Samiec Alfa Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Tak jak powyżej. Od dłuższego czasu jestem narażony na podwyższony poziom stresu. Zaczynam uciekać w jedzenie i papierosy. Jakim waszym dobrym i przede wszystkim zdrowym sposobem jest radzenie się z owym problemem? Od dłuższego czasu objawia się tym, że chodzę poirytowany, zmęczony, a przede wszystkim jestem jak tykająca bomba zegarowa, która w każdej chwili może wybuchnąć. Studiuję i jestem przywalony po sam pysk materiałami. Efektem jest to, że zaliczam wszystko na najwyższym możliwym poziomie. Minusem, że czuję się jak zombie. Do tego dochodzą bardzo niewesołe zjazdy w główce. Zwolnić, a może bardziej przykręcić śrubę? Wiem wewnętrznie, że stać mnie na sięganie bardzo wysoko, ale z drugiej strony pojawia się on. Edytowane 28 Października 2016 przez Samiec Alfa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Po co się tak ciśniesz? Dla ocen, czy jakiś konkretnych umiejętności? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Medytacja + odpowiednia dieta. Dbanie o relaks i regenerację umysłu oraz ciała. W dalszej kwestii się zajedziesz. Ja mam zasadę 3x8 8h snu 8h pracy 8h dla siebie Im bardziej tego przestrzegam tym szczęśliwszy jestem. No chyba, że chodzi Ci o doping mózgu - typu PIRACETAM :> (który ogólnie b. polecam - mega efekty) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voqlsky Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Lekkie sposoby: medytacja gra na gitarze (lub coś innego) do picia melisa+ dziurawiec ewentualnie jakaś impreza z wypadem w jakieś miejsce oderwane od cywilizacji ostatnio wynająłem na weekend domek z kumplami impreza plus spartańskie warunki, po 1 dniu czułem się jakbym był tydzień na urlopie. Polecam coś co "zajmie ci głowę" mini urlop,dzika impreza, jakiś obóz wyczynowy,może degustacja kawy/piw/ w barze czasem mini kursy testowania degustacji , w dużym mieście często są jakieś eventy fantasy/sf targi. Edytowane 28 Października 2016 przez Voqlsky 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Samiec Alfa Opublikowano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 2 minuty temu, dr Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Po co się tak ciśniesz? Dla ocen, czy jakiś konkretnych umiejętności? Przede wszystkim sama uczelnia dość dużo wymaga czyli albo lecisz na ostro z materiałem albo zostajesz w tyle. Dla samego siebie, wiem co znaczy życie gdzie braknie Ci pieniędzy na podstawowe artykuły spożywcze, więc dlatego studia są dla mnie bardzo ważne. Jako dobry specjalista na moim kierunku jesteś w stanie wynieść naprawdę dużo pieniędzy, więc dlatego siebie tak mocno katuje oraz po to, by zostać zauważonym przed odpowiednie osoby i dla stypendium. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infamous Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 34 minuty temu, GluX napisał: No chyba, że chodzi Ci o doping mózgu - typu PIRACETAM :> (który ogólnie b. polecam - mega efekty) @GluX Napisz coś więcej o tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 @infamous Jeśli chodzi o naszego polskiego eksperta w tej sprawie to jest nim Julia Cichaczewska - tutaj odsyłam na jej profil. Najlepszy sklep: http://www.muscle-zone.pl/boostery-mozgu Co do konkretów, to pozwól że pozostawię to dla swojej słodkiej tajemnicy i klientów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Kobieta lat ok 40, samotna, zadbana i szukająca wrazeń Taka w wyrku pozwoli Ci na redukcje stresu do minimum 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bumblebee Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Gratuluję motywacji. U siebie jak potrzebuję dużej wydajności przez jakiś okres czasu, stosuję technikę Pomodoro - 25 minut intensywnego działania, 5 minut ćwiczeń oddechowych i tak kilka serii po czym jakieś 15 minut ruchu. U mnie zdecydowanie poprawiło jakość pochłanianego materiału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Terteus Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Nie myślałeś o tym, żeby wybrać się na masaż? