Skocz do zawartości

Pozdro z Gdyni!


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

      Witam samców i nieliczne samice. Zawitałem z nadzieją że znajdę tutaj parę fachowych porad aby urozmaicić moje przaśne i nijakie życie erotyczne. Jestem z jedną  Kobietą od wieków i zapomniałem już że może być lepiej. Mam nadzieję że szanowi koledzy i koleżanki pomogą mi wyrwać się z kieratu monogamii i wskazać kierunek rozwoju życia erotycznego, dla dobra ogółu. Pozdrawiam. synAdolfa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Mam nadzieję, że nie będziesz rozczarowany, bo generalnie umilaniem życia erotycznego się tu nie zajmujemy. Seks jest jakby pobocznym wątkiem odpowiedniego postępowania z kobietami :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

        Moje powitanie było m-c temu. Wstyd mi za to co tam napisałem.Kajam sie przed Wami bracia samcy i proszę o wybaczenie. Byłem zielony w stosunkach damsko męskich, miałem zbyt duże poczucie winy! Po prostu miękka faja! Teraz po lekturze felietonów Marka przestawiłem swoje życie diametralnie. Kobieta już ustawiona. Najbardziej mnie cieszy to że moi dwaj synowie 23, 17 lat poszli za mną. Po kilku szkoleniach i praniu mózgu już wiedzą o co w tym wszystim chodzi!  Jeszcze raz witam wszystkich i proszę o przyjęcie do grona.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla starszego wiedzą brata! Całe życie działałem intuicyjnie, zawsze robiłem to na czym mi zależało, ale w poważnych sprawach ustępowałem dla "świętego spokoju" w ważnych sprawach. Miałem wielkie poczucie winy które ktoś mi wkręcił, jednocześnie nadobowiązkowe poczucie obowiazku, Zjebana mieszanka! Dzięki losowi trafiłem tutaj, nie doczytałem do końca o co chodzi! napisałem zjebane posty. W końcu odkryłem Grala!. Felietony Marka!, zaskoczyłem o co chodzi w związkach damsko-męskich. To było objawienie!    Teraz wracamy do sedna czyli Kobiety synaAdolfa. Wynikł konflikt w domu polegający na remoncie w domu, niezgodność zadań. Nie podobały mi sie wybitnie jej pomysły. Wtedy przeczytałem pierwszy felieton Marka! to był flesz po oczach. Później  trzy dni presji, psychicznej,  odrzucenie, pas, ostry seks oralny! To wszystko. Nie będę opisywał jej reakcji na forum bo bym Ją obraził. Je mi z ręki!  Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądź czujny. Zwłaszcza, że nie masz w tej chwili żadnego 'hardwareowego' oręża w tej wojnie. Masz jedynie namiastkę 'software'u' - felietony Marka.

Zacznij budować hardware:
- pieniądze w gotówce w sejfie / bitcoin / itp - takie, których nie da się wyśledzić i wykorzystać przy procesie rozwodowym
- wysoka samoocena - wzmocni działanie software'u (wiedza/felietony Marka/ MGTOW), który z kolei wzmocni samoocenę - perpetuum mobile
- ćwiczenia fizyczne - pomogą w rozwijaniu samooceny (lepiej dotleniony mózg, zdrowszy organizm) i w energi do gromadzenia własnych środków $$$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady chłopaki ale życie mam ustawione, o rozwodzie, kopaniu dołów czy wzajemnym podgryzaniu się nie ma mowy, wiem na pewno że jestem dla niej całm światem, odejście by ją zabiło. W tej chwili jestem dla niej jak rozsądny i sprawiedliwy ojciec. Obdarzam ją miłoscią podobną do tego jak kocha się starą kotkę która spędziła ze mną pół swojego życia i nie wypierdolę ją ze swojego życia, bo szukam czegoś nowego! Klawiatura nie odda moich emocji, ale zrozumiałem że to co jest dobre dla mnie jest równierz dobre dla niej. Odebrałem jej możliwość samodzielnego decydowania o swoim życiu, manipuluje nią, przewiduje. Mam życie poukładane i niech tak zostanie. A jeżeli przyjdzie nowe to będę patrzył na to z dystansem. Bo to co jest dobre dla mnie jest dobre dla mojej rodziny.

Nie jestem frustratem, po prostu spojrzałem na życie inaczej, wziąłem ster w swoje ręce. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady chłopaki ale życie mam ustawione, o rozwodzie, kopaniu dołów czy wzajemnym podgryzaniu się nie ma mowy, wiem na pewno że jestem dla niej całm światem, odejście by ją zabiło. W tej chwili jestem dla niej jak rozsądny i sprawiedliwy ojciec. Obdarzam ją miłoscią podobną do tego jak kocha się starą kotkę która spędziła ze mną pół swojego życia i nie wypierdolę ją ze swojego życia, bo szukam czegoś nowego! Klawiatura nie odda moich emocji, ale zrozumiałem że to co jest dobre dla mnie jest równierz dobre dla niej. Odebrałem jej możliwość samodzielnego decydowania o swoim życiu, manipuluje nią, przewiduje. Mam życie poukładane i niech tak zostanie. A jeżeli przyjdzie nowe to będę patrzył na to z dystansem. Bo to co jest dobre dla mnie jest dobre dla mojej rodziny.

Nie jestem frustratem, po prostu spojrzałem na życie inaczej, wziąłem ster w swoje ręce. Pozdro.

 

Super - zatem zostan z nami i sie dziel informacjami na temat rozwoju wydarzen. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 4 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.