Skocz do zawartości

Jak tu znaleźć partnerkę?


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Doggie napisał(a):

Odradzam. Nikogo tam nie pozna i może się jeszcze bardziej rozczarować.

Czyli pozostaje gra w realu bo na tinderze tym bardziej nie pozna, ona panie leki w obyczajów to się tylko wykosztuje i nie zazna tego co chce. Jak dużo widzisz niepełnosprawnych w realu na ulicy? To była tylko luźna sugestia może są jakieś stowarzyszenia tworzące zajęcia dla niepełnosprawnych, może jakieś kursy aktywizujące zawodowo cokolwiek no trochę wyobraźni bym prosił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Imiennik Akurat jestem niepełnosprawny i poruszam się na wózku. Wiem doskonale jak sytuacja wygląda gdy się zmaga z niepełnosprawnością i jest się zależnym od innych osób. Zajęcia i aktywizacja zawodowa jest dla młodszych osób i absolwentów szkół lub uczelni. Osoby starsze są pomijane. Niestety OP musi sobie poradzić sam, a nie szukać złotego środka i sugerować się radami "zdrowych" osób. Niech najpierw ogranie kwestię samodzielnego wychodzenia z domu, bo widzę tu zasadniczy problem. Jeśli to zrobi, ma duże szanse poznać kogoś przez internet i dalej tą znajomość kontynuować realnie. Będąc samodzielnym zawsze będzie mógł się spotkać z jakąś panną na mieści, pojechać do niej czy nawet spędzić noc w hotelu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co oferujesz potencjalnej wybrance? Bo jak jesteś przeciętny i do tego na wózku, to nie wróżę sukcesów, jak jeszcze słaby w gadce to kaplica. 

Widzialem kiedyś jak mężczyźni na wózkach ćwiczyli, mieli mięśnie jak po siłowni, może warto się zainteresować? 

 

Ty nie mogłeś się zajmować tematami jak inni, ale na pewno wyćwiczyłeś inne umiejętności - imo ich powinieneś użyć, bo w nich możesz mieć potencjał. 

 

Kiedyś miałem profesora na uczelni (był baaardzo dobry w tym co nauczał/pasjonat/chociaż bardzo logiczny umysł), miał normalną typową żonę, dziecko, zarabiał 2x średnie krajowe więc można. 

 

 

Wniosek: da się, ale większość będzie na nie. Zwiększasz szanse obniżając wymagania i podwyższając swój poziom. 

 

 

 

 

Edytowane przez OdważnyZdobywca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, olek163 napisał(a):

Ja akurat, jestem niepełnosprawny ruchowo. Sam odbijając się od ściany zrobię może 3-4 kroki. Na zewnątrz chodzę tylko z pomocą drugiej osoby.

Staraj się o dofinansowanie z PFRON na wózek z napędem elektrycznym. Nie będzie Ci potrzebna druga osoba i będziesz prawie samodzielny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w przedwojennej kamienicy na drugim piętrze. Choć mam wózek, nie ma tu miejsca na wybudowanie windy.

@LibertynMam wózek manualny. O kulach to nawet mowy nie ma, bo równowaga u mnie zupełnie "siadła".

@DoggieMyślałem nad elektrykiem, jest on jednak dość ciężki a zostawić go na dole niema gdzie, bo sąsiadom przeszkadza albo zaraz ukradną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, olek163 napisał(a):

Myślałem nad elektrykiem, jest on jednak dość ciężki a zostawić go na dole niema gdzie, bo sąsiadom przeszkadza albo zaraz ukradną.

Nie musisz kupować od razu ciężkiego wózka, bo jest mnóstwo takich, które się składają i ważą nie więcej jak 30 kg razem z akumulatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.