Wtf?

[Marek Kotoński]

Luknijcie tu: http://www.wykop.pl/link/2159626/krotko-trzymane-panie-migren-nie-miewaja/23450320/#comment-23450320

 

W dyskusji bierze udział Kanister, twierdzący że dyktuję ludziom i wciskam swoje teksty - czytam kolejny raz i nic już nie rozumiem co pisze. Kręci czy ma rację? Dodam że po jakiejś tam dyskusji, bezustannie wchodzi, minusuje i krytykuje; no cóż, ma prawo.

[Gość leviatan]

Nie bierz do głowy. Ludzie zawsze pierdolą.

[Eleanor]

Luknijcie tu: http://www.wykop.pl/link/2159626/krotko-trzymane-panie-migren-nie-miewaja/23450320/#comment-23450320

 

W dyskusji bierze udział Kanister, twierdzący że dyktuję ludziom i wciskam swoje teksty - czytam kolejny raz i nic już nie rozumiem co pisze. Kręci czy ma rację? Dodam że po jakiejś tam dyskusji, bezustannie wchodzi, minusuje i krytykuje; no cóż, ma prawo.

Przepraszam, a  co to jest Wtf?

Marek to przecież kolejny złośliwy Ktoś po co marnować na takiego twój drogocenny czas? Olej go i rób swoje

[Gość leviatan]

Wtf - "What the fuck" - co kurwa.

[Brzytwa]

A co Tobie podpowiada intuicja?

Typ niczego nie wrzucił na wykop.pl. Ergo jest kolejnym osobnikiem, oglądaczem, który zamiast samemu robić coś fajnego (chociażby napisać rzetelny i kulturalny w formie kontr-artykuł), zajmuje się znajdywaniem i niszczeniem tego co robi ktoś inny nie cofając się przed stosowaniem brzydkich przytyków ad personam.

Dno i kilometr mułu.

 

Czasami żywiołowe komentarze przysparzają popularności (w myśl zasady: nieważne jak, byleby mówili). Z drugiej strony czy warto się męczyć i brnąć przez takie bagno w zamian za kilka zebranych czytelniczych duszyczek?
 

[Eleanor]

Wtf - "What the fuck" - co kurwa.

Ah...dzięki

[Marek Kotoński]

W sumie powinienem być mu wdzięczny, bo to pokazuje jak bardzo jestem jeszcze podatny na prowokacje. Marnuję swój czas i energię, na babranie się w gównie. Jestem jak marionetka, którą przecież uwielbiam opisywać Ignorowałem faceta wiele razy, ale teraz się sfrustrowałem i poczułem że muszę odpisać, i zostałem wciągnięty w energochłonną wymianę ciosów - czyli przegrałem. Cały czas jednak obserwuję siebie, swoje reakcje, jest dużo lepiej niż jeszcze rok temu. Idę do przodu, co by nie mówić.

[NEO]

Co najgorszego się stanie jeśli koleś będzie miał rację? Nic, świat się będzie dalej kręcił, hejterzy hejtowali a czytelnicy propsowali Hejter przeważnie bierze jakiś fakt i wyolbrzymia go, robi z niego główną tezę i krytykuje. Przykładowo pod teledyskiem można napisać, że artysta się sprzedał bo zarabia pieniądze i dalej wyciągać z tego wnioski, że jest niemoralną kurwą jebaną w dupę a potem nim się obejrzysz fani tego artysty dyskutują już z tą ostatnią tezą i nie pamiętają od czego się zaczęło. To samo jest tutaj. Koleś bierze jakieś fakty, zmienia je, wyciąga skrajne i absurdalne wnioski a potem dyskutujesz z jego zjebaną tezą. Czasem trzeba pozwolić sobie żeby ludzie Cię nie lubili, zmniejsza się wtedy ważność, rośnie spokój, cień pokonany

[Marek Kotoński]

No i następny mnie dopadł Muszę się wyluzować i odpuścić.

[Marek Kotoński]

Ok, wszystko jasne. Kanister na wykopie to Sławek Kowalski, mój stary prześladowca z onetu. Gdy stamtąd zwiałem, znalazł mnie na wyborczej, później na mens health, jak go tam pogonili znalazł na wykopie, gdzie zbanowano mi do 23.09 konto za obrażanie go - jak ktoś jest ciekawy, niech luknie jak go tam "obrażałem" a jak on mnie. 

 

Czy to się kiedyś skończy? Prokuratura nie przyjęła zgłoszenia na niego, czy naprawdę mam sprawę załatwić sam, odsiedzieć swoje i mieć spokój od szaleńca, który latami prześladuje nie tylko mnie, ale i innych ludzi?

 

http://www.arr.czestochowa.pl/12-aktualnosci/aktualnosci-zwykle/187-warsztat-z-serii-wyzwania-zwiazane-z-obecnoscia-pes-w-internecie

[Pikaczu]

Marek to sie ciesz ze masz cichego fana.

sytuacja rodem z klasyka.gimby nie znajo%-)

.

.