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Samiec Alfa Opublikowano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 @bumblebee Spróbuję Twojego sposobu i dam znać jak się sprawdził w stosunku do mnie Ale wpierw muszę złapać oddech, by ruszyć z kopyta dalej. @Terteus Jakoś szczerze mówiąc nigdy nie miałem takiego pomysłu w głowie Ale będę widać musiał spróbować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 1 godzinę temu, dr Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Po co się tak ciśniesz? Dla ocen, czy jakiś konkretnych umiejętności? Dokładnie. Kolego wyluzuj, ja ze swoimi synkami doszliśmy właśnie do takiego samego wniosku. Nie warto, to dyplom z uczelni, szkoły czyni Ciebie wolnym i tym że w końcu możesz robić to co ze chcesz. Oceny nie robią na nikim wrażenia. Nie wynik osiągnięty na 'cenzurce' decyduje o tym co będziesz robił w przyszłości. Życie ma swoje scenariusze i na 100% nie wiesz gdzie to życie Cię rzuci. Energię którą poświęcasz na osiągnięcie wyniku który może być wątpliwy w osiągnięciu przyszłego sukcesu, możesz spożytkować w inny sposób. Poszerz swoje pasje, idź na basen, siłkę. Wyluzuj się! 4 minuty temu, Samiec Alfa napisał: Ale wpierw muszę złapać oddech, by ruszyć z kopyta dalej. Odnośnie powyższego. Głęboki wdech poprzez nos, przeponą, i długi wydech ustami. 10 razy na początek. Dotleniasz mózg i ciało, uspokajasz się, zaczynasz myśleć powoli, i rozsądnie. Polecam. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Medulla_Oblongata Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Nie przeginaj pały z tą nauką, nie żartuję, co nie znaczy masz się zacząć obijać. Musisz też mieć czas na dbanie o inne sfery swojego JA, inne sfery życia. Jesteś Samcem Alfa ? to czym się martwisz ? Samiec Alfa to w głównej mierze silna i stonowana psychika. Można być straszną pizdą życiową i mieć przy tym stypendium i najwyższe oceny na studiach. Znam kilka takich oferm, na studiach im szło wyśmienicie, po studiach ich życie przygniotło. Ja myślę, że mógłbyś się wiele nauczyć od takiej, o której napisał Assassyn hehe... Edytowane 28 Października 2016 przez Medulla_Oblongata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Daj się ponieść życiu chłopaku, jak Ci @Adolfo radzi, uwierz mi, nie traktuj tego na serio, bo się spinasz, na luzie są zdecydowanie lepsze wyniki...:) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Samiec Alfa Opublikowano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) @Adolf Na inne pasje fizycznie nie mam czasu. Ledwo mogę wyciągnąć tą 1 - 2 h na siłownię trzy razy w tygodniu, a co dopiero mowa tutaj o trzymaniu diety, gotowaniu itp. Dzięki dyplomowi będę miał zabezpieczenie oraz przede wszystkim możliwość zarobienia większych pieniędzy na swój własny biznes. Chcę poświęcić 11 następnych lat na siebie w inwestycje i poszerzanie swojej wiedzy, zasobów oraz umiejętności. By jak będę miał 30 lat być ustawionym w życiu i to bardzo wysoko. Bez poświęcenia nie ma zysku. Muszę coś poświęcić, by później czerpać z tego profit. @Assasyn Nie mogę odpuścić w momencie kiedy pewne rzeczy będą decydować o tym jak będzie w przyszłości wyglądać moje życie. Edytowane 28 Października 2016 przez Samiec Alfa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CalvinCandie Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 @Samiec Alfa - Twoim błędem jest powolne popadanie w drugą skrajność. Wyluzuj trochę z tym uczeniem się. Wykorzystaj jakiś program typu TO-DO LIST, tam rozpisz sobie co masz do zrobienia w danym dniu i po kolei jedziesz z tematem. Zrobisz jedno, dwa zadania, odfajkowujesz z listy i robisz kolejne. Wtedy nie tracisz czasu na myslenie czego jeszcze nie zrobiłem/nie nauczyłem się. Dobrze by było też naukę rozpisać na taki plan tygodniowy, będziesz wiedział co dzisiaj, co jutro, a co w środę albo w niedzielę. Wybacz, tutaj napisałem bo pomyliłem Twoje tematy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guliver Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Do nauki polecam noopept i etylofenidat. Większego focusa niż po takim combo się chyba nie da mieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Medulla_Oblongata Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 A ja nic nie polecam, to nie są cukierki. Poza tym, co z tego że będzie miał moc, skoro następnego dnia kiedy "moc" przestanie działać poczuje nagłą pustkę w głowie, albo po prostu wbije gwoździa (zaśnie) na egzaminie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 11 minut temu, Samiec Alfa napisał: Dzięki dyplomowi będę miał zabezpieczenie oraz przede wszystkim możliwość zarobienia większych pieniędzy na swój własny biznes. Dokładnie. Dzięki dyplomowi a nie dzięki ocenom na tym dyplomie. Nie olewaj nauki i wyników, ale bądź świadom że to nie ma przełożenia na Twoją przyszłą karierę i życie. Wmówiono Ci że ucz się a reszta sama przyjdzie. Jest dokładnie odwrotnie. Po skończeniu edukacji zostaniesz sam. Dopiero wtedy zaczniesz kreować swoje życie. I może się okazać, że nie tak jest jak miało być. Własny biznes to jest umiejętność zarządzania ludźmi. Wtedy możesz wykorzystać umiejętności innych, dla swoich korzyści. Do tego wystarczy wykształcenie podstawowe, z odpowiednią smykałką. