Skocz do zawartości

Selqet

Samice
  • Postów

    981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Selqet

  1. Piosenki nigdy wcześniej nie słyszałam. Radio i telewizję odstawiłam parę ładnych lat temu. Cała piosenka promuje zepsucie, ale szczególną moją uwagę przykuł zacytowany fragment. Artyści powinni osobiście odpowiadać za twórczość, którą reprezentują. Promowanie przedmiotowego traktowania mężczyzn przez księżniczkową narkomankę, która przez uzależnienie ma bardzo rozdmuchane ego. Nocą rozmyślam nad sensem istnienia
  2. Na obrazkach w owych książeczkach obok białych dzieci w parze stoją różnokolorowi - tacy przyjaciele przyjaźni.
  3. W Polsce ta plaga się niestety rozprzestrzenia, niby niepozornie. Stałam dziś w kolejce do sklepu a tam takie niewinne książeczki.
  4. @kootas w jakim sensie podpisywała?
  5. @Normalny dzięki! Tyle czasu żyłam w nieświadomości. Będę szukała księciunia w toaletach publicznych! To jest plan Zostanę babcią klozetową
  6. @Lalka na kanał w Realu24 trafiłam dzięki wywiadom z Wojciechem Sumlińskim, też polecę
  7. Twierdzę, że większość kobiet przy doborze księcia nie bierze pod uwagę uczciwości. Względy moralne u kobiet są często płynne jak ciecz, zależą od otoczenia i "naczynia" w którym się znalazły. Myślisz, że jakaś będzie wnikała, czy mężczyzna zdobyte pieniądze zarobił uczciwie czy nie? Śmiem wątpić. Jeśli nawet będzie podejrzewała, że może wystąpiło tu jakieś oszustwo to wybierze strategię - szybko wydać
  8. Możliwe, że jest on tego typu "artystą", że wykorzystuje niektóre grupy społecznie - w tym przypadku biedne kobiety aby jego "sztuka" lepiej się sprzedawała. Istnieje taki typ człowieka, dla którego praca to praca a życie prywatne to życie prywatne. Zostawiają w domu kręgosłup moralny. Kapłon – wykastrowany i specjalnie utuczony młody kogut - jako rzecze Wikipedia Ciekawe czy etymologia tego słowa pochodzi od kogucika czy kapłana.
  9. Znak czasu - ośmieszane są zdrowe rzeczy. Aż ciężko mi uwierzyć, że to mężczyzna napisał. Może zainspirowała go kobieta?
  10. Ha! Mam Cię! Jesteś kryptoreklamerem masmixa Składam donos BTW temat miał być o technikach radzenia sobie ze stresem, a pięknie i zgrabnie zagalopował dzięki @wiosna na temat tego co zrobić aby pozmieniać świat aby stał się mniej stresogenny.
  11. Wywiad rodzinny w większości przypadków raczej nie pomoże. Psychiatra w Polsce w XX wieku raczkowała, wiele diagnoz było stawianych bez szczególnej analizy. Rozmawiałam kiedyś z pielęgniarką, która zwolniła się z pracy po 20 latach z zakładu psychiatrycznego (około 2010 roku) twierdząc, że mnóstwo normalnych osób z chwilowymi problemami życiowymi (ból istnienia itd.) Z góry u takich osób postanawiają lekarze leczyć ich farmakologicznie. Czy mnie to dziwi? Raczej nie, dla nich to kolejny "przypadek", z którym trzeba się szybko uporać, bo zaraz następny pacjent przyjdzie. Łatwiej jest dać leki otumaniające niż dokonywać żmudnej psychoanalizy. Swoją drogą polecam lekturę książek Kazimierza Dąbrowskiego, nazywam go humanistycznym psychiatrą
  12. Myślę, że jest możliwość stworzenia związku długoletniego. Wymaga to dużej świadomości obydwu stron i uporania się ze swoimi "demonami". Bez tego ludzie jadą na autopilocie, łącząc się w pary nawet nie wiedząc czemu - czyli nieświadomie wchodzą w związki w celu przedłużenia gatunku. W takich przypadkach zgodzę się, że po paru miesiącach bądź latach budzą się z ręką w nocniku i spoglądają już z obrzydzeniem na swojego/swoją niegdyś księcia/księżniczkę. W konsekwencji tego pojawiają się dramaty - rozwody, kłótnie, sądy, alkoholizm itd. Jeśli ktoś w końcu zada sobie pytanie i będzie dążył do odpowiedzi na pytania typu - Dlaczego to mi się zdarzyło? Czy można to poprawić? Ostatecznie dojdzie do punktu, że musi pogrzebać i poukładać ruinę w swoim umyśle. Miłość jest, ale źle ją definiujemy. Na pewno nie określiłabym jej jako choroby psychicznej. Zauroczenie, które występuje u większości populacji określę jako chwilową lub dłuższą dysfunkcję sensoryczną. To jest zasłona dymna rzucona niczym urok na człowieka, aby ludzie "byli płodni i rozmnażali się". Miłości nie można podzielić - kocham tylko to lub to. Jeśli już wejdzie się na pewien etap duchowy