[Marek Kotoński]

Tak, bardzo się cieszę Fajne z tym podkładaniem głosów

[Pikaczu]

na dziełach knifa o przygodach staforda pokolenia sie wychowały

[Marek Kotoński]

Ok, czy jest jakiś prawnik orientujący się w realiach ochrony danych osobowych?

[Marek Kotoński]

Wiem że jest niedziela, ale luknijcie na tę stronę: http://www.zakiewicz.pl/prawo,75,N%C4%99kanie%20-%20Stalking

 

Znacie jakieś metody na uporczywe nękanie, ale tak, by sąd czy prokuratura zarządziła przetrzepanie kompa Sławka, żeby zobaczyć wszystko co robi? To ważne, bo ukrywa się pod innymi tożsamościami, więc ja sam nie mam jak udowodnić najcięższych jego działań. Prokuratura niestety odrzuciła półtora roku temu możliwość wszczęcia śledztwa, ale do diabła musi istnieć chyba jakiś sposób na kogoś takiego? Byłbym wdzięczny za wszelkie rady, oraz ile by to kosztowało. Jak trzeba prywatnie to trzeba.

[Pikaczu]

Eh...jak ja lubie takie patologie kontaków w społeczeństwie.koleś cie znieważa?internet staje sie miejscem publicznym(
co za kurwa patologia rodem z filmu surogaci)jezeli jego pierdolenie kończy sie tylko na krytyce to mu lache moga zrobić.jezeli było wyzywanie.grożby.ataki personalne i reszta karalnych czynów.wtedy moze wejsc prawo.w angli powstała funacja pokrzywdzonych osób przez internet(to niech kurwa przestana zyc internetem i wyjda z domów)niech ta anglia zatonie jak atlantyda

pozatym prawo unas nie dziła na internecik tylko sa normalne paragrafy.mój pomysł to dojedz typa pod klatką schodową%-)

[Gość leviatan]

Ten koleś musi być jakimś totalnym no-lifem. Olej go. On żyje tym, że się wkurwiasz. Przestaniesz reagować to uschnie niczym paprotka sąsiadki, którą kiedyś podlewałem wlasnym moczem.

[Marek Kotoński]

To jest gość, ponoć nawet wykłada marketing na uczelni, który gdy prowadziłem blog na onecie, prześladował mnie bezustannie prawie dwa lata, niemal dzień w dzień. Gdy zwiałem bo już nie dało się wytrzymać, znalazł mnie na forum wyborczej, później na forum MH, teraz na wykopie gdzie mnie zbanowali za obrażanie go - poza tym prowadzi od ponad dwóch lat bloga na mój temat, bezustannie wyśmiewając, wyszydzając itd. 

 

Sześć lat trwa te polowanie na mnie, pisałem do prokuratury, odmówili - dojdzie do tego że nie będę mógł nigdzie poza swoimi stronami pisać przez gościa. Chciałbym to jakoś w miarę załatwić, albo sąd, albo zapłacić kancelarii - chodzi o to, by się ode mnie po prostu odczepił. Używa zmienionych tożsamości, aby tylko wciągnąć w rozmowę, a później macie takie cyrki jak na wykopie - tym razem udało się mu oszukać mnie. Dla mnie to masakryczna strata czasu i energii.

[Pikaczu]

Marek ja bym wpadł w samo uwielbienie ziumnij linijke do bloga%-).miałem kiedyś cichą fanke,chujowa sprawa.ani zaruchac ani zajebać.przez kancelarie załatw pozew porzadny niech adwokat sie wysili ze jestes prześladowany.a nie stalkowany

[Marek Kotoński]

Sławek jest cwany - przesladuje osoby chore, bo wie że takie mu nie zagrożą. Jednak zdrowie mi siadło mocno, przez bezustanne, stałe nękanie, na szczęście mam też papiery od lekarzy w tym temacie - niestety, człowiek może wytrzymac psychicznie tylko do jakiejś granicy, i tak sporo wytrzymałem. Myślę że chociaż spróbuję go zatrzymać na chwilę, bo wiem że i tak nie da mi nigdy spokoju - kiedyś obiecywał że mnie "dojedzie". Wszystko jest robione w białych rękawiczkach, dlatego musi sąd nakazać sprawdzenie skąd pisze ten blog - tylko wtedy stanie się wszystko jasne, bo kto latami obserwuje, szpieguje kogoś, by opisywac w wykoślawiony sposób jego życie? Nikt normalny. To musi wejść na salę sądową, inaczej wszystkiego się wyprze, a ja dowodów trochę mam, ale nie za wiele.

[Pikaczu]

no koles ma manie jakas na twój temat.jest takie słowo klucz w prawie.że czujesz sie zastraszany.boisz sie.bo to ze ktos cos pisze i ci to nie robi albo ty nic z tym nie robisz to dla prawa ma znaczenie

[Marek Kotoński]

No czuję się nękany, to już sześć lat

[Pikaczu]

no to sa nato paragrafy.adwokat skleci odpowiednie pismo i sad je przyjmie