Serial "Fallout"

[Obliteraror]

Dziś premiera. Obejrzałem sobie na razie pierwszy odcinek (z duszą na ramieniu), bo spodziewałem się kolejnego koszmaru, zafajdanego do granic współczesną ideologią, który zepsuje do końca jedną z moich ulubionych serii gier (jak i retrofuturystycznych światów).

 

No i było nieźle. Nie doskonale, ale nieźle. Oczywiście, jest trochę zapaskudzony ideolo Trans w Bractwie Stali? W pierwszym odcinku? xDD Skąd oni mieli hormony 200 lat po nuklearnym holokauście?

Jest też silna i niezależna kobieta

Ale jest i mój ulubiony Walton Goggins, niezapomniany Shane Wendrell z serii "The Shield". I jest dosyć krwawo, czasem nawet w duchu grindhousowym.

 

Da się to oglądać. Może dalej przestanie się dać, ale na razie akceptuję wizję. W zdjęcia i scenografię poszły grube miliony dolarów. Są tam sceny żywcem wyjęte z gier. Niestety (dla mnie), głównie z czasów gier Bethesdy, nie Black Isle i Interplaya. Widać (w sporym stopniu) szacunek do materiału źródłowego.

 

Oglądam dalej

 

 

[mac]

Shoguna lepiej sobie obejrzyj niż to gówno. Mokebe, niezależne baby i lgbt. Nie ma mowy.

[Garrett]

8 minut temu, mac napisał(a):

Shoguna lepiej sobie obejrzyj niż to gówno. Mokebe, niezależne baby i lgbt. Nie ma mowy.

Wiesz w czasach post-apo to silna kobieta nie byłaby czymś dziwnym . Ale trans?? Geeez 😜 Nie mam amazona, ale może kiedys obejrzę.

[Obliteraror]

18 minut temu, mac napisał(a):

Shoguna lepiej sobie obejrzyj

Mam dodany do listy

[Albert Neri]

2 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

Mam dodany do listy

Przesuñ na wierzch. Jest mega

[Iceman84PL]

Obejrzałem trzy odcinki i powiem szczerze całkiem przyjemny serial.

Post apokaliptyczna przyszłość gdzie bohaterowie walczą o przetrwanie, mają mnóstwo przygód.

 

Da się nawet znieść pewne niewygodne niuanse gdzie faktycznie jest poprawność polityczna.

Jak ktoś lubi Sci-fi z pogranicza survivalu gdzie trzeba przetrwać w koszmarnych

warunkach to serial przypadnie mu do gustu.

 

Niezła muzyka, fabuła, przedstawienie każdej postaci czy obraz zniszczeń świata po wojnie nuklearnej.

 

 

 

 

 

[Husquarna]

Ja obejrzałem już cały i też musiałem cofać z tym transem, bo nie rozumiałem tych zaimków. Dobrze, że w pierwszym odcinku odsunęli transa na dalszy plan. Jest oczywiście Mokebe, ale generalnie w tym uniwersum aż taka różnorodność mi nie przeszkadza w końcu są też przerośnięte stwory, ghule, pewnie pojawią się inne inteligentne mutanty.

 

Z minusów to jedynie uważam, że wszystko zostało przedstawione zbyt komediowo i groteskowo, grałem tylko w Fallout New Vegas, ale wydaje mi się, że klimat był trochę poważniejszy.

 

Doskonały nie jest, ale na pewno przyjemny, Przy zestawieniu dzisiejszych produkcji jeszcze bardziej dopakowanych ideologią trzeba uznać to za dobrą produkcję.