do Ciebie nie czuję idź szukać szczęścia do tych swoich kurewek z którymi się bawiłeś w nocy.

Moja riposta właśnie taki miałem zamiar.

Ja riposta ty również nic dla Mnie nie znaczysz jeszcze dodałem że byłem z Tobą tylko dla sexu

Teraz zacięte milczenie.

Oczywiście z mojej strony także milczenie.

Kurwa już doszedłem do perfekcji w tym milczeniu

 

Edytowane 13 Kwietnia 2016 przez Tyran

[Mordimer]

masz zdrowie do użerania się z taką babą, nie szkoda czasu na takie przypadki?

[ZdzisławBeton]

Wygląda na to, że Tyran zaczął się tym bawić. Jak na moje całkiem zdrowe podejście, bo nie strzępi sobie człowiek niepotrzebnie nerwów.

[SSMAN]

Wiem że nic oprócz seksu nie uzyskam.

Więc działam tak aby go miał jak najwięcej i był jak najlepszej jakości.

To prawda widzę to dzisiaj także stałem się manipulantem świetnym.

Jedno co mogę stwierdzić bez zdobycia odpowiedniej wiedzy i wzorców uuuu nawet nie chcę myśleć co by było.

Ogólnie stałem się wielkim zwolennikiem metody wet za wet.

Przy takiej zawodniczce był bym już wrakiem emocjonalnym człowieka pantoflem do kwadratu a w przyszłości pewnie bym się rozpił itp.

Przypomina mi się felieton z konkluzją manipulujący mężczyzna jest po stokroć skuteczniejszy od kobiety.

[Tarnawa vel Lancelot]

Multi konto ?

 

A jak ja popierałem manipulacje kobietami to weto słyszałem

[RedBull1973]

Żona mojego kumpla po rozwodzie napierdoliła wszystkim, że ona go zdradzała ,bo...nigdy z nim orgazmu nie miała! (ponad 20 lat małżeństwa, dwójka dzieci !)...

To są takie przewrotne zakłamane kurwy, że w głowie się nie mieści!

Posuną się do wszystkiego ,aby się tylko wybielić przed otoczeniem.

Mało tego ,oczywiście wyruchała go na kasę - umawiali się co do rozliczeń finansowych , spłat itp. - i został KLASYCZNIE zrobiony w chuja...a mówiłem mu, chłopie nie wierz jej!

 

Moja Ex zresztą niewiele lepsza , napierdala takie farmazony na mnie, że głowa mała...

Pazerna oczywiście jak wszystkie baby, wszystko jej, nawet co lepsze koszule i garnitur mi zajebała, swołocz....

Najlepsze, że to ona mnie zdradzała , bo ja jej nie (niestety, a trzeba było!)...

Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez RedBull1973