to człowiek miłuje "stworzenie". Związek polega wtedy na bezwarunkowym zaakceptowaniu drugiej istoty, jej drogi, pomocy w przypadku zwątpienia w jej sens i tu postawie magiczne słowo - z wzajemnością. Biologicznie nazwę taki związek protokooperacją - współżyciem dwóch organizmów, dający korzyści obu stronom pod względem trzech filarów - materialnego, psychicznego i duchowego. Większość kobiet biologicznie zwąc poszła w stronę pasożytnictwa - żyjąc kosztem drugiej strony, czerpiąc z niej "pokarm" w postaci - pieniędzy, biżuterii, ubrań, alimentów, domu, nieruchomości itd. Związki z takowymi istotami bazuje na jednym filarze - materialnym.
  13. @wiosna problem nie tkwi zewnątrz, ale wewnątrz. Możesz albo skorzystać z tego, co powiedzieli przedmówcy - szczególnie @HORACIOU5 i @Adolf albo czekać aż ktoś Cię pogłaszcze po główce i powie - Ale jesteś biedna (co nic nie wnosi do życia). Warto poświęcić się autorefleksji, ale póki co odnoszę wrażenie, że bronisz się rękami i nogami przed tym, aby tylko swojego problemu nie zdiagnozować bardziej dogłębnie.
  14. Też mam podobne zdanie, ale rozwinę myśl jak ja to widzę. Dziecko spłodzone w wyniku gwałtu nie powinno mieć tego świadomości, dlatego wydaje mi się, że z góry powinno być oddawane do rodziny zastępczej itd. Rodzicielka takiego dziecka będzie dawała sygnały niewerbalne takiemu potomkowi, że jest konsekwencją złego uczynku swojego biologicznego ojca, co spowoduje, że od małego taki człowieczek jest obrzucany poczuciem winy.
  15. Witam, co uważacie na temat powitania kobiet poprzez całowanie w dłoń? Czy jest to już passé? Zauważyłam, że szczególnie mężczyźni powyżej 35 lat mają zwyczaj całować w ten sposób. Mam pozytywne uczucia względem takiego przywitania lub pożegnania, choć w niektórych sytuacjach można sobie to odpuścić. GDZIE NIE WYPADA CAŁOWAĆ KOBIET W RĘKĘ? - Pod gołym niebem (co trochę stałoby w opozycji ze zdjęciem w miniaturze tego wpisu, ale jeśli całujemy naszą dziewczynę na luźnej randce, to nie ma powodów do stosowania się do tej zasady); w tramwaju, autobusie i wszelkich innych środkach komunikacji; - w sklepie, urzędzie itp. (po prostu za duży dystans dzieli nas od ekspedientki, albo „pani z okienka”, żeby je całować w rękę). - w pracy (niezależnie od tego czy to nasza koleżanka, szefowa, czy podwładna). http://www.facetemjestem.pl/savoir-vivre-calowanie-w-reke/ Kogo całować? Najbezpieczniej praktykować ten zwyczaj wobec kobiet z najbliższego nam towarzystwa i rodziny. Często po ubiorze można poznać, czy dana kobieta chce być uważana za koleżankę/kumpelę, czy za „płeć słabą”. To już dużo mówi. Unikać należy też całowania dziewczyn młodych, zarezerwujmy ten zwyczaj dla kobiet. Całowanie dłoni pracownic, czy innych kobiet podległych, również jest nie na miejscu. Może być poczytane za wykorzystywanie swojej pozycji. Pamiętajcie też, że powyższe zwyczaje to ich polska wersja. Pocałunek w dłoń może być zupełnie inaczej odczytany za granicą, dlatego, jeśli nie mamy pewności jak zostanie odebrany, lepiej go w ogóle nie stosować w innych krajach. http://czasgentlemanow.pl/2012/02/o-calowaniu-raczek/
  16. Zawsze się zastanawiałam w jaki sposób określają niektórzy częstotliwość. Masz jakiś kalendarzyk? Nie to, że się czepiam. Ciekawi mnie to. Np. wracasz z pracy i przeglądasz jego historię przeglądarki, logi czy pytasz się - Czy dziś kochanie jechałeś na ręcznym?
  17. @wiosna polecam relaksację mięśni metodą Jacobsona. Myślę, że ten sposób jest dobrym początkiem przygody z medytacją. http://relaksacja.pl/relaksacyjne/relaksacja_mii.html Pomocne są również ćwiczenia TRE oraz bioenergetyczne.
  18. Na Zachodzie zauważyłam, że duża liczba kościołów została przerobiona na np. restaurację, biblioteki itd. często obok takich budynków ustawiają sex shopy czy domy publiczne. Razi mnie to. Tak samo jak widzę ludzi, którzy w miejscu kultu robią sobie sweet fotki czy spotkania towarzyskie. Muzułmanie na coś takiego nie pozwolą, są dumni ze swojej religii i kultury.
  19. Selqet

    Czesc, jestem Ania.

    @Mosze Red to fejk popatrz
  20. Selqet

    Czesc, jestem Ania.

    Witam niepewnie Chodzenie w szpilkach nie świadczy o kobiecości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.