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Tak mi sie skojarzylo ze nie warto zapierdalac Trzy żólte kuleczki Był sobie mały, zdolny Jasiu i miał bardzo bogatych rodziców. Owi rodzice bardzo kochali swojego synka i chcieli mu sprawić przyjemność. Kiedy zbliżały się piąte urodziny Jasia, zapytali go: - Jasiu, co chciałbyś dostać na urodzinki? Klocki lego? Dużą koparkę, a może jakąś maskotkę? A Jasiu powiedział: - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki. Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu klocki. Potem Jasio miał komunię, z tej okazji rodzice chcieli mu dać coś wyjątkowego. Zapytali więc Jasia: - Jasiu, co chcesz dostać na komunię? Zdalnie sterowany samochód? A może rower? Albo łyżworolki? A Jasiu powiedział: - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki. Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu rower. Potem Jasio skończył szkołę podstawową z samymi szóstkami i dostał się do gimnazjum, rodzice chcieli mu dać coś z tej okazji. Zapytali więc Jasia: - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Lego Technics? A może walkmana? A Jasiu powiedział: - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki. Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu walkmana. Potem Jasio skończył gimnazjum, a ponieważ był bardzo zdolny, dostał się do najlepszego liceum w mieście, jako pierwszy na liście. Rodzice bardzo się ucieszyli i postanowili dać mu coś wyjątkowego z tej okazji. Zapytali więc Jasia: - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Wieżę stereo? A może własny telewizor do pokoju? A może komputer? A Jasiu powiedział: - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki. Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jak zwykle, się wygłupia i kupili mu komputer. Potem Jasio zdał maturę ze średnią ocen 6,0, bo, jak wiadomo, był bardzo zdolny, a następnie dostał się na medycynę z najlepszymi wynikami z egzaminów. Rodzice byli bardzo dumni i chcieli dać mu coś wyjątkowego z tej okazji. Zapytali więc Jasia: - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Może jakiś ładny samochód? A może wakacje na Majorce? A Jasiu powiedział: - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki. Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jest przemęczone nauką i gada głupoty, i kupili mu samochód. Potem Jasio skończył studia medyczne z wyróżnieniem i miał przed sobą wspaniałą karierę ale wracajac do domu z dyplomem Jasia trzepnoł samochod i wvstanie ciezkim trafil do szpitala Wtedy rodzice nie wytrzymali i spytali: - A po co ci, Jasiu, te trzy żółte kuleczki? A Jasiu powiedział: - Te trzy żółte kuleczki... - ...i umarł. Generalnie nikt cie do niczego nie zmusza, wsluchaj sie w siebie organizm sam mowi ci czego potrzebujesz . A ten temat to juz chyba alarm 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lupele Opublikowano 29 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 Polecam dobrze skurwić się na siłownie. ewentualnie jakiś trening sztuk walki. Jak ostro dasz sobie popalić to żadne stressy nie będą miały znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Dnia 28.10.2016 o 19:13, Samiec Alfa napisał: Przede wszystkim sama uczelnia dość dużo wymaga czyli albo lecisz na ostro z materiałem albo zostajesz w tyle. Dla samego siebie, wiem co znaczy życie gdzie braknie Ci pieniędzy na podstawowe artykuły spożywcze, więc dlatego studia są dla mnie bardzo ważne. Jako dobry specjalista na moim kierunku jesteś w stanie wynieść naprawdę dużo pieniędzy, więc dlatego siebie tak mocno katuje oraz po to, by zostać zauważonym przed odpowiednie osoby i dla stypendium. Jasna sprawa. W takim razie chodzi tylko i wyłącznie o umiejętności, nie o ocenę na kwitku. Dopóki rozumiesz o czym mówi wykładowca to jest dobrze, plus polecam dokształcać się z wybranego zakresu specjalistycznego, tak żeby wyprzedzać materiał. Przedmioty które są drugorzędne i w żaden sposób nie uzupełniają głównego obszaru nauki możesz śmiało zaliczyć na "sinus, cosinus, daj Boże 3 -" Chyba że walczysz o stypendia, to wtedy patrz które przedmioty są ujęte w kryteriach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi