radeq Opublikowano 12 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 W kilku audycjach pojawił się wątek o szkodliwości głębokiego oddychania i pozwolę sobie to wyjaśnić, bo może to wprowadzać w błąd. Mamy dwa rodzaje głębokiego oddychania: - szybkie głębokie oddechy, tzn z małą przerwą pomiędzy - oddechy z długą przerwą albo powolnym wydechem, w sumie to nawet nie musi być głęboki wdech, bo jak weźmiemy za dużo to trzeba więcej siły włożyć w utrzymanie go w płucach. Rozumiem, że w audycji jest mowa o pierwszym rodzaju? Czyli tzw hiperwentylacji. Dlaczego nie jest polecana: - zwiększa się tętno - zmniejsza się ilość dwutlenku węgla w krwi, co w dużym uproszczeniu powoduje skurczenie się naczyń krwionośnych, między innemu w mózgu i tym samym możemy stracić przytomność z niedotlenienia np. więc z punktu widzenia terapeutycznego nie widzę zastosowania do tej metody. Drugi sposób powoduje: - zmniejszenie tętna - dwutlenek zostaje na tym samym poziomie albo lekko się podnosi w największym uproszczeniu ciało się relaksuje. Jako, że astmatycy mają problem z dużym wdechem/wydechem (tak mi się wydaje), to Butejko proponuje zmniejszenie wielkości oddechów i tym samym skorzystanie z dobrodziejstw oddychania drugiego sposoby. Z tego co słyszałem w środowisku freediverów (nurkowanie na wstrzymanym oddechu) to osoby z astmą chwaliły sobie wejście w ten sport bo przyczynił się do redukcji objawów astmy. Największą relaksację osiągam w trakcie wstrzymania oddechu (np 1-2 minuty, po wcześniejszym 5-10 minutowym powolnym i głębokim oddychaniu, żeby się zrelaksować), kiedy mam wrażenie całkowitego "opuszczenia" ciała. W przypadku Butejki wydaje mi się to niemożliwe, ze względu na konieczność "myślenia" i kontrolowaniu oddechu. Najniższy puls jaki udało mi się osiągnąć to ok 35-36. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 12 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Mialem kiedys atak spowodowany hiperwentylacja. Za dzieciaka, po calodniowym chodzeniu po gorach. Nie polecam nikomu. Nic ci sie nie dzieje, ale wydaje ci sie, ze sie dusisz. Nie mozesz zlapac powietrza mimo iz bierzesz hausty do ust. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi Opublikowano 12 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Ostatnio zacząłem to wszystko analizować i zauważyłem, że..... w robocie zapominam oddychać Dziwne to, ale tak jest. Nie wiem, z czego to wynika. Czy za bardzo na robocie się skupiam, czy jak? Muszę pamiętać o tym, aby oddychać równomiernie. Wkurza mnie to. Podobno w śnie łapię jakieś bezdechy... ale tego nie sprawdzałem, bo jak? Mnie to trochę przeraża. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 12 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 2 godziny temu, Dobi napisał: Podobno w śnie łapię jakieś bezdechy... ale tego nie sprawdzałem, bo jak? Odpal nagrywanie na lapku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 24 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2018 Czytałeś @Marek Kotoński książkę Tlenowa przewaga? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sman Opublikowano 24 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2018 Polecam freediving, na mnie działa bardzo dobrze. Ciężko o coś bardziej relaksującego i zmuszającego do bycia tu i teraz, bo w czasie nurkowania odpalają się pierwotne instynkty i jest to jedyny sposób aby je wyzwolić. Naprawdę znakomita sprawa wymuszająca adaptację organizmu do innych warunków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 4 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2018 @Marek Kotoński jak jedziesz na rowerze, to oddychasz przez usta czy przez nos? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnsons Opublikowano 4 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2018 Ale Marek nic nie napisał co wy chyba chodziło wam o Dobi. @Dobi Ćwiczysz coś? Jak jesz? Jak siedzisz? Wygodnie czy skulony? Jak śpisz? Na plecach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi