Skocz do zawartości

Kobieta bluszcz.


Rekomendowane odpowiedzi

Spotykałem się kiedyś z pewną dziewczyną. Od pierwszego momentu spotkania mnie uwodziła. Głębokim spojrzeniem, błyskiem w oku, zapachem. Słowami i czynami że jest cała moja i tylko dla mnie. Głębokimi pocałunkami. 

 

A ja cały czas zastanawiałem się gdzie jest haczyk i jaką cenę będę musiał ponieść. Gdy go odnalazłem, dosłownie ostatnim, stłumionym odzewem instynktu zdążyłem się ewakuować.

 

Aż mną wewnętrznie zahuśtało.

Takie kobiety bywają niebezpieczne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jasne, że skoro kobieta tworzy takie akcje, ma już coś zaplanowane. One niczego bezinteresownie nie robią, a tym bardziej, jeśli odbywa się to w takim natężeniu jak w opisanej sytuacji. 

 

Znam przypadek, gdzie dziewczyna zaczęła słuchać muzyki takiej, jak gość, który jej się podoba.

Wcześniej nawet nie mogła ''patrzeć'' na te utwory. Zgadnijmy, dlaczego to zrobiła? Nagle jej się odmieniło? Nie, chciała się przypodobać na siłę. Nawet tak błahym poczynaniem chciała zmanipulować go, by zmienił swoje zdanie o niej. 

 

Im zawsze o coś chodzi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
Dnia 5.03.2016 o 11:34, Vercetti napisał:

Znam przypadek, gdzie dziewczyna zaczęła słuchać muzyki takiej, jak gość, który jej się podoba.

Wcześniej nawet nie mogła ''patrzeć'' na te utwory. Zgadnijmy, dlaczego to zrobiła? Nagle jej się odmieniło? Nie, chciała się przypodobać na siłę.

 

Po wielu latach spotkałem się z koleżanką ze studiów, która obracała się w ramach naszej paczki i wypsnęło jej się, że oglądała z nami seriale SF i o nich dyskutowała, bo ja je lubiłem :lol:, a tak naprawdę to była dla niej męczarnia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Piotr napisał:

ABCDE, czy mógłbyś proszę opisać co ukrywała i jak dałeś radę to wychwycić?

Jak długo trwało zanim to wyszło na jaw?

 

Nic nie ukrywała. Bardzo fajna, szczera, dziewczyna. Ale zauważyłem u niej zaborcze zachowania, zazdrość, ponad przeciętne huśtawki nastroju. Wewnetrznie nie lubię gdy ktoś mnie pozbawia wolności nie wnosząc w moje życie nic poza swoj wygląd  (9/10). Trwało to miesiąc.

Edytowane przez ABCDE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się do tematu historyjka nie ma jakiegoś mega zakończenia ale ku przestrodze   sory za pismo nie jestem w tym dobry :

 

dawno temu pewna dziewczyna chciała mnie w ciągnąć w pułapkę ... (ona całkowicie była dla mnie aseksualna ale bardzo miła, ogólnie wygląd , nerwica, palenie fajek z trzęsącymi się rękami, nadwaga ,cera,) traktowałem ja jak koleżankę ale była do czasu spoko . Wkręciła się bliżej mnie przez znajomych ,robiła wywiad o mnie ,  Zorganizowała  ognisko na swojej działce w innym mieście,  zaprosiła znajomych  , ja niby to przypadkiem miałem jej coś tam pomagać ,  poszliśmy do jej domu na chwilkę "po  sprzęt, prowiant"  1 ALERT  kiedy przedstawiła mnie swojej rodzinie  w taki sposób jak bym był jej wybrankiem ,jej matka wypytywała czym się zajmuje co robi moja rodzina,bardzo natrętnie patrzyła na moje ubranie (skan jak terminator) ... . Na działce  w trakcie normalnego picia , zaczęła poganiać grupę że za wolno pijemy i ona będzie nalewała ,narzuciła mocne tępo (mam słaba głowę) .

 

Ogólnie dziewczyna  prawie nie odstępowała mnie  na krok , jakiś koleś jej znajomy dosyć mocno podpity powiedział mi na osobności że "wpadłeś jej w oko, mówi o tobie" poklepał mnie  nie po plecach i poszedł ...  Po jakimś czasie Stwierdziłem że dłużej nie wyrobie takiego chlania i tej dziewczyny , robię się coraz słabszy :)  podziękowałem za gościnę i kierowałem się do wyjścia z działki.   Dziewczyna wpadła w swojego rodzaju "  panikę " bardzo szybko mówiła  gestykulowała ,  próbowała mnie przekonać , żebym został,że jestem zbyt pijany, że niebezpiecznie , ALERT 2 że przecież u niej miałem spać (nigdy mi o tym nie wspomniała)  , Gdy to wszystko zawiodło maska dobrej koleżanki spadła , jej mina  spojrzenie , zmieniło się  całkowicie  Ni to Krokodyl/Alien :angry:  pożegnała mnie słowami  "echh Kurwa"  ...Gdyby mnie zaciągnęła do domu mogła by zemną zrobić wszystko ... ... Dziś pewnie był bym tatusiem :lol:

 

ALERT 3 - Czerwony jest zarezerwowany dla administracji i moderatorów. Zmieniłem. Q